| |
kania | 23.04.2016 10:34:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2273755 Od: 2014-10-13
| Dzień dobry . Byłam dziś w Bierdonie, potwierdzam - rzucają się. Popełniłam skuchę i wzięłam piwonie z oznaczeniem na kartoniku, że mrozoodporne do - 10 stopni. Dopiero w domu zauważyłam. Wstyd się przyznać, nie chce mi się jechać na działkę . _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
Electra | 25.12.2024 16:25:46 |
|
|
| |
Syringa | 23.04.2016 10:39:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2273758 Od: 2014-7-11
| Chwała o.! O jak mnie gnaty bolą. Większość z Was to bolą pewnie raczej po weekendzie, a nie przed, ale ja dałam sobie w kość, żeby cos porobić przed zapowiadanym na weekend deszczem. Jeszcze jest niezła pogoda, pochmurnawo, chwilami jakiś promień slońca, więc ide zaraz skosić to i owo. Oby jednak nie padało.
|
| |
Sweety | 23.04.2016 10:50:18 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2273761 Od: 2014-7-11
| Ale plany: kiełbasa z ogniska Znalazłam takie coś na temat kretów i kretowisk.
Siedem ciekawostek dotyczących kretów
1. Krety mają tak dobry słuch, że słyszą nawet odgłosy spadających kropli deszczu na powierzchnię gleby.
2. Podczas snu chrapią.
3. Mają aż 44 zęby.
4. Ziemia z kretowisk idealnie nadaje się do doniczek, ponieważ jest pozbawiona bakterii chorobotwórczych.
5. Krety są strasznymi żarłokami. Podświadomie wybierają taki pokarm, który wzmacnia odporność organizmu. Blisko gniazda zakładają tzw. spiżarnie, w których zbierają jedzenie.
6. W ciągu doby kret zjada ilość pokarmu prawie równą swemu ciężarowi.
7. Podczas drążenia podziemnych korytarzy krety niszczą korzenie roślin, które w rezultacie obumierają.
8. Krety w Polsce są objęte ochroną. Można je zwalczać tylko na prywatnym terenie, dopiero przy stwierdzeniu występowania kilku sztuk.
_________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
aguskag | 23.04.2016 10:58:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2273763 Od: 2014-7-12
| Małgoś Czy Ty obudziłaś się w innej strefie klimatycznej? U nas nawet teraz nie ma 10 stopni, a rano był mróz. Okropne zimnisko brrr... _________________ Pozdrawiam Aga |
| |
Semper | 23.04.2016 11:13:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kudowa Zdrój
Posty: 253 #2273765 Od: 2014-7-23
Ilość edycji Admina: 5 | Po co Ja tam zaglądałem?
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Cały następny tydzień u Mnie z przymrozkami.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Jurku, poprawiłam link, więc usuwam zdublowany post. _________________ Wątek niebezpieczny czyli Jurkowe przynudzanie
Pozdrawiam Jurek z Górek |
| |
Syringa | 23.04.2016 11:27:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2273772 Od: 2014-7-11
| Prognozy często sie nie sprawdzają... Jest nadzieja
Dobra, ide kosić.
|
| |
mama101 | 23.04.2016 11:28:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2273773 Od: 2015-1-26
| Aniu czytałam też ten artykuł i mam mieszane uczucia. Przytoczone tam jest stare polskie powiedzenie, że kret pojawia się tam gdzie żyzna gleba. Od jakiegoś czasu mam spokój z kretami, a bywało źle. I nie wiem co mam sądzić. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE |
| |
MaGorzatka | 23.04.2016 13:15:18 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2273792 Od: 2014-7-13
| U mnie też są krety, a gleba - piach! Aguskac - no więc wygląda to tak, że jak słońce świeci, to jest ciepło, a jak zachodzi, to natychmiast się robi lodowato. NO i jest coraz więcej chmur, niestety... i to takie czarne i złowrogie Aniu - tak napisałas o tych kretach jakoś... personalnie, że zaczęłam się zastanawiać nad polubieniem ich
Coś mi się dziwnie Kora zachowuje... Mama już wczoraj mówiła, że ona jest jakaś osowiała i ja widzę, że miała rację. Nie biega, tylko powoli chodzi i wydaje się strasznie SMUTNA. No i bez entuzjazmu przystąpiła do porannego żarcia, a to się nie zdarza. Jak R. wróci, to musimy ją porządnie obejrzeć i obmacać, może coś się wyjaśni. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
survivor26 | 23.04.2016 14:27:43 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2273811 Od: 2014-7-11
| Z powodu stresu przedwyjazdowego znalazłam sobie robotę: przewalam zasieki ze środka warzywnika pod płot segregując pod kątem przydatności opałowej i dekoracyjnej... po obiedzie będę zlewać warzywnik herbicydem i niech działa, jak mnie nie będzie...a jutro do Wrocławia jadę w bagażniku, bo na siedząco nie dam rady z bolącymi plecami
Przy tym przewalaniu ogląda mnie średnio 10 rowerzystów na minutę, bo jakiś rajd puścili naszą boczną uliczką, więc niewykluczone, że za parę dni na fotopolska pojawi się seria zdjęć folklorystycznych 'Chłopka śląska przy pracy" ze mną rozczochraną i umorusaną w roli głównej _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
mariaewa | 23.04.2016 14:49:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2273834 Od: 2015-12-7
| Czy z listy cech kreta, podanej przez Anię Sweety, punkt 1, 2 i 5, nie kojarzy się z innymi osobnikami _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
klarysa | 23.04.2016 16:19:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2273866 Od: 2014-7-11
| Marioewo,.
Pati, może nie zauważyli, wszak pot im oczy zalewał. Kiedyś, będąc dzieckiem,(jakieś 4 dekady wstecz) jechałam w bagażniku Fiata 125. Duże przeżycie...
Skoro sobota, to oczywiście od 6 nie spałam. Szperałam po necie i wstyd się przyznać, zapomniałam Wam zostawić gorące napitki. Zimno, ale słonecznie. Teraz zgodnie z prognozami popadało. Marazm na prace ogrodowe nadal trwa. Ograniczam się do obchodu z kawą... Karczownik, czy inne dziadostwo, ma się dobrze, co wnioskuję z głębokości i ilości korytarzy, w których co i rusz grzęzną mi stopy. I wierzcie mi, w tej chwili daleka jestem od Gosinego humanitaryzmu . Ubiłabym gada, bez mrugnięcia okiem... Aaaa, kosić to już nie mam czego... Z dobrych wieści, kupiłam sobie 2 pary portek w cenie 1. I to idealnie takie, jakich szukałam. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Electra | 25.12.2024 16:25:46 |
|
|
| |
Sweety | 23.04.2016 16:38:22 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2273874 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Mariewo! Zadecydowanie kret jest facetem Ale te argumenty mi się spodobały. Jak mawiała Joanna Chmielewska, jak się nie da czegoś pokonać, to trzeba pokochać U mnie na szczęście krety jakoś mocno nie broją. Więc z sympatią do kretów mogę się zmierzyć Pati! Każda z nas tak właśnie wygląda przy grzebaniu w ziemi. Sorry, ale na pindrzenie się jakoś nie mam czasu Porobiłam, co założyłam - poza kurzakiem, bo mnie deszcz pogonił, a poza tym zwyczajnie mi się już nie chce. Ale za to spaliłam kolejne zasieki, rozsypałam korę, posadziłam zakupy , wyplewiłam maliny i uporządkowałam miętę i melisę, a także jeżynę i malinojeżynę. Wyrzutów sumienia nie mam... _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
aguskag | 23.04.2016 17:14:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2273884 Od: 2014-7-12
| U nas się wykrystalizowało na ok 12, jak słonko to przyzwoicie, jak się schowa - paskudztwo. Wzięłam się za prace ciepłowytwarzające, więc nie narzekałam na chłód. Kolejne 2 ścieżki ułożone. Chyba jeszcze tylko na 1 wystarczy mi płytek. Posiałam też jakby mimochodem buraki, bo po zdjęciu płytek w jednym miejscu, by je położyć w innym zrobiło mi się czyste miejsce bez chwastów, idealne na 2 rzędy buraków. Wrzuciłam tam taczkę kompostu, przegrabiłam i buraki powinny być zadowolone.
Moje róże też jednak bardzo marnie wyglądają. Gdy je cięłam wyglądało, że z dołu ruszą, ale nic nie rusza Chyba będę miała miejsce na hortensje _________________ Pozdrawiam Aga |
| |
survivor26 | 23.04.2016 17:40:06 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2273889 Od: 2014-7-11
| No i zaczęło padać...godzinę po oprysku, więc mam nadzieję, ze coś tam zadziała...jak patrzę za okno, to naprawdę zaczynam się cieszyć wyjazdem, bo jak już ma lać i być zimno, to niech chociaż w pięknych okolicznościach przyrody
Dałam sobie w plecy tak, że idę się walnąć, z nadzieją, że jutro uda się wstać...
Małgosiu jak Kora? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
paputowy_dom | 23.04.2016 17:54:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2273896 Od: 2014-8-6
| Bry "Kruca bomba mało casu"... Polatałam przy okazji sterylek kotów po mieście i nabyłam dwa powojniki (jeden już ma kwiaty) Frances Rivis i Vyvyan Pennell. Są w jedynie słusznym kolorze i czekają w foliowcu na ciut przyjaźniejszą pogodę. Zostawiam Wam moją domową łąkę
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Syringa | 23.04.2016 18:08:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2273898 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | O, mateczko, ależ sobie dałam w kość! Ledwie pełzam. Choć, gdyby nie zaczęło padać, to jeszcze bym skosiła pod stodołą, bo tez pilna sprawa, ale trudno sie mówi, za mokro juz było. Rezerwa w mięśniach migała mi już od dawna, ale udawałam, że nie widzę i parłam naprzód. Kurczę, zrobiłam to! Wykosiłam taki naprawdę wredny, ciężki, niewygodny do koszenia czymkolwiek kawałek z pochyłościami. Wykosiłam go ręczną kosiarką, naszarpałam się... O, kurdę, jak jest teraz pięknie w tym miejscu Powiem to jeszcze raz, ale gdybyście zobaczyli tę robote, to zrozumielibyście, dlaczego znowu sie chwalę - chwała ogrodnikom! Kiedyś to bedzie przecudnej urody element mojego ogrodu, a teraz jest cudnie gładki, czyli bez chaszczy.
Zadzwonił mój znajomy, który ma ogród i lubi nim sie zajmować, choć nie jest takim pasjonatem, jak my, no i nie ma za wiele czasu na to. Pyta, co tam robię, no to mu powiedziałam, że w tej chwili karczuję i koszę, w planie na te wiosnę mam jeszcze jakieś 10 arów takiej roboty, a potem przechodzę do sadzenia. A on na to - "Jesssu, ja się ciebie boję! To nie jest normalne!" Jak to nie jest normalne? Zależy w jakich kręgach
|
| |
Sweety | 23.04.2016 18:20:56 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2273905 Od: 2014-7-11
| U nas jak najbardziej normalne _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
Syringa | 23.04.2016 18:54:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2273916 Od: 2014-7-11
| A ja chciałam jeszcze wrócić do sprawy telefonów macanych. Chciałam powiedzieć, zwłaszcza do Ani(aniaop), że te moje teksty o tym, jakie to jest wszystko wstretne, obrzydliwe itp., to oczywiście jest takie gadanie... Takie samo, jak mowienie/pisanie, że sie weźmie kałacha i kogoś czy coś załatwi raz dwa... To taka autopsychoterapia piśmienna, rozładowanie emocji, oswajanie tematu... Jak tak powybrzydzam, to ostatecznie bedzie mi mniej nieprzyjemnie zmusić sie do używania dotykowego ekranu. To nic osobistego, broń boże. Tak sobie pomyślałam, że ktoś mógłby sie poczuć dotknięty, że "brudne paluchy" i takie tam piszę...
|
| |
survivor26 | 23.04.2016 18:57:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2273919 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Sweety pisze: U nas jak najbardziej normalne
No dokładnie! To w ogóle jest normalne, przynajmniej tak samo normalne jak większość hobby, może nie zbawimy świata, może nie ogarniemy nawet do końca tej naszej przestrzeni, ale sama radośc z robienia i ogólnie dobre samopoczucie (minus bóle w różnych dziwnych miejscach ) przyczynia się ogólnie do ubarwiania świata...w końcu spełniony i zmęczony ogrodnik jest znacznie pozytywniej do otoczenia nastawiony niż sfrustrowany człowiek bez zainteresowań czyż nie? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
maliola | 23.04.2016 19:31:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2273931 Od: 2014-7-16
| Kurcze Pat lepiej tego nie mogłaś ująć!!! Doczytałam, zjadłam dwie ale małe kiełbaski z ogniska bo się moim chłopakom zachciało i lecę ogarniać dom jutro goście na urodziny córki, Młoda się krzywi ale musi przeżyć bo Babcie i Dziadki i reszta Towarzystwa nie odpuści! Robię szarlotkę, Pavlovą i Młoda się nawet przyłozżyła i zrobiła czekoladowe mufiny. Na szczęście na obiad dzieci nas zabierają do restauracji meksykańskiej jako prezent na rocznicę ślubu.
Zmykam bo się nie wyrobię! _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
|
| |
Electra | 25.12.2024 16:25:46 |
|
|