Rozmowy przy kawie (30) | |
| | mariaewa | 15.09.2016 15:29:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2332647 Od: 2015-12-7
| Wróciło moje dziecię i znów mogę się potarzać. Budda leżący Na szczęście nie mam takich krótkich nóżek [ a może mam ? ]. W jakiej pozycji czytacie w łóżku ? Na wznak - drętwieją mi ręce trzymające książkę. Na boku - podpieram głowę w miejscu, gdzie mam zausznik od okularów i boli mnie skroń. Siedzę oparta o zagłówek , kładę na uda poduszkę i na tym pulpicie książkę. No i budzę się ze zwieszonym łbem , jak kuń przy obroku, z okularami zwisającymi z jednego ucha i zesztywniałym karkiem. Albo słyszę jak ktoś mówi: obudż Buddę , bo znów medytuje. Justynko, u mnie robienie zdjęć czegokolwiek , poza krzakami odpada, jeszcze się nie przełamałam, nie wiem , czy kiedykolwiek to zrobię. Drzwi nie są w pawie [ mało imprezujemy ], jest paw pośrodku płyciny. Dokładnie pośrodku .
Odpoczęłąm, idę rwać nać. Te chwasty mnie za...... walczą. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Electra | 11.01.2025 05:01:33 |
|
| | | Syringa | 15.09.2016 16:22:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2332675 Od: 2014-7-11
| WIEWIÓRKA! WIEWIÓRKA!!! Widziałam wiewiórki na moim orzechu, dwie! Boże wiewiórek, bądź pozdrowiony za wysłuchanie moich próśb! Niech zostana! Niech tu zamieszkają! Posadze im więcej orzechów włoskich i leszczyn i wszystkiego, tylko niech zostaną! Zbuduję im budkę, powieszę im, gdzie tylko zechcą, tylko niech zostaną, proszę! Sa takie rude, takie śliczne, maja takie ogonki puszyste, takie pędzelki na uszkach, skaczą z gałęzi na gałąź...
To cud. Czy możliwe, że moje pragnienie choć raz zostanie tak po prostu spełnione?? Tak po prostu... bez bólu, bez żalu, bez ćwiczenia się w znoszeniu niespełnienia... tak po prostu..? Jeśli tak, to będzie cud. Skąd tu wiewiórki? Do dużego lasu jest dość daleko. Czy mogą u mnie zostać na stałe?
| | | survivor26 | 15.09.2016 17:16:17 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2332690 Od: 2014-7-11
| Bea, kwestię zamieszkania wiewiórek to powinnaś chyba w pierwszej kolejności z Larsem i Tami omówić i wyjaśnić im, że wiewiórki są nowymi domownikami i nie wolno ich pożerać ani przyprawiać o palpitację serca szczekaniem Ale super by było, gdyby zostały! tutaj dawno ich nie widziałam...ostatnio jedną we Lwówku, ale niestety taką, która uważała, że weźmie na klatę przejeżdżające auto - wzięła, ale nie uwzględniła, ze klata bardziej krucha od maski
Znowu mnie lekko ścięło, ale na nogi postawił mnie telefon od klienta - żegnaj weno, witaj roboto...nic to, na woski i farby będzie _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | maliola | 15.09.2016 18:00:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2332713 Od: 2014-7-16
| Jestem, dzień dobry, a właściwie dobry wieczór! Chyba dzisiaj jeszcze mnie tu nie było tzn byłam ale nie pisałam.
Wstąpiłam do Tesco skarpety dzieciom kupić bo nie nadążam prać i parować, wyszłam z dwiema łopatkami fiskarsa bo po 9,50 były, to jak nie kupić, 1 taką małą kopaczką bo też za grosze, 3 paczki znaczników bo po 2,75 były mogę więc oznaczyć 150 roślin... Jeszcze korę, torbę termiczną bo w promocji, i taka małą 2 piętrową szafkę - szklarnie na rozsady, a co za 11 zł to chyba okazja nie? Jakoś się ta moja choroba nazywa - zakupoholizm? Przecież to takie okazje były... chyba połowę przed M ukryję
O a teraz Rodzice chcą żebym ich do Casto podwiozla to może ja bez kart pojadę???
Skarpety tez kupiłam jakby co i jeszcze fajne kredki dzieciom żeby nie było...
Ok spadam, pa! _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | mariaewa | 15.09.2016 18:31:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2332733 Od: 2015-12-7
| Olu, twoja choroba nazywa się radość życia. I za to Was kocham i cieszę się, że takich ludzi znalazłam. Takich, co malują meble, kładą ścieżki w ogrodzie, robią przetwory,pieką chleb,zbierają przepisy, szyją poduszki pod mężowskie ...., haftują , układają piękne bukiety, cieszą się z wiewiórek, adoptują psy i koty, przy tym są mądre, błyskotliwe, dobre i ogarnięte. I dobrze, że możemy bez ,powiedzieć , co nam sprawia radość i satysfakcję. Co dla innych jest dziwactwem i stratą czasu, przecież wszystko można kupić, tu jest powodem do dumy i pochwał. Od każdego można się tylu rzeczy nauczyć, jeżeli tylko chce się uczyć. Chwała kobietom, którym się chce i które potrafią!
_________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | maliola | 15.09.2016 18:39:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2332742 Od: 2014-7-16
| MarysiuE a my Ciebie kochamy za to, że do nas dołączyłaś i jesteś z nami. Buziaki! _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | survivor26 | 15.09.2016 18:55:43 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2332751 Od: 2014-7-11
| Olu, no i bardzo rozsądne zakupy zrobiłaś, gdyż szczęsliwa matka, to szczęśliwe dzieci A ze skarpetkami robię podobnie, raz na kwartał wyrzucam te bez pary, dzień później oczywiście pary się znajdują, ale tych pierwszych już nie ma, więc wyrzucam drugie i jadę do Pepco po nowy zapas
Mesiu, ja myślę, że takich ludzi jest pełno we wszechświecie, ale rzeczywiście u nas jest ich statystycznie więcej, bo praktycznie wszystkie takie jesteśmy (o panach jawnie i skrytoczytających nie wypowiem się, niech sami pokażą swoje talenty ) Kiedyś od tego były koła gospodyń wiejskich, czasy się zmieniły i mamy koła wirtualne
Zmykam lekko wyrzutami sumienia gnębiona porobić coś prozaicznego czyli podzielić i poprasować pranie, żeby jutro rano nie szukać jak dziś w panice ostatnich czystych gaci... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Bogusia | 15.09.2016 19:19:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2332758 Od: 2014-7-12
| Olu no super te zakupy
Mesiu i mi się chce bo właśnie skończyłam dwa takie cosik, nie wiem, co to ale cosik widać, że ten większy to jakiś rusek zza Buga, a ta siedząca to wk....na kocica no tak mi się maszyny chciało,że musiałam się nią nacieszyć
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
oba cosik są do sprzedania _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | maliola | 15.09.2016 19:21:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2332759 Od: 2014-7-16
| Pat - buźka Matko-Polko ja przynajmniej skarpet jutro nie będę szukać. Lecę podlewać, potem kontrola tornistrów i wieczór filmowy przy desce do prasowania... _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | mariaewa | 15.09.2016 20:00:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2332781 Od: 2015-12-7
| Bogusiu mam szwajcarską maszynę do szycia , Elna, która ma ok. 20 lat. Posiada kilkanaście stopek , jakieś bajery do haftu, ale dostałam ją bez instrukcji i metodą prób i błędów opanowałam kilka funkcji. Używam , gdy muszę przeszyc coś długiego. Niestety ja lubię szyć ręcznie, robię równe ściegi , jak maszyna. Szyłam niedawno bieżnik i 12 serwetek, ale też ręcznie. Kupiłam piękną bawełnę , granatową, w białe konary drzew, siedzące na nich sikorki i padający śnieg i chcę uszyć świąteczną pościel. Czyli muszę użyć maszyny. Ale dla równowagi wyhaftuję bombki i gwiazdy, powieszone na gałęziach. Dlaczego będę ślepnąć kilknaście wieczorów, nie wiem. Aha, ilość rodzajów igieł do maszyny mnie przerasta. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | EwaM | 15.09.2016 20:12:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2332787 Od: 2014-7-11
| Ja używam dwóch igieł: grubej i cienkiej, resztę mam w odwłoku. Mam poważne podejrzenia, że będzie wczesna zima _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | Electra | 11.01.2025 05:01:33 |
|
| | | mariaewa | 15.09.2016 20:29:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2332791 Od: 2015-12-7
Ilość edycji wpisu: 2 | Ewo, ale ja jestem taka d... wołowa, że jak nawinę nić na bębenek, to tak ją jakoś zaczepię, że igła nie chwyta i od spodu robią się tylko pętelki. Ale grzebał przy niej superkonstruktor, piękny umysł, więc może skiepścił. Będzie wczesna, bo wiewióry wprowadzają się do Bei? U mnie w piwnicy myszy brak, jeże też jeszcze na gigancie. Owoce na rugosie ogromne a Sophie i Isabel panie Renaissance walą po kilka kwiatów w kiści. I zakwitła tawuła norweska, na niektórych pędach i rozszalała się barbula i budleje. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | EwaM | 15.09.2016 20:35:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2332796 Od: 2014-7-11
| Ale lipy żółkną od góry i szybko tracą liście. Susza suszą, ale w zeszłym roku żółkły od dołu. Nie wiem czy będzie ostra, bo koty jeszcze nic nie mówią. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | Jo37 | 15.09.2016 20:59:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2332804 Od: 2014-7-11
| Dobry wieczór. _________________ Pozdrawiam, Joanna
| | | EwaM | 15.09.2016 21:12:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2332812 Od: 2014-7-11
| Cześć Joasiu _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | klarysa | 15.09.2016 21:57:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2332839 Od: 2014-7-11
| Mesiu, jak robią się pętelki pod spodem, to znaczy, że pominęłaś u góry jakiś element, przez który powinna przejść nić. Nauczyła mnie bratowa-krawcowa. Świąteczna pościel, serwetki, kubeczki...Też tak mam.
Bogusiu, jakie fajowe uszytki. To już krawiectwo zaawansowane.
Olu, zakupy rewelacja. Nie ma to jak konieczność zakupu skarpetek. Miałam propozycje wyjazdu do Obi i mam jeszcze talon na 250zł. Jednak rozsądek przemówił (przez obrzęk na stopie). Dobrze wiedzieć, że nie tylko nasze skarpetki żyją własnym życiem.
EwoM, zima jeszcze daleko. Za oknem późne lato. Sumak jak mało kiedy w indiańskich barwach. Klucze gęsi niestety coraz częściej wieczorem i rano... _________________ Pozdrawiam. Justyna | | | duju | 15.09.2016 22:05:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 54 #2332847 Od: 2014-7-11
| Witajcie serdecznie. Ja z taką sprawą do Was - mam drzwi stalowe co wyglądają jak drewniane. Paskudnie zeszła z nich farba, łuszczy się. Czy można je jakoś pomalować, czy nie radzicie? Zdjęć nie umiem wstawiać, więc nie mogę Wam ich pokazać. _________________ Justyna | | | klarysa | 15.09.2016 22:14:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2332858 Od: 2014-7-11
| Justynko, nigdy nie malowałam metalowych, pewnie można... Bo są farby do drewna i metalu. Zobacz może do http://kompostownik.iq24.pl/default.asp?grupa=239860&temat=396741, tam więcej znających się. Fotki wstawiam z fo przez fotosika, potem kopiuję i wklejam tutaj. Inaczej nie umiem. Fajnie, że zaglądasz. _________________ Pozdrawiam. Justyna | | | maliola | 15.09.2016 22:20:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2332864 Od: 2014-7-16
| O Justynko-Klaryso myślałam, że tylko ja tak na okretkę robiłam, że na FO i kopiowałam ale teraz kopiuję ten kod/link z fotosika - wybieram opcje fora internetowe i działa. Nie jest takie trudne ale czasami jak to mówią trochę techniki i człowiek się gubi...
OK biorę się za to prasowanie! _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | klarysa | 15.09.2016 22:29:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2332866 Od: 2014-7-11
| Olu, dzięki. Spróbuję. Miłego. Jaki film oglądasz? _________________ Pozdrawiam. Justyna | | | Electra | 11.01.2025 05:01:33 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|