NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (29)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 28 / 58>>>    strony: 21222324252627[28]293031323334353637383940

Rozmowy przy kawie (29)

  
boryna
24.08.2016 09:15:28
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2324202
Od: 2014-8-7
Witajcie wszyscy. Ale się wściekłam. Syn znalazł przedwczoraj w lesie wychudzoną kotkę z 2 młodymi. Kotka lgnie do ludzi, ale młode zupełnie dzikie. Ganianie o 21.30 po ciemnym lesie za czarnymi kotami skutkowało rozcięciem głowy i powrotem bez kotów. Wczoraj w dzień złapaliśmy te koty i tu zaczynają się schody. Gmina mimo że powinna, kotów nie weźmie, bo twierdzi, że nie ma kasy. Pobliska fundacja nie weźmie bez szczepień i kwarantanny, bo dopiero mieli falę zachorowań i się boją. Ja mam 2 koty i 50 kg psa i 4-osobową rodzinę w 3 pokojach i też już ich nie mogę zatrzymać (kotów znaczy, bo rodzinę chyba jednak zatrzymam) . Karmię je, kotce dałam tabletkę przeciwko rui i nie wiem, co dalej. Odwieźć do lasu, gdzie niedawno zdziczałe psy rozszarpały jednego kota - rezydenta wysypiska odpadów? Rodzina i znajomi zakoceni, nikomu już nie wcisnę, a poza młody to dzikus, nie nadaje się jeszcze do ludzi, musi się zsocjalizować. Co się robi w takich przypadkach? Mam podrzucić gminie pod drzwi, czy co?
_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
Electra10.01.2025 14:23:49
poziom 5

oczka
  
survivor26
24.08.2016 09:26:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2324206
Od: 2014-7-11
Bożenko, niech się Zuzia wypowie, ale zdaje mi się, że gmina musi zająć się bezdomnymi zwierzętami - mają na to fundusze alokowane, inna sprawa, że zwykle niewysokie i inna sprawa, że ciężko jest od gminy te powinności wyegzekwowaćpłacze

Zuziu, zdjęcie! Bo nie potrafię sobie wyobrazić Ciebie z krótkimi włosami wesoły

Bogusiu, mam maliny jesienne - właśnie parę dni temu to odkryłam, ze w żywopłocie różanym rosną - rzeczywiście są dużo smaczniejsze od letnich, których mam więcej, ale spróbuję je jakoś rozmnożyć.

Poczytałam Was w nocy, bo Flo brzuch bolał, ból przeszedł dość szybko, podobnie jak mnie senność...
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
boryna
24.08.2016 09:35:34
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2324210
Od: 2014-8-7


Ilość edycji wpisu: 1
Do gminy dzwoniłam już dwukrotnie - przed złapaniem kotów i już po. Nie mają kasy i już. Jeżeli uda mi się uprosić pobliskiego weta, który ponoć jest bardziej społecznikiem niż osobą zarabiającą na leczeniu zwierząt i zaszczepi futrzaki, to tydzień je u siebie przetrzymam w ramach kwarantanny i wtedy je weźmie fundacja, a właściwie prywatne schronisko. Ja niestety nie mam kasy, bo załatwiłabym szczepienia sama i nie prosiłabym o łaskę.

Co do Zuzi - jestem pewna, że przy Jej włosach, fryzura jest bardzo udana.

Chyba muszę sobie posadzić te jesienne maliny.

_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
zuzanna2418
24.08.2016 09:35:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2324211
Od: 2014-7-11
Basiu, nie mam w robocie kabelka do zrzucenia zdjęć z telefonu.
Bożenko gmina nie ma prawa odmówić, ponieważ to oni są organem wyznaczonym na danym terenie do realizowania zadań z zakresu zapobiegania bezdomności zwierząt. Możesz zawiadomić Policję oraz Powiatowego Lekarza Weterynarii. Zażądaj dokumentu- uchwały rady gminy o zapobieganiu bezdomności zwierząt. To jest dokument obligatoryjny w każdej gminie.Tam musi być także punkt dotyczący środków finansowych na ten cel i sposobu ich wydatkowania. Nie daj się spławić! Powiedz, że zwyczajnie nagłośnisz sprawę.Jeśli na terenie gminy są zdziczałe psy i koty, to znaczy że gmina na w d... zwalczanie bezdomności, a kasę wydaje na co innego.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
boryna
24.08.2016 09:41:46
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2324213
Od: 2014-8-7
No właśnie oni twierdzą, że resztki budżetu trzymają na psy, bo "koty sobie na dziko radzą". Powiedziałam Pani, że teraz radziły sobie trzy, a za dwa lata będą sobie radziły w tej okolicy 333 i zacznie się roznoszenie chorób i wszystkiego innego. Przyznała mi rację, ale wójt jej zakazał wydawania tych środków i koniec. Co do tych psów - teren wysypiska jest przy polach i w lesie na styku dwóch gmin. Każda z nich pewnie uważa, że psy są problemem tej drugiej.
_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
zuzanna2418
24.08.2016 09:49:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2324216
Od: 2014-7-11
Rety... załamać się można. To tak jakby policjant powiedział, że nie może ścigać przestępcy, bo mu komendant zakazał wydawania pieniędzy na paliwo. Ciekawa jestem jaką pensję uchwaliła rada gminy dla wójta. W okolicznych gminach na terenach naszej wiochy wójtowe zarabiają po 8-9 tysięcy!

_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Syringa
24.08.2016 10:00:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2324219
Od: 2014-7-11
Bożenko, oczywiście tak to wygląda, że gmina ma obowiązek, ale ma go gdzieś, a w konkretnej sytuacji nawet jesli w końcu da sie cos wymusić, to jednak chodzi o czas, bo zwierzę czy zwierzęta potrzebuja pomocy JUŻ, a nie za miesiąc...
Fundacji jest więcej, przeciez nie ta jedna, do której sie zwróciłaś. Nierzadko da sie prędzej cos załatwić z fundacja działająca daleko niz z tą, która akurat jest blisko. Ja współpracowałam najintensywniej z fundacja z G.Śląska, bo okazalo sie, że dziewczyny działaja najsensowniej i najlogiczniej. Odleglość w czasach samochodów i dróg asfaltowych nie jest większym problemem, po prostu wystarczy zwierzaka przewieźć. Oczywiście, że to jakis dodatkowy kłopot i koszt, ale jesli da sie to załatwić, a jak widać dawało się, to reszta nie stanowi problemu. Ideałem byłby koci dom tymczasowy, gdzie maluchy by soe socjalizowały, żeby potem nadawały sie do adopcji. Nie jestem "od" kotów, ale wiem, że wyadoptowanie małego kota nie jest większym problemem, chetni na kociaka są, tylko trzeba pilnowac, żeby to był dobry dom, z dorosła kotka bywa gorzej, ale też przecież znakomita większośc znajduje domy.
"Od" kotów jest Justynka Paputka, mysle, że rozsądnie byŁoby ją poprosic o radę, ona może zna inne fundacje kocie i w ogole "siedzi" w temacie.
Masz numer do Paputki?
  
boryna
24.08.2016 10:12:11
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2324221
Od: 2014-8-7


Ilość edycji wpisu: 2
Nie mam Bea. Na razie jestem po rozmowie z tym wetem. Ma mi oddzwonić, jak zrobi ferment w gminie. Potem zobaczę co dalej. Na razie matka z młodym jest u nas, drugi młody w czasie łapania uciekł na teren wysypiska. Tam są inne koty, w tym małe i wiem, że są normalnie karmione i mają gdzie spać. Pracownik wysypiska powiedział, że tamten też dostanie jeść i go zostawią u siebie.

Kurczę, co jest z tymi gminami? Jak rok temu zgarnęłam ranną sarnę (nie ja ją trafiłam), to cały dzień leżała u mojej mamy w szopce, aż ją ktoś obejrzał i postanowił, że jednak gmina wezwie speca od dzikich zwierząt.diabeł Złap za nich, zabezpiecz, nakarm i jeszcze źle.
_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
Syringa
24.08.2016 10:19:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2324224
Od: 2014-7-11
Kurczę, co jest z tymi gminami?


Dużo różnych rzeczy jest z nimi nie tak...
  
Barabella
24.08.2016 10:30:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2324226
Od: 2014-7-11
Spadam do ogrodu......

Bea doszły roślinki? Żyją?
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
paputowy_dom
24.08.2016 10:46:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1646 #2324230
Od: 2014-8-6
Dzień Dobry
Bożenko dzwoniłaś do TOZ-u z twojej okolicy? Gmina ma obowiązek zająć się małymi kotami bo z tego co mi wiadomo dorosłe koty wolno żyjące nie są odwożone do schronisk, jest też jest pula pieniędzy przeznaczona na sterylizację wolno żyjących kotek i leczenie kotów bezpańskich.
Bożenko może byłabyś wstanie zająć się kotami do czasu adopcji, TOZ (z reguły) pokrywa wszystkie koszty (karma,pasek,kuweta,opieka wet).
_________________
wszystko co kocham
pozdrawiam justyna
  
Electra10.01.2025 14:23:49
poziom 5

oczka
  
boryna
24.08.2016 10:55:52
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2324233
Od: 2014-8-7
Justynko- dzięki za odzew. Nasz TOZ na razie nie odbiera telefonu. Ale właśnie zadzwonił wet, z którym rozmawiałam wcześniej i powiedział: "przyciśniemy gminę". Jak gmina zapłaci mu za szczepienia, to ja biorę na siebie kwarantannę, a później mają miejsce u "Małych Braci". Co do adopcji, mam obawy, bo wszelkie rubryki ogłoszeniowe są zapchane ogłoszeniami typu "oddam śliczne kotki"diabeł. Sterylizacja nadal nie w modzie. Dziękuje wszystkim za odzew. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
Syringa
24.08.2016 10:57:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2324234
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
Basiu, jeszcze nie doszły.

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

Może dzisiaj...



Bożenko, fajnie, że jest taki wet.
A swoja droga, czy to nie ten przypadkiem, którego najpierw "władza" oskarżyła o nielegalna działalnośc, bo pomaga bezdomnym zwierzętom, a potem sąd mu "zwrócił honor" i cofnął karę..? zakręcony W świecie zwierzolubów bylo dość głośno o tej sprawie, ale nie pamietam miejscowości, na szczęście sąd, czyli sędzia okazał sie rozumny.
  
zuzanna2418
24.08.2016 11:02:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2324235
Od: 2014-7-11
Bożenko maila odbierz
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
aniaop
24.08.2016 11:03:07
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: OPR

Posty: 658 #2324236
Od: 2014-7-12
Witajcie.
Gminy i urzędole.... oj temat rzeka , no i Amazonka za mała z dopływami...
Aniu, pamiętaj ,że jak pigmej się orżnie to taki smród jest, że kocie się chowa. Moja psiapsiółka miała pigmeja, umarł jakoś teraz na wiosnę, ona żyją podobno ok 3 lata tylko.
Coś mi dziś mobilizacja siadła, piję kawę - stawiam wszystkim świeżą - częstujcie się siekiera straszna, ale coś jakoś...
Kilka tygodni temu chciałam trzepnąć w kanapę ręką, nie pamiętam, czy mucha była, czy co. W każdym razie jak przywaliłam, akurat poduszki się przestawiły i w ramę dałam palcami. Najbardziej oberwał ... środkowy, bo najdłuższy. trzasło mi coś w pierwszym stawie i do dziś tak upiornie boli. Sensu już do lekarza iść nie ma, ale boli małpa diabeł

Piesior uratowany czuje się coraz lepiej, wyniki krwi idą w górę. Posiadacz zaś biega po wsi i wszystkim opowiada ,że pies był wybitnie niebezpieczny, agresywny i trzeba było go zabrać. Niebezpieczny, agresywny.... Buahahahahha (śmiech ironii) i dlatego sikał jak mu dali jeść... ehhh

Bea, zazdroszczę Ci tego wypadu i beztroski. Ja mam jakąś psychozę psa pasterskiego mix z hasky. Zapędzam wszystkich do kupy i ciągnę cały kierat.
Dobra, kopię się w 4 litery i zapędzam do pracy. Jutro wesele.
Słońce wyszło...
  
boryna
24.08.2016 11:05:21
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2324237
Od: 2014-8-7
Bea- to nie ten. To bardzo młody człowiek, któremu "chce się chcieć" i chwała mu za to. A podobna sytuacja do tej, którą opisujesz, była z lekarką, która miała problemy za wypisywanie recept bezdomnym. Cóż, najlepiej mieć klapki na oczach i patrzeć na czubek własnego nosa. Wtedy żyje się łatwo diabeł.
_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
aniaop
24.08.2016 11:11:43
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: OPR

Posty: 658 #2324238
Od: 2014-7-12
Ps. minął rok odkąd zaoferowałam tawułę japońską do oddania i nadal cisza. Bea , jechałaś do Katowic i miałaś przyjechać!! nooooo
Aż mnie wzięło na wypominki zawstydzony
  
maliola
24.08.2016 11:34:16
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #2324241
Od: 2014-7-16
Witajcie, ale spałam po tej herbatce z nalewką!
Całą noc zlot u Malgosi mi się śnił, a ile jedzenia tam gotowaliśmy!!!

Czytam o problemach z kotkami, czy innymi zwierzątkami i władzami gminy, naprawdę kto ma siły i czas żeby im udawadniać, że to ich obowiązek.
Ostatnio koleżanka walczyła w dużym mieście (Sosnowiec) bo na ogródkach działkowych rozpanoszyły się lisy. Skończyło się na tym, że znikąd pomocy, babcia z małymi dziećmi na działkę bała się chodzić, na tarasie domku lisie kupy, pogryzione rzeczy, martwe ptaki.
W końcu kupili żywą pułapkę i dwa lisy się złapały - wywieźli do lasu. A wcześniej jakiś martwy był znaleziony na tych działkach - prawdopodobnie ich matka. A oto lisek:



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA





_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
boryna
24.08.2016 11:49:15
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2324244
Od: 2014-8-7
Swoją drogą - śliczne zwierzątko. A że szkodnik, to inna sprawa.
_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
maliola
24.08.2016 11:51:32
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #2324245
Od: 2014-7-16
No śliczny jest. Nawet śmiałam się z koleżanki, że ma adoptować zamiast psa czy kota.
_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
Electra10.01.2025 14:23:49
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 28 / 58>>>    strony: 21222324252627[28]293031323334353637383940

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (29)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny