Rozmowy przy kawie (30) | |
| | Urazka | 13.09.2016 14:38:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2331678 Od: 2014-8-9
| Mnie Elektra proponuje cebule z rabatem 10%. Wie gdzie jest prawdziwy ogrodnik... Wyszłam dzisiaj na ogród jeszcze przed śniadaniem i troszkę pouprzątałam. Kosmosy zutylizowane, truskawki odchwaszczone, wilec zdjęty z siatki (to była robota głupiego, posadziłam go tam pierwszy i ostatni raz), jabłka pozbierane. Do domu wróciłam w południe. Jak dobrze wejść po takich pracach pod chłodny prysznic. Za oknem 29 w cieniu. Horror! Ja toleruję 22-23. Za to posiedziałam w banku i przelewy za rachunki zrobione no i mam nawet czas na chwilkę przyjemności z Wami. Myślę ciepło o Was wszystkich ale najbardziej o Ani Mani i Justynce. Mam nadzieję, że u Nich już po największym stresie. Dobrego dnia wszystkim obecnym i nieobecnym. _________________ pozdrawiam, Janina | | | Electra | 11.01.2025 10:04:56 |
|
| | | paputowy_dom | 13.09.2016 14:42:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2331680 Od: 2014-8-6
| Bofcur i maluchy pozdrawiają
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | zuzanna2418 | 13.09.2016 15:26:22 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2331704 Od: 2014-7-11
| O, Paputku, ale fajne stado diabełków _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | klarysa | 13.09.2016 15:52:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2331718 Od: 2014-7-11
| Moja Elektra pokazuje męskie ciacho z gołym wyćwiczonym torsem i dziękuje za zakupy. Buty sportowe dziecku zakupiłam i taki bonus. To se pooglądałam.
Byłyście kochane. Nic a nic nie bolała. Druty -okazuje się, że są 2 i bardzo łatwo się okręcają. Medyk zadziałał mniej więcej jak Dyrektorka placówki Flo. Ani się obejrzałam i było po układankach i szwach. Przy okazji pobytu w mieście trochę podreptałam nieśpiesznie. Ryneczek i L. A tam cebule. Narcyzy poeticusy i tulipany. Komu ogórkowej?
Marioewo, ten rok ogrodowo u mnie też jakiś dziwny. I nie jest to przerwa techniczna związana z nogą. Chyba czasami trzeba dać sobie luz. Popatrzeć na ogród...z innej pozycji niż z wypiętą szanowną. Lubię jak jest akuratnie, ale trochę zielska i wydeptane przez biegusy niektóre grządki, to jeszcze nic strasznego. Denerwuje, ale nic chwilowo nie zrobię. Dodatkowo upał nie pomaga. Usiądź z dobrą książką, kawą i wygrzewaj się jak kot w promieniach wrześniowego słonka podziwiając, jaki kawał roboty odwaliłaś w tym sezonie.
Pati, cieszę się, że szkoła Flo przywraca wiarę w to, że dziecko najważniejsze w tej instytucji. Ciekawa jestem łupów i tajemniczej nowej znajomej. Wolne miejsca parkingowe wzbudzają moją czujność...Zbyt piękne, żeby było ...darmowe.
