| |
Lusia | 03.10.2015 07:16:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wybrzeże
Posty: 652 #2182872 Od: 2014-9-29
| Dzień dobry wszystkim, Gawronku, Beatrix, Betino snujesz się od czwartej to może być pocztę mailową odebrała! Od wczoraj Cię szukam. Teraz to Ty na pewno śpisz. U nas poczta do czternastej więc jeśli chcesz te moje białe gwiazdeczki to pisz swój adres bo już główki pozwieszały, nie dotrwają do poniedziałku. _________________ Pozdrawiam Lucyna fotobajanie utkałam działka na sprzedaż |
| |
Electra | 10.01.2025 10:59:16 |
|
|
| |
Syringa | 03.10.2015 07:56:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2182874 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Sie ma! Oj, przykro mi, Dziewczęta, że nie spałyście do rana! Znam ja ten ból dogłębnie, oj znam, ale od kilku dni jakoś sypiam, jest rożnie, lepiej lub gorzej, ale sypiam i to jest sukces. Od razu odżyłam i mam siłę poryć sobie trochę w swoim przyszłym arboretum
Janeczko, ja mam taki świder. Niestety w mojej glebie sie nie sprawdza nawet, gdy jest wilgotna, a co dopiero, gdy jest taka sucha jak teraz. No, może są takie miejsca, gdzie można nim wywiercic dziurę wiosną, gdy ziemia po mrozach i roztopach jest miękka, ale faktycznie nawet tam jest to robota dla MPO. To wymaga dużo siły w barach O wiele łatwiej mi jest poskakać po szpadlu, a potem podważać naciętą bryłę metodą dźwigni i rozbić ją widłami, niż używać do tego wszystkiego ramion. Poza tym z takim świdrem jest ten kłopot, że on zakleja sie ziemią, gdy jest gliniasta i trzeba ręcznie wydłubywać z niego ten klajster z kamieniami i korzeniami. Myślę, że na piaszczystych glebach może sie sprawdzać, ale u mnie nijak to nie działa nawet, gdy MPO go ma w rękach. Nawet o tym rozmawiali z W. podczas zlotu u nas. W. mówił, że taki świder przyspieszyłby sadzenie, a MPO mu wyłuszczył to, co ja tu powyżej... A właśnie, może ktoś chce kupić ode mnie nowiutki świder do robienia dołków? Stoi nieużywany... Ostatnio doszłam do wniosku, że musze zrobić wyprzedaż, bo mam sporo całkowicie nowych rzeczy, których nie używam, a tkwią w nich zamrożone pieniądze. Fortuny tak nie zarobię, ale nawet jeśli cokolwiek z tej kasy odzyskam, to i tak lepiej niz nic. A jako, że właśnie muszę zapłacic za "nowy" samochód, to ewentualne fundusze ogrodowe na przyszłą wiosnę skurczyły sie do zera Postanowiłam, że co przehandluję, to odłożę na rośliny na przyszły rok No, chyba, że zabraknie mi na piguły, to wtedy nie odłożę
|
| |
regina | 03.10.2015 07:59:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Radom
Posty: 303 #2182876 Od: 2014-8-4
Ilość edycji Admina: 1 | Dzień dobry kawkę chętnie wypije.Wczoraj miałam okropny dzień moj dwu letni wnunio zwichnal sobie kciuka/zatrzaskiwal z rozmachem szufladę/ i rozpoczęła się wędrówka najpierw przychodnia czekanie na lekarza, pozniej prośby o przyjecie , nastepnie izba przyjęć w szpitalu znowu kolejka, czekanie na przeswietlenie kolejka później lekarz kolejka.Zajelo nam to pięć wyczerpujacych godzin.Pochwale się jeszcze nową poleczka wykonaną przez M
|
| |
Barabella | 03.10.2015 08:34:01 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2182889 Od: 2014-7-11
| Witam z kawusią Słonko jakoś wcześniej wstało i mocno grzeje, cieplutko, więc trzeba się ogarnąć i do norkrosa stanąć.... Za długo wczoraj siedziałam. Zwoje mózgowe mi się przegrzały. Jak to nanieść te 21 krzewów i drzew na 20 m długości, żeby znowu ścianę zasłaniającą przed sąsiadami zrobić?!
