Rozmowy przy kawie (2) |
Misiu, podciągnęłam uśmiechy, o to chodziło? Kurczę regularny upał się zrobił Miałam nic nie robić, ale wobec przedłużającego się oczekiwania odchwaściłam zakątek pod jabłonką i jakoś tak mi się pociągnęło, że całkiem niezły kawał darni zdarłam, będzie nowa rabata |