| |
klarysa | 12.09.2016 21:18:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2331401 Od: 2014-7-11
| Misiu, poszło na pw. Paputku, nie ma szansy na naprawę całego świata...Czasami trzeba sobie zrobić przerwę. Próbuję, warto dla małych zmian i jednego człowieka. Ale ja naiwna i niereformowalna jestem. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Electra | 11.01.2025 13:51:07 |
|
|
| |
EwaM | 12.09.2016 21:47:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2331419 Od: 2014-7-11
| Bry. Sąsiad na stoku nad naszym domem ma oczyszczalnię skutkiem czego mimo suszy trawa na sporym kawałku przy naszej chałupie jest wyjątkowo bujna miękka i szmaragdowa. Jeżeli chodzi o dąbrówkę mam tylko czerwone siewki wydłubane z "trawnika". A przecinki sami sobie wstawiajta mnie się nie chce. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
Urazka | 12.09.2016 21:56:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2331424 Od: 2014-8-9
| Aniu wracaj szybko ze szpitala z wygojonym okiem. Trzymam kciuki i utulam. Nie denerwuj się bo na pewno Ci pomogą. Sprzątanie wokół domu Ci nie ucieknie a oko Cię boli już stanowczo za długo. Spij dobrze! Justynko Klaryso poproś o znieczulenie. Będę jutro myślami z Tobą i wierzę, że nie będzie bolało. Ja musiałam mieć wyciągane przerośnięte szwy, które nie zostały usunięte do końca w pierwszym terminie, poprosiłam o znieczulenie i dostałam je bez żadnych problemów. Justynko Paputku kopać Cię nie będę a wręcz przeciwnie pozwolę Ci ponarzekać do woli. Narzekanie od czasu do czasu jest dobrym wentylem bezpieczeństwa dla przegrzanego mózgu. Mam nadzieję, że poziom frustracji już Ci troszkę opadł. Pat u mnie w tej chwili jeszcze 20 stopni. Wychodziłam podlewać o wpół do szóstej i zerknęłam na termometr to było 27 stopni. Właściwie powinnam czekać z podlewaniem aż temperatura się obniży ale już tak wcześnie robi się ciemno. Dużo chłodniej u Ciebie. Jak Wasza trójca po dzisiejszym dniu? Był stres przystosowawczy czy udało się go zdusić w zarodku? Marylko nie frustruj się tymi niebieskimi ptakami. Oni i tak nie zmienią swojego życia a Ty niepotrzebnie psujesz sobie nastrój. Mario-Ewciu ja uciekłam z upału tuż po pierwszych objawach przegrzania a Ty, była Med., czekałaś tak długo? Dobrze, że nic Ci się nie stało! Tuhajbej rozbrajający! Niestety sąsiadów się nie wybiera. Dobrze, że masz ich tylko z dwóch stron! _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Urazka | 12.09.2016 22:00:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2331427 Od: 2014-8-9
| Ewa mam wystarczająco dużo problemów z własnymi przecinkami i na pewno nie będę zajmować się nimi u Ciebie. Dla mnie możesz nawet nie wstawiać kropek a co najwyżej zaczynać kolejne zdanie od nowego akapitu. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
EwaM | 12.09.2016 22:07:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2331434 Od: 2014-7-11
| Idę zez piesem chyba trzeba coś włożyć na siebie bo temperatura spadła do czternastu stopni. Rano znowu będzie trzęsionka. Wszystko przez rosę i niechęć do skarpetek. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
mariaewa | 12.09.2016 22:09:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2331435 Od: 2015-12-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Ewo, potwierdzam, " obszar wpływów " rozsączalnika zawsze wygląda lepiej od innych. Ale badania robimy [ bo musimy ], i jest czysto. Janeczko, masz rację, trzeba nie mieć rozumu, żeby nie zauważyć, co się dzieje. Bardzo się spieszyłam, aby przygotowac front robót , mając przez 3 dni dwóch mężczyzn. Kolejny dowód na problemy mózgowo - językowe. Lubię przed snem poczytać Sztukę wojny Sun Tzu. Podobno spytałam dzieci, czy pamiętają tego generała, którego pytarz czesał ? Nie skończyłam zdania, bo wszyscy zaczęli pokładać się ze śmiechu. Ja chciałam powiedzieć, czy pamiętają tego generała, którego cesarz pytał ... Nie wierzę. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Bitek | 12.09.2016 23:03:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 499 #2331459 Od: 2014-8-9
| Witam !Ewa ale mnie rozśmieszyłaś,sama czasem tak miałabym ochotę napisać Janeczko pamiętam oczywiście o Tobie i jak pisałam u Marysi koperty już zakupione tylko adres proszę. Napisałam już nawet po południu i post poszedł w kosmos potem było lanie wody i goście. Mam nadzieję, że jutro już ostatni dzień upałów, bo nie daję rady nawet w domu jest bardzo gorąco. Aniu i Justynko trzymam kciuki będzie dobrze Resztę doczytam jutro bo znowu mi post zniknie _________________ __________________ Pozdrawiam Teresa |
| |
gawron | 12.09.2016 23:04:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2331460 Od: 2014-8-12
| Mariawka, chochlika w gębie mam od dzieciństwa, choć dykcję prawie jak Czubówna. Korbinenki np.😅
P.s.
