Rozmowy przy kawie (14)


zuzanna2418	07.08.2015 13:49:27
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2154566 Od: 2014-7-11	O, jaki potwór fajny _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Electra	24.12.2024 03:42:07


iwonaPM	07.08.2015 14:01:14
Grupa: Administrator Lokalizacja:: bxl/lbn Posty: 3891 #2154573 Od: 2014-7-11	Śliczne zwierzaczki A mi też coś upał nie służy Patrzyłam na młodego w basenie i zapomniałam o bożym świecie ,a dokładniej o gotującym się makaronie Dobrze ,że choć pół dało się uratować . Smród w całym domu i garnek do szorowania _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II „Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton

survivor26	07.08.2015 14:03:42
Grupa: Administrator Lokalizacja:: między DLW a DBL :) Posty: 9453 #2154574 Od: 2014-7-11	Fajny psiulek ale i małpka niczego sobie mi upał mózg kompletnie wyprał...całe szczęście, że tłumaczę teraz produkt bardzo niszowy, którego operatorzy tak czy inaczej bez instrukcji sobie poradzą, więc mniejsza szansa, że tekst wróci pokreślony na czerwono Idę na sjestę, skoro mamy upały tropikalne to i odpoczynek tropikalny się należy _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2

Sweety	07.08.2015 14:56:17
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Podbeskidzie Posty: 2634 #2154598 Od: 2014-7-11	I ja zaparkowałam w kuchni, bo dziecię me urodzinowo zaprosiło kilku studentów, a ci jak powszechnie wiadomo - zawsze głodni. Sałatka ziemniaczana jest, fura kotletów uklepana i doprawiona, a w piecu pieką się waniliowe babeczki z gorzką czekoladą w środku Jeszcze tylko dziś machnę leśny mecz, jak ciasto urodzinowe i mam nadzieję mieć spokój. Jedną różę, naparstnice od Jasi plus kupione dzwonki posadziłam wczoraj wieczór i teraz 2 razy dziennie czeka mnie podlewanie. Podobno jeszcze w przyszłym tygodniu mają być upały, więc musiałam posadzić już, by na mój wyjazd jako tako się już przyjęły. W doniczkach mają moim zdaniem mniejsze szanse na przeżycie przy okazyjnym podlewaniu przez mojego Tatę... _________________ Ani Ogród w dolinie matrix

kania	07.08.2015 15:35:01
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Gdańsk i okolice Posty: 553 #2154607 Od: 2014-10-13	Witam ozięble Dzisiaj to najmilsze powitanie jakie można usłyszeć . _________________ Pozdrawiam Kasia

survivor26	07.08.2015 15:42:24
Grupa: Administrator Lokalizacja:: między DLW a DBL :) Posty: 9453 #2154612 Od: 2014-7-11	Aniu, a jak to robisz, że podlewasz i masz podlane? Bo ja nie widzę żadnych efektów swojego podlewania - miejsca strategiczne zalewam do wypęku, po podlewaniu stoją kałużę, po czym z rana z powrotem ziemia sucha na pół metra wgłąb....jedyne co daję radę utrzymać przy życiu to zioła od Ewy, ale sadzonki są małe i każdą personalnie podlewam z konewki. Kasiu, o to prawda....mogłabyś jeszcze zmrozić nas spojrzeniem Za oknem 35 stopni... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2

Margolcia_K	07.08.2015 15:49:06
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą Posty: 1012 #2154614 Od: 2014-7-12 Ilość edycji wpisu: 1	survivor26 pisze: Za oknem 35 stopni... To się ciesz Pati że masz tak chłodno! U mnie jest w cieniu (tam gdzie słońca nie ma nigdy) 40 stopni. _________________ Pozdrawiam, Margolcia Wiejski dom Margolci - zawieszony

survivor26	07.08.2015 15:54:57
Grupa: Administrator Lokalizacja:: między DLW a DBL :) Posty: 9453 #2154619 Od: 2014-7-11	Margolcia_K pisze: survivor26 pisze: Za oknem 35 stopni... To się ciesz Pati że masz tak chłodno! U mnie jest w cieniu (tam gdzie słońca nie ma nigdy) 40 stopni. A na dworze byłaś? właśnie wyszłam na moment, fala żaru jak po wybuchu atomowym...nasturcje zaczynają więdnąć, a były ostatnimi, które jakoś się trzymały Najgorsze jest to, że tak ma być jeszcze przez 10 dni _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2

iwonaPM	07.08.2015 16:03:56
Grupa: Administrator Lokalizacja:: bxl/lbn Posty: 3891 #2154622 Od: 2014-7-11	Współczuję Wam serdecznie ! Tu w cieniu 30 kresek ,a i tak wyjść na słońce się nie da . _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II „Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton

MaGorzatka	07.08.2015 16:13:08
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Pomorze Posty: 3845 #2154627 Od: 2014-7-13	A ja byłam w piwnicy... i chyba tam wrócę! _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010) Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki

Ryszan	07.08.2015 16:16:05
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Łódź Posty: 3462 #2154631 Od: 2014-7-19	U mnnie w cieniu 38 kresek.Małgosiu wracaj do piwnicy i przeczekaj te ukropy,ja piwnicy niestety nie mam. _________________ Ania Moja działka

Electra	24.12.2024 03:42:07


Margolcia_K	07.08.2015 16:54:15
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą Posty: 1012 #2154652 Od: 2014-7-12	survivor26 pisze: A na dworze byłaś? Byłam! Nawet do sklepiku poszłam i ledwo żywa wróciłam, a to ledwo 98 metrów. A mój małż wykazał sie hartem ducha, odwagą straceńczą i wsiadł do samochodu i udał się na zakupy do miasteczka. Ja odmówiłam stanowczo, twierdząc, że wolę umrzeć z głodu, albo jeść to co oferuje nasz sklepik (głównie lody, żółty ser, najtańsze wędliny i herbatę, no i %%%%%) aniżeli jechać do miasteczka. A on z miną zdobywcy-pioniera wsiadł i pojechał. A jak wrócił to miał minę ugotowanego jaskiniowca, który upolował mamuta (już upieczonego!). A teraz ja siedzę, zipię, opływam potem (a u mnie w domu chłodno - tylko 27 stopni) i zbieram siły na zrobienie czegoś do jedzenia. Czegoś co nie wymaga wychodzenia na dwór (po ogórki i sałatę!) i gotowania! Zostaje sałatka z pomidorów, bo te mam w domu. Właśnie zobaczyłam, że jest u mnie 39,75 stopni. Uffff! Jak dobrze, a już się bałam, że 40. _________________ Pozdrawiam, Margolcia Wiejski dom Margolci - zawieszony

aniamania	07.08.2015 17:23:36
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Mazowsze Posty: 642 #2154659 Od: 2014-7-12	Jestem ledwie żywa. Za oknem 35 stopni i po przedwczorajszej burzy duża wilgotność - masakra. Przy takiej temperaturze zazdroszczę rybom zimnej wody. O 18:30 mam ślub córki mojej psiapsiółki. Przeraża mnie wyjście z domu, a potem stanie w kolejce do składania życzeń. _________________ Pozdrawiam, Ania

Bogusia	07.08.2015 17:42:43
Grupa: Użytkownik Posty: 1970 #2154669 Od: 2014-7-12	ufff jaki upał, w piwnicy byłam, a jakże sama słoików se naniosłam i gdy już ją zamknęłam przypomniało mi się, że z telefonem tam poszłam i takiego nerwa dostałam, że muszę z powrotem tam włazić ale na pitrasiłam sobie troszkę dzisiaj, bo ze swoich ogórków zrobiłam 2 słoiki małosolnych i 2 małe octowych, no i jeszcze galaretkę dla mężusia i boczek mu upiekłam no i co wy na to???... mam się zapisać do wariatkowa już???? TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA a boczuś pachniał tak obłędnie, że musiałam wyjść do pokoju, bo ślinotoku dostawałam... _________________ Rękodzieła Bogusi

survivor26	07.08.2015 17:52:51
Grupa: Administrator Lokalizacja:: między DLW a DBL :) Posty: 9453 #2154676 Od: 2014-7-11	Bogusiu, otwórz Ty tę knajpę, bo widać, że pasja gotowania zdecydowanie niweczy Ci zdrowy rozsądek Aniu, a pomyśl sobie, że panna młoda musi wytrzymać w tym upale, utrzymać makijaż na twarzy i nieskazitelną fryzurę na głowie oraz przetrzymać w kiecce, która zapewne do najwygodniejszych nie należy _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2

iwonaPM	07.08.2015 18:27:23
Grupa: Administrator Lokalizacja:: bxl/lbn Posty: 3891 #2154685 Od: 2014-7-11	Bogusiu jak masz dobrą klimatyzację w kuchni to gotuj kobieto ile chcesz jak nie to ... Ale chociaż eM będzie zadowolony A u mnie chmurki nadejszły i coś kropi ,ale z kropidła więcej wody leci Jutro mus jechać do ogrodniczego ,skończyły mi się zaczepki czy jak to się nazywa do róż a Westerland idzie jak burza _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II „Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton

Sweety	07.08.2015 18:38:32
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Podbeskidzie Posty: 2634 #2154688 Od: 2014-7-11	Januszu!Dokładnie. Wyłączam i już. W tych upałach strasznie jednak paruje woda i już dwukrotnie musiałam dolewać. Pati! Co 2 - 3 dni leje dużo, bardzo dużo. Stoję z wężem i 4 godziny. Przeczytałam w mądrych angielskich radach, że mało a często nie warto, bo to nic nie daje. Hortensjom, języczce dodatkowo w międzyczasie leje po 10 litrów per capitas. No i codziennie podlewam doniczkowe i nowoposadzone. I przyznam, że ogród mimo wszystko nie wygląda źle. Nudne to jak cholera, ale co zrobić. Przy okazji niekiedy pielę _________________ Ani Ogród w dolinie matrix

survivor26	07.08.2015 18:53:52
Grupa: Administrator Lokalizacja:: między DLW a DBL :) Posty: 9453 #2154696 Od: 2014-7-11	Ech, 4 godziny to mi dziewczynki nie pozwolą... ja leję średnio godzinę i widać za mało, ale mam nadzieję, ze choć korzenie tych sucharów, co mi zostały ocaleją i odbiją za rok... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2

Sweety	07.08.2015 19:00:31
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Podbeskidzie Posty: 2634 #2154699 Od: 2014-7-11	Domyślam się, ale zapewniam Cię, że te 3-4 godziny co 2 - 3m dni dłużą mi się niemożebnie. Ale deszczu ani widu ani słychu. Ale muszę się przemóc, bo szkoda roślinek. _________________ Ani Ogród w dolinie matrix

lora	07.08.2015 19:08:30
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Lubelskie Posty: 4997 #2154703 Od: 2014-7-11	Ale fajnie jest za oknem 36stop. mogę chwalić się że w Maroku byłam fotomontaż jakiś zrobię i kto mi udowodni że tak nie jest he, he... kapelusz już mam... Co myślicie odbija jej a no tak bo inaczej nie przetrwamy tej pogody włączam wentylator i wiaterek z oazy pustynnej jest he, he wieczorkiem zakupy robię , ogródek podlewam a potem padam jak ulęgałka i do następnego dnia. _________________ Świat moich marzeń Świat moich marzeń 2

Electra	24.12.2024 03:42:07