Janeczko my tak zawsze działamy. Mąż nacina szpadlem darń (dla mnie już niestety to narzędzie jest niedostępne), a ja wyciągam, oczyszczam i jest piacho-ziemia.... Tu będą 'moje maliny'. Ten kawałek 20 lat nie był użytkowany. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
kania | 03.10.2015 08:34:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2182890 Od: 2014-10-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Ooooo Regina, jaka ładna półeczka! Bardzo fajnie udekorowała Ci ten kawałek ściany. Basiu chciałam zapytać cóż to za kratkę pokazałaś (Janeczka wiedziała o co chodzi a ja nie .) ale widzę, że już wyjaśniłaś. Ja też tak właśnie pozbywam się darni ale u mnie widocznie inna ziemia i praktycznie nie widać nacięć i kratka się nie tworzy. Ty masz zapewne luźniejszą glebę. Pat a to niefart z tym przerwanym urlopem. Ale co się odwlecze...Teraz Twój małżonek zapewne był zaskoczony propozycją szefa (czy to była propozycja czy ultimatum? ) wiec się zgodził ale następnym razem na pewno będzie wiedział co odpowiedzieć. Bea, zainspirowałaś mnie tym świdrem, bo ja też z tych skaczących po szpadlu. Ale czasami głębokość jednego szpadla jest niewystarczająca a ciężko mi kopać drugi poziom wgłąb, gdzie mam już ił(?), glinę(?) czort wie co to jest, ale twarde z kamieniami. Muszę zgłębić temat świdra - temat na dziś . Bogusiu a będziesz zmieniać kolor drzwi czy zostawisz naturalne, tak jak były?
Pokazywałam Wam swój nowy nabytek - młynek? Chyba nie.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
Barabella | 03.10.2015 08:38:08 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2182894 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Kasiu pisałyśmy jednocześnie To z innej perspektywy. Tycia oczywiście pilnuje, bo to teren jej łowów. Nornica tam buszuje.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
kania | 03.10.2015 08:39:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2182895 Od: 2014-10-13
| Tak, Basiu, już edytowałam post _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
kania | 03.10.2015 08:50:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2182903 Od: 2014-10-13
| Basiu z tej perspektywy kawałek wygląda na większy i ... na oczyszczony już z chwastów. Fajnie, że masz taką czujną kicię, zazdroszczę. U mnie nornice ryją jak chcą. Kiedyś niechcący przy odchwaszczaniu rozgrzebałam gniazdo nornic z takimi różowymi golasami, fuuuuuj, wzdryga mnie do teraz.
_________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
klarysa | 03.10.2015 08:57:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2182912 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam serdecznie. Sobotnio. Kawa za mną, drugiej już nie potrzebuję. Szanowne szefostwo podniosło ciśnienie, zagospodarowując poniedziałkowe popołudnie w trybie nagłym. I to wszystko elektronicznie wczoraj wieczorem. Wyngiel dzisiaj przywiozą. Idę coś przerzucić, bo mnie rozniesie. Miłego.
Janeczko, nie śmiałabym. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
iwonaPM | 03.10.2015 09:00:50 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2182917 Od: 2014-7-11
| Witam z kawką w dłoni . Noc przespana ,ale oczy otworzyły się same o 6ej Janeczko pokaźne zbiory pomidorków ! Ja patisony też znam jedynie w wersji marynowanej ale zerknij
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
może znajdziesz coś ciekawego Reginko to zdolnego masz eMa ! Zawartość półeczki też śliczna Kasiu pamiętam taki młynek u mojej babci ,był nie do zdarcia
_________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
survivor26 | 03.10.2015 09:02:24 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2182919 Od: 2014-7-11
| A Wy znowu dzień świętego odpoczynku kalacie wstając przed świtem? Ja tam zwlekłam się dopiero niedawno i zwlekłam się dobrze oddaje proces wstawania, bo spałam na plecach, a nie powinnam...no starość, nie radość Ale poza tym nawet mnie ręce specjalnie po tym noszeniu wody nie bolą, jednak 4 lata pracy na wsi mnie zahartowały, parę dni temu nawet zauważyłam coś na kształt bicepsa na lewej ręce
Z pracą mojego męża to jest tak, jak w większości prac w Polsce...pracownicy boją się szefowi odmawiać, a mogliby, bo to od nich zależy działanie firmy, bez kierowców firma transportowa nie podziała...no ale każdy boi się zaryzykować i robią za 'czypińdziesiąt" dziękując na kolanach, jak szef łaskawie choć fragment urlopu da
Pogoda za oknem cudna, dziś wyganiam bachorki na dwór, kichają tak czy inaczej, więc różnica żadna, a może świeże powietrze szybciej je uzdrowi, a przede wszystkim mnie poprawi humor _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 10.01.2025 10:59:16 |
|
|
| |
paputowy_dom | 03.10.2015 09:53:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2182941 Od: 2014-8-6
| Dzień Dobry/ Janinko patisonów w tym roku nie miałam tylko cukinie. Może najprościej leczo do słoików na zimę? Wyskoczyłam zobaczyć jak moje jedyne dalie i żyją. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Barabella | 03.10.2015 09:56:45 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2182944 Od: 2014-7-11
| Kasiu nie odchwaszczone, na tym kawałku leżała wykładzina przez rok, a na niej zasieki do zrębkowania.... Teraz gałęzie pokonane (jedna sterta), kawałek wypielony i można oczyścić z perzu i podagrycznika. Dwa w jednym
Zwierzyna nakarmiona, ja też, więc już nie ma co się ociągać, czas do norkrosa stawać..... Pa, wrócę na obiad..... znaczy na gotowanie kaszy, bo mięsko wczoraj zrobiłam.... Mam cztery godziny czasu. Małżonek wziął nadgodziny, bo kaska się przyda przy tylu wydatkach, choć miał mi dzielnie pomagać w ogrodzie..... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
maliola | 03.10.2015 11:04:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2182995 Od: 2014-7-16
| Witajcie wpadam z kawką albo na kawkę ale bardzo szybko bo masa roboty zaplanowana tak do 14 w domu mi zejdzie - kilka okien do umycia, druga pralka się pierze, szybki obiad - kasza i gulasz, potem choćby nie wiem co do ogródka może i M pogonię.