Taki przyrząd do zadań specjalnych. ...KOMBINERKI u mnie całe życie korbinenkami.
Jadąc do Kielc przejeżdża się przez miejscowość GÓRKI SZCZUKOWSKIE, tylko ja jadę przez SZCZURKI GÓRKOWSKIE. ... Non stop chochlik w gębie miesza. No pewnie, że na trzeźwo. Po nalewce dykcję mam jak Sobczuk. 😂😂 _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
mariaewa | 12.09.2016 23:18:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2331468 Od: 2015-12-7
| Betinko, ja mam tak od niedawna i dlatego mnie to martwi. U mojej mamy tak się zaczął koniec możliwości porozumiewania. Zawsze kochała książki, a przestała umieć czytać, wąchała pachnącą farbą, nową książkę, przytulała ją do twarzy i płakała. Do niedawna strzelałam jak z kałacha zlepkiem nieprawdobodobnie trudnych słów, bez zająknienia. Martwię się, ale jak kiedyś pisałam, inne są teraz wymogi i pod względem sprawności fizycznej i intelektualnej. Może tak musi być. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Bogusia | 13.09.2016 04:39:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2331488 Od: 2014-7-12
| Siedzę cichutko i może już kawę postawię dla wstających do pracuni
Wczorajszy dzień mnie strasznie sponiewierał, po załatwionych sprawach pojechałam do córci, a tam, jedno ma anginę, drugie wnuczęcie zapalenie oskrzeli lekarka powiedziała, że to normalne przy takich wysokich temp. powietrza, bo na dodatek jest też duża wilgotność, no i zięciuniu też z bolącym gardłem do pracy pojechał, obym ja tego wirusa do domu nie przywiozła
Dzisiaj wyjmuje sobie maszynę do szycia i będę szyć cały dzień, bo muszę nerwa uspokoić w środku, z domu na ten żar nosa nie wyścibie, a mam stare krzesło, może się nim zajmę, pomaluję, uszyje na nie poduszkę ooo chyba tak zrobię
Do potem _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
gawron | 13.09.2016 05:42:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2331489 Od: 2014-8-12
Ilość edycji wpisu: 1 | Mamuńciu! Oszalałaś Bogusiu. ...przeca chop wywali Cię jak mu teraz maszyną będziesz jeździć po łożnicy 😂😂😂😂
Ja też już nie śpię, jakoś nad ranem się teraz budzę.
Mariawka. ....wzruszyłam się przypadłością Twojej Mamy. JA teże dawniej bardzo dużo czytałam. ..teraz przez komputer cofnęłam się w rozwoju. .. _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
Electra | 11.01.2025 13:51:07 |
|
|
| |
survivor26 | 13.09.2016 06:18:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2331490 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Chyba dobry, bo obudziłam się z mega katarem i hukiem w głowie Ja to ja, przetrzymam, ale jak mi się baby rozłożą, to się zdenerwuję, bo szlag trafi całą mozolną pracę z adaptacją w nowej szkole - generalnie jest bardzo ok, ale ryk przy wejściu jest - nie wiem, czy młoda już tak reaguje jak pies Pawłowa po poprzednim roku? Strasznie się boję, że odziedziczyła zły gen nerwicy lękowej i nie ma na to rady,a będzie tylko gorzej No ale walczymy dalej, bo ta szkoła to nasza ostatnia szansa...
Kurczę, może ja odczuwam temperaturę jak krokodyl, bo naprawdę nie jest mi gorąco...od 10 do 16 jest dość upalnie, ale poza tym raczej chłodno...
Bogusiu, szyj szyj, bo ja już materiały zbieram, na ten patchwork A od tej pani do której dzisiaj jadę mam dostać też narzutę nieskończoną, jak sobie z wykończeniem nie poradzę, to będę u Ciebie żebrać o pomoc
Aniu, trzymam kciuki, żeby oko szybko się wyleczyło!
Kawę stawiam (w maseczce, żeby wirusa nie siać) i miłego dnia życzę! _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
mama101 | 13.09.2016 06:18:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2331491 Od: 2015-1-26
| Witam.
Kobietki na nogach, to i ja przysiadam się do gorącej kawy.
Lecę odwieź Młodego na przystanek. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE |
| |
maliola | 13.09.2016 06:50:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2331497 Od: 2014-7-16
| Melduje się i ja, u nas poranek rzeźki ale w letniej piżamce odbiór wiaty zrobiłam. W sumie się rozczarowałam bo najbardziej liczyłam na kratownice - pergole, a tych jeszcze nie ma i nie wiadomo kiedy będą i gdzie ja moje roślinki posadzę?
Pati kurcze to co z Flo - myślałam, że już lepiej i bez płaczu się rozstajecie? Nie wygląda mi na dziewczynkę, która takie cyrki robi ze zlotów pamiętam wesołe, komunikatywne dziecko. A nie masz możliwości żeby 1-2 razy ją R zawiózł może tylko przy Tobie tak panikuje? Pewno niedługo jej przejdze ale szkoda Waszych nerwów!
Ale mi się nie chce do pracy... tam taki sajgon się porobił... Dzisiaj będę cały dzień włoskiego tira szukać bo inaczej produkcja u top klienta stanie... wczoraj już Z wloskiemu spedytorowi łapówkę w postaci polskiej wódki proponowałam
Do potem!
_________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
|
| |
survivor26 | 13.09.2016 07:03:08 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2331500 Od: 2014-7-11
| Olu, no więc ona nie robi cyrków bo tak, tylko ją paniczny lęk przed rozstaniem z mamą dopada - racjonalnie wie, że w szkole jest super, ze nie ma się czego bać, ale ten strach jest irracjonalny. Teraz ubiera się podekscytowana, że idzie do szkoły a po przekroczeniu progu i tak będzie dramat.. Lepiej jest tak czy inaczej, bo w szkole dobrze sobie radzi z rówieśnikami, ma świetnych kolegów i nauczycieli, nikt jej nie prześladuje, jak ją odbieram to tryska pozytywną energią, tylko to przejście progu klasy jest dla niej na razie nie do przejścia... R będzie w przyszłym tygodniu i rzczywiście spróbujemy wtedy zmiany dowoziciela.
Fajną pracę masz, urozmaiconą A mam dla Ciebie dobrą wiadomość: po półtora roku znalazłam te akcesoria do weków Wyślę w tym tygodniu. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Barabella | 13.09.2016 07:06:10 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2331502 Od: 2014-7-11
|
Dzień dobry..... chlapanie zimna wodą twarzy nie pomogło, nadal nieprzytomna jestem... Zachciało mi się po nocy wczoraj, po urzędach latać..... tak mnie te wezwania do założenia kanalizacji w trybie natychmiastowym wnerwiło, że długo szukałam.... Później troszkę na inne tory przeskoczyłam i zajęłam się przeglądaniem Projektów Obywatelskich... I tak siedziałam, czytałam, głosowałam nawet...., a teraz obudzić się nie mogę. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
EwaM | 13.09.2016 07:10:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2331503 Od: 2014-7-11
| Bry. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
survivor26 | 13.09.2016 07:19:57 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2331505 Od: 2014-7-11
|
A coś Ty taka rozmowna z rana? W pracy już byłaś? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Barabella | 13.09.2016 07:22:58 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2331506 Od: 2014-7-11
| Tak, nadzwyczaj gadatliwa jest _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
lora | 13.09.2016 07:31:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2331510 Od: 2014-7-11
Ilość edycji Admina: 1 | Dzień dobry! mamy nowy dzień , wszelkie frustracje z dnia poprzedniego wyrzucamy ,idziemy dziś z głową podniesioną... musi być dobrze. Witam jesiennym bukietem w staromodnym wazonie choć do niego pasowałyby inne kwiaty jak w znanej piosence , przyjdzie na to czas.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Utulam Aniu to dobrze ,szpital może wyjaśni, to dość już długo u Ciebie trwa. Paputku Ciebie też. Justynko trzymam kciuki żeby nie bolało. Dobrego dnia życzę i już nie wymądrzam się idę w codzienność jak zwykle ...takie jest życie. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Electra | 11.01.2025 13:51:07 |
|
|