NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (28)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 33 / 58>>>    strony: 212223242526272829303132[33]34353637383940

Rozmowy przy kawie (28)

  
imwsz
02.08.2016 07:59:38
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 990 #2315215
Od: 2014-7-15
Witajcie Laseczki i Lasku

Przeczytałam Zlotowy i Wymianowy i aż Wam "zazdroszczę" tego spotkania.
Jeśli Któraś z Was by przejeżdżała przez taką pipidówę jak Bydgoszcz a miałaby wolne miejsce to mogłabym ukopać: atramentowych, wczesnych irysów, troszkę wściekle żółtych,
kilka liliowców,
siewki naparstnic,
znalazłoby się kilka siewek jeżówek (kolor nieznany)

Pati jak dojdą nasionka to daj znać

Jeśli ktoś chętny to zapraszam na zbożówkę ze śmietanką bardzo szczęśliwy

Względem układów damsko-męskich dot. powyżej wspomnianych spraw to mi się trafił spokojny, pracowity i "domowy" egzemplarz. No chyba, że bym była totalnie upierdliwa to nie ugotuje części potraw, nie położy kafelków i nie ma weny by nauczyć się spawać oczko
_________________
Pozdrawiam serdecznie
Ilona
Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd
  
Electra25.01.2025 01:01:18
poziom 5

oczka
  
survivor26
02.08.2016 08:02:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2315216
Od: 2014-7-11
    imwsz pisze:

    Witajcie Laseczki i Lasku

    Przeczytałam Zlotowy i Wymianowy i aż Wam "zazdroszczę" tego spotkania.
    Jeśli Któraś z Was by przejeżdżała przez taką pipidówę jak Bydgoszcz (...)


A w sumie, to Ty do Małgosi nie masz daleko...no przynajmniej nie tak daleko, jak my na przykład...to czemu się nie wybierasz?taki dziwny
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
imwsz
02.08.2016 08:26:52
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 990 #2315222
Od: 2014-7-15


Ilość edycji wpisu: 1
Pati zmyślać nie będę, bo nie w tym rzecz. Jestem obecnie po zmianie leków na moją dziadoską alergię i wszelkie przebywanie wśród m.in.pięknych wiejskich pól i łąk wpływa na mnie ...... i efektem jest zasmarkanie, zakaszlenie i łzawienie. Nie chcę być osobą która ogranicza poczynania i zabawę pozostałych. Mam cichą nadzieję, że może w przyszłym roku chociaż trochę to się zmieni.
No i liczę na Wasze zdjęcia
_________________
Pozdrawiam serdecznie
Ilona
Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd
  
Sweety
02.08.2016 08:32:51
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2315224
Od: 2014-7-11
Stawiam kawę - taką prawdziwą, z ekspresu bardzo szczęśliwy Nieco się przestawiałam na urlopie, to i spać mi się nie chciało, a teraz... zmieszany No cóż Za oknem tak jak lubię - ciepło, ale nie gorąco i słonko bardzo szczęśliwy Wreszcie, bo jeszcze chwila a ogród zjadłyby ślimaki, a to co zostało, by zgniło diabeł Taki deszczowy był lipiec i początek sierpnia i wcale mi się to nie podoba smutny Ale może w sierpniu mimo chodzenia do pracy pokorzystam? Oby bardzo szczęśliwy
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
klarysa
02.08.2016 08:38:02
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby

Posty: 1593 #2315226
Od: 2014-7-11
Witam, razowy z niebieskawym faceliowym miodem dokładam i świeżą kawkę parzoną.
Kuchnia od wczoraj czynna, więc...mała gastronomia działa.
Radość z możliwości zmywania w zlewie i zmywarce ogromna. Czysta podłoga i wizja blatów w piątek-wręcz euforia.
M na dochodne? W odniesieniu do ostatniego tygodnia można by rozważyć, ale...Przeszło mi, jednak plusów dodatnich więcej.

Gosiu, wydzwonię do niej. Chyba odpoczywa. Dana pisała, że w sobotę mają ślub chrześniaka.

Wakacje, a ja na spotkanie placówkowe ( i nie towarzyskie), a potem może ogrodowo...Po drodze mam Gołubie (Ogród Botaniczny)i Wentów (Maja tam była, kiedyś pisałam)-szkółka i ogród pokazowy. Może się uda...Mieli bodziszka Rozanne (w czerwcu jeszcze w formie małej sadzonki, której nie chcieli mi sprzedać).
Słonko świeci, miłego dzionka. Odpoczywajcie.

