Rozmowy przy kawie (2) | |
| | zuzanna2418 | 07.08.2014 10:57:10 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1911110 Od: 2014-7-11
| O, ciacho! Kasiu dzięki Ziewam drugi dzień jak hipopotam, nawet wczoraj sprawdziłam, czy kawa, którą kupiłam, nie jest aby bezkofeinowa, ale nie. Może urlopu mi brakuje. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Electra | 11.01.2025 10:08:31 |
|
| | | Syringa | 07.08.2014 11:56:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #1911162 Od: 2014-7-11
| Ewo-gajowa, a na jakim psim portalu sie zarejestrowałaś? Czy na "Dogomanii"? Tam jest prężnie działająca grupa świętokrzyska, dziewczyny Ci pomogą z ogłoszeniem psiaka, może tez z kastracją... W każdym razie nie oddawaj psa bez wizyty przedadopcyjnej i umowy adopcyjnej. Biedak taki zaniedbany, skołtuniony jest, że to malo prawdopodobne, że go ktoś szuka, no, chyba, że dawno sie zgubił... Psiak bardzo ładny | | | Marginetka | 07.08.2014 12:05:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 273 #1911171 Od: 2014-7-11
| Jakie pyszne ciasto! Zuzia mam to samo. Ktoś szachrował w mojej fabryce kawy . A! I każdy pies jest piękny . | | | Syringa | 07.08.2014 12:35:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #1911197 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1
Ilość edycji Admina: 1 | Pewnie, że każdy!
A tu proszę o podpisanie petycji:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | survivor26 | 07.08.2014 12:49:16 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1911212 Od: 2014-7-11
| Bea, zmieniłam link na łatwiejszy w obsłudze
Skończyłam zlecenie, pół godziny się przespałam, teraz muszę się odkręcić nieco, ale zaraz na zakupy i po dzieci jadę, to chyba już razem z nimi. Obiadu brak, więc mam nadzieję, że nie zjedliście całego ciasta Kasi, bo głodna jestem _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | aniaop | 07.08.2014 13:07:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: OPR
Posty: 658 #1911235 Od: 2014-7-12
| Jejuuu ciachoo biorę do kawki. Kawkę już w domku piję, wczoraj wspaniałomyślnie wypuszczono mnie do domeczku. Pati powiedz siostrze, żeby pogoniła sporym kijem nadętego męża , wtedy dzieci znormalnieją. Uwierz mina słowo. Gdyby moja mama pogoniła tego ...(cenzura) to ja dziś miała bym normalne życie, normalnie poukładane, ehhh... A nie jechała jak wariat bo mi napisała , że ją pobił , nie była bym pobita , nie leżała w szpitalu, nie odbijało by się to na moich dzieciach, moim małżeństwie. Nie musiała bym zastanawiać się co zrobić z mamą jak wyjdzie ze szpitala po wstrząsie mózgu, gdzie muszę pisać zgłoszenie pobicia, gdzie iść na rehabilitację z przetrąconym karkiem. Taka jest prawda dziewczyny i chłopaki. Bardzo często jeden rodzic wystarczy za 10, a ten drugi zniszczy całe życie.
Piesio cudny, wzięła bym, ale obiecałam sobie na razie nie zobowiązuję się na zwierzątka większe i bardziej absorbujące niż chomiki | | | zuzanna2418 | 07.08.2014 13:36:52 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1911244 Od: 2014-7-11
| Ania temat nie nowy, ale zawsze szokuje. Zadzwoń na Niebieską linię http://www.niebieskalinia.pl/ _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | survivor26 | 07.08.2014 14:59:18 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1911308 Od: 2014-7-11
| Aniu, no to Ci serdecznie współczuję, bo z draniem spokrewnionym walczyć ciężej niż z obcym... temat zapewnie znasz dogłębnie, więc wiesz, ze ofiary domowych oprawców trzymają się ich kurczowo pazurami, nawet jak bęcki dostają Mam nadzieję, że Twoja mama może w końcu zrozumie, że czas coś zmienić, moja siostra na razie rozumieć tego nie chce... Zuzia dobrze radzi z niebieską linią, moja druga siostra swego czasu korzystała (taka karma i skutek przemocy w rodzinie od urodzenia) i to rzeczywiście działa, a i domowy brutal bywa, ze ze strachu łagodnieje...
