| |
Syringa | 21.04.2016 10:22:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2272769 Od: 2014-7-11
| Oj tam zaraz poprawność jeżykowa... Zasady trzeba znać, a jak już się je zna, należy je łamać
|
| |
Electra | 25.12.2024 15:14:58 |
|
|
| |
survivor26 | 21.04.2016 10:31:56 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2272772 Od: 2014-7-11
| No to cytat z kolegi R., który mu opowiadał, jak pomagał Hiszpanowi, któremu pękła opona, ale nie miał odpowidniego sprzętu, żeby mu pożyczyć "Kapcios no problemos, kluczos - problemos!" _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Syringa | 21.04.2016 10:43:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2272776 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 |
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Dobra, ide wreszcie w maliny Nie, dziś nie w maliny, dziś walczę z innym żywiołem
A! Miało być o sadzeniu zioła Później, dobrze? bo teraz juz połknęłam wszystkie cogodzinne, copółgodzinne i copiętnastominutowe piguły i wreszcie moge wyjść bez ryzyka, że o którejś zapomnę, a na dworze taaakie slońce, że hej
|
| |
Bitek | 21.04.2016 11:06:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 499 #2272787 Od: 2014-8-9
| Dzień dobry ,dzisiaj troszeczkę cieplej. Wczoraj padłam po pracy w tym zimnisku a wieczorem okrywałam i sprzątałam co tylko wrażliwe na mrozik.Nawet okrywaliśmy z mężem czereśnię i brzoskwinię,trochę się nagimnastykowaliśmy bo wiało mocno. Bea wiem, że ból będzie coraz mniejszy, chociaż brat bliźniak będzie mi go zawsze przypominał. Justynko Paputku niech facet żyje, ja mam dobre serce ale dobrze,że uszkodził sobie to swoje Audi,może to czegoś go nauczy Wiejskich kotów nie da się utrzymać w domu niestety. Januszu nie myślałam nawet o tym żeby patrzeć na numery jak zobaczyłam, że kot jeszcze żyje i miauczy przeraźliwie.Gdy powiedziałam, że widziałam jak jechał, zabrał część,która mu odpadła i szybciutko wskoczył do auta i odjechał.Na mojej wiejskiej drodze kaczki,koty pieski to norma. Tysiące razy muszę hamować, ostatnio nawet sarenki wypadły panu który jechał przede mną ale jak się jedzie wolno to nic się nie stało. Zuziu to był szok, może uszkodzone auto go czegoś nauczy Misiu tutaj też mam tutaj często takich idiotów, na razie nie było poważniejszych incydentów ale jak słyszę taki gwizd jak jedzie taki wariat to mnie w środku ściska Często widzę jak dzieci od sąsiadów wyjeżdżają na rowerach, czasem nawet nie spojrzy tylko prosto na ulicę, jak to dziecko.Cieszę się,że Dominik lepiej się czuje. Aniu op straciliśmy w ten sposób już trzy koty. Ostatniego cztery lata temu , na oczach córki która wracała z pracy, żal był okropny.Nie mogliśmy znaleźć tutaj nigdzie czaro-białej kotki.Córka na OLX znalazła takiego maluszka aż pod Sandomierzem. Syn pracuje w Tarnobrzegu i pojechał i przywiózł. Janeczko tak to było okropne. Dzisiaj rano obudził mnie o piątej dalej tęskni. Miałam taki wąż na kółkach ale to wszystko plastikowe i żywot ich był krótki,moim posługują się również panowie Chyba najlepiej tak zrobić jak radzi Bea kupić dwa i rozciągnąć na stałe też mam taki sam problem i mam taki zamiar, bo teraz mój drugi moi chłopcy mi często zwijają i mnie trafia jak muszę ciągle biegać za nim. Janeczko czy na rabatach masz wysypaną korę bezpośrednio na ziemię czy na macie, jeśli na ziemię to jak z tymi chwastami ? Mam zamiar robić bez maty ale nie mam pojęcia jak wypielić potem ?czy nie jest to bardzo uciążliwa praca. Cieplutkiego przyjemnego dnia wszystkim tu zaglądającym _________________ __________________ Pozdrawiam Teresa |
| |
Sweety | 21.04.2016 11:12:33 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2272790 Od: 2014-7-11
| zuzanna2418 pisze:
Aniu nie dałaś sygnału, nie wiem czy paczka dotarła czy nie. Bo jeszcze nie dotarła _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