_________________
Pozdrawiam.
Justyna
  
lora
02.08.2016 08:46:26
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2315232
Od: 2014-7-11
Witam! za oknem słonko ale w domciu złe humorki , muszę jakoś to opanować choć czasami nie mam już pomysłów a jak zwrócę się do uczonych to słyszę "no tak to i tak na tyle lat jest dobrze" i znowu zostaję sama z danym problemem.
Oj ale kawy nie odmówię i dalej w tę czeluść domową muszę iść
Mam nadzieję że zdjęć będzie dużo z spotkania u Małgosi dla tych co nie mogli tam być.
Nic tylko jakiegoś dopalacza trza sobie zafundować i dalej ciągnąć ten kram ...dziś muszę do urzędów iść brrr a może uda mi się dodzwonić ...sprawa koszenia skarpy za płotem do wyjaśnienia kto ma to robić .
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Barabella
02.08.2016 08:49:41
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2315234
Od: 2014-7-11
Obrazek

Dostawiam na przebudzenie pan zielony Wreszcie się wyspałam. Pierwszy dzień urlopu mojego małżonka, który odsypia jeszcze tę końcówkę tyrańska..... Słońce za oknem, a ja do deski z żelazkiem stanąć muszę, bo kanapę, na której Joasia spać będzie w czwartek, zawaliłam praniem......

Justynko gdyby mieli więcej sadzonek Rozanne, to weź dla mnie jedną aniołek

Ilonko nam byłoby po drodze, ale to się zobaczy w czwartek wieczorem, jak auto się załaduje pan zielony
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
survivor26
02.08.2016 09:00:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2315238
Od: 2014-7-11
    Barabella pisze:

    [Słońce za oknem, a ja do deski z żelazkiem stanąć muszę, bo kanapę, na której Joasia spać będzie w czwartek, zawaliłam praniem......


A nie prościej upchnąc pranie do owej kanapy albo szafy? Słońca szkoda bardzo szczęśliwy Co prawda, też czeka mnie prasowanie (jedno z czterech w roku), bo w wielki świat jadąc, nie wypada jak wsioki w pogniecionym, ale zostawiam to sobie na wieczór.