Upał się zaczyna, idziemy zaraz do ogrodu, w nosie mam sprzątanie i tak się nie warto napinać, bo do standardów enerdowskich nie doskoczę, posprzatam sobie na spokojnie jutro na przyjazd Beatki _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | wsiania | 07.08.2014 15:00:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: opolszczyzna brzeska ;)
Posty: 46 #1911310 Od: 2014-7-11
| Aniu, nie będę nic mówić, bo słów brak w takich sytuacjach. Wracaj do zdrowia i nie pozwólcie z mamą odejść tej sytuacji w niepamięć. Nie jest to miłe, ale takie sprawy trzeba pociągnąć i doprowadzić do końca. Życzę zdrowia i wytrwałości! _________________ Rudy to nie kolor - to charakter :) Moje wsiowe poczynania - c.d. :) | | | Syringa | 07.08.2014 15:13:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #1911331 Od: 2014-7-11
| Powiem tak, dodać środek nasenny do zupy, przywiązać do kaloryfera, jak się obudzi spuścić manto, raz, drugi.. dziesiąty, przegłodzić, jak zmięknie - kazać podpisać papiery rozwodowe i zrzeczenia praw do dzieci, mieszkania, samochodu i co tam jeszcze jest i wywalić z hukiem za drzwi, zaznaczając, że jeśli spróbuje sie stawiać, to następnym razem od kaloryfera uwolni go dopiero koroner. | | | Sweety | 07.08.2014 15:58:20 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #1911353 Od: 2014-7-11
| Beatko, to nie jest sposób, bo tak na prawdę zniżasz się do jego poziomu Wiadomo, że musi ponieść konsekwencję. Ale najważniejsze jest, by mama Ani wreszcie się od niego uwolniła. Najlepiej by udała się do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i skorzystała z terapii dla ofiar przemocy. Ania może razem z nią, bo i ona takiej terapii zapewne potrzebuje. Patrzę na takie sytuacje od wielu lat, ale walka z uzależnioną od kata kobietą nie jest łatwa. Najgorsze, że cierpią przy tym dzieci, co nie jest bez znaczenie dla ich późniejszego, dorosłego życia. Ale prawda jest taka, że dopóki ofiara nie wyleczy się z uzależnienia od swojego kata, nie będzie w stanie skutecznie walczyć z typowymi skutkami działań takich potworów, jak takie pobicie. Nie uwierzycie, ale niekiedy wystarczy wyraźny sprzeciw i pokazanie mu, że nie jest się słabą. _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | Electra | 11.01.2025 10:08:31 |
|
| | | lora | 07.08.2014 16:28:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #1911371 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2
Ilość edycji Admina: 1 | Aniu-Sweety ma rację najważniejsze żeby mama Ani zrobiła pierwszy krok nie słuchając jego czułych słówek że nigdy już tego nie zrobi. Zuza dzięki... rozumiesz jaka to ulga pozbyć się szamba. nie wiem jak poprawić co ja narobiłam _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | survivor26 | 07.08.2014 16:41:34 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1911381 Od: 2014-7-11
| Misiu, podciągnęłam uśmiechy, o to chodziło? Kurczę regularny upał się zrobił Miałam nic nie robić, ale wobec przedłużającego się oczekiwania odchwaściłam zakątek pod jabłonką i jakoś tak mi się pociągnęło, że całkiem niezły kawał darni zdarłam, będzie nowa rabata _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Syringa | 07.08.2014 16:46:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #1911399 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 3 | Aniu, własnie to mam na myśli, że to oni sa słabi (no, bo niby jakim cudem facet, który czuje sie silny, uderzy kobietę?! tylko słaby facet to robi i tu pojawia sie u mnie dylemat moralny, bo z jednej strony mam od razu odruch, żeby delikwentowi solidnie wpieprz...ć, a z drugiej mysle sobie, że przecież nie godzi sie bić słabszego od siebie ) Jednak jest cos takiego jak prawo zachowania równowagi w przyrodzie i w tym przypadku ono jest bardzo skuteczne. Atakujesz mnie? Ja zaatakuje Ciebie we własnej obronie i pożałujesz, że próbowałeś mnie skrzywdzić. To działa niezawodnie, bo tacy oprawcy czują swoją "siłę" tylko wtedy, gdy ofiara okazuje słabość i strach, gdy ofiara przestaje być ofiarą, i okazuje agresje, nagle tracą "moc". Tyle logika. Natomiast wiem, że ofiarą domowego kata nie zostają kobiety silne i zdecydowane, tylko takie, które automatycznie przyjmują rolę ofiary, bo są współuzależnione. To wymaga edukacji i terapii. No, niemniej, sam fakt, że ktoś głośno wypowie magiczne słowa "daj mu w pysk, zamiast sie kulić w kącie", potrafi zdziałać cuda, bo kobieta nagle uświadamia sobie, że inna nigdy by nie pozwoliła tak sie traktować i czasem to wystarcza, by zaczęła sie bronić, dosłownie i w przenośni. Gdyby mnie facet uderzył, żałowałby tego bardzo do końca swoich marnych dni. Kiedyś w tv słyszałam takie zdanie: "Uderzyłeś kobietę - jesteś damskim bokserem, jesteś damskim bokserem - jesteś śmieciem". Otóż to. Żadnej litości, żadnej dyplomacji, bo nie zasługuje. Jeśli postąpisz dyplomatycznie, bedzie myślał, że jest tego wart, a nie jest, należy mu pokazać jego miejsce, w dodatku bedzie to dla jego dobra, bo tylko tak można pomóc mu poznać prawde o nim samym i uratować jego duszę od wiecznego potępienia
A tu coś na temat
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
I niestety też
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
. | | | AnowiB | 07.08.2014 17:23:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Toruń
Posty: 91 #1911425 Od: 2014-7-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Sweety pisze:
Beatko. Ale prawda jest taka, że dopóki ofiara nie wyleczy się z uzależnienia od swojego kata, nie będzie w stanie skutecznie walczyć z typowymi skutkami działań takich potworów, jak takie pobicie. Nie uwierzycie, ale niekiedy wystarczy wyraźny sprzeciw i pokazanie mu, że nie jest się słabą.
Ja się tak męczyłam...no bo dzieci małe,bo co powie rodzina,o powiedzą ludzie...aż w końcu raz oddałam...widok bezcenny...nie zapomnę go do końca życia...potem poszło już szybko...pozew o rozwód,sprawa karna...rozwód co prawda szybko się nie odbył bo"skoro M łoży na utrzymanie rodziny to nie ma całkowitego rozpadu zw.małżeńskiego" ale za to w sprawie karnej M dostał wszystkie możliwe sankcje...więżienie..co prawda w zawieszeniu ale zawsze,kuratora,leczenie w por AA,pokrycie kosztów.Jedyne czego żałuję to to,że tak długo czekałam...lepiej niech dzieci wychowują się bez ojca niż z ojcem tyranem..... życie mamy tylko jedno..... _________________ Iwona Moja odskocznia.. | | | lora | 07.08.2014 18:01:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #1911435 Od: 2014-7-11
| Pati dzięki. Pokropiło przed chwilką i nadal sucho. A ślimaki i jeszcze inne stwory żrą mi moje kapustki sztuk kilka chciałam być eko... i co nie wiem czy tu można dawać takie zdjęcia. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | gajowa | 07.08.2014 19:13:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: świętokrzyskie - Ponidzie
Posty: 232 #1911486 Od: 2014-7-12
| Aniu, dziewczyny napisały już prawie wszystko...Ania-Sweety dobrze gada _________________ Pozdrawiam zielono - Ewa | | | dzastek12 | 07.08.2014 19:16:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Beskid Śląski
Posty: 338 #1911488 Od: 2014-7-13
| Aniu my mamy takich sąsiadów... i nie zazdroszczę ich dzieciom... dwóch chłopaków ojciec pijak i narkoman a matka jak głupia tkwi przy tym facecie bo przyzwyczaiła się do dostatniego życia...chore! Wiecie co przestaję wierzyć w ludzi! W pracy znów jeden bubek wykorzystał mój pomysł i moją dotychczasową pracę i chce przypisać to sobie! odliczam dni do tego urlopu jak głupia, ale mam nadzieję, że po nim już do tej pracy nie wrócę... Misiu może to te skaczące robaczki? bo to one moje kapusty załatwiły w sobotę przyjeżdża teściowa...będzie się działo;p _________________ Pozdrawiam Justyna
u mnie | | | survivor26 | 07.08.2014 19:51:33 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1911507 Od: 2014-7-11
| Poczytałam, ale szanse na popisanie żadne...czwórka dzieci w wieku 2-6, nawet jak starają się być grzeczne, potrafi człowieka przeciągnąć pod kilemJest jednak nadzieja, że i siebie dojechały, więc szybko padną. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | beata68 | 07.08.2014 20:26:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 115 #1911531 Od: 2014-7-11
| Dobry wieczór. Widzę, że trudne tematy na tapecie. Miałam koleżankę, którą terroryzował ukochany syn....wszystko ukrywała przed mężem, kiedyś byłam świadkiem, jak synek przyszedł pijany i chciał pieniędzy, gdy koleżanka odmówiła zaczął z krzykiem demolować przedpokój.......przyznam, że początkowo mnie zatkało, ale jak puściło to synek dostał taką wiązankę, że nawet nie przypuszczałam, że znam taki slang. Stanął, jak wryty, wzrok wściekły i nagle zaczął płakać. Mamusia prawie go po rękach całowała, że taki wrażliwy, Ja wieczorem porozmawiałam z jego ojcem, niestety dla niego było już trochę za późno, ale jego bracia dzięki temu, że ojcu otworzyłam oczy wyszli na ludzi. Mam dzisiaj doła giganta, wzięłam wolne w pracy, muszę trochę odreagować, bo Jakoś nie widzę celu zasuwamy z R średnio po 12 godzin na dobę wliczając w to soboty i nic z tego nie mamy, mam wrażenie, że zasuwamy wyłącznie na opłaty, życie i awarie. Ciągle czegoś brakuje, ciągle wyskakują niespodziewane wydatki. Jedyną odskocznią jest działka, chociaż w tym roku jestem tam na automacie, robię co muszę, ale jestem tak zmęczona, że nie mam siły zauważyć takich cudownych drobiazgów, które cieszyły mnie poprzednio. Czytam was na bieżąco, ale jak coś odpiszę to kasuję zanim wyślę. Ulało mi się i trochę mi lepiej, w końcu mam pracę, a o to teraz nie łatwo i ciągle unoszę się na powierzchni.
Iwonko przytulam.
Aniu nie daj się, facet, który podnosi rękę na kobietę to nie facet, ale słaby dupek, który w ten sposób stara się dowartościować.
Miłego wieczoru, czy u was też jest tak duszno? | | | Electra | 11.01.2025 10:08:31 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|