Rozmowy przy kawie (14)
Januszu!Dokładnie. Wyłączam i już. W tych upałach strasznie jednak paruje woda i już dwukrotnie musiałam dolewać.
Pati! Co 2 - 3 dni leje dużo, bardzo dużo. Stoję z wężem i 4 godziny. Przeczytałam w mądrych angielskich radach, że mało a często nie warto, bo to nic nie daje. Hortensjom, języczce dodatkowo w międzyczasie leje po 10 litrów per capitas. No i codziennie podlewam doniczkowe i nowoposadzone. I przyznam, że ogród mimo wszystko nie wygląda źle. Nudne to jak cholera, ale co zrobić. Przy okazji niekiedy pielę bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM