Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja | |
| | Zamia | 01.09.2014 07:55:27 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dolny Śląsk
Posty: 21 #1930170 Od: 2014-7-12
| Pati super wyglada ten kawał odzyskanej pozasiekowej ziemi,podeszłaś do tematu bardzo profesjonalnie i rabatki z tymi obrzeżami są już zakończonym dziełem gotowym do obsadzania,jak ja to lubię Pati oferuję oczywiście duże ilości trzmieliny różnego gatunku do obsadzania schodków i czego Ci się tylko zamarzy | | | Electra | 24.12.2024 02:56:48 |
|
| | | KasiaL | 01.09.2014 10:40:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Poznań
Posty: 310 #1930333 Od: 2014-7-21
| Pat na zdjęciach widać jak się narobiłaś, bardzo mi sie podoba wizja schodków. Trzymam kciuki za Ciebie i Flo, będzie dobrze _________________ Wymarzona działeczka Kasi | | | imwsz | 01.09.2014 11:06:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #1930378 Od: 2014-7-15
| No Kofana czapki z głów Jak obsadzisz to nowe poletko to sama nie będziesz mogła wyjść z zachwytu jak Ci to fajnie wyszło
A cóż bęsziesz dziergała z zawartości kartonika? I z innej beczki - czy dziewczynki mają swój pokój? _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd | | | evluk | 01.09.2014 14:37:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 63 #1930578 Od: 2014-7-11
| Pięknie się zapowiada nowa rabata. Cegłę w ogrodzie lubię. Fajnie komponuje się z roślinami. Dużo roboty wykonałaś Pat-jestem pod wrażeniem. Mam nadzieję, że Flo pierwszy dzień w szkole upłynął znośnie-dobrze będzie, i tego się trzeba trzymać! | | | survivor26 | 01.09.2014 15:53:02 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1930655 Od: 2014-7-11
| O szkole już pomarudziłam w kawowym, więc w skrócie: obiektywnie jest ok, subiektywnie masakra Dziś było tylko zebranie organizacyjne, wszystkie dzieci dzikie i przerazone, jutro się okaże, ile w grupie jest rejtanów zapierających się w drzwiach przed wejściem i czy Flo do nich należy...zerówka szolna to miks przedszkola ze szkoła, bo program generalnie jak dla nierozgarniętych trzylatków, ale realizowany w ramach szkolnej dyscypliny i o to mi właśnie dla Flo chodziło, jeśli o aspekt edukacyjno-społeczny chodzi. Wczoraj też dotarł do mnie jeszcze jeden pozytyw niepuszczenia jej do pierwszej klasy - mam rok dłużej na próbę zrobienia jej pokoju - i tu od razu odpowiedź na Twoje pytanie, Ilonko, Flo ma swój pokój z zabawkami i łóżkiem, którego nie używa, bo nadal śpi z nami ale pokój jest mały, obrzępany i przechodni, dlatego mam nadzieję, że do przyszłego września uda się dziewczynom zrobić czekające na nie pokoje na górze.
Jeśli chodzi o ogród, to pogoda bardzo mnie zawiodła, bo miałam plan odreagowania szkolnego stresu na targaniu kamieni, a tu kicha, aż do środy ma być plucha...oby potem nie było, to w obecnym stanie zestresowania wykamieniuję ścieżkę aż nad rzekę
Misiu, schody są tak umiarkowanie proste, bo robiłam sama, a niektórych kamieni nie dałam rady idealnie równo podlewarować. Ale na razie ułożone są prowizorycznie, jeszcze nawet nie do końca ziemią zasypane, więc jest miejsce na korekty - Romek ma 2-tygodniowy urlop na operację Flo, to wtedy mam nadzieję, że mi pomoże z co cięższymi robotami kamieniarskimi.
Bea, sorry nie odpisałam na czas, ale wczoraj wróciliśmy póxno i wyrąbani z trampek. Trzmieliny mam ilości hurtowe od Ewy-Zamii (ta między schodami też od Ewy ), więc na razie podziękuję. Na schody daję tę emerald, natomiast te złote odcienie mam popuszczane po drzewach i fragmentach płotu z nadzieją, ze za parę(naście) lat osiągnę taki efekt buszu, jak widziałam u EwyM
to co Wam pokazałam to tylko narożnik pasa o długości 10 metrów i szerokości od 3 do 5, więc jest co zagospodarowywać. Na razie obsadzam tylko to co mam naprawdę dobrze odchwaszczone (perz i tak wyjdzie, ale może w ilościach do opanowania), resztę przekopuję i odchwaszczam na ile się da, ale potem zostanie obsiane gryką czy czymś podobnym i do wiosny postoi ugorem, a ja będę oczekiwać w napięciu, aż odbije dzika jeżyna i sumak A do wiosny mam nadzieję zgromadzić fundusze na drzewa i zacząć wielkie sadzenie.
W tym sezonie przesadzę tam chyba jeszcze pas krzewuszek/pęcherznic, bo muszę młode sadzonki znad rzeki wysadzić, a tam ponownie spróbować powalczyć z trawą nadrzeczną...
Na razie jednak jak patrzę za okno, to mojemu sercu zdecydowanie bliższe są włóczki - z tego co pokazałam powstaje poduszka i pled dla mamy - poduszka powinna być gotowa na sobotę na sześćdziesiątkę mamy, aczkolwiek smutno to widzę... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | maria | 01.09.2014 16:52:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #1930698 Od: 2014-7-13
| Pati pooglądałam zdjęcia z ostatnich prac i az sama bym z chęcia coś pokopała i nowe schody zmajstrowała. W oczy rzuciła mi się trzmielina posadzona miedzy stopniami , , jeżeli można coś doradzić , to posadż ją obok schodków , ja podobnie posadziłam trzmieliny i po roku tak sie rozrosły ,że musiałam przesadzać czym predzej , bo przeszkadzały w chodzeniu Posadż na ich miejsce macierzankę, lub inna niskopienna płożącą roslinkę Oczami wyobrazni widzę juz piekne miejsce Zazdraszczam tej przestrzeni , u mnie na działce juz zaczyna brakowac miejsca na nowe roślinki , dobrze chociaz ,że w perpektywie mam ogród mamy do zagospodarowania , bo inaczej nuda panie , nuda _________________ Moja wymarzona działka | | | EwaM | 01.09.2014 18:34:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #1930758 Od: 2014-7-11
| Maria ma rację, trzmielina początkowo rośnie niemrawo, ale potem zarośnie stopnie nie wiadomo kiedy i będzie się plątać pod stopami. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | gajowa | 02.09.2014 08:38:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: świętokrzyskie - Ponidzie
Posty: 232 #1931093 Od: 2014-7-12
| I ja o trzmielinie na schodkach myślę podobnie...Natomiast bardzo podobają mi się w takich miejscach roślinki kwitnące, widziałam gdzieś u kogoś takie drobne kwiatki (nie pamiętam, co to było), wydaje mi się, że różne jednoroczne, po prostu wsiewane w te szczeliny, a potem wysiewające się same i było cudnie. U mnie w tym roku w szczelinach w ścieżce, które są zresztą wysypane żwirkiem, wysiały się i wykiełkowały te małe bratki (miałam je wiosną w doniczkach); teraz właśnie kwitną i wyglądają uroczo. _________________ Pozdrawiam zielono - Ewa | | | Urazka | 03.09.2014 00:36:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #1931703 Od: 2014-8-9
| Optuję za macierzanką bo można ją jeszcze do mięska dodać ale oczywiście i inne drobne zadarniające będą wyglądać pięknie. Mario wszystkie patrzyłyśmy na tę trzmielinę, ale tylko Ty wykazałaś się przytomnością umysłu i zwróciłaś uwagę Pat na późniejsze konsekwencje posadzenia tej rośliny. Mnie jest oczywiście wstyd za oglądanie i czytanie bez zrozumienia bo najważniejsze było to, że Pat tak wiele zdziałała na tej rabacie z wielką, wstępną pomocą Beatki. _________________ pozdrawiam, Janina | | | sosenki4 | 03.09.2014 09:08:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 53 #1931813 Od: 2014-7-11
| Pati, z całą pewnością chciałabym wpisać się na listę gości. Widziałam Twój dom rok temu i miło mi będzie porównać z Twoimi poczynaniami. A robisz ogrom prac w ogrodzie. Mój ogród w tym roku trochę odpoczywa od moich wyczynów. Ogarniam dom, a w ogrodzie kosmetyczne zmiany, głównie pielenie tego co posadziłam rok temu. Pozdrowienia dla dzielnej Flo, będzie dobrze ... | | | survivor26 | 03.09.2014 09:18:52 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1931817 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Już dobrze, dobrze, przesadzę trzmielinę Będzie zatem macierzanka, nawet jedną mam gdzieś zakopaną pod mozga, jeśli przeżyła inwazyjne towarzystwo, to się nada...
Marazm ogrodowy trwa, dziś co prawda już nie pada, ale do ogrodu wejść się nie da, tak nasiąknięty, zatem bez przesadnych wyrzutów sumienia siedzę w domu i nie robię nic: sezon ogrodowy jeszcze nie zamknięty, więc nie ma co ekstensywnego frontu robót remontowych otwierać, a ja jakiś spadek formy ogólny mam, to zbieram siły.
Marzenko, pamiętam o mailu do Ciebie, ale ciągle coś wypada...strasznie to lato i plecie zalatane
Beatko, małej nie mogłam, bo 2,5 roku dopiero w listopadzie kończy, aczkolwiek rozważam próbę wepchnięcia jej od stycznia, bo jest już w pełni samodzielna. Mając jako jedyny wzór Flo, którą odnocnikowywałam okragły rok, a do niedawna jeszcze się łóżkosikacze trafiały, nawet nie próbowałam startować w wiosennej rekrutacji, bo do przedszkola przyjmują 2,5-latki ale odpieluchowane, a tu niespodzianka. Pewnego lipcowego dnia powiedziałam Sarze "To jest nocnik, tu się robi siku zamiast do pieluchy" i pozostawiłam jej sprzęt do dyspozycji - od tego dnia zlała się w majtki może z 10 razy Mało tego, dwa tygodnie temu powiedziała, ze pieluchy na noc nie chce, bo nie potrzebuje....i rzeczywiście, wstaje w nocy i sama (!) idzie się załatwić - nie wiem, skąd mi to dziecko podrzucono, ale jak nie nasze
Obiecałam Ani w wątku kawowym, że pokażę skutki dłubania szydełkiem. Skutki czyli front poduszki wyglądają tak:
[/url]
Nie jest idealnie, pierwszy raz stosowałam tę metodę łączenia i się zdeczka rozjechało, ale efekt ogólny jest zadowalający. Do tego, jak mi zapału starczy ma dojść koc - podobny, tylko kwadraty białe lub szare:
[/url]
własnie pracuję nad wymyśleniem większego kwadratu, bo tych malutkich musiałabym zrobić 200 _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 24.12.2024 02:56:48 |
|
| | | Ryszan | 03.09.2014 11:53:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #1931969 Od: 2014-7-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Patdziękuję bardzo za poduchę,jest bardzo ładna.Kocykiteż wygladają elegancko.Twoje kwadraty są ciut inne od tych które ja robię.Jeżeli byś chciała zobaczyć moje kwadraty to pokażę,moją poduchę.Te moje można robić większe,nawet nieżle wyglądają.PozdrawiamA ja zimową porą odgapię Twoje. _________________ Ania Moja działka | | | iwonaPM | 03.09.2014 18:04:01 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #1932284 Od: 2014-7-11
| Cudna poduszka Ci wyszła , ja chwilowo z powodu ładnej pogody odstawiłam szydełkowanie _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | survivor26 | 03.09.2014 20:38:35 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1932417 Od: 2014-7-11
| Aniu, wstawiaj! Ja się już tyle tych standardowych babcinych kwadratów narobiłam, ze ciągnie mnie do nowości, jak tylko mam czas to podgladam zagraniczne blogi i chłonę, a potem przetwarzam
Ja bym też chętnie do ogrodu, ale dziś jeszcze się nie dało - jutro, choćby nie wiem co idę, bo organizm protestuje przeciwko bezczynności, trzeba się trochę kamieni natachać dla zdrowotności...
Postaram się zrobić zdjęcia, bo pieknie się trzmielina przebarwia...i wilec co od maja tkwił w ziemi i nie rósł znienacka zakwitł...i róze nowe...ech niech jeszcze trochę lata będzie, no powiedzmy do 25 września,t o zdążę najważniejsze prace i przesadzania przed zimą _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | lora | 03.09.2014 21:34:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #1932499 Od: 2014-7-11
| Ładna podusia, kolorki stonowane Ja może troszkę szydełkiem pomacham w zimie teraz to nawet nie wyciągam. he, he od lat próbuję serwetę zrobić na stolik jakoś mi nie wychodzi słoneczka Ci życzę. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Ryszan | 04.09.2014 13:05:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #1932936 Od: 2014-7-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Pati co by nie zaśmiecać Twojego ogródka ,swoje szydełkowanie wstawiłam w dziale samoróbki
Pozdrawiam _________________ Ania Moja działka | | | survivor26 | 05.09.2014 08:27:50 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1933672 Od: 2014-7-11
| Byłam w ogrodzie, byłam w ogrodzie! Po tygodniu postu to wielka radość, niestety bolące kończyny i inne zadania domowo-zawodowe skutecznie uniemożliwiają rzucenie się na full w ogrodowe prace, ale tak mimochodem, codziennie po godzince (tu akurat po dwóch) się robi, np. to:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Przekopalam sobie dalszy kawałek w kierunku sumaka, ułożyłam do końca ścieżkę i stwierdziłam, że pod sumaka dam jednak berberysy, a nie krzewuszki, krzewuszki będą bardziej z tyłu. A jak wykopywałam berberysy z platanininy dyń, to stwierdziłam, że czas już zabrać stamtąd żurawki (swoją drogą, nieco zmiętoszone, ale wyraźnie rozrośnięte, jednak cień dyniowych liści im posłużył :O) ) i wykluł mi się do końca plan na okolice schodków.
Na żurawkowisku zostało żurawek jeszcze trochę i parę innych rzeczy, które stamtąd wykopię, a tam muszę jeszcze raz porządnie wszystko przekopać i zacząć od nowa - to już oczywiście wiosną.
Czas tak szybko biegnie, ze obecnie to już tylko chcę ten wielki teren pozasiekowy uporządkować i nawet nie marzę o zrobieniu w tym sezonie czegoś więcej _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Sweety | 05.09.2014 08:56:04 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #1933684 Od: 2014-7-11
| Jak się pozbędziesz tej kupy sieci na lewo od schodów będzie BOSKO Żurawki faktycznie cudnie się rozrosły, berberysy super tu wyglądają, a takie obrzeże bardzo mi się podoba. Materiał z odzysku, tani, a przy tym efektowny. Nic tylko robić dalej _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | Syringa | 05.09.2014 09:47:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #1933726 Od: 2014-7-11
| Fajnie Kawał roboty Pati, a te cegły, to zwykłe są, tzn. nie-klinkierowe? ...Bo takie zwykłe to niestety w zimie mróz może pokruszyć... Przepraszam, to nie jest żadna krytyka, boże uchowaj! Tylko pomyślałam o tym i zmartwiło mnie, że Twoja ciężka praca może pójść na marne i wiosną będziesz musiała wywalać miazgę z tych cegieł i układać coś innego od nowa... Może lepiej od razu ułożyć ścieżke z kamienia..? No chyba, że to klinkier, ino nie widać | | | survivor26 | 05.09.2014 10:44:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1933780 Od: 2014-7-11
| Elu, to są cegły z byłego komina, w bardzo dobrym stanie były, ale czy klinkierowe to nie wiem, bo się nie znam ale na pewno jest lepsza gatunkowo od tej, którą robiłam dróżki na warzywniaku i rzeczywiście po 2 sezonach się rozsypała. Ścieżka, choć tak elegancka na razie, to tak naprawdę jest techniczna dla mnie, żeby mozna było dojść celem pielenia i dosadzania, reszta ludzkosci ma się przemieszczać schodkami a potem scieżką gruntową, która kiedyś zamieni się w ścieżkę kamienną. Na razie z zasobów własnych mam kamienia jeszcze tylko tyle, żeby do końca dojście od domu do schodków wybrukować.
Aniu, no niestety bajzel chyba szybko nie zniknie - był plan, żeby zamówić kontener teraz, jak R. będzie miał urlop na nasz pobyt w szpitalu, ale jednak pilniejsze jest ocieplenie korytarza na górze i pokoje dziewczynek, więc góra wszystkiego pewno do wiosny poczeka. Co drobniejsze elementy wynoszę za stodołę, ale to tez będzie musiało poczekać, bo trochę boję się o swoje rece - jak je sobie fest załatwię, to żegnaj praco, a co gorsza żegnaj ogrodzie i szydełko
Dobra, idę choć zdjęcia porobić, bo mnie zaraz za komputerem trafi, ze takie piekne słońce, a ja w pracy _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 24.12.2024 02:56:48 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|