NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (24)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 35 / 56>>>    strony: 2122232425262728293031323334[35]3637383940

Rozmowy przy kawie (24)

  
Sweety
25.04.2016 07:31:24
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2274577
Od: 2014-7-11
Ja się przysiadam bardzo szczęśliwy Jakoś tradycyjnie zasnąć nie mogłam, więc kawa jest niezbędna. Jak wstałam o 6 temperatura była na lekkim plusie, a teraz nawet słonko świeci. Może nie będzie tak źle. U nas w środę bowiem zapowiadają 1 stopień w dzień i 0 w nocy. W niemal maju chory No nic - znikam, życząc wszystkim miłego i spokojnego dnia.
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
Electra25.12.2024 14:43:33
poziom 5

oczka
  
kania
25.04.2016 07:50:20
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gdańsk i okolice

Posty: 553 #2274583
Od: 2014-10-13
Dzień dobry. U nas -2. Magnolie w mieście mają się jednak wyśmienicie za to moje kikutki róż pewnie dostały po nosie na wsi.
Justynko, różyce to szumna nazwa dla pozostałości róż, które mam na rabatkach. Tam się toczy walka o życie, ale na razie dychają.
Kobietki, maiałyście rację, perukowiec żyje bardzo szczęśliwy.
_________________
Pozdrawiam Kasia
  
Syringa
25.04.2016 08:09:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2274593
Od: 2014-7-11
Zimno i śnieg na skoszonej trawie zakręcony
A za to w piąteczek ma być +13 bardzo szczęśliwy Aby do piątku!
  
mama101
25.04.2016 08:28:33
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: TSA

Posty: 573 #2274605
Od: 2015-1-26

Witam, trochę później niż zwykle atu taki ruch, same PSZCZÓŁKI.

Moja młodzież rozwieziona do placówek oświaty różnego stopnia, wyższych i średnich.
Z rana matka zaserwowała Im wierszyk z pamiętników :

"Uczcie się pilnie
jak Mickiewicz w Wilnie.
A dojdziecie do celu
Jak doszło już wielu."

Życzę Wszystkim miłego poniedziałku i całego tygodnia.
lollollol

Idę odrabiać pańszczyznę.taki dziwnytaki dziwny
_________________
Pozdrawiam Aśka
TO JE MOJE
  
zuzanna2418
25.04.2016 08:48:38
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2274623
Od: 2014-7-11
Dzień dobry! Tu w takim razie upał w porównaniu z aurą u niektórych z Was wesoły Słoneczko świeci.
W. od dziś na jakimś amerykańskim sympozjum, więc muszę się zerwać wcześniej z roboty, bo Kredka sama w domu.
Kawki dolewam, z pracowego ekspresu.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Syringa
25.04.2016 09:26:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2274636
Od: 2014-7-11
Ha! U mnie też właśnie słońce wyszło i zrobilo sie całe +3 stopnie lol śnieg sie stopi, będzie można pracować w ogrodzie oczko

A amerykańskie sympozjum to jest w Ameryce czy tylko amerykańskie tematy w Polsce są poruszane..? oczko
  
zuzanna2418
25.04.2016 09:31:51
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2274639
Od: 2014-7-11
    Syringa pisze:



    A amerykańskie sympozjum to jest w Ameryce czy tylko amerykańskie tematy w Polsce są poruszane..? oczko


Ameryka do nas przyjechała wesoły I nawet Jego Ekscelencja Ambasador ma uświetniać. A wszyscy i tak czekają ja jutrzejsze ognisko integracyjne bardzo szczęśliwy
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Bitek
25.04.2016 09:49:20
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 499 #2274648
Od: 2014-8-9
Dzień dobry a u mnie pada od wczoraj deszcz i jest przenikliwe zimno,no ale przymrozku nie było, teraz 3 na plusie.Jutro ACC obiecuje 12* miejmy nadzieję, że nie zmienią oczko Część zakupów posadziłam,reszta czeka na lepszą pogodę.Nerwoból z kręgosłupa szyjnego pomału wychodzi więc jak przestanie padać to będzie można popracować aniołekPomidory i papryka czekają na wysadzenie, na razie niech się hartują na balkonie.
Zuziu dobrze, że Kredka dochodzi względnie szybko do siebie, będzie dobrze.
Coś naszej Misi nie widać pytajnik
Wszystkim życzę miłego nowego tygodnia z wyższą temperaturą i słoneczkiem wykrzyknik



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



_________________
__________________
Pozdrawiam Teresa
  
ewulab
25.04.2016 10:30:26
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza

Posty: 397 #2274661
Od: 2016-4-13
Witam się późnym porankiem.
Dziś brak wiatru i słońca, ale za to zrobiło się odrobinę cieplej. Rolnicy na okolicznych polach urzędują od rana - więc mamy dziś duży ruch za ogrodzeniem.
M. poleciał na sygnale do lecznicy weterynaryjnej z naszym kotem choć ostatnią wizytę mieliśmy w sobotę i po kilku godzinach kroplówek i różnych badań prawe nic nie stwierdzono, a dziś pomimo podawania leków jest jeszcze gorzej. Tak to jest ze zwierzami - nie powie ci biedak co mu dolega tylko siedzi to to osowiałe i nijakie.
Nic to, czekam na jakiś sygnał, a potem jak za płotem zrobi się spokój to wyruszę z psami na podbój ogrodu - mam do posadzenia mnóstwo roślin.
_________________
Pozdrawiam, Ewa.
  
Sweety
25.04.2016 10:33:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2274664
Od: 2014-7-11
A u nas słonko poszło precz, na termometrze 3 stopnie, szaro, buro. Ale się cieszę, bo jak będzie zachmurzenie, to nie będzie wielkiego przymrozku bardzo szczęśliwy Coś za coś.
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
kania
25.04.2016 10:48:35
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gdańsk i okolice

Posty: 553 #2274669
Od: 2014-10-13
Czy ten nocny przymrozek uszkodził Wam rośliny? Martwię się o roślinność działkową. W mieście nie ma porównania, bo więcej miejsc zacisznych i w ogóle cieplej.
Justynko, jednak dałam radę podnieść się z wyrka i nawet przepracowałam solidnie dodatkowo jeszcze niedzielę a dziś na piechotkę do pracy i nie boli mnie nic zdziwiony. To na pewno wpływ czekoladek Merci, które znów towarzyswzyły mi w drodze. Jestem pewna, że domowa drożdżówka działa jeszcze skuteczniej oczko.
Ty stosujesz olejek migdałowy, Gosia jakieś łopiany, kurcze blade, jak ja na tym tle wyglądam z moim jedynym kosmetykiem do wszystkiego, starym dobrym Nivea.
Basiu, czy Ty masz u siebie tak przepuszczalną glebę, czy już dawno nie padało u Ciebie? Już teraz musisz podlewać? zmieszany To, że nie przetrwały bodziszki bardzo mnie dziwi, przecież to takie niewymagające rośłiny. Wygląda na to, że w naszym klimacie nie ma pancernych bylin, a niby zimy łagodne.
Ewo, wnusia urocza, no i te włosy! bardzo szczęśliwy Chyba nigdy nie miała obcinanych, prawda? No ale Mała miała od kogo brać geny! Wnusio ma śliczne oczy.
Januszu, kiedy zobaczyłam zdjęcia z przygotowań do przyjadu Prezydenta, to od razu skojarzyło mi się, jak to nasza Małgosia pracuje przed zlotem sierpniowym bardzo szczęśliwy. Mieszkasz w pięknym miejscu.
Aniu, co jakiś czas zadziwiasz mnie meldunkami o śniegu ale w ogólnym rozrachunku wiosnę w ogródku masz o wiele bardziej zaawansowaną niż moja.
Lucynko, takie właśnie są plusy ujemne działki wyjazdowej. Nie można bywać często. Za to, kiedy już się wybierzesz, to święto i radość bardzo szczęśliwy. I jaki park wybrałaś?
Małgosiu, prawdziwa kobieca kobietko, i jak tam włosy po miksturze? Pewnie będziesz powtarzać zabieg, bo z tych czasów, kiedy jeszcze dbałam o siebie, pamiętam, że kuracje nie są jednorazowe. Kiedyś maziałam włosy różnymi miksturami ale o olejku łopianowym nie słyszałam. Klapsa dała Wam dużo klapsów? Ona w piachu rośnie? U mnie w glinie małe drzewko Konferencji ledwo zipie.
Pat, czytasz nas? Pozdrawiam!
Bea, u nas też ziiiimnoooo!
Justynko Paputowa, widzę, że znasz się na paprykach, to podpowiedz, proszę, ile czasu czekać na kiełkowanie papryki. Wsadziłam Ożarowską ze dwa tygodnie temu. Nasiona zeszłoroczne. Jeszcze nie wzeszły a potrzebowałabym miejscówek na inne zasiewy. To siać coś innego w to miejsce, czy jeszcze wyjdą paryki?
Zuziu, niech się na Kredce goi, ja na psie. Jest pod dobrą opieką, wydobrzeje pewnie szybko.
Aniu, Ryszan zazdroszczę odchwaszonych rabat. Ja udaję, że nie widzę swoich zapuszczonych, bo obecnie zajęłam się nadawaniem kształtu nowej rabacie i nieco ją powiększyłam, co wiązało się z darciem darni w gliniastej, ciężkiej, zimnej glebie. To tak sobie właśnie poczynam, a chwasty szaleją.
Asiu, wierszyka spróbuję się nauczyć. Prozą nie trafiam do umysłu młodzieńca, to może posłucha jak wierszem zacznę przemawiać. Jestem pewna, że Twoje dzieci wymyśliły ripostę na ten wierszyk i jak znam dzieciaki, to jest ona cięta i możliwe, że wcale nie nadaje się do głośniego cytowania (to możesz na ucho oczko).
Teresko, życzę szybkiego powrotu do formy i żeby dodatkowo zbiegło się to z pięną pogodą. Nie wiem, jak to jest u Ciebie ale u mnie proces sadzenia wcale nie jest taki łatwy, bo rośliny kupuję bez planu a potem dużo czasu zastanawiam się, gdzie by je posadzić. Często okazuje, się, że wypada przesadzić jakąś już rosnącą rośłinę i robi się dwa razy więcej pracy.








_________________
Pozdrawiam Kasia
  
Electra25.12.2024 14:43:33
poziom 5

oczka
  
Eliza52
25.04.2016 10:58:46
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: zachodniopomorskie

Posty: 124 #2274671
Od: 2016-2-26
Witam, u mnie było -1 nic nie ucierpiało.
Kasiu na Twoim miejscu już bym siała co innego.Papryka ma dłuższe wschody, ale nie 2 tygodnie. do 10 dni góra. Wszystkie moje papryki wychodziły od 7 do 10 dni. Nawiasem mówiąc późno posiałaś paprykę, będziesz ją dojrzewała w domu?
U mnie od rana padał śnieg, potem deszcz, a teraz świeci słońce
Obrazek
_________________
Uwielbiam kwiaty
Pozdrawiam Ela




  
kania
25.04.2016 12:20:47
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gdańsk i okolice

Posty: 553 #2274701
Od: 2014-10-13


Ilość edycji wpisu: 3
Elu, czyli już nie wzejdzie Ożarowska...no trudno. Siałam ją dla koleżanki, która zadeklarowała chęć posiadania papryki na balkonie. Jak się tylko dowiedziałam, że jest zapotrzebowanie, to posiałam, co miałam. Wyjdzie, to wyjdzie a jak nie, to widziałam w szkółce po 3,50 zł gotowe spore krzaczki. Wiadomo, że chodzi o tę zabawę i zamieszanie z własną produkcją ale jak nie, to nie.
Januszu, pani prezydent gospodarstwa w Zachodniopomorskiem - Małgosia podejmie latem kilkudziesięciu prezydentów własnych działek, to i przygotowania są adekwatne lol (Małgosiu, mam nadzieję, ze nie masz mi za złe żartu. Ja po prostu bardzo ale to bardzo podziwiam Waszą pracę a ścieżki macie tak piękne, że i sam prezydent Obama mógłby się nimi przechadzać).
A w sobotę urobiłam się po pachy. Postanowiłam, że rabata będzie miała kształt łuku. Wzięłam patyk, sznurek, szpadel i taczkę. Nałożyłam zimową kurtkę i z werwą zabrałam się za wycinanie darni. Jak nie teraz, to nigdy, bo latem wbicie szpadla i wykopanie dołka w suchej, zwartej glebie będzie baaaardzo trudne. Darń cięłam szpadlem w kwadraty, wyciągałam tak pociętą kostkę, pogłębiałam dołek jeszcze przynajmniej na głebokość szpadla, wyciągałam kamienie, układałam na dno dołu kostki darni trawą w dół i zasypywałam potem wykopaną wcześniej ziemią zmieszaną z piaskiem i dżdżownicami. I teraz pytanie, czy ja się temu kawałkowi działki przysłużyłam czy wręcz przeciwnie, bo dolną warstwę ziemi mam teraz na wierzchu. Czy ta trawa w środku nie zacznie gnić zamiast się ładnie rozkładać, no i czy nie będzie wyłazić na wierzch zakręcony.
_________________
Pozdrawiam Kasia
  
aniaop
25.04.2016 12:34:33
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: OPR

Posty: 658 #2274705
Od: 2014-7-12
Witajcie ze szmartfona.
Jestem dwie strony w tył, wiec info dla Ewulab :
Rudemu nie można wierzyć i jest wredny.łysemu też, bo mógł być rudy.
Co autor miał na myśli napiszę juz z domu taki dziwny
  
zuzanna2418
25.04.2016 12:43:59
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2274708
Od: 2014-7-11
Misiu a Ty gdzieś zniknęła nam?
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
mariaewa
25.04.2016 13:23:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2274728
Od: 2015-12-7
Kasiu, duża płachta malarska + przyczepka. Zbieram darń z zaplanowanego miejsca, wytrzepuję reszki ziemi na płachtę, samą darń zwaną przeze mnie przeszczepem [służy mi do uzupełniania ubytków w trawniku], wrzucam na przyczepkę. Na folii mieszam na 2 głębokości łopaty wybraną ziemię, uzupełnioną piaskiem i ziemią ogrodową. Wsypuję powtórnie w wykopany dół. Z zebranej darni zrobiłam " kurhan" w rogu działki, położyłam biowłókninę z nasionami trawy. Mam działkę 1800 m. kw. Murawy nie zakopuję, przy glebie gliniastej ma zbyt mało "oddechu" aby się rozłożyć.
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
kania
25.04.2016 13:47:41
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gdańsk i okolice

Posty: 553 #2274733
Od: 2014-10-13


Ilość edycji wpisu: 1
Marioewo, noooo, to masz zrobione porządnie. U mnie wytrzepywanie ziemi z darni nie ma racji bytu, przynajmniej teraz, na wiosnę. Korzenie są oblepione ziemią, nic się nie wytrzepuje. Początkowo układałam sobie kostki równo i ocinałam górną warstwę od korzeni, ale to zajmowało zbyt dużo czasu a roboty huk, bo ta rabata jest spora. I tak pracowałam ponad 8 godzin z przerwami na ciastko (oczywiście nadal jestem na diecie więc przerwy były po co drugim opróżnieniu taczki z piachu, a nie po każdym oczko). Trawa myślisz, ze zgnije a nie się rozłoży. Właśnie też się tego obawiam ale wyciągać już nie będę poruszony. Wygląda, że odwaliłam lipę z tą rabatą zawstydzony.
_________________
Pozdrawiam Kasia
  
mariaewa
25.04.2016 14:03:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2274740
Od: 2015-12-7
Kasiu, jeżeli rabata nie jest potrzebna na "gwałt", to doba bez deszczu wystarczy, by ziemia uwięziona w korzeniach, a właściwie w splątanych kudłach dała się odzyskać. Żadnej lipy nie odwaliłaś, ja próbowałam kombinować, jak zrobić a nie zarobić się na śmierć. Początkowo biegałam z taczkami darni, aż do momentu, w którym uświadomiłam sobie, że nie dam rady tak "taczkować". Teraz kudły czekają na przyczepce. Mam dużą działkę, gliniastą ziemię, słuszny wiek i nikogo do pomocy.taki dziwny
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Barabella
25.04.2016 14:06:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2274742
Od: 2014-7-11
Kasiu u nas sam piach...... ile nie wlejesz, to tyle pójdzie w nicość....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
mariaewa
25.04.2016 14:21:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2274749
Od: 2015-12-7
    Barabella pisze:

    Kasiu u nas sam piach...... ile nie wlejesz, to tyle pójdzie w nicość....
Basiu, a na glinie wszystko spływa po wierzchu. Kiedy sadzę krzewy lub drzewa, na których bardzo mi zależy, zawsze wkopuję przy korzeniach cienką rurę perforowaną, wypełniam żwirem, aby się nie zamuliła i podlewam bezpośredni w tę rurę .Nie pomagały niecki wokół pnia. Woda spływała po glinie. Teraz wiem, że dociera do korzeni .
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Electra25.12.2024 14:43:33
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 35 / 56>>>    strony: 2122232425262728293031323334[35]3637383940

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (24)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny