Rozmowy przy kawie (24)
Dzień dobry. U nas -2. Magnolie w mieście mają się jednak wyśmienicie za to moje kikutki róż pewnie dostały po nosie na wsi.
Justynko, różyce to szumna nazwa dla pozostałości róż, które mam na rabatkach. Tam się toczy walka o życie, ale na razie dychają.
Kobietki, maiałyście rację, perukowiec żyje bardzo szczęśliwy.


  PRZEJDŹ NA FORUM