| |
zuzanna2418 | 10.01.2015 12:38:39 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2019823 Od: 2014-7-11
| survivor26 pisze: MaGorzatka pisze:
No wreszcie się ubrałam (o 11.30). A to mi sobotnie osiągnięcie! Nastawiłam w brytfance kaczkę do pieczenia, a nadzienie zrobiłam z wątróbki drobiowej, surowych jaj, bułki tartej, natki pietruszki i sporej łychy przecieru z renet ze słoika. Jak już będzie prawie gotowa, to jeszcze ze 2 łyżki tego przecieru wrzucę luzem do brytfanki, żeby sosik dosmaczyć.
Będziemy za jakieś 6 godzin!
O, to my wcześniej zdążymy autystradom Kuchnię ogarnęłam. U nas fasolka po bretońsku. Deszcz zaczął siąpić, no oszaleć można. Pat bierę opalarkę na następny wyjazd na wieś. Ten fekalny brąz z drzwi musi zniknąć! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
Electra | 25.01.2025 00:53:34 |
|
|
| |
MaGorzatka | 10.01.2015 12:50:51 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2019831 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziewczyny, to już poczekamy na Was z konsumpcją! U nas pogoda jest tragicznie obrzydliwa, R. miał ciąć drewno opałowe, bo kupiliśmy parę metrów gałęziówki, ale nic z tego. Leje i lać będzie.
Chciałam pozbierać już dekoracje świąteczne, ale R. marudzi, żeby jeszcze trochę zostawić. A mnie się zdaje, że jak szybko zamknę święta, to już zaraz będzie wiosna! No to chociaż posiałam rukolę w doniczce, bo przecież coś trzeba robić, żeby tę wiosnę przyśpieszyć. Wszystko na mojej głowie! A czy Wy też macie takie wielkie pąki na powojnikach? Julia Corevon ma centymetrowe, albo i dłuższe!
Wracamy już dziś do sypialni, bo terpentyna odparowała i da się żyć.
Aniu- piękna ta torebusia _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
imwsz | 10.01.2015 12:53:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2019834 Od: 2014-7-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Witajcie Laseczki sobotnio Czytam, że nas przybywa w tempie tego tramwaju wspomnianego i dobrze. Im więcej tym weselej Aniu kupiłaś następne ciekawe bombeczki. A tak w ogóle to myślałam, że śmigniesz nam zdjęcie ze służbowego spotkania Małgosiu ucz się pilnie bo my tu kciuki trzymamy za Twoje egzaminy
Tematów było sporo. Ale jak przeczytałam, że wiele z Was miałoby niekiedy ambiwalentne odczucia np. w restauracji to zaraz mi się przypomniał pewien program z młodymi mamami które były delikatnie oburzone negatywnym przyjęciem przez pewnego pana któremu nie podobało się jak w restauracji, podczas posiłku, przewijała dziecka bo walnęło kupkę. Jak by nie było rzecz naturalna ale dzieści lat temu nie przyszłoby mi do głowy zrobić taki manewr. Naprawdę stara się robię i pewne rzeczy chociaż niby naturalne wywołują we mnie pojawienie się niesmaku Zapewne słyszałyście ostrą dyskusję w TV o nękaniu i braku empatii w kierunku mam i ich dziatwy w różnych życiowych sytuacjach. Jest też pewna rzecz która mam nadzieję, że mnie ominie gdy zostanę babcią - że wnuczę będzie mi walić na "ty". Nie cierpię tego i mając tyle lat co mam nie wyobrażam sobie mówić do rodziców, babci, wujków, cioć bezosobowo lub na "ty". Są osoby którym to nie przeszkadza i ok, przyjmuję to ale to jest zgoda osoby dorosłej a nie dziecka Wysokie "C" też Wam przeszkadza ło matulu to dziękujcie, że nie macie takich sąsiadów. Wibracje w głowie takie jak od tych nieszczęsnych maszyn na budowie
A ja wczoraj miałam ochotę na żużel z patelni + surówka a na dzisiaj pirczy się ulubiona zupa eMa - grochówka Lece pobuszować bo pomyślicie żem już totalna zołza _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
iwonaPM | 10.01.2015 13:48:35 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2019881 Od: 2014-7-11
| Aniu fajna kolekcja bombek Ci się zrobiła - śliczne są
A ja zaraz ze znajomą i naszymi dzieciaczkami właśnie wybieramy sie do restauracji Dzieci poszaleją w specjalnie dla nich przygotowanym pomieszczeniu z placem zabaw ,a my będziemy je obserwować przez przeszkloną ścianę i plotkować przy kieliszku winka Duje chyba jeszcze mocniej ale dobrze że choć nie pada Na obiad mam rybkę zapiekaną w sosie śmietankowo-koperkowym , pęczak i buraczki mojej roboty _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
Ryszan | 10.01.2015 13:55:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2019887 Od: 2014-7-19
| Witam Wszystkich. Pogoda paskudna,pada i wieje,ale niech tam.Ja choinke rozebrałam,bo taka pogoda,że choinka mnie denerwowała. Mimo paskudnej pogody zycze miłego dnia. _________________ Ania Moja działka |
| |
survivor26 | 10.01.2015 14:16:44 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2019902 Od: 2014-7-11
| Co do przewijania w restauracji, to zgoda, samej nie przyszłoby mi to do głowy i nie chciałabym być tego świadkiem, natomiast co do dzieci w restauracji to nie jestem przeciwnikiem. Oczywiście zależy jakie dzieci, moje np. są od małego ucywilizowane i już rocznymi chadzałam po knajpach. Dziewczynki wiedzą jak się zachować, siedzą grzecznie, konsumują bez rozrzucania zawartości talerza po całym lokalu, więc wydaje mi się, że nie jest to problem, jeśli dziecko zachowuje się normalnie, dorośli przy swoich stolikach też się śmieją i czasem głośniej rozmawiają, nierzadko robiąc raban większy niż dwie grzeczne dziewczynki Nie mam też nic przeciwko karmieniem piersią w miejscach publicznych, sama to robiłam, naprawdę nie ma problemu, żeby zasłonić się tak, żeby gołym cycem nie epatować i za grubą przesadę uważam czepialstwo (i mnie dotknęło) za sam fakt, że widać spod chusty łepek dziecka i widać, że matka trzyma je w pozycji do karmienia...to tak jakby się czepiać, że ktoś chodzi z gołą dupą, bo ma ją gołą pod majtkami i spodniami _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
MaGorzatka | 10.01.2015 14:26:06 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2019907 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Wymyśliliśmy sobie robotę. Zjadamy zaraz tę kaczkę idziemy poukładać w ładny stosik czerwone cegły rozbiórkowe, które leżą na bezładnej stercie koła cisa. Może się na coś nadadzą, choć jest to pozagatunek, różne pałamańce i kawałki. Ale wczoraj R. narysował mi wstępnie ruinkę, którą będzie murował w ogrodzie i tu bym widziała wykorzystanie części tych połamańców. Ruinka będzie "dobudowana" do 2 róż Eden Rose, które już tam rosną od jesieni... _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
lora | 10.01.2015 15:00:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2019936 Od: 2014-7-11
| Już gotowy ? ja tylko zupkę zdążyłam a rybkę Tilapię dzisiaj będę smażyła tylko jeszcze nie wiem jaka sałatkę do niej zrobić. Rybka smażona na masełku bez panierki.
Zuza tak , tak Nobel za pralkę i zmywarkę należy się. Dzieci w restauracji dlaczego nie , nie przeszkadzają , przewijać to bym tego nie robiła. A karmiące matka to piękny widok , oj nie mają innych tematów to wymyślają. Pogoda ookropna jak nigdy łep mi trzaska. O rany kaczki mi się zachciało. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
zuzanna2418 | 10.01.2015 16:07:15 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2019991 Od: 2014-7-11
| survivor26 pisze:
Co do przewijania w restauracji, to zgoda, samej nie przyszłoby mi to do głowy i nie chciałabym być tego świadkiem, natomiast co do dzieci w restauracji to nie jestem przeciwnikiem.
No właśnie, ja wolę tysiąc razy w restauracji cywilizowane dzieci, niż wydzierających się dorosłych do wiecznie rozdzwonionych komórek. Ale jak widziałam, na co pozwalają swoim dzieciom Włosi w kawiarniach czy restauracjach, to włos się jeży!
Mamy sukces tenisistów!
Mnie też głowa pęka, deszcz zacina, kot marudzi, W. jeszcze nie wrócił. Dobra, może machnę jeszcze jedną część relacji wiejskiej, chociaż powinnam łazienkę posprzątać
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
Jo37 | 10.01.2015 16:23:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2020010 Od: 2014-7-11
| A ja biegam od komputera do kuchni gdzie zmywam i maluję nowy regał z Ikei. Oczywiście czekam na " Ciąg dalszy co ma nastąpić ". _________________ Pozdrawiam, Joanna
|
| |
regina | 10.01.2015 17:18:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Radom
Posty: 303 #2020062 Od: 2014-8-4
| O jej jak wy lecicie , ,ktora to juz strona a ja dopiro mam chwile czasu zeby zerknąć do was.Caly dzień wypelniony od 8 pilnowanie wnusia , dziciaki na zakupach wyjazd na zaprzyjazniona wies po wiejskie jaja a poznij garkuchnia, golabki kotlety, male pulpeciki w sosie do sera i flaczki to juz na jutro.Prowadzac firmę czesto miałam do czynienia z malymi dziećmi i ich mamami, jestem osoba cierpliwą mam ogromne poklady cirpliwosci ale widząc co robiły dzieci mialam ochotę złapać za rękę i razem z matką wyprowadzić ze sklepu.Zwracajac uwagę matcecna zachowanie dziecka narazalam się na odpowiedz: wiecej tu nie przyjdę bo pani jest nie miła. |
| |
Electra | 25.01.2025 00:53:34 |
|
|
| |
EwaM | 10.01.2015 17:55:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2020078 Od: 2014-7-11
| Bry. Przepraszam, ale co to jest "żużel z patelni"? Bo chyba nie chodzi o to, co zostaje z cebuli, kiedy przypadkiem spotkam się ze słowem drukowanym _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
Urazka | 10.01.2015 17:56:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2020079 Od: 2014-8-9
| Sweety pisze: Ale pośpiewam razem zz nimi. Z góralska Wzruszyłam się i ... czuje się wspaniale Ergo, było rewelacyjnie.
Aniu będziesz śpiewać z tym zespołem czy pośpiewałaś sobie na imprezie? Jeśli będziesz śpiewać to wielka niespodzianka! Jeśli nagrasz nam swoje pastorałki tylko po wieczorze z drinkami to musimy jak najszybciej taki urządzić. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
MaGorzatka | 10.01.2015 18:04:48 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2020086 Od: 2014-7-13
| Ewciu - chyba kaszanka... też lubię
U nas potężnie wieje, co chwila znika mi internet, nie zdziwiłabym się, jakby się zaraz skończył. Tfu, tfu, na psa urok. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Urazka | 10.01.2015 18:16:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2020094 Od: 2014-8-9
| Witajcie wszyscy w ten okropny, wietrzny wieczór. Dzień jakiś dziwny. Miałam dzisiaj zapowiedzianą kolędę i właściwie od rana czekałam na księdza mimo, że z doświadczenia wiedziałam, że nie przyjdzie wcześniej jak około drugiej. Był jeszcze godzinę później. Można w takim razie rozbierać choinkę. Dobrze, że ziemia rozmarzła to będzie można ją od razu posadzić. U mnie było dzisiaj a właściwie jest w tej chwili 12.5 stopnia. Co to za zima! Marylka pisze o burzy! Coś się tej przyrodzie kompletnie pomieszało.
Asiu Ginia co Ty robiłaś na forum o tak barbarzyńskiej godzinie i to w sobotę? Asiu3368 jak zdrowie Twoje i M? Mam nadzieję, że już troszkę lepiej. Małgosiu kaczkę mieliśmy na obiad w drugi dzień Świąt (serwowała Córka) ale i tak pociekła mi ślinka jak napisałaś o sposobie przyrządzenia swojej. Uwielbiam ją jeść mimo, że sama jej nie robię. Moje powojniki nie dają żadnych oznak życia.
_________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Barabella | 10.01.2015 18:28:26 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2020103 Od: 2014-7-11
| Ja już w domku, zmęczona, na oczy nie widzę...... Pogadamy i poczytam jutro _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
iwonaPM | 10.01.2015 19:08:11 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2020144 Od: 2014-7-11
| Też mnie ten żużel zastanowił - pierwszy raz słyszę takie określenie na kaszankę W życiu bym nie zgadła U nas w BN była gęś ,ale ja nie przepadam zbyt za takim ptactwem i moja rola polegała jedynie na przygotowaniu i upieczeniu Dzieciaki się wyszalały aż się spociły , a my opracowywalyśmy plany na wspólne wakacje w kraju Ciągle się zastanawiam gdzie ich zabrać ? Nad morze nie bo ciężko wstrzelić się w pogodę Góry wolę jednak zimą Myślę o Krasnobrodzie ,ale to już by był 3 raz kiedy tam spędzam wakacje Może Solina ? Ale Bieszczady znów najpiękniejsze są jesienią - nie mam zielonego pojęcia _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
survivor26 | 10.01.2015 19:17:41 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2020147 Od: 2014-7-11
|
A ma być w okolicach Lublina? Może Białowieża albo Podlasie? Dla Belgów byłoby bardzo egzotycznie zobaczyć drewniane chałupki, cerkiewki itp. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
iwonaPM | 10.01.2015 19:30:31 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2020160 Od: 2014-7-11
| Pat to bardzo młodzi ludzie Ona nie ma jeszcze 30stki i nie jestem pewna czy te piękne drewniane cuda do niej przemówią ale nad Soliną znalazłam
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
malutki ośrodek _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
imwsz | 10.01.2015 19:35:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2020167 Od: 2014-7-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Ewciu, Iwonko "żużel" to taka potoczna nazwa kaszanki do smażenia. Co śmieszne na kaszankę w w "laseczkach" już tak nie mawiamy Lubię ją cieplutką, podsmażaną z cebulką a do tego surówka z kiszonej kapusty z cebulką, jabłkiem, pietruszką. Ot co jakiś czas powracam do tych "lepszych" czasów
U mnie też strasznie wieje. Na tyle, że aż oderwało kawał blachy z ich płotu. Aż mam cykora aby coś mi nie przyleciało _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
Electra | 25.01.2025 00:53:34 |
|
|