zuzanna2418 | 21.04.2016 11:18:40 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2272794 Od: 2014-7-11
| Sweety pisze: zuzanna2418 pisze:
Aniu nie dałaś sygnału, nie wiem czy paczka dotarła czy nie. Bo jeszcze nie dotarła
Kurcze, no to już w zasadzie po zawodach... poszła razem z ta dla Misi i Misia dostała następnego dnia... _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
kania | 21.04.2016 11:26:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2272795 Od: 2014-10-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień dobry (i tej wersji będę się trzymać) Małż opowiadał mi, jak jego kolega z pracy (a pracę miał wtedy wyjazdową po Europie) spytał go co po angielsku znaczy "bigos". Bigos, bigos...mysli mój małż...a może w europejskich knajpach w menu figuruje nasz rodzimy bigos po prostu jako "bigos" (wszak rodaków naszych wszędzie pełno). Nie, nie, mówi kolega, nie chodzi o menu, tylko w co drugiej piosence śpiewają "bigos ajlowju" . _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
Urazka | 21.04.2016 11:51:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2272802 Od: 2014-8-9
| Wygoniłam lenia pracą. Kwiaty domowe podlane, worki z biodegradowalnymi wystawione przed bramę, pomidorki wystawione na słoneczko. Prawie całe okno umyte ale zewnętrzna futryna i parapet do skończenia bo przerwał mi telefon od Mamy. Nie zadzwoniłam wczoraj no i było pytanie czy nie jestem chora. Korzystając ze ściągniętych rękawiczek i nie wyłączonego przez zapomnienie komputera zaglądam do Was. Ewo mogę Ci podesłać swoich dwóch fachowców z mojej wsi. Robią wszystko oprócz elektryki. Jestem z nich bardzo zadowolona i moich kilku znajomych we Wrocławiu również. Szkoda, że mieszkasz tak daleko. W drugiej dekadzie życia znalazłam wreszcie takich fachowców, których mogę polecić z czystym sumieniem. Basiu podpytaj proszę, czy są zadowoleni. Z tym, że ja potrzebuję 50m. Zaglądnęłam na chwilę na All i nie widzę dłuższych tego typu tylko 30-tki. Wieczorem popatrzę dokładniej. Bea mam dwa węże jeden na warzywniak i rabatki na dużym ogrodzie ale one są po przeciwnych stronach ogrodu a drugi na skalniak, trzy mini ogródki przed domem i na trawniki oraz iglaczki przed płotem przy chodniku. Już zrezygnowałam z wózka nawet z dużymi kółkami bo ogródki przed domem są ogrodzone i mają podmurówkę, przez którą musiałabym przenosić ten wózek a 50 metrów węża jest bardzo ciężkie. Przepinanie mnie denerwuje bo muszę iść na podwórko, wyłączyć wodę, wrócić na ogród, przepiąć, powycierać zawsze oblane ręce i buty, wodą pozostałą w wężu, wrócić na podwórko, odkręcić wodę, wrócić na ogród podlać i rozpocząć procedurę odłączania i przyłączania. Strasznie się przy tym nabiegam Zuza niezła sytuacja. Całe szczęście, że nie porozmawiał sobie z "siostrą". Małgosiu świetne zakupy. Niech Ci dobrze rosną. Przy okazji - przed chwilą zastanowiłam się czy i gdzie powinien być przecinek po słowie proszę. Podpowiedz proszę. Tereniu korę mam bezpośrednio na ziemi. Przy przygotowywaniu rabatek spędzałam na nich wiele dni pracowicie wybierając perz i inne korzenie na głębokość 1i 1/2 szpadla. Teraz nie mam problemu z perzem a wysiane młode chwasty staram się unieszkodliwić jeszcze w fazie, gdy są maleńkie. Oczywiście, czasami jakiś chwast wyrywa mi się z kawałkiem kory ale to nie jest żaden problem. W jednym miejscu, pod łukiem pergoli, na który rośnie róża pnąca i nic pod, wyłożyłam kartony pod korę i położyłam kilka kamieni, żeby kartony nie sfrunęły. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
survivor26 | 21.04.2016 11:52:00 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2272803 Od: 2014-7-11
| No właśnie, ja mam wąż rozciągnięty na stałe, zwijam tylko do koszenia (a często i nie zwijam tylko przerzucam z miejsca na miejsce) mam 50-metrowy i jeszcze doczepione złączką kolejne 10 metrów, nie wyobrażam sobie rozwijania tego wte i wewte (choć zakup wózka sugeruje, że kiedyś sobie wyobrażałam...
Cudnie się zrobiło po porannym mrozie, słońce wielkie, ciepło owocowe zaczęły kwitnąć...aż żal wyjeżdżać, za rok pojadę wcześniej _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Sweety | 21.04.2016 12:32:27 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2272826 Od: 2014-7-11
| Zuziu! Pewnie dziś przyjdzie. Do mnie zawsze paczki utykają w Chorzowie Janko! A ja mam wózek na węża i na pewno jest to wygodniejsze niż przenoszenie węża w inne miejsce, że nie wspomnę o jego układaniu (zwijaniu) po użyciu. Tyle, że mój wózek ma metalowy stelaż i co najmniej średnie kółka. No i polecam Ci węża 1/2" nie 3/4". Różnice w szybkości podlewania w zasadzie żadne, a jest znacznie lżejszy. _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
maliola | 21.04.2016 12:34:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2272827 Od: 2014-7-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Aniu w Chorzowie mówisz? To może ją przejmę i się roślinkami zaopiekuję, co fajnego Zuzia wysłała?
_________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
|
| |
Electra | 25.12.2024 15:14:58 |
|
|
| |
gawron | 21.04.2016 14:58:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2272909 Od: 2014-8-12
| Ostatnio przerabiałam temat węży do wody. Już nawet byłam skłonna sobie kupić cudo samowszystkorobiące,ale u mnie są krzoki,kamienie i różne ostre hebździe...byłby do pierwszego podlewania. W efekcie trzywarstwowy zielony mnie zadowolił.40 m.wystarczy ,bo resztę podwórka zajmują kozy i tam już nie ma co podlewać.... Rozciągniętego tylko przekładam do koszenia. Myślę,że wózek się sprawdza tylko na przechowanie poza sezonem. Chyba bym padła,gdybym tą kobyłę musiałabym za każdym razem przenosić... _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
Sweety | 21.04.2016 18:40:33 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2272993 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Zuziu! Paczka dotarła. Roślinki są ok. Tylko co to jest ta wielka bryła Też astrowe korzonki? Beti! Nie przesadzajmy z ciężarem tego wózka. Mnie zdarza się go przenosić nad autem uniesionego nad głową. Oczywiście z wężem (40m 1/2" ) i żyję... W sezonie wąż zwinięty na wózku stoi elegancko za domem. W zimie - w garażu. Inaczej sobie nie wyobrażam. No ale ja jestem PPD. Przy okazji dogadałam się co do paczek. Raz jedyny odbierał paczkę eM, a że listonosz się zmienił - chciał się dogadać. Co ten mój szanowny mąż mu powiedział - nie wiem, ale biedny listonosz, z przestraszoną miną, stwierdził, że mój mąż mu powiedział, że nie życzy sobie zostawiania paczek i żeby zostawiał awizo, jeśli nas nie zastanie. Zważywszy, że bywa w domu ok. 6 - 8 tygodni w roku, to raczej paczek nie odbiera, ale porządzić się musiał Na szczęście udało mi się odkręcić zamieszanie i takie niewymagające podpisu, bez pobrania będzie mi zostawiał tam, gdzie poprzedni listonosz i zresztą wszyscy kurierzy. Tyle, że 3 razu musiałam mu tłumaczyć, że nie musi bać się mojego eMa, ba nawet nim przejmować, bo jakby to delikatnie ująć - w tej kwestii nie ma prawa głosu I ogłaszam: skończyłam wiosenne porządki. Wyplewione wszystkie rabatki. Co więcej, nawiozłam mączką rogową róże i wykorowałam te rabaty, które są ściółkowane korą. Jutro kupię jeszcze 2 worki i tylko miejscami uzupełnię korę, rozrzucę nawozy i wyplewię maliny. Ale to już raczej bieżące prace, nie mające związku z wiosennymi, generalnymi porządkami w ogrodzie. Dziś także odbyło się pierwsze koszenie i powiem, że wykoszony trawnik wygląda prawie jak angielski. "Prawie" robi dużą różnicę (podobno), ale nie czepiajmy się szczegółów _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
survivor26 | 21.04.2016 18:41:39 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2272995 Od: 2014-7-11
| Wyszłam na chwilę do ogrodu nadzorować koszenie i jakoś tak 3 godziny pękło Wszystko mnie boli, ale trochę roboty odwalone, m.in. przesadzone 100 sadzonek poziomek....zostało jeszcze kilka tysięcy, bo obrosły w całości warzywniak...ktoś może reflektuje na sadzonki? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
zuzanna2418 | 21.04.2016 18:54:32 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2273002 Od: 2014-7-11
| Sweety pisze: Zuziu! Paczka dotarła. Roślinki są ok. Tylko co to jest ta wielka bryła
To paproć wietlica japońska metallicum. Sądząc z emotki nie podoba Ci się, to sorki. Możesz komuś oddać. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
lora | 21.04.2016 19:07:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2273007 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Wielkie wydarzenie he,he kupiłam wreszcie kosiarkę elektryczną , leciutka podobno dobra marka i ma gwarancję na dwa lata a pan w sklepie powiedział "jak przeżyje miesiąc to będzie chodziła długo". A nawet ja w żółwim tempie mogę kosić Moje żurawczki przeżyły poprzednią noc , ciekawe jak będzie tej nocy. Niby murek oporowy też jest w trakcie pracy okraszany oczywiście piwkiem he, he Tak że dzisiejszy dzień był pełen wydarzeń a i siostra mnie odwiedziła. A ja mam wąż też rozciągnięty a jak trzeba to podłączam zraszarkę do niego i kapie sobie deszczyk. Jak dostałam ją w prezencie od szwagra to początkowo olałam , teraz muszę przyznać że w ubiegłym roku w to upalne lato zdała egzamin.
_________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Sweety | 21.04.2016 19:33:02 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2273024 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Zuziu, Paproć to SUPER Nie podobało mi się, że nie umiałam rozpoznać co zacz, a w konsekwencji - nie posadziłam. Do jutra się nie ruszę, bo się położyłam i teraz odczuwam dzisiejsze ogrodowe harce. Ale już wiem, co to za bryła i baaaaardzo się cieszę z niespodzianki. Czy wiesz, że dziś kupując korę (oczywiście kupiłam za mało o 2 worki) patrzyłam na paprocie? Słowem, czytasz w moich myślach. Zaraz sobie wygoogluję, jaka ona jest i gdzie ją posadzić. Bardzo Ci dziękuję Zuziu A teraz do rzeczy: wybrałaś już co chcesz w zamian? _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
Ryszan | 21.04.2016 20:00:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2273035 Od: 2014-7-19
| Witam wieczorkiem Misiu świetny zakup,moja kosiarka też jest w miarę lekka.Bardzo lubię nią kosić.A do węża 3/4" mam wózek i za każdym razem do podlewania rozwijam go i po skończonej pracy zwijam. Miłego dalszego wieczoru....
_________________ Ania Moja działka |
| |
MaGorzatka | 21.04.2016 20:48:26 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2273063 Od: 2014-7-13
| Prince nie żyje, słyszeliście? _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
survivor26 | 21.04.2016 21:01:17 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2273071 Od: 2014-7-11
| MaGorzatka pisze: Prince nie żyje, słyszeliście?
Tak Nie przepadałam za jego wizerunkiem scenicznym, ale kompozytorem był genialnym, a za "Nothing Compares 2 U" pokochałam go dozgonnie... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 25.12.2024 15:14:58 |
|
|