Wiejski eksperyment Pat - czwarta wiosna na wsi |
Dobrze prawisz. Ja sie zgadzam. Nie chciałam być ostra, tylko tak strasznie się martwię czasem o innych i wydaje mi sie, że musze im cos koniecznie uswiadomić, bo to ich uchroni od czegoś tam... A "innych" to wkurza do żywego, bo maja wrażenie, że ich pouczam. Mam swojego "zajoba" na punkcie ratowania świata poprzez wpływanie na ludzkie umysły ![]() ![]() (A w ogóle to dziś spałam w nocy pierwszy raz od dawna, ale to widać za mało, bo mój mózg źle działa i czepiam sie bogu ducha winnych ludzi. Sorry. Darujcie. Pośpię parę nocy, to mi sie wyrówna pod sufitem.) Ide pomachać kilofem ![]() |