Wiejski eksperyment Pat - czwarta wiosna na wsi |
kania pisze: U mnie z łazienki korzystają cztery osoby. No dooooobra, przyznam się, że nie zawsze codziennie wycieram podłogę, czasami, kiedy padam na twarz, odpuszczam i wycieranie wypada na drugi dzień, ale wtedy muszę zgodzić się na widok kłaków, paprochów różnych i kurzu. Obrzydliwe. Kasiu, jak by to powiedzieć, żeby Cie nie obrazić ...Nie przyjeżdżaj lepiej do mnie! Dżizysss, w ogrodzie też tak pucujesz do obłędu??? Dajcie spokój, szkoda życia. Jest za krótkie, wiem, co mówię. Pat pisze o cmentarzu, ja powiem to samo o życiu - któregoś dnia okazuje się, że nic nie ma znaczenia, bo nie możesz wstać z łożka. Dziewczyny, nie marnujcie cennych chwil życia na sprzątanie, ono jest g..no warte, bez znaczenia, nie istotne. Raz kiedyś, żeby totalnego syfu nie było i basta, więcej nie warto. Czego bedziecie żałować, gdy nie będziecie mogły wstać z łóżka? Tego, że nie jest idealnie posprzątane w domu? Gwarantuję Wam, że nie!!! |