| |
Urazka | 14.12.2014 12:37:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2001609 Od: 2014-8-9
| Mario Wątku ogrodowego nie mam bo nie mam ogrodu a jedynie 3 niewielkie przedogródki. Żółty jaśmin to nie jest jaśminowiec. Jaśminowce to są te popularne u nas, pięknie pachnące i kwitnące na biało krzewy zwane popularnie jaśminem a tak naprawdę to jaśminowce. Jaśminy to trochę inne krzewy, mój jest jaśminem nagokwiatowym i są podobne białe. Może uda mi się wstawić link do sklepu z dokładnym opisem tego krzewu.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Piękny Twój stroik adwentowy. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Electra | 27.01.2025 20:35:32 |
|
|
| |
Jo37 | 14.12.2014 12:45:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2001612 Od: 2014-7-11
| Aniu - wszystkiego najlepszego. To ty Też Strzelec. Bardzo fajny znak. Ja parę przedwojennych potraw znam tylko ich nie robię . Były ryby faszerowane - sandacz i szczupak . Karp w szarym sosie. Były łamańce- masa makowa z miodem i bakaliami a w to wetknięte połamane cieniutkie kruche ciasto. _________________ Pozdrawiam, Joanna
|
| |
Margolcia_K | 14.12.2014 12:47:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2001613 Od: 2014-7-12
| Dzisiaj przygotowuję kruche ciastka korzenne, bo wieczorem wpada znajoma na herbatkę. Jak będą dobre to upiekę i na święta. Chcę zobaczyć czy można z nich zrobić
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
. Problem tylko w wykrawaczkach do ciasta. Potrzeba co najmniej 5 rozmiarów, a ja mam dwa. I co najgorsze nie mam odpowiednich rozmiarowo szklanek czy kieliszków, a w naszych sklepach takich cudów tez nie ma. Muszę pokombinować jak powycinać odpowiednie kształty. Najlepsze byłyby kwiatki albo gwiazdki, ale ręcznie to mi sie nie udadzą. Ciekawe jak by wyglądały choinki z kwadracików układanych na przemian? _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
survivor26 | 14.12.2014 12:47:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2001614 Od: 2014-7-11
| O, właśnie, karp w szarym sosie, jeszcze moja mama robiła, ale ja wykonałam jedną nieudaną próbę i się zniechęciłam
U mojej babci była jeszcze zupa migdałowa, ale babcia nie pamiętała szczegółów wykonania, bo nigdy nie była specjalnie zainteresowana kuchnią.
Przepis na kutię wstawiłam w odpowiednim wątku, a teraz mykam robić uszka _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Sweety | 14.12.2014 13:05:11 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2001622 Od: 2014-7-11
| Mam na prawdę fajną córeczkę Jeszcze raz dziękuję za życzenia Mnie się włączył mega leń, ale popróbuję z nim powalczyć _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
lora | 14.12.2014 14:03:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2001654 Od: 2014-7-11
| Kawy z wkładką proszę ojej szarość wielka za oknem choć mój Mikołajek miga. Iwonko ubrałaś choinkę...pokażesz? Mario piękny stroik. Zuza podziwiam tyle km wędrować ,a tak po cichu zazdroszczę. Dziś w Lublinie jest spotkanie zielonych Lubelaków jak zwykle ja nie mogę być bo zawsze jakiś chorowitek nie pozwala troszkę, jest mi smutno muszę wymyśleć sobie zajęcie, oj marudzę idę do kuchni w garach pomieszam . zaraz cos przypalę he, he jak zawsze... _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Sweety | 14.12.2014 14:16:37 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2001661 Od: 2014-7-11
| A ja nieco pogoniłam lenia i zmieniłam pościele A dodatkowo umyłam swoja szafę. Wczoraj jakoś mi w oko nie wpadła _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
iwonaPM | 14.12.2014 15:20:11 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2001694 Od: 2014-7-11
| Misiu pokażę tylko nie wiem czy dzisiaj , bo cukierki jeszcze nie wiszą , a ja zajęta jestem flakami a Ty co tam pichcisz ? _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
regina | 14.12.2014 16:15:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Radom
Posty: 303 #2001725 Od: 2014-8-4
| Po dwoch dniach spedzonych na działce, zrelaksowana i wypoczeta zabieram się za dalsze przygotowania do swiat.Wigili nie robię, jesteśmy zaproszni .Odwdzieczam sie obiadem swiatecznym.Pati kolorek wlosow ok i ja uwilbiam ozdoby świąteczne i czekam na zdjecie rozswietlonego renifera.Takie kwiatuchy zostałam na dzialce, przepieknie powiewaly na wietrze.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
zuzanna2418 | 14.12.2014 16:31:18 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2001739 Od: 2014-7-11
| Łomatko, niemożliwe jesteście! Każda coś robi aż i ja w końcu się ruszyłam, wysprzątałam sypialnię, zmieniłam pościel i wyszorowałam łazienkę włącznie z kafelkami,szafkami i oświetleniem! Łazienka będzie jak znalazł na rytualną niedzielną kąpiel W., który poza ablucjami codziennymi, w niedzielę wieczorem pławi się w wannie z solami ziołowymi (kiedyś jeszcze ze szklanką piwa w dłoni, które według diety bezpurynowej jest zakazane, więc te czasy minęły) Kąpiel połączona jest z porządnym szorowaniem szczotą na kiju, pumeksowaniem i korekcją racic, znaczy paznokci Wówczas także objawia się talent wokalny W., który ryczy pieśni patriotyczne oraz ludowe z rodzinnych stron. No, dom wariatów jednym słowem Pomyślicie, że jesteśmy kompletnie stuknięci. I będziecie miały rację W. wrócił właśnie ze służby i deliberuje z kotem nad obiadem, chociaż kot bardziej deliberuje nad jakimś surowym wymarłym zwierzakiem z Biedronki, który ma stanowić danie główne A mnie się zrobiło coś paskudnego na czole, jeszcze trochę i przy umiarkowanej charakteryzacji za jednorożca będę mogła robić Tu leje paskudnie... _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
user1 | 14.12.2014 16:33:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2001740 Od: 2014-7-11
| Aniu, sto lat Najserdeczniejsze życzenia, trochę spóźnione, ale szczere.
A drewno troszkę dziś powoziliśmy żuczkiem - staruszkiem. Sąsiad pożyczył. Strach nim było jechać, bo już kilka razy próbowaliśmy. Za wsią stawał i ani myślał ruszyć. Dziś jednak jakimś cudem zajechali my i wrócili. Zawsze coś się zapakowało. I w deszcz pracowaliśmy. Jeszcze pada. Ale mamy zimę...
No i mąż mi zaniemógł... Chyba szybko do lasu nie pojedzie. |
| |
Electra | 27.01.2025 20:35:32 |
|
|
| |
survivor26 | 14.12.2014 16:49:36 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2001752 Od: 2014-7-11
| Anito, też mam od 3 lat problem ze znalezieniem kogokolwiek do pomocy...mam uczynnego sąsiada, ale jeśli chodzi o jakieś tam drobiazgi koło domu, do większych prac się nie nadaje, bo już wiek nie ten, a tak chętnych nie ma... ale może znalazłabyś jakiegoś robotnika z transportem w zamian za odpalenie części drewna?
U nas pogoda, jeśli to możliwe jeszcze bardziej obrzydliwa, różne stresujące rzeczy dziś miały miejsce i chętnie bym sobie wykonała taką kąpiel jak W. na poprawę humoru, ale za wiele rzeczy jeszcze do zrobienia...na szczęście szwagier z siostrzenicą będą już jutro przed południem to pomogą a przynajmniej zajmą czas, żeby o ponurych rzeczach nie myśleć _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
iwonaPM | 14.12.2014 16:54:16 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2001757 Od: 2014-7-11
| Same pracusie na tym kompoście Karpik podziabany ręcyma teścia na dzwonka moczy się , flaczki gotowe miałam jeszcze dziś piernik piec ,ale jutro to zrobię a przy okazji jak zwolni mi miejsce w lodówce to ją wyszoruję Młody od 3 godz. trenuje łyżwiarstwo - ależ to moje dziecko ma powera On jest niezniszczalny
_________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
Sweety | 14.12.2014 17:05:52 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2001762 Od: 2014-7-11
| A u mnie nie leje I tak ma być do jutra wieczora Bo okna na dole czekają. W domu pachnie pięknie ciasteczkami. Bo machnęłam rogaliki, tym razem z migdałami, z dwóch porcji, a ciasto na korzenne i kruche (te co ostatnio) chłodzi się w lodówce. Zrobię jeszcze pierniczki i chyba kardamonowo-pomarańczowe. Tych ostatnich nie robiłam nigdy, ale przepis aż pachnie, więc To jednak jutro najwcześniej, bo kardamonu w domu nie mam Wymyłam schody i po małej przerwie je wypastuje. _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
zuzanna2418 | 14.12.2014 17:15:52 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2001765 Od: 2014-7-11
| Anito może z leśniczym pogadaj? Nawet jak bierzecie z własnego lasu, może mógłby zorganizować transport. Pat mam nadzieję, że ponure rzeczy pozostaną tylko w myślach (i to też na krótko).
Kurczę, chyba rozwaliłam zawias w szafce umywalkowej a miałam go tylko wyregulować. Tandeta jakaś! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
asia3368 | 14.12.2014 19:01:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kujawsko-pomorskie
Posty: 169 #2001810 Od: 2014-7-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam niedzielnie
Aniu, najserdeczniejsze życzenia urodzinowe.
Czytam co tam będziecie serwować na wigilię i najbardziej zaskoczona jestem menu Justynki- mleko z chałką, kaszka manna na słodko, ryba razem z sałatką rybną . Pierwszy raz o takich potrawach wigilijnych czytam, znaczy kaszka na słodko znam, ale jako podwieczorek czy śniadanie . Jednak co region to obyczaj. U nas w domu to karp, śledzie,ryba po grecku lub japońsku, sałatka jarzynowa, pierogi, paszteciki i barszcz, ale nie czerwony tylko grzybowy z łazankami. O kutii, kluskach z makiem, grochu z kapustą słyszałam, niestety nie miałam okazji jeść. Nikt w mojej rodzinie i męża nie robi, nie ma takiej tradycji. Samej mi się nie chce, nawet nie wiem czy by mi i domownikom smakowało. _________________ Pozdrawiam Asia |
| |
lora | 14.12.2014 19:21:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2001816 Od: 2014-7-11
| Nic nie zrobiłam ,nie upiekłam w domu złe humorki nawet gadać nie chcą .Natomiast troszkę pobuszowałam w swoim albumie zdjęć przynajmniej nikt mi nie marudził że siedzę nosem w komputerze. Zuza poprawiłaś mi humor ale masz pióro! Pati u mnie też chętnych brakuje ale narzekać to potrafią. Ja jestem w fazie szukania. Oj przestraszyłaś mnie ...ponure rzeczy !!! Moja choinka jeszcze w marzeniach ale postęp jest bo sąsiad zgodził się pomóc przy przyniesieniu. Iwonko łyżwy oj rommmmmarzyłam się he, he _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
EwaM | 14.12.2014 19:22:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2001817 Od: 2014-7-11
| Aniu, sto lat
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
W czasach słusznie minionych ojciec przytargał ugotowaną pszenicę, ale w łuskach, potem musiałam to tłuc kilka godzin od tej pory nie biorę kutii do pyska. Co Go podkusiło? Babcia zawsze robiła z gotowej pszenicy. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
user1 | 14.12.2014 19:25:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2001818 Od: 2014-7-11
| Zuziu, może sąsiad nam w sobotę pomoże. Nie możemy się terminowo zgrać, bo eM normalnie pracuje, a ja sama to nie dam rady. A doba coś za krótka. Obiecał jednak, że pomoże. Już mi trochę lżej, oby tylko eM jakoś wydobrzał choć troszkę, bo złamało go dokładnie, aż węzły chłonne się powiększyły. Musi trochę odpocząć. Pat, nie znamy nikogo, kto jest w potrzebie i dysponuje czasem. A u nas we wsi to sami starsi ludzie, do roboty się nie nadają. Kurcze, my zdaje się młodzi (no powiedzmy, że w średnim wieku), a kręgosłupy mamy do d...y. A towar jest pozostałością, co Ikea nie wzięła, czyli to, co za cienkie było. Las nie nasz.
|
| |
survivor26 | 14.12.2014 19:51:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2001831 Od: 2014-7-11
| Misiu, no to przynajmniej, jak nadmuchani to nie marudzą...coś za coś
U mnie Sara odpadła, więc kolejna nocka przed nami, Flo nosi niekoniecznie pozytywna energia z powodu jutrzejszego przyjazdu siostry ciotecznej, eM ponury, bo do pracy jedzie, ale nic to, za 10 dni święta i bedzie cudnie, dopóki się wszyscy przy wigilijnym stole nie pożrą A najważniejsze, że bedzie wolne i co by się nie psuło, to wstawać będzie można o 10
A na łyżwach jeszcze nigdy nie jeździłam...tak jak i na nartach...chyba czas jednak się odważyć wkrotce, bo lada moment artretyzm i stetryczenie trwale uniemożliwą...tylko, gdzie jak u nas 10 stopni za oknem? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 27.01.2025 20:35:32 |
|
|