_________________ Pozdrawiam. Justyna | | | mariaewa | 13.09.2016 16:49:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2331742 Od: 2015-12-7
| Justynko, dobrze, że już dobrze. Męski tors należy się za cierpienia. Pogoda zabrała mi kilkaset godzin, albo ulewy albo upały. To jest nie do odrobienia. Kto wie, jaki będzie przyszły rok i o ile mniej sił będę miała, dlatego marudzę. Za to stołownicy mieli dziś ryż jaśminowy, razowy makaron, bataty, sos serowy i pomidorowy i kostki z piersi w ostrej panierce.. Musiałam odreagować. Nie bardzo potrafię odpoczywać, wiedząc, że się nie wyrobiłam, ale chętnie zalecam odpoczynek innym. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Bogusia | 13.09.2016 17:03:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2331747 Od: 2014-7-12
| Justynko kotki do miziania śliczniutkie
A chlebek piekę w maszynie różny, ja odgapiam z internetu przepisy, są filmiki też, ale najczęściej robię ten:
sól- mała miarka woda-355ml mąka pszenna 3 szkl mąka żytnia 1 szkl drożdże 1/4 kostki
no i oczywiście wkładasz to po kolei, jak napisałam, potem maszyna daje sygnał dźwiękowy, że można wrzucić śmieci tzn słonecznik, płatki owsiane, pestki dyni, no co lubisz w chlebku mieć i to wszystko, oczywiście możesz sobie mąki zmieniać, teraz jest ich tyle, że jest w czym wybierać. Super,że sobie sama pieczesz chlebek, ja często dla siebie też piekę, uwielbiam taki świeży z masełkiem i pomidorkiem......mmmmmniamm pychotka
Ale się obijam dzisiaj i chyba mam z tego obijania grzech hihi _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | lora | 13.09.2016 18:04:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2331771 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | To się narobiłam dzisiaj , wykorzystałam wszelkie nogi , ręce i głowę. Na ganku urzędował Mały ja szalałam chyba troszkę za dużo... cholewka te nogi. Grzało słonko ale i wiaterek chłodny był choć było 27stop w cieniu. Relacja u mnie. Aniu oczywiście że możesz na fb ale nie musisz jak masz trudności.
Misiu-Ewo o ludzie podziwiam Twoje pitraszenie...przynajmniej domownicy poznali się
Pati lalki nie widziałam a już mi się oczy śmieją.
Paputku fajne rozrabiaki. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Barabella | 13.09.2016 18:05:01 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2331772 Od: 2014-7-11
| Nic dziś nie zrobiłam.... poudzielałam się towarzysko, pogotowałam posiłki.... no jeszcze zmywarkę rozpakowałam..... Ja chcę trochę chłodu! _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | gawron | 13.09.2016 18:55:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2331796 Od: 2014-8-12
|
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Moja Marysia, podkuchena znaczy kluski rosołowe zrobiła. . Coraz zdolniejsza dziewczynka 😀
Na zmywarkę chyba nigdy się nie zdecyduję. ..jestem zbyt leniwa i szkoda mi mojego Ćmielowa, Chodzieży, Włocławka i kto tam jeszcze produkował. .. _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. | | | mariaewa | 13.09.2016 19:08:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2331806 Od: 2015-12-7
| Misiu, porządny, czasochłonny obiad w sezonie ogrodowym to strzał w stopę. Od razu jest dyskusja, że żeby nie te głupoty, to taki obiad byłby codziennie. A tak męczę się na słońcu a jedzenie cieniutkie. Pewnie męczenie się w gorącej kuchni jest wg. niektórych mniej męczące. Beti, używam tylko białej zastawy Rokoko z Ćmielowa i myję ją od lat w zmywarce, nic złego się z nią nie dzieje. A naprawdę jest to wielka pomoc, oszczędność czasu i luksus braku garów na wierzchu. Przy sporej rodzinie zmywarka jest codziennie pełna,w weekendy, kiedy ciągle coś mielą w paszczach, idą dwie tury. Wyjmujesz czyste, suche, gorące i to jest to. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | survivor26 | 13.09.2016 19:24:06 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2331819 Od: 2014-7-11
| mariaewa pisze: Misiu, porządny, czasochłonny obiad w sezonie ogrodowym to strzał w stopę. Od razu jest dyskusja, że żeby nie te głupoty, to taki obiad byłby codziennie.
Ale że rączki im pourywało, czy taki pech rodzinę trafił, że wszyscy niepełnosprawni, jedna matka i babka musi wszystko oblecieć? Strasznie żeś ich, Mesiu, rozpuściła, było zrobić jak ja, gotować na odwalnosię i jak raz na kwartał jest obiad z szykanami to siedzą nad talerami z oczami w słup i mamusi dziękują, że raczyła Tak na serio, to po prostu tu na wsi nie mam nadającej się do użytku kuchni, w mieście gotowałam normalnie, ale dzieci tego nie pamiętają, a małżonek przejęty pod me opiekuńcze skrzydła jako stary kawaler przywykł do jedzenia np. ryżu i parówek codziennie przez pół roku, więc uznał, ze każdy posiłek ponad to jest darowany
A Misia, to widzę, że kolejny szewc bez butów: nam reprymendy daje za niedbanie o siebie, a sama umiaru nie zna Choć pani doktor od głowy to pewnie potwierdzi, że dobre samopoczucie równie ważne dla zdrowotności, nawet jeśli osiąga się je dojechaniem się lekkim...
Beti, Ty tak okoniem nie stawaj, ja Ci powiem z doświadczenia baby, co 4 lata uważała, że zmywarka jest zbedna, że to jest sprzęt genialny! I dla leniwych właśnie, tylko zgrubsza spłukać trzeba, a potem wszystko maszyna za Ciebie robi
Bea, Ty znowu po krzakach się chowasz? Weź no nie bądź taka, pokaż się i zdjęcia wrzuć, dziś prawie koło Ciebie jechałam i widziałam, że już drzewa powolutku żółcieć zaczynają i zaczyna się najpiękniejsza pora roku w górach
Idę do wyrka, bo po całym dniu spiny przeziębienie uderza ze zdwojoną siłą...na szczęście dzieci jutro do 14.30 w placówkach, to może sobie zrobię wolne od życia (poza machnięciem zlecenia i kolejnym eksperymencie z farbą kredową, bo klej już nastawiłam do pęcznienia ) _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 11.01.2025 10:04:56 |
|
| | | Bogusia | 13.09.2016 19:47:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2331825 Od: 2014-7-12
| Beti nie żartuj, ja na zmywarkę mojego facecika 3 lata urabiałam, aż w końcu postanowiłam, że ją kupie i koniec....teraz (maryśka) robi za nas brudną robotę, a też jest nas tylko dwoje, a nie myje garów ręcznie ooooo nigdy w życiu wyjmuję czyściutkie, wyparzone, suchutkie i gorące a są takie czyściutkie, że aż się chce szklankę wziąć do łapeczki, a chorowałam na nią od bardzo dawna, że aż w końcu sama sobie na nią zarobiłam i już się boje, jak by się maryśce coś przytrafiło
Pospałam w dzień i jestem taka do tyłka nie podobna, wypiłam sobie 2 kieliszki wódeczki do kolacji, jest mi fajnie teraz hihi _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | mariaewa | 13.09.2016 19:49:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2331828 Od: 2015-12-7
| Pat, wszyscy pracują, mały chodzi do szkoły. Wybywają po siódmej, wracają na raty. Mały wraca o drugiej, wtedy ma zupę [ uwielbia ogórkową, pomidorową, żurek, kapuśniak, barsz czerwony, barszcz ukraiński, wszystko, co mordę wykrzywia z kwasu ], starsi o czwartej, wtedy oni dwa dania, a mały ma drugie. Mały nie zje i zupę i drugie razem. A czekać o suchym jedzeniu do popołudnia , też nie bardzo. Syn całe życie alergik pokarmowy, czasami zje na mieście - problemy. Lechosław dużo pracuje, też mu się ta micha należy. No nie ma wyjścia. Nikt z nich się nie obija, pracują dużo, więc trzeba jakoś ich wspomagać. To kogo, jak nie ich ? Wiesz, może jestem starej daty, ale domowe, zdrowe jedzenie, to inwestycja, która się zwraca. I nawyk wspólnych posiłków. Co pamiętamy z dzieciństwa i wspominamy mile ? Jedzenie u babci, jakieś ciasta, pierożki, kakao, pachnący chleb. Show must go on. Niech i malutek ma miłe wspomnienia. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | mewa | 13.09.2016 20:24:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 907 #2331844 Od: 2014-7-25
| Dziewczyny czy macie proso na rabatach?- rozsiewa się ta trawka? _________________ Pozdrawiam . Ewa Kolejny rok-kolejne próby | | | survivor26 | 13.09.2016 20:25:29 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2331845 Od: 2014-7-11
| Mesiu, toż mnie nie chodziło o sam fakt gotowania dla rodziny, co o zawyżenie oczekiwań, skutkujące tym, że rodzina uważa, że powinnaś ograniczyć swoje hobby na rzecz zapewniania im papu
Przyszłam jeszcze sobie mleka z miodem dorobić, nie bardzo pomaga, ale psyche leczy i zapewnia poczucie bycia zaopiekowanym _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | imwsz | 13.09.2016 20:36:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2331852 Od: 2014-7-15
| Betinko no coś Ty, nie kupisz sobie zmywarki? Mój Mężuś mnie na to ustrojstwo namówił, a właściwie zadecydował, że będzie bo po co mają mi nadgarstki się przemęczać. Nie ukrywam, że naczynia myć lubię ale do momentu ukazania się garów, patelni A teraz jestem najszczęśliwszą panią domu naszego i w duchu dziękuję Połowicy, że postawił na swoim a ja teraz po obiadku z dupką sru na kanapę bo moje programy lecą i następuje okupacja pilota. Bogusia też dobrze prawi, takich czyścioszków z połyskiem nigdy nie miałam. Nadmieniam, że używam "stare" naczynia porcelanowe i ... jakoś od kilku m-cy nie widzę aby były zniszczone, ale pewnie kiedyś to nastąpi. Także, jeśli ktoś ma możliwości finansowe, to będę powtarzała jak mantrę ... kup sobie zmywarkę, kup sobie zmywarkę ......
Miśka a manto Ty chcesz? Nawet z Bydzi sięgnę Justyś cieszę się, że tak Cię skołowali, że nie wiedziałaś co i jak i kiedy _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd | | | mariaewa | 13.09.2016 20:40:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2331857 Od: 2015-12-7
| Pat, gorączkujesz, jakie masz objawy ? A może porządna gorąca kąpiel z solą i wypocenie się. Wiesz, praca fizyczna w upale, czasem zawieje chłodny wietrzyk, łapiemy powietrze ustami, chłodzimy się zimnym prysznicem. A może masz podtrucie tymi farbami ? _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | mariaewa | 13.09.2016 20:56:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2331866 Od: 2015-12-7
| Ilonko, złocenia i ręczna malatura niszczą się. Myślę, że preparaty + 70 stopni + ciśnienie wody [ mocne uderzanie z tych skrzydeł ] uszkadza te delikatesy. Żadna z nas nie włożyłaby ręki , aby zmywać w takiej temperaturze. Nowoczesne wyroby mają już zezwolenie na zmywarkę. No i ceramika. Jeżeli trafi się z ubytkiem szkliwa, nasiąka wodą i " poci się " bardzo długo. Czuć charakterystyczny zapach mokrego gipsu. Ale gary myje lepiej niż człowiek. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | EwaM | 13.09.2016 21:00:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2331871 Od: 2014-7-11
| survivor26 pisze:
A coś Ty taka rozmowna z rana? W pracy już byłaś? Nieeee, miałam seksualny stosunek do pracy i zrobiłam sobie wolne, bo już zaczynałam jechać na autopilocie. Upał daje popalić. Za to zawiozłam Mamunię do reumatologa. Nie chce mi się gadać, bo mię wq... eee tego...trzyma od piątku. Na wiosnę zrobiłam prześwietlenie płuc, a ponieważ nikt nie zadzwonił z hiobową wieścią, uznałam, że wsio w pariadkie i ochoczo wyrzuciłam fakt z pamięci. W piątek podczas wizyty kontrolnej Doktor poinformował mnie, że letkie som. Potem kiedy chciałam odebrać papier w recepcji, okazało się, że go nie ma. Panienka przekopała segregatory, komputer i oświadczyła, że zdjęcie figuruje jako nieopisane Popełzłam do rentgena, odczekałam swoje, po czym dowiedziałam się, że istotnie zdjęcie nie jest opisane i mam przyjść w poniedziałek albo wtorek. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | mariaewa | 13.09.2016 21:08:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2331873 Od: 2015-12-7
| I jak to jest ? Jedni są wykończeni pracą i marzą o emeryturze, inni są na emeryturze i są wykończeni pracą. To kiedy odpoczniemy i będziemy mogli mieć wszystko w .... ? Nigdy ? _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Electra | 11.01.2025 10:04:56 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|