Janeczko przepraszam chyba zima wątek nadgonię
A z zagubionych to coś Marysi (maria) dawno nie było czy mi się wydaje? Kolejna Ślązaczka do odnalezienia! _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
|
| |
survivor26 | 03.10.2015 11:13:43 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2182996 Od: 2014-7-11
| No to wrzucam szybką kawkę, sama piję w biegu i leće drzewka sadzić. Dom z grubsza obrobiony, R. pojechał na zakupy, dzieci chwilowo się nie żrą, więc korzystam _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
lora | 03.10.2015 11:15:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2182999 Od: 2014-7-11
| Witam! od rana ruch w domu a ja zagoniona dom opanowała angina i to dorosłych przyjezdnych ,ja na baczność. Nie mam na nic czasu. A za oknem cudna pogoda , muszę jeszcze do ogródka ... jak się uda. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
iwonaPM | 03.10.2015 13:50:52 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2183047 Od: 2014-7-11
| Poleniuchowałam troszkę na tarasie z książką ,bo cudnie jest Po obiedzie chyba zrobię powtórkę ,albo dalej będę oczyszczać rabatki - zobaczę jeszcze Misiu oby tylko D. nie załapał ! _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
zuzanna2418 | 03.10.2015 13:53:12 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2183048 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień dobry! Tu piękna pogoda, słoneczko i w ogóle. Z Kredka byłyśmy w lesie, W. w robocie, ja doszorowuję kuchnię z powideł W. Byłyby świetne, gdyby nie to, że gotował je w jakimś żeliwnym saganie i teraz mają posmak rzeczonego sagana. No nic, jak mnie anemia dotknie, to będą jak znalazł... Janeczko Kredka kocha wszystkie stworzenia i te dzikie też. Zatem wyrywa mi rękę na ich widok, bo chce się "koleżankować" Kasiu uwielbiam młynki, genialny jest ten Twój! Reginko mam nadzieję, że młody człowiek nie ucierpiał bardzo? Tak czy inaczej w naszym systemie ze zwichniętym palcem trzeba tyle czasu spędzić w przychodni/szpitalu co ze złamaną nogą... Półeczka przeurocza jest! Misiu zdrowia dla domowników, a dla Ciebie udanego wypadu w ogród!
Zamiatając chodnik przed domem spotkałam sąsiada wywalającego śmieci. Stwierdził, że już mu się nie mieszczą, bo żona chora i pampersy robią masę śmieciową. I w ten sposób dowiedziałam się, że sąsiadka ciężko chora, po operacji nowotworu... Mieszkamy obok siebie i nic nie wiemy o sobie...
Fotka leśna z dziś
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
Barabella | 03.10.2015 15:40:59 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2183077 Od: 2014-7-11
| Padam ma pysk.... aż się pifkiem wspomogłam...... Tak niewinnie te kwadraciki wyglądały... zrobiłam przez 3 godziny 8 rządków.... Teraz sijesta do 17:00 i przy wsparciu małżonka ruszę znowu... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
survivor26 | 03.10.2015 15:50:55 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2183081 Od: 2014-7-11
| A ja dziś zupełnie bez życia jestem, stawy mnie bolą, spać mi się chce Daglezje tak czy inaczej posadziłam, na spacerze z mamą i dziećmi byłam, R. werbalnie wsparłam w laniu drugiej warstwy posadzki, ale popielić to już chyba dziś nie pójdę, bo za bardzo mi ręce dają, choć pielę zdecydowanie mniej starannie niż Basia Co najwyżej rośliny do wysyłki porozdzielam...
Jakby ktoś chciał kawy, to stawiam kolejną _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 10.01.2025 10:59:16 |
|
|