Kiedy zakwitną piwonie | |
| | user1 | 20.08.2015 07:24:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2160876 Od: 2014-7-11
| I co, spadło coś z tego nieba? Eh, zazdroszczę. U mnie niebo już się niczym nie zaciąga. Nic nie kapie nawet i chyba w najbliższej przyszłości nie zamierza. Ziemię masz rzeczywiście suchą i spękaną, ale roślinki widzę mają silną wolę przetrwania. A tam u Was to i tak chyba cokolwiek czasem pada. Nie to, co u nas. Na to proso to już łypię okiem od kilku lat. Chyba w końcu muszę coś z tym zrobić i zaprosić do swojego ogrodu. Bardzo lubię wszelkie trawiaste. | | | Electra | 05.01.2025 17:27:10 |
|
| | | Daria_Eliza | 20.08.2015 10:30:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2160928 Od: 2015-1-23
| Anita, tak - podlało wreszcie porządnie, dwa dni padało. Ale od czerwca to deszcz spadł tam może 2 razy raptem. Ja pochodzę z Lubelskiego, więc tam podobny klimat jak u Ciebie - deszcze wiosną, lata były z reguły suche, zimy mroźne, ze śniegiem. Tu na południu rzeczywiście w ubiegłych latach były deszcze w lecie. Ale w tym - susza jak wszędzie. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Syringa | 20.08.2015 10:38:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2160937 Od: 2014-7-11
| E, no całkiem dobrze widać to proso Fajne. Też chce u siebie Jak wreszcie dojde do zakladania tej mojej wyśnionej wymarzonej trawiastej rabaty, to sobie proso tam też wsadzę A jaka to odmiana? | | | Daria_Eliza | 20.08.2015 10:44:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2160939 Od: 2015-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | To jest chyba Proso rózgowate REHBRAUN (Panicum virgatum). Piszę - chyba - bo akurat zgarnęłam doniczkę bez etykiety, ale coś mi się błąka, że w doniczce obok była ta właśnie nazwa.
Aha - ono dopiero zaczyna się przebarwiać. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Daria_Eliza | 20.08.2015 23:01:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2161232 Od: 2015-1-23
| Dodaję kilka fotek jako podsumowanie dwóch ostatnich upalnych tygodni (od 1. do 15. sierpnia): czyli co się działo na balkonie i jak domowe pantery przystosowują się do upałów.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Ten był jakiś chyba genetycznie słaby, bo mało zawiązał i na dodatek strasznie długo dojrzewa.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
A ten ma bardzo ładne prążki w kolorze starego złota. Mniejsza o nazwę odmianową, bo mój M już mówi na niego "Stare Złoto". (A to Violet Jasper jest.)
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Malinowe Zebry z Dzióbkiem urosły aż dwie. Ciekawe, czy drugi owoc dojrzeje? Pierwszy był pycha.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
A tu czarny panter.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Generalnie to w największy upał spał schowany za pudełko i zasłonę, nie mogłam go najpierw znaleźć, objawiał się dopiero wieczorem.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
A tu tłuściutki panter śnieżny; wyjaśniam, że to M go tak utuczył. Trochę winny jest też czarny panter, który bez naszej wiedzy i zgody chodził do sąsiadów wyżerać jedzenie z misek kotek-sąsiadek. A Tymon vel śnieżny panter jadł w tym czasie w domu za dwóch.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
No mógłby robić za poduszkę.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Syringa | 21.08.2015 09:55:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2161396 Od: 2014-7-11
| Pozwól, że pomidorami sie nie zachwycę, bo ja nie znoszę pomidorów, nie jem ich i nie uprawiam. Oczywiście ja doceniam, że są dorodne Natomiast zachwycę się panterami w bieli i czerni. Urodziwe i słodkie. No i ja nie za dobrze znam sie na kotach, więc osobiście to nie wiem, ile kot powinien miec w obwobie, więc nie dostrzegam , czy biały jest gruby. (Yyy, natomiast dobrze wiem, ile ja np. powinnam miec w obwodzie i bardzo dobrze wiem, że to, co jest bardzo odbiega od tego, co powinno być
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
W ogole tak mam, że u innych tego nigdy nie widzę, tylko u siebie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
) | | | Daria_Eliza | 21.08.2015 13:53:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2161516 Od: 2015-1-23
| A to dobre! Jesteś pierwszą osobą, którą znam, a która nie lubi swojskich pomidorów!
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
A z kolei moja koleżanka nie lubi truskawek. Ja to zwłaszcza za mięsem nie przepadam. No, różne są preferencje.
Z Tymona się czasem śmiejemy, że wygląda jak dudy: wielki worek plus wystające piszczałki. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | elakuznicom | 22.08.2015 14:10:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2161906 Od: 2014-7-15
| Dario przyjechaliśmy z działki wczoraj wieczorem , nie mogę się nadziwić jakie cudne masz pomidorki i w domu i na działce , w ogóle nie widać u Was tej suszy po roślinach u mnie pomżyło dosłownie 5 min i totalna susza , już się pogodziłam że część roślin stracę jak nie zacznie padać, Dario dostałam od Ciebie na ur wirtualnego różowego kwiatka co to za roślina ? na naszej ulicy rośnie podobny przed którymś z domów w szczelinie, widać odporny na suszę ? bo już myślę o częściowej wymianie roślin na działce , kiciusie słodziaki tak jeden jak i drugi . _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | Daria_Eliza | 22.08.2015 17:56:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2161957 Od: 2015-1-23
| Elu, kosmosa Ci wtedy dałam. Kosmos onętek, albo - niektórzy nazywają go warszawianka. Jemu chyba susza nie straszna, bo widziałam też u innych forumków w ogródkach, że dobrze się trzyma. Szkoda, że jest jednoroczny. Jest też kosmos siarkowy - taki żółtopomarańczowy. Na ostatnim zdjęciu z makówkami go widać.
Ja powiem tak - o ile glina nam sprawia straszne problemy w uprawie, przy pieleniu, jest bardzo nieprzyjemna jesienią gdy ziemia jest wilgotna - czujesz tę wilgoć w całym ciele. Ale w tym roku mogę pobłogosławić to, co posadziłam i ziemię - że wszystko jakoś przetrwało. Ale wiesz, jak będzie kiedyś mokre lato, to u nas trzeba będzie kopać kanały odwadniające, albo rośliny zgniją. A w ogrodach na piaskach będzie zielone święto. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | lora | 23.08.2015 19:05:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2162312 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dario! podziwiam pomidorki balkonowe , nie chorują Tobie może pryskałaś je. W zeszłym roku miałam w doniczkach i jakieś były byle jakie. Może mi podpowiesz jak się nazywają na drugi rok jak Bozia da to i ja sobie na ganku posadzę bo w gruncie to nie, zaraz jakaś zaraza je zje, już raz tak miałam.
Zapomniałam napisać i aj uwielbiam kwiaty babcine ..lwie paszcze , a warszawianki u mnie nie rosną i już. Kicie milusie. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Daria_Eliza | 24.08.2015 01:12:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2162421 Od: 2015-1-23
| Misiu, ja po raz drugi wysiewałam nasiona pomidorów z akcji wymiany z FO. Plus kupiłam na straganie jakiegoś koralika NN - ten miał najzdrowsze liście. Jakieś różnego rodzaju plamy na liściach były, ale część najgorszych oberwałam, a poza tym ze 3 razy pryskałam wodą z kilkoma kroplami Bioseptu - to naturalny ekstrakt z grejpfruta do kupienia w sklepach ogrodniczych.
W tym roku mam: - Purple Calabash - Violet Jasper (gruba skórka) - Malinowa zebra z dzióbkiem (chyba lepiej wyszłaby w gruncie niż w donicy) - jakiś Indigo Blue lub Indigo Rose - ale beznadziejnie mi zaowocował jak na koktajlowy - Melonowy
W zeszłym roku bardzo ładnie udał się: - Rose Quartz Multiflora - Perła Małopolski
_________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Electra | 05.01.2025 17:27:10 |
|
| | | Barabella | 24.08.2015 10:25:18 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2162505 Od: 2014-7-11
| To Ty pomidorowa panienka jesteś Ja w tym roku mam 'niechciane pomidorki' Spadły koktajlowe z krzaka, schowały się w ziemi, pięknie przezimowały i na kwiecistych rabatkach zaczęły kiełkować..... Nie są już tak dobre jak wtedy, gdy ja sama wysiewałam. Skóra gruba. Proso prześliczne, czy ono długoletnie będzie? _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | zuzanna2418 | 24.08.2015 10:37:03 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2162510 Od: 2014-7-11
| Hihi, śnieżny panter faktycznie kształt ma delikatnie obły Ale najwyraźniej nie spędza mu to snu z powiek. Czarny nieprzyjaźnie spogląda ze swojej "skryjówki". Przypomniałaś mi o lwich paszczach, kwiatkach mojego dzieciństwa za sprawą mamy koleżanki, która wysiewała tego mnóstwo i frontowa rabatka u niej zawsze mieniła się kolorami. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | paputowy_dom | 24.08.2015 11:31:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2162517 Od: 2014-8-6
| Cześć Daria Dorodne u Ciebie kociska i pomidory. Biały panter to Tymon a czarny? Bea powiedz kobieto jak można pomidorów nie lubić , no jak
_________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | Syringa | 24.08.2015 12:43:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2162537 Od: 2014-7-11
| paputowy_dom pisze: Bea powiedz kobieto jak można pomidorów nie lubić , no jak
Ależ to bardzo proste! Paskudnie smakują i wstrętnie pachną, to sie nie lubi i tyle | | | iwonaPM | 24.08.2015 13:47:38 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2162564 Od: 2014-7-11
| Daria pomidorki wołają "zjedz mnie " Bardzo apetycznie wyglądają ! Uwielbiam takie swojskie , a u mnie niestety ciężko dostać . Te marketowe to ani smaku , ani zapachu nie mają
_________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Daria_Eliza | 24.08.2015 14:18:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2162582 Od: 2015-1-23
| Basiu, u teściów tez się koktajlówki w gruncie wysiewają same. Szkoda, że już nie są takie smaczne. To proso jak najbardziej zimuje, już jedną zimę u nas zaliczyło.
Zuziu, trafnie posumowałaś Tymona. A Bazyl spogląda groźnie tylko na kocią konkurencję, bo jak się u nas pojawił, to przez około półtora roku był sam i teraz musi podtrzymywać swoją pozycję, bo pojawił się Tymon i dwie kotki u sąsiadów.
Justyna, czarny to Bazyl. Jak się pojawiła pierwsza kotka u sąsiadów (nasze balkony są blisko) - Zuza, to po pierwszych utarczkach Bazyl się z nią zaprzyjaźnił. Ale jak pojawił się Tymon, to Zuza również jego polubiła. A Bazyl potraktował to chyba jako zdradę, bo teraz strasznie prześladuje Zuzę. Tymonowi też się dostaje, jak tylko czymś podpadnie.
Bea, no krótko i konkretnie. Chciałabym, żeby mi tak słodycze nie smakowały, moje życie byłoby łatwiejsze.
Iwonko, tak - to jest tragedia, brak smaku i zapachu. Mogli by ci dostawcy hodować dwa razy mniej, ale lepszej jakości. Tylko że pewnie markety ceny dyktują, a za tym idzie brak jakości. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Daria_Eliza | 28.08.2015 23:21:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2164749 Od: 2015-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | No, ciekawa jestem bardzo, czy wreszcie dojedziemy jutro do naszego "ogródka" na łące. Dwa tygodnie nie byliśmy, a mój M najwspanialszy zostawił tam kilka roślin w czymś co określa "kajfos", ale tak naprawdę to kalfas. Owszem, roślinki były wtedy podlane i wsunięte pod czarny bez, ale mieliśmy tam wrócić za dwa dni, a nie dwa tygodnie.
Dobrze, to z braku zdjęć ogrodowych będzie dziś coś takiego - jak wyglądał Tymon dzisiaj:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
A jak zajrzałam pod narzutę, to ujrzałam:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Aha, no i jeszcze przyznam się - w końcu jestem w gronie osób, które zrozumieją moje szaleństwo - a miałam już nie kupować żadnych roślin, bo już i tak zamówiłam kilka liliowców u forumków z FO, a problem jest w tym, że miejsca nie przygotowane, niewypielone, a w takim upale znów nic nie zrobię. No ale sobie szukałam jednej roślinki, nawet nie z myślą o kupnie, tylko tak, żeby sobie poczytać. I tak trafiłam do florini. (Już u nich kupowałam. Zawsze jestem zadowolona.) Do koszyka wpadły m.in. dwie przecenione jeżówki, bodziszek, budleja skrętolistna, którą zachwyciłam się w tym roku w ogrodzie botanicznym (pokazywałam ją na zdjęciach z ogrodu), zawilec japoński, mięta o zapachu niby jagodowo-śmietankowym...
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Syringa | 29.08.2015 08:50:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2164817 Od: 2014-7-11
| O, jaki fajny ten Twoj kocio! I te różowe poduszeczki łapek... Słodzizna! W ogóle koty maja takie delikatne łapeczki, aż mnie to zastanawia, jak na czymś tak delikatnym, mięciutkim i jeszcze różowym (!) można chodzić
No, to gratulacje teraz to bedziesz musiała posadzić w swoją suchą gliniastą ziemię... | | | Daria_Eliza | 29.08.2015 11:36:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2164876 Od: 2015-1-23
| Bea, zwróciłaś uwagę na istotny szczegół kocich łapek - też nie wiem, jak się to dzieje; ale koty generalnie mało chodzą, głównie leżą, obserwują, drzemią, śpią, czasem chrapią. To jest dopiero zastanawiające: jak można przez większość życia leżeć i spać i być cały czas takim gibkim i sprawnym
Co do sadzenia: nie wierzę, żeby ten upał miał jeszcze długo trwać, muszą w końcu nadejść zimniejsze noce! Na rozsadniku mam bardziej miękką ziemię, bo wymieszaliśmy ją z piaskiem i trochę z próchnicą z worków. No i w półcienistym zakątku też jest o.k. bo tam na początku sierpnia M. zrywał darń i przygotowaliśmy kawałeczek - wprawdzie suchy na wiór, ale --- kopię dołek i wlewam etapami wodę, a potem sadzę i znów podlewam - i póki co jest o.k. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Electra | 05.01.2025 17:27:10 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|