| |
Jo37 | 17.09.2014 11:45:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #1943596 Od: 2014-7-11
| Pat - czy przesyłka dotarła ? _________________ Pozdrawiam, Joanna
|
| |
Electra | 24.12.2024 03:27:08 |
|
|
| |
survivor26 | 17.09.2014 12:45:16 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1943649 Od: 2014-7-11
| Asiu, doszła wczoraj, przepraszam, że nie potwierdziłam, ale przez tych wszystkich lekarzy mam zakręt totalny... Dziś znowu wszystko zbiega się przeciw pracom ogrodowym, ale przynajmniej zdjęcia zrobiłam, moze uda mi się wieczorem wstawić... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Jo37 | 17.09.2014 14:22:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #1943743 Od: 2014-7-11
| To dobrze, bo zaczęłam się martwić. _________________ Pozdrawiam, Joanna
|
| |
survivor26 | 17.09.2014 19:32:41 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1943969 Od: 2014-7-11
| Jeślibym miała pisać o swoich dokonaniach domowo-ogrodowych, to bym musiała strasznie narzekac...wiem, że przywykliście, ale tym razem Wam oszczędzę i bedzie relacja bez słów (albo z neutralnym komentarzem), tego co do pokazania się nadaje I tylko dla oddania grozy sytuacji pokażę, jak cienista zarosła:
ręce opadają, ale wyprowadzę ją na prostą, bo jeśli się przyjrzycie baaardzo uważnie, to dostrzeżecie, że świetnie rosną żurawki i miodunki
Niedawno kupiony berberys, bardzo ładnie się wkomponowuje w realizowaną z mozołem koncepcję tego zakątka:
i inne berberysy
zakątkowi ostatnio przybyło kilka kolejnych odkopanych spod dyni żurawe, ale nie pokażę, bo wokół nich jest rozbabrany plac budowy
Jeśli o dyniach mowa, to zmaltretowane sadzonki z nasion od MaGorzatki po wielu perypetiach wydadzą 1 (słownie: jeden) owoc:
Z moich ozdobnych wykluły się i pospolite, ale sądząc po stopniu rozwoju do spożycia będą nadawać się w lutym
Podobnie powinny zakwitnąć zeżarte przez ślimaki i cudownie odrośnięte dalie:
Jesienne róze wychynają spod chwastów...największym zaskoczeniem są dla mnie okrywowe...chyba nie czytałam opisów ze zrozumieniem, bo wizualizowałam maleństwa rozrastające się po ziemi na boki, tymczasem 'maleństwa' mają 50 cm i więcej wysokości oraz puszczają metrowe pędy
I jesienne impresje udające, ze są zrobione w wypieszczonym, dojrzałym ogrodzie (zoom czyni cuda ):
_________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
roza333 | 17.09.2014 20:12:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 668 #1944034 Od: 2014-7-11
| Pati aż tak źle to nie masz roślinki jeszcze widać. _________________ ogród róży333 |
| |
Rabarbara | 17.09.2014 20:43:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szkieletczyzna...
Posty: 654 #1944061 Od: 2014-7-12
| Patrycjo masz piękne rośliny i oko i wrażliwość do pstrykania cudnych zdjęć. Liść w pajęczynie jest tak cudowny że aż mi jakąś poezją zapachniało _________________ "Wyhoduj w sercu zielone drzewa, z pewnością ptak na nich zaśpiewa". RA-BARBAROWE KOLEJNE MIEJSCA NA ZIEMI Bo za nami kawał drogi...a przed nami???
|
| |
Barabella | 17.09.2014 21:30:57 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #1944136 Od: 2014-7-11
| Rabatki masz cudne, a że troszkę mlecza chce dorównać żurawkom, to zupełnie nie szkodzi. Dusze artystyczna faktycznie czuć z fotek.... pieknie Ci wyszły. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
Beatrice | 17.09.2014 21:35:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #1944140 Od: 2014-7-11
| Pati, no przecież jest cudnie...a że parę mleczy widać ?, toż to też dolnoślązacy, daj im żyć...
_________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty |
| |
Urazka | 17.09.2014 23:55:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #1944230 Od: 2014-8-9
| Niestety masz mało czasu na ogród, dużo przestrzeni rabatowej wymagającej ciągłego nadzoru i efekt jest taki, że chwasty próbują zdominować rośliny. Całe szczęście, że rośliny wcale nie chcą dać za wygraną i rosną Ci nad podziw ładnie. W takiej sytuacji można tylko przyklasnąć apelowi Beaty Beatrice "toż to też Dolnoślązacy, daj im żyć". _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
iwonaPM | 18.09.2014 16:34:12 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #1944797 Od: 2014-7-11
| Oooooo to ja czekam coraz bardziej niecierpliwie na relację ogrodową ,a ta już się odbyła Co Ty chcesz od swoich fotek to ja nie potrzeba Ci żadnych lekcji Są piękne i jak już dziewczynki powiedziały bardzo artystyczne Cudnego berberyska zakupiłaś _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
survivor26 | 18.09.2014 16:39:37 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1944800 Od: 2014-7-11
| Zmotywowana Waszym dobrym słowem dziś mniej więcej ogarnęłam przedogródek - wywaliłam mozgi i dałam psu do ogródka: on niszczyciel, one niezniszczalne - zobaczymy kto kogo W zamian zabrałam mu z ogródka drobnocebulowe, ktore regularnie zadeptywał i wrzuciłam je między żurawki i berberysy. Wysadziłam też dwie róze okrywowe z przedogródka, bo niknęły pod tymi pełnowymiarowymi i wsadziłam między hortensje na nowej rabacie i...byłam grzeczna i więcej nie robiłam, żeby rąk nie dojechać. Zdjęcia jutro...na jutro zapowiadają deszcz, ale daj boże dopiero po południu to bym nieco autochotonów mleczowych spośród zurawek jednak usunęła... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 24.12.2024 03:27:08 |
|
|
| |
zuzanna2418 | 18.09.2014 18:12:49 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1944894 Od: 2014-7-11
| Cienista super! Ja tam widzę głównie żurawki i miodunki. Ten czerwony berberys to prezentuje taki strażacki kolorek cały sezon, czy teraz jesienią dostaje rumieńca? Ta róża o wyglądzie rozgrzebanej pościeli pod zdjęciem pąka daliowego jest prześliczna! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
user1 | 19.09.2014 07:22:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #1945221 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam gospodynię i czytelników. Podziękować przyszłam. Za paczuszkę. Dziś będę sadzić a na jutro w końcu deszcz nadają, to wreszcie zrobię przerwę w podlewaniu. Czego nie wiem, spróbuje obfocić córy telefonem. To coś z listkami jak to popularne "ziółko", to jest największym okazem w doniczce. To nie bodziszek, bo ten wzięłam za żurawkę, ale teraz już wiem co to. Trzmielina pospolita na Twoich zdjęciach zlokalizowana, u mnie również. Cudna, dziękuję. I za Anabelkę dziękuję, bo też znalazłam podpis na doniczce. Ogólnie większość już chyba wiem. Co nie wiem, to cyknę zdjęcie.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
Barabella | 19.09.2014 07:41:26 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #1945236 Od: 2014-7-11
| Męczę się z tymi żurawkami i wpadłam na pomysł..... Cyknij fotkę swojej Apple Crisp. Porównamy do mojej NN _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
user1 | 19.09.2014 07:57:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #1945256 Od: 2014-7-11
| No i zapomniałam zapytać.... Jak zdrówko? Pisałaś w Rozmowach, żeś zdrowa jak byk... Znaczy badania wyszły dobrze? Cukier w porządku ma się rozumieć? Przyznam, że kierunek badań zmartwił mnie okrutnie, bo mam brata z tą chorobą i nie życzę jej Tobie absolutnie. |
| |
survivor26 | 19.09.2014 08:03:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1945269 Od: 2014-7-11
| Anito, no dobrze wyszły...symulant jestem. co do rąk podejrzewam cieśń nadgarstka, ale zobaczymy co lekarz powie...może to po prostu starość? A skoro zdrowa jestem, to się przestaję ze sobą pićkać i biorę do roboty (bez 5 drzemek dziennie...) Zrobię Ci zdjecie mojego bodziszka himalajskiego, bo mam silne podejrzenie, że to jednak on...on jest inny od pozostałych bodziszków, rośnie na wielkiego potwora..
Basiu, ok zrobię, ale apple crisp jest bardzo charakterystyczna i wydaje mi się, ze to nie ona...
Zuziu wydaje mi się, że on calorocznie jest taki pomarańczowy...to albo Orange Pillar albo Orange Rocket, jak podrośnie będzie łatwiej zidentyfikowac...w moim ogrodniczym tabliczki z nazwami są wtykane w rośliny losowo niemniej zasadniczo mi wszystko jedno, kupiłam go wyłącznie dla koloru...czaję się jeszcze na czerwony do kompletu, ale to już w przyszłym sezonie _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
user1 | 19.09.2014 08:19:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #1945282 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | No z jednym nadgarstkiem to i ja mam problem... Czasem nie mogę kubka utrzymać ani żadnego ruchu wykonać. Cieśń powiadasz.... To chyba praca przy kompie jest powodem. No akurat u mnie to prawy nadgarstek. Hmm... Co do symulacji, może Tobie zwyczajnie brakuje magnezu z potasem, tudzież innych minerałów. Może witaminek Ci trzeba zwyczajnie, bo zmęczenie czegoś jest objawem. Może tylko braku witamin.
|
| |
Barabella | 19.09.2014 08:38:57 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #1945291 Od: 2014-7-11
| Zaciekawiłaś mnie tym himalajskim bodziszkiem.... pokaż szybko, co to za odmiana? Co do fotki żurawki, to masz rację, to nie może być Aple Crisp, po pierwsze ma poskręcane brzegi, a po drugie nie mogłaś mi przysyłać, bo dopiero wtedy kupiłaś i miała się rozrosnąć. Moja siostra czeka w kolejce na NFZ na operację cieśni.... strasznie biedna jest, nawet słoika nie otworzy. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
user1 | 19.09.2014 09:00:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #1945302 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak Patusiu, mam go. Wyguglałam sobie tego himalajskiego i chyba właśnie go dostałam, razem z żałobnym. Listki są podobne, ale do 40 cm ma rosnąć, więc chyba nie aż taki potwór. No chyba, że w sensie potwornego rozrastania...Żałobny ponoć ma być ciut wyższy, jak wyczytałam. Pokażę później u siebie zdjęcia, jak się telefonizacja naładuje. No nie straszcie tą cieśnią. |
| |
survivor26 | 19.09.2014 09:21:12 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1945318 Od: 2014-7-11
| dobra, mea culpa, nie himalajski...żałobny mam! I żałobny Ci wysyłałam, to on na potwora rośnie, przynajmniej u mnie...ta kępa, którą Ci wysłałam to mniej wiecej 1/10 tego co mam u siebie...wszystko z maleńkiej sadzoneczki sadzonej 2 lata temu...
Co do cieśni, bedę diagnozować się w tym kierunku, a przede wszystkim zapobiegać samodzielnie - z praktyki wiem, ze moim rękom bardzo słuzy płodozmian, czyli czesta zmiana wykonywanych czynności - mogę jednego dnia i pracować i szydełkować i kopać w ogrodzie i słoiki otwierać, pod warunkiem, ze wszystko w małych porcjach. Teraz mam kumulację bólu po wakacjach, gdzie większość czasu albo intensywnie pracowałam, albo intensywnie ryłam w ogrodzie. Dla własnego dobra nałozyłam sobie szlaban na targanie ciężkich kamoli i kopanie litej gliny - po prostu, co się nie da, tego nie robię, bo robienie na siłę ma przykre skutki... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 24.12.2024 03:27:08 |
|
|