Ilonko, no to szkoda, ale może za rok się uda...zlotu w betonowej dżungli z przyczyn oczywistych robić nie będziemy, ale może akurat trafi się czas bez pylenia?aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Barabella
02.08.2016 09:06:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2315241
Od: 2014-7-11
Nie dam rady, bo nóżkę w ortezie mam..... mój osobisty rehabilitant kazał, by odpoczęła i się ustabilizowała. Mały spacer po ogrodzie z aparatem zrobię, ale do motyki brać się nie będę...... Rośnie wszystko jak głupie zakręcony
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Syringa
02.08.2016 09:14:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2315243
Od: 2014-7-11
Cześć!
No, właśnie, takie słońce! A jednak mam szczęście, przynajmniej na wstepie.
(Na wstępie to wszyscy mają szczęście, ktoś powie oczko gorzej potem, to tak a propos tematu związków damsko-męskich. Jest pewna teoria antropologiczna, która mowi, że tzw. "zakochanie" jest ewolucyjnie obliczone na ok. 5 lat i nie ma zmiłuj. Przez miliony lat nasze mózgi tak były kształtowane i nasze pomysły kulturowe tego nie zmienią. My "podskakujemy" ewolucji ze swoimi religiami, małżeństwami, przysięgami, obietnicami, że "na zawsze", że "do śmierci", ale to jest tylko paplanina dzieci, które bawią sie w coś na swoim kocyku udając, że ten kocyk to cały świat... Prawda jest taka, że po tych kilku latach ludzie powinni sie zwyczajnie rozstać. Ewentualne dzieci z tego związku mając 5 lat przez wieki wieków były juz dostatecznie samodzielne, by chodzić z grupą, nie potrzebowały juz ścisłej opieki matki i ojca, stawały sie dziećmi klanu. Związek rodziców juz nie był potrzebny, rozpadał sie i każde z rodziców nawiązywało nowy, na kolejne ok. 5 lat, choćby po to, by różnorodność genetyczna była możliwie jak największa.
Pomysły na trwałe małżeństwa pojawiły się bardzo późno w naszej historii, są wymysłem kulturowym nie mającym nic wspólnego z naszą biologią, dlatego zwykle sie nie udają. Wmawianie swojej własnej ewolucji, że nie ma racji... Tylko arogancki gatunek ludzki może coś takiego wymyślić zakręcony Małżeństwo powstało z powodów materialistycznych, chodziło o dziedziczenie ziemi, dziedziczenie roli w klanie, krótko mówiąc chodziło o zachowanie majątku i pozycji. Z czasem dzieci stawały sie mniej samodzielne, bo coraz bardziej wydłużał sie ich okres pozostawania przy matce, a potem wymagały kształcenia, by mogły przejąć role społeczną w klanie. Małżeństwo nie ma nic wspólnego z miłością, to jest instytucja. I zasadniczo ma to do siebie, że zabija miłość, bo ja obciąża "polityką" oraz całą masą tych drobnych bzdur i bzdurek, które lepiej robić samemu, po swojemu i wtedy nie ma z nimi żadnych problemów. Tak myślę. I jak widać ni tylko ja.
Oczywiście też sie dałam nabrać na pomysł instytucji "miłości". Naiwna pan zielony Oczywiście też przekonałam się, że po kilku latach wszystko sie rozpada samoistnie. Były dwa wyjścia, albo zmienić związek na kolejny (kolejne) albo zmienić ten związek tak, by nie walczył z nami samymi. Postanowiliśmy wybrać to drugie. Sprawdza się, byc może m.in. dlatego, że widujemy sie tylko w weekendy i inne dni wolne oczko to ułatwia wytrzymanie ze sobą pan zielony W każdym razie jesteśmy wolnym związkiem i tylko dlatego w ogóle jeszcze jesteśmy związkiem. Uważam, że w innej formie to jest dla absolutnej większości ludzi w ogóle niemożliwe, musza albo cos cały czas udawać i okłamywać się albo sie okrutnie męczą usiłując pozostać wiernymi monogamistami oraz usiłując "pokochać" na nowo. Temat wolnego związku jest oczywiście głębszy i szerszy niż by to wynikało z tych kilku zdań. Ogólnie uważam, że każdy związek powinien sam wypracować swoje własne zasady, a nie stosować sie do instytucjonalnych wymogów narzucanych przez system społeczny. Niestety ludzie zwykle albo nie mają własnych pomysłów albo boją sie je zastosować, bo wierzą, że inni wiedzą lepiej. Inni nie wiedzą lepiej, wiedzą tyle samo, tylko chcą załatwić problem lęku przed nieznanym, przed niepewnością jutra przy pomocy głośno wypowiadanych zaklęć.
W obecnej kulturze to sie zmienia, zatoczyliśmy koło i powoli wracamy do ewolucji. Sprawa jest utrudniona, bo dzieci nie są juz dostatecznie samodzielne w wieku pięciu lat, bo związki ludzi stały sie instytucjami, którymi nie rządzą ludzie w nich będący, tylko społeczeństwo, dziś, aby sie rozstać, trzeba dostać na to zgode społeczeństwa, dochodzi podział majątku. Co za absudr!! System decyduje, kto z kim ma być, a kto nie! związek, który zaczyna się od milości staje siue ostatecznie instytucjonalnym trybem systemu! To nie tylko niemoralne, to wręcz wstrętne! Malo tego, doszlo do tego, że właśnie te obłudę nazywa się życiem w moralności! Co za syf! Cała piramida kłamliwych schematów myślowych.
Oczywiście w tym wszystkim jest jeszcze albo nawet przede wszystkim religia, która stara sie rządzić wszystkim, a zwłaszcza związkami miedzyludzkimi. I tu dopiero jest "pozamiatane", bo ludzie myślą, że naprawdę małżeństwo wymyślił sam Bóg i jest "święte". O, kurka! Z tym to dopiero "pojechali po bandzie"... lol Ewolucja jest o miliony lat starsza od religii, ale religia tego nie wie i nie chce przyjąć do wiadomości, twierdzi, że to ona wymyśliła człowieka, a nie odwrotnie pan zielony i dlatego ma prawo mówić człowiekowi, co ma robić pan zielony )

To była dygresja w nawiasie lol lol
W skrócie mówiąc, całkowicie sie z Wami zgadzam, związki bywają fajne, gdy są "dochodzące". Proste.
Myślę, że nie ma co rozpaczać, gdy związek sie rozpada lub po prostu szwankuje, bo to normalka, nie ma innej możliwości, musi tak być, bo taka jest natura życia. Trzeba sobie znaleźć własną formułę i nie oglądać sie na reguły, zasady, prawo i inne bzdury. Trzeba tworzyć własne szczęście na własną odpowiedzialność. Zreszta innego szczęścia w życiu nie ma, nie istnieje żadne szczęście pochodzące z innych źródeł.




Nooo... Walnęłam elaboracik i od razu mi lepiej

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

To tak na zapas, żeby wystarczyło na ten tydzień, gdy mnie nie będzie

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

Po przeczytaniu (lub nie) nikt nie zatęskni conajmniej przez tydzień

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA




No to jadę.
Do zobaczenia na zlocie u Małgosi! A na forum to parę dni po zlocie.
Będę robić zdjęcia w tych wszystkich arboretach, więc potem zdam relację z obrazkami.
Mam zrobione miejsce do spania w aucie, naprawde jest wygodnie, zaskakująco wygodnie

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

Jeśli pogoda pozwoli, to prześpie sie pod gwiazdami choć raz bardzo szczęśliwy Noclegi mam zorganizowane, więc jakby padało, a niestety ma padać, to oczywiście będe nocować pod dachem. No, ale nie mogłam sobie odmówić reminiscencji z młodości rodem, gdy to jechało sie spontanicznie na weekend w góry i spało w samochodzie bardzo szczęśliwy

Zaczynam wypad pt.: "Oldgirl na szalonych wakacjach. Druga młodość w ogrodnictwie. (Kurczę, ale mnie gnaty bolą, ale do przodu)" cool
Pa!



  
mariaewa
02.08.2016 09:25:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2315253
Od: 2015-12-7
Czyli wszystkie uważamy, że lepiej osobno, ale razem niż razem ale osobno. Moja mama uczyła mnie, żeby nie chodzić na randki w dni płodne [ sorry ].Biologia tak kręci,że w te dni możemy ulec osobnikowi, na którego w pozostałe dni cyklu nawet byśmy nie spojrzały. Zresztą robiono takie badania i potwierdziło się, że te dni wybitnie wpływają na pozytywny osąd mężczyzn. Było słuchać rodzicielki. pan zielony
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Electra25.01.2025 01:01:18
poziom 5

oczka
  
Jo37
02.08.2016 09:27:06
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko

Posty: 1379 #2315254
Od: 2014-7-11
Bea - powodzenia i do zobaczenia u Małgosi.
_________________
Pozdrawiam,
Joanna

  
zuzanna2418
02.08.2016 09:31:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2315256
Od: 2014-7-11
Dzień dobry. Dziś bezdeszczowo, słonecznie i cieplutko.
Mam nowe uzależnienie, a są to soki Happy Smoothies, bezcukrowe, nie z koncentratu o różnych smakach. Zakupiłam cały wór i noszę sobie po dwa do pracy jako coś w rodzaju przekąski

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


Niestety kupić można tylko w necie.
Trzeba by się już powoli zacząć ogarniać przed wyjazdem, obsługa dla zwierzów umówiona, a to najważniejsze.




_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
survivor26
02.08.2016 09:32:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2315257
Od: 2014-7-11
    mariaewa pisze:

    Czyli wszystkie uważamy, że lepiej osobno, ale razem niż razem ale osobno.

Nie wszystkie, ja tam wolę razem mieszkać, nawet jeśli to oznacza okresowy wkur** z powodu rozbieżnego pojęcia kwestii porządku, sprzątania itp. aniołek Być może wynika to z tego, że od 3 lat jestem sama z małżonkiem wizytującym i mi samodzielna odpowiedzialność za wszystko dopiekła dość, ale czy tak jest, to najwcześniej za 10 lat zweryfikuję, bo w obecnej sytuacji nie ma szans na pracę R. w pobliżu domu zmieszany

Apropos małżonków: Bea, a kosę spalinową i traktorek to Ty schowałaś przed wyjazdem? Żeby się nie okazało, że jak wrócisz to będziesz mieć pole golfowe zamiast ogrodutaki dziwny
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
imwsz
02.08.2016 09:49:01
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 990 #2315263
Od: 2014-7-15
Basiu super by było bardzo szczęśliwy, także czekam na wieści w odpowiednim czasie
_________________
Pozdrawiam serdecznie
Ilona
Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd
  
gawron
02.08.2016 09:51:45
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2315264
Od: 2014-8-12
E,tam 5 lat!

Primo, ZAKOCHUJĄ się dzieciuchy, bo dorośli dojrzały tworzą związek na bazie miłości, przyjaźni, szacunku i kompromisów.

Nigdy nie byłam w moim mężu zakochana.
Może dlatego, że byłam już stara jak wychodziłam za mąż.

Teraz, gdy bywa chory lub zmęczony kocham go jeszcze bardziej.
Za co?
Za to,że robi śniadania, daje jeść zwierzątkom wtedy, gdy Pańcia jeszcze śpi. .
A jest ode mnie 13 lat starszy. ..

A odkąd Papież pozwoliło mieszkania rzucać talerzami, kochać ich obu.
Z tej okazji jeden co wieczór dostaje całusa, a drugi modlitwę.
😊
Jamen.
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
survivor26
02.08.2016 10:44:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2315284
Od: 2014-7-11
    gawron pisze:

    E,tam 5 lat!

    Primo, ZAKOCHUJĄ się dzieciuchy, bo dorośli dojrzały tworzą związek na bazie miłości, przyjaźni, szacunku i kompromisów.

    Nigdy nie byłam w moim mężu zakochana.
    Może dlatego, że byłam już stara jak wychodziłam za mąż.



święte słowa! Zakochanie nie jest złe, ale jeśli jest jedynym bodźcem do tworzenia stadła, to jak minie, zaczynają się schody; a jak sobie człowiek się pozakochuje w tym i owym, a następnie wyjdzie za mąż za kogoś zupełnie innego i dobieranego wg innych kryteriów, to gra i buczy aniołek

No, przekopałam kilka metrów pod nową, kiełkującą w głowie od wiosny rabatkę, połamałam łopatkę na wykopywaniu brunner i w związku z tym jadę do miasta po rzeczy różne...i łopatkę aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
zuzanna2418
02.08.2016 11:35:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2315300
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
    gawron pisze:



    dorośli dojrzały tworzą związek na bazie miłości, przyjaźni, szacunku i kompromisów.


Beti myślę, że tacy dorośli mogliby się zmieścić w jednej niewielkiej gminie. Niezbyt gęsto zaludnionej.
Januszu zdarzają rzeczy, których "gały nie wdziały" i to nie z powodu orzeczonej krótkowzroczności.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
gawron
02.08.2016 12:39:36
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2315316
Od: 2014-8-12
Gały w czasie ruji nie widzą, bo miłość jest ślepa zazwyczaj.
Ze Szkodnikiem trudno jest żyć, a bez niego jeszcze gorzej. ☺
Zwłaszcza, że choroba alkoholowa też swoje w nim zmieniła.
Jednakże Bóg mi dał siłę abym to wytrzymała.
Mimo licznych jego wad ma jedną największą zaletę.
Zawsze mnie szanował a kocha przez czyny, jak to mężczyźni mają w zwyczaju.

Oczywiście, że czasem talerze idą prawie w ruch, ale ja nie umiem się długo gniewać.
A to działa w obie strony, bynajmniej w naszym małżeństwie.

Jak un dla mnie ludzki, to i jo ludzko. ..😊
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
survivor26
02.08.2016 13:00:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2315323
Od: 2014-7-11
Helpunku! nie mogę znaleźć, a jestem na 99% pewna, że Ania wstawiała przepis na ogórki curry - Aniu, pomożesz/przypomnisz? Sąsiad wyjechał na urlop i oddał mi wszystkie swoje ogórki, a za duże są do kiszenia...

A co do związków, to nie do końca tak, jak piszesz Januszu, że trzeba na to zapracowac/zasłużyc. Znam ludzi, którzy naprawdę ciężko pracowali nad związkiem ale z powodu obstrukcji drugiej strony nie dało rady nic stworzyć, znam i takich, którym po prostu się udało, mimo, ze nie czynili specjalnych starań. Praca i kompromis są wskazane zawsze, ale nie zawsze mimo nich się uda.
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Electra25.01.2025 01:01:18
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 33 / 58>>>    strony: 212223242526272829303132[33]34353637383940

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (28)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny