NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » WIEJSKI EKSPERYMENT PAT - CZWARTA WIOSNA NA WSI

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 49 / 59>>>    strony: 4142434445464748[49]50515253545556575859

Wiejski eksperyment Pat - czwarta wiosna na wsi

  
Syringa
28.09.2015 13:18:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2180436
Od: 2014-7-11
    kania pisze:

    U mnie z łazienki korzystają cztery osoby. No dooooobra, przyznam się, że nie zawsze codziennie wycieram podłogę, czasami, kiedy padam na twarz, odpuszczam i wycieranie wypada na drugi dzień, ale wtedy muszę zgodzić się na widok kłaków, paprochów różnych i kurzu. Obrzydliwe.




Kasiu, jak by to powiedzieć, żeby Cie nie obrazić lol ...Nie przyjeżdżaj lepiej do mnie! lol lol lol


Dżizysss, w ogrodzie też tak pucujesz do obłędu???
Dajcie spokój, szkoda życia. Jest za krótkie, wiem, co mówię. Pat pisze o cmentarzu, ja powiem to samo o życiu - któregoś dnia okazuje się, że nic nie ma znaczenia, bo nie możesz wstać z łożka.
Dziewczyny, nie marnujcie cennych chwil życia na sprzątanie, ono jest g..no warte, bez znaczenia, nie istotne. Raz kiedyś, żeby totalnego syfu nie było i basta, więcej nie warto. Czego bedziecie żałować, gdy nie będziecie mogły wstać z łóżka? Tego, że nie jest idealnie posprzątane w domu? Gwarantuję Wam, że nie!!!









  
Electra23.12.2024 14:38:05
poziom 5

oczka
  
kania
28.09.2015 13:37:15
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gdańsk i okolice

Posty: 553 #2180446
Od: 2014-10-13
Bea, czy kwestia sprzątania jest aż tak istotna, żeby wygłaszać takie przemowy? Ja lubię mieć czysto, Ty nie. Nie czuję się uprawniona do dawania Ci rad.
_________________
Pozdrawiam Kasia
  
Syringa
28.09.2015 14:00:51
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2180455
Od: 2014-7-11
Ty tak serio? Naprawde uważasz to za dawanie rad? Nie taki był mój cel.
Juz kiedys na tym WOLNYM forum była twarda dyskusja o tym, na ile wolno wyrażać poglądy i czy to kogoś obraża.
Napisałam "Dziewczyny", więc nie było to skierowane do Ciebie, tylko ogólnie do wszystkich użytkowników.
Słusznie, Twoje życie, Twoja sprawa, ja tylko głoszę opinię, że są bardziej wartościowe zajęcia, zwłaszcza w obliczu doświadczeń ostatecznych i przy tym zostaję.
Zamykam temat sprzątania z mojej strony.
  
survivor26
28.09.2015 14:04:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2180459
Od: 2014-7-11
Bea spokojnie, każdy ma swój sposób na życie. Ja jestem brudas (powiedzmy to w końcu wprost i bez eufemizmów), ale lubię czystość i dramat moich pierwszych dorosłych lat polegał na tym, że sprzątałam jak głupia jedną ręką, a drugą równie intensywnie brudziłam taki dziwny Po jakimś czasie pogodziłam się w końcu ze swoją ułomnością...tą w kwestii sprzątania, bo czystości się nie nauczyłam i teraz sprzątam tak, jak umiem aniołek

Ale...doskonale rozumiem osoby, które mają potrzebę codziennego wszechstronnego sprzątania i nie są w stanie ugotować obiadu, jeśli kuchni nie mają w stanie klinicznym. Po pierwsze moja najmłodsza siostra jest taka, jak przyjeżdża do mnie, to błaga o pozwolenie na sprzątanie, bo inaczej nie jest w stanie usiąść ze mną na kawie. A po drugie, każdy ma swoje kompulsje i nawyki, które innym mogą wydawać się szalone aniołek Choćby nasza wspólna pasja ogrodnictwo...też jest tak globalnie marnowaniem czasu, bo trawnik z tujami równie dobrze porządkuje otoczenie, a wymaga mniej czasu, nakładu sił i środków finansowych, a wpływu na ludzkość o tyle nie ma, że Ci co przyjdą po nas mogą i tak nasze ukochane ogrody zmienić w kartoflisko czy trawnik z tujami wesoły
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Syringa
28.09.2015 14:22:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2180470
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
Dobrze prawisz. Ja sie zgadzam. Nie chciałam być ostra, tylko tak strasznie się martwię czasem o innych i wydaje mi sie, że musze im cos koniecznie uswiadomić, bo to ich uchroni od czegoś tam... A "innych" to wkurza do żywego, bo maja wrażenie, że ich pouczam. Mam swojego "zajoba" na punkcie ratowania świata poprzez wpływanie na ludzkie umysły lol lol Wybaczcie mi, jedni sprzątają, inni "ratują" umysły, inni, całḱiem liczni, sadzą rośliny właśnie "do obłędu" (np. kopiąc dołki kilofem, bo akurat inaczej sie nie da)... Racja, racja...
(A w ogóle to dziś spałam w nocy pierwszy raz od dawna, ale to widać za mało, bo mój mózg źle działa i czepiam sie bogu ducha winnych ludzi. Sorry. Darujcie. Pośpię parę nocy, to mi sie wyrówna pod sufitem.)


Ide pomachać kilofem

oczko


  
EwaM
28.09.2015 21:39:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: między DBA a DZA

Posty: 2778 #2180737
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
    survivor26 pisze:

    Bea spokojnie, każdy ma swój sposób na życie. Ja jestem brudas (powiedzmy to w końcu wprost i bez eufemizmów), ale lubię czystość i dramat moich pierwszych dorosłych lat polegał na tym, że sprzątałam jak głupia jedną ręką, a drugą równie intensywnie brudziłam taki dziwny Po jakimś czasie pogodziłam się w końcu ze swoją ułomnością...tą w kwestii sprzątania, bo czystości się nie nauczyłam i teraz sprzątam tak, jak umiem aniołek
Oj tam, od razu brudas, bałaganiarstwo to taki sam stan umysłu jak pedanteria, tylko w drugą stronę, wiem coś o tym i na pewno nie jestem pedantką. Twierdzę, że nie mam starego brudu, tylko świeży bajzel aniołek
A w ogóle to marzę o rozebraniu Twojej kuchni węglowej...
_________________
wątek
i tutaj
smutna piosenka
  
Barabella
28.09.2015 22:06:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2180771
Od: 2014-7-11
To się jakaś tajna akcja szykuje?! Będzie choć fotorelacja?

Bea bardzo mi się Twoje rady podobają.... od kilku lat z musu wszystko mam gdzieś pan zielony
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
lora
28.09.2015 22:11:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2180779
Od: 2014-7-11
A ja mówię zawsze dom to nie muzeum . A każdy żyje jak mu odpowiada...a do sprzątania to mam taki sam stosunek co Bea.
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
EwaM
28.09.2015 22:22:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: między DBA a DZA

Posty: 2778 #2180795
Od: 2014-7-11
To tylko jakaś dzika fantazja
_________________
wątek
i tutaj
smutna piosenka
  
klarysa
28.09.2015 22:34:35
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby

Posty: 1593 #2180804
Od: 2014-7-11
A ja zgadzam się z Pati. Każda z nas inna, więc inny stosunek do otaczającej rzeczywistości.
I każda z nas porządkuje swój świat na swój sposób.
Dopóki dobrze nam z tym, niech tak zostanie.
Lubię porządek, bałagan mnie męczy, ale PPD nie jestem. Nie ma na to szans przy pracy zawodowej, ogrodzie, domownikach ludzkich (z towarzyszącymi )i wszelakiej innej maści przemieszczających się nieustannie po domu i zagrodzie. Sama bałaganię, bo ubrania, książki, gazety, robótki, przydasie...
Jak mnie dopadnie syndrom porządkowania gniazda, odszczurzam od piwnicy po dach, a potem znowu chaos powierzchownie kontrolowany.

Pati, bardzo głęboka życiowa mądrość z tych spojrzeń w stronę drogi wiodącej na cmentarz...
Lubię stare, nawet nieco zapomniane...
_________________
Pozdrawiam.
Justyna
  
Margolcia_K
28.09.2015 23:16:12
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2180838
Od: 2014-7-12


Ilość edycji wpisu: 1
    klarysa pisze:



    Pati, bardzo głęboka życiowa mądrość z tych spojrzeń w stronę drogi wiodącej na cmentarz...
    Lubię stare, nawet nieco zapomniane...


U mnie w Puszczy jest kilka ... naście (?) takich cmentarzy, ewangelickich, poniemieckich, zapomnianych ... ale na szczęście nie zdewastowanych w sposób zamierzony!

Las upomniał się już o swoje, ale na wielu nagrobkach czytelne są jeszcze nazwiska.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Marzy nam się utworzenie w naszej wsi lapidarium, na które przenieślibyśmy nagrobki z tych leśnych cmentarzy, bo albo niebawem znikną w pomroce dziejów, z przyczyn naturalnych, albo zostaną zniszczone przez Instytucję, która tymi lasami zarządza i niestety nastawiona jest na zysk, a historię ma w głębokim poważaniu.
Musimy tylko do naszego pomysłu przekonać Gminę (kasa!) oraz może kościół parafialny (choć o współpracę z ta ostatnią instytucja będzie bardzo ciężko)

Przepraszam Pati , że Ci zaśmiecam wątek moimi zdjęciami, i w ogóle się wcinam, ale jakoś tak musiałam o tych cmentarzach, a Wasza rozmowa mnie zdopingowała. Jeśli chcesz, to wywal ten mój post.
_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
Electra23.12.2024 14:38:05
poziom 5

oczka
  
Urazka
29.09.2015 01:06:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2180867
Od: 2014-8-9
Jeszcze na temat kafelek. W tych newralgicznych miejscach widziałabym na podłodze kwadratowe kafelki łazienkowe (nie drewnopodobne) w odcieniu olchy albo buka bawarskiego. To takie dość neutralne odcienie i można je zestawiać z innymi kolorami bez większego prawdopodobieństwa wpadki. Dla mnie ważne byłoby aby kafelki były matowe i antypoślizgowe. Załączam Ci link, wprawdzie z wzornikiem kolorów frontów meblowych, ale może Ci się przyda.


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



Zgadzam się z Wami wszystkimi w kwestii sprzątania. Każdy ma swoje preferencje, potrzeby, przyzwyczajenia i próg tolerancji dla nieładu. Ja ten próg tolerancji mam dość niski i źle się czuję, gdy wokół mnie jest bałagan. I tak jak Kasia myłabym codziennie podłogę w łazience, gdyby raził mnie jej wygląd. Ponieważ generalnie jestem sama to na co dzień przecieram to co nachlapię na podłodze ale np. codziennie myję brodzik prysznicowy i wycieram go do sucha. Ściany i drzwi kabiny na co dzień tylko spłukuję i też wycieram do sucha. Nie lubię ciężkiej chemii a szczególnie odkamieniaczy a taki sposób gwarantuje mi brak ciężko usuwalnych osadów i kamienia. Zajmuje mi to nie więcej niż 5 minut. Ale i tak jestem już byłą PPD bo nie te siły i mniejsza ochota na prace domowe wymagające większego wysiłku.
Bea nawet nie próbuj napisać mi, że mam do Ciebie nie przyjeżdżać bo i tak przyjadę ale nie jako IRCH-a ale jako przemiła znajoma i nie na inspekcję a na serdeczne pogaduszki.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Bogusia
29.09.2015 06:41:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2180884
Od: 2014-7-12
Ja nie lubię cmentarzy i zawsze jak na nim jestem, to tak bardzo mi się chce płakać, że po prostu unikam, jak tylko jest to możliwepłacze a jak już zbliża się 1 listopad to ja popadam w jakąś depresje małą i nie jestem na żadnej mszy, która odprawiana jest na cmentarzusmutny nie mogła bym się powstrzymać od płaczu i dlatego mnie tam nie ma, ale odwiedzam groby bliskich, jak tylko jest to możliwe i tylko w towarzystwie męża albo dzieci, nigdy nie samasmutny.... nawet jak teraz piszę o tym to mama łzy w oczach.....


No dobra już nie płaczę, ale wiecie przecież, że ja beksa jestem i to u mnie normalne oczko a co do sprzątania to powiem tyle, niech każdy robi to, co uważa za dobre dla niego samego oooo.....jak jadę do kogoś, to nie patrzę na kąty, tylko chcę jak najlepiej wykorzystać te odwiedzinylol

A co do kafelków Pati, jakie nie wybierzesz to po paru latach i tak będziesz chciała je zmienić, bo po prostu Ci się znudząoczko więc wybieraj mądrze, żebyś potem nie klęła hihi
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
survivor26
29.09.2015 07:07:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2180888
Od: 2014-7-11
Margolciu ratujcie! Najlepiej z pomocą instytucji, ale jak się nie da, to samemu. Mi jest zawsze tak strasznie żal zaoranych cmentarzy, bez względu na narodowość i przewiny leżących na nich ludzi. Moim zdaniem każdy zasługuje na pamięć, nawet jeśli pamięta go już tylko ta stara, kamienna płyta, pod którą leży. Ja na cmentarzy do bliskich też nie chodzę z powodów takich samych, jak Zuzia, natomiast do obcych czy do krewnych, którzy odeszli na długo przed moim urodzeniem nie mam oporów. A tutaj chodzę sobie czasem do Stasiowej i Ernie zapalić świeczkę na gruzach kaplicy...

Ale dość tematów ostatecznych, bo Bogusia się we łzach rozpłynie aniołek Janeczko te kolory niestety nei wchodzą w grę, bo nienawidzę tych odcieni drewna zawstydzony I beżowo-szarych kafelków - prawdopodobnie w związku z tym, ze takie miałam w starym mieszkaniu i nigdy nie było dość pieniędzy i motywacji na ich zmianę, choć przyznaję, że kolor jest praktyczny, bo nawet zupełnie pozbawiony pielęgnacji nie wygląda na brudnyaniołek

Wczoraj zaolejowałam trzy czwarte desek, dziś reszta, jeśli R. zdąży przygotować. Lanie betonu planujemy na sobotę, bo potem musi dobę schnąć, a tymczasem weźmiemy się chyba za ściany aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
DEDE
29.09.2015 08:25:31
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: R.Śl- B

Posty: 1415 #2180909
Od: 2014-7-14
No ale trafiłam lepiej nie mogłam..apropos sprzątania lubię mieć czysto jak Ania ale nie koniecznie chce mi sie sprzątać.Jednak byłam wczoraj z wizytą u siostry wyszłam po godzinie bo nie mogłam dłużej bo miałam naprzeciw siebie przeszkloną gablotę z ubraniami, gdzie widziałam kłębiące się zwoje materiałów( siostra akurat miała w głowie koncepcję zasłonięcia gabloty firanką ale ta jeszcze nie wisiała)4 półki i na każdej z nich te szmaty zamiast poukładanych ładnie ubranek.Otwiera szafę to samo,wchodzę za potrzebą do łazienki oj szybko wychodzę nie chcę na nią patrzeć.Czasami myślę u mnie też nie jest idealnie bo też szyby kabiny nieraz zafajdane, fugi nie domyte czy cuś ale siostra mnie przerosła w tym temacie.Jak wróciłam do siebie mimo, że też nie było dobrze ogarnięte to jednak w moim syfie lepiej się czułam niż siostrzanym.Tak jak Janka napisałam mam swój próg tolerancji wesoły

cmentarzy nie lubię..

a kafelki mam kremowo-turkusowe taką szachownicę zrobioną i paprochy widoczne.Zbyt ciemną podłogę też bym nie chciała oczko
Pati może w Casto najdą cię inne pomysły pod wpływem takiej ilości asortymentu glazurniczego oczko
_________________
Daria
WIEŚ POD BOREM..
  
survivor26
29.09.2015 08:36:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2180915
Od: 2014-7-11
    DEDE pisze:

    No ale trafiłam lepiej nie mogłam..apropos sprzątania lubię mieć czysto jak Ania ale nie koniecznie chce mi sie sprzątać.Jednak byłam wczoraj z wizytą u siostry wyszłam po godzinie bo nie mogłam dłużej bo miałam naprzeciw siebie przeszkloną gablotę z ubraniami, gdzie widziałam kłębiące się zwoje materiałów( siostra akurat miała w głowie koncepcję zasłonięcia gabloty firanką ale ta jeszcze nie wisiała)4 półki i na każdej z nich te szmaty zamiast poukładanych ładnie ubranek.Otwiera szafę to samo,wchodzę za potrzebą do łazienki oj szybko wychodzę nie chcę na nią patrzeć.Czasami myślę u mnie też nie jest idealnie bo też szyby kabiny nieraz zafajdane, fugi nie domyte czy cuś ale siostra mnie przerosła w tym temacie.


Najwyraźniej jestem blisko spokrewniona z Twoją siostrą, co napisałam spojrzawszy na moje odsłonięte regały z ubraniami...lol
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
DEDE
29.09.2015 08:53:25
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: R.Śl- B

Posty: 1415 #2180928
Od: 2014-7-14

Najwyraźniej jestem blisko spokrewniona z Twoją siostrą, co napisałam spojrzawszy na moje odsłonięte regały z ubraniami...lol[/quote]

haha haha

a umiesz znaleźć w tym nieładzie artystycznym ubrania?, które np chcesz założyć, bo moja siostra miała z tym problem,chociaż sukienkę znalazła po chwili, bieliznę niekoniecznie hehe
Odkąd pamiętam zawsze tak miała w szafkach.Moje dziecko próbuje też taki nieład wprowadzać do swoich półek ale pilnuję tego i nie pozwalam na co się młoda burzy bo to jej szafka i takie tam..

_________________
Daria
WIEŚ POD BOREM..
  
AmeliaL
29.09.2015 09:00:15
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: świętokrzyskie

Posty: 55 #2180930
Od: 2015-1-8
Jak miło Was poczytać oczko
Dawniej to ja byłam tą od sprzątania całego domu,bo moja mama nigdy bałaganu nie widziała.A mnie sterty ciuchów i paprochy na ziemi strasznie wkurzały.Jeszcze kilka lat po ślubie wszystko musiałam mieć na "tip top". A potem mi przeszło i sprzątam tylko tyle,ile trzeba.
Zwłaszcza w ostatnich tygodniach,kiedy złe samopoczucie pozwala mi tylko na minimum prac domowych. A siostrę aż krew zalewa,że jak to można nie myć codziennie podłogi czy kibelka.A przez okna już prawie świata nie widać zawstydzony
No ale dzięki Wam wiem już,że po prostu każda z nas ma inny próg tolerancji nieładu
lol

A cmentarze lubię i nawet widzę każdego dnia,bo mam po sąsiedzku za łąką.
_________________
Zwierzęta z wiejskiej zagrody
  
paputowy_dom
29.09.2015 09:55:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1646 #2180950
Od: 2014-8-6
I ja mam cmentarz za miedzą, pokazywałam na fo zdjęcia poniemieckich płyt nagrobnych, nikt jakoś pomysłu nie ma żeby je np do kościoła parafialnego zabrać. Z dzieciństwa pamiętam wyprawy cotygodniowe z Babcią na grób jej mamy.
Rósł tam piękny kasztan, niestety ścięli w tym roku, a Babcia opowiadała o czasie minionym...
Odnośnie sprzątania to przy dużej ilości zwierząt nie wyrabiam się z porządkami. Permanentnie jest zakłaczone a np okna,które myłam wczoraj dziś już są poznaczone łapkami.
_________________
wszystko co kocham
pozdrawiam justyna
  
survivor26
29.09.2015 10:33:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2180956
Od: 2014-7-11
Z nieco innej beczki szybciorem, bo do szkoły muszę. Obiecałam deski pokazać:

tak wyglądają po dwóch warstwach oleju wybielającego:



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



Po trzeciej są jeszcze o ton jaśniejsze. A tak w porównaniu z raz olejowanymi olejem naturalnym:



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



Dziś mamy obsuwę, bo R. musiał dokupić desek i dopiero zaczął szlifować, a ja od rana siedzę w pracy, ale jest nadzieja, że po południu nadrobię: 12 desek zostało z jakichś 50 wesoły
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Electra23.12.2024 14:38:05
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 49 / 59>>>    strony: 4142434445464748[49]50515253545556575859

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » WIEJSKI EKSPERYMENT PAT - CZWARTA WIOSNA NA WSI

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny