Rozmowy przy kawie (9) | |
| | EwaM | 09.02.2015 21:31:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2041790 Od: 2014-7-11
| BEZ CZEKOLADYYYYY? Bidulo. A ja dostałam wysypki po moczeniu rąk w wirówce, ciekawe czym ją myją i dezynfekują. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | Electra | 11.01.2025 12:42:29 |
|
| | | Beatrice | 09.02.2015 21:33:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2041792 Od: 2014-7-11
| EwaM pisze:
BEZ CZEKOLADYYYYY? Bidulo. A ja dostałam wysypki po moczeniu rąk w wirówce, ciekawe czym ją myją i dezynfekują.
Ewuś, pewnie .....tylko wodą z kranu _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty | | | Urazka | 09.02.2015 21:47:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2041805 Od: 2014-8-9
| Aniu Sweety nie masz innej możliwości. Musi być kordonkowa koronka. Regino każde uczulenie jest uciążliwe ale to na czekoladę... Szkoda, że to prawda. Współczuję Ci. Ale dla mnie ważniejsze byłyby pomidory. Bogusiu widzę, że chlebek Ci się udał a z okularów będzie Pani zadowolona. Januszu dobrze, że idzie ku lepszemu z twoim zdrowiem i trzymam kciuki, żeby kret zapomniał, gdzie jest Twój piękny trawnik. Może nawet przywędrować do mnie bo mnie jest już wszystko jedno. Jeden mniej, jeden więcej nie robi żadnej różnicy. Ewuniu gdzie dostałaś tego uczulenia - na rehabilitacji? Pewnie odkażają wirówki jakimiś żrącymi środkami. Współczuję. Oby szybko i bezboleśnie przeszło Ci to. _________________ pozdrawiam, Janina | | | Sweety | 09.02.2015 21:58:55 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2041817 Od: 2014-7-11
| No to teraz to jaj mam wyzwanie przed sobą Dobrze, że choć wiem, co to kordonek Byłam na spacerze z Okim. Nie jest dobrze, bo śnieg, który nadal pada jest mokry, ciężki i lepi się do łopaty. Wiem, bo znowu szuflowałam... _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | Beatrice | 09.02.2015 22:12:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2041831 Od: 2014-7-11
| Aniu no to współczuję, ja pamiętam zimę w Szczecinie w 2010....miasto nie przygotowane jak zwykle, miałam wtedy sklep i sama musiałam szuflować śnieg by mieć chociaż dojście do drzwi a teren powinno odśnieżyć miasto, więc nadal powtarzam....nienawidzę zimy _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty | | | aguskag | 09.02.2015 22:46:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2041859 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 1 | Małgoś Gratuluję pieca!! Wreszcie się doczekałaś, podłączenie to już tylko zwyczajna kolej rzeczy, ważne, że jest!
Nie zazdroszczę Wam tego śniegu. U nas był tylko wczoraj, całe 5cm. Spadł w nocy, sołtys szybko zarządził kulig - miał nosa, bo dziś po śniegu nie ma śladu
Widzę, że narzekania na pogodę idą pełną parą. Więc co powiecie na taką propozycję - sobota - 9 rano - szklanka, taka gołoledź, że strach nogi stawiać! - rozpoczynamy zwiedzanie Koszalina z przewodnikiem - 4h w siąpiącym deszczyku i przy nieprzyjemnym wietrze - zakończone wejściem na Górę Chełmską tonącą we mgle Potem wyjazd do Mielna na spacer nad morzem przy sztormowym wietrze Normalnie jeszcze mam ciarki na samo wspomnienie
Za to wieczorem w nagrodę dla wytrwałych - bal karnawałowy Klubu Wysokich
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam Aga | | | Bogusia | 10.02.2015 06:32:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2041990 Od: 2014-7-12
| Wszyscy jeszcze śpią, więc po cichutku stawiam kawusię i oglądam te śliczne, długie nogi, co to wyżej na fotce widzę kurde ja bym chciała takie mieć _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | Sweety | 10.02.2015 06:44:03 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2041991 Od: 2014-7-11
| Nie tylko Ty Bogusiu, choć moje 164cm wzrostu to akurat mi starczą Wstałam wcześniej, bo muszę wyjechać wcześniej. Nie wiem, jaka będzie droga. W nocy dopadało jeszcze mniej więcej 15 cm, ale odśnieżę tylko w okolicy bramy. Oby pług nie zrobił mi za dużej pryzmy Nie wiem zresztą, po co w ogóle padało, bo na termometrze jest 1,5 stopnia na plusie. Chyba po to, by mi dokopać Życzę Wam miłego dnia
_________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | aniamania | 10.02.2015 07:15:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowsze
Posty: 642 #2042001 Od: 2014-7-12
| Wczoraj rano odśnieżałam, a dziś niewiele zostało ze śniegu. Buro, mokro i mgliście. Zostawiam kawę i życzę miłego dnia. _________________ Pozdrawiam, Ania | | | Barabella | 10.02.2015 07:35:40 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2042008 Od: 2014-7-11
| Ranne ptaszki spać nie mogą Mnie na wygnaniu źle się śpi, jeszcze jedna noc i wracam do domku. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | lora | 10.02.2015 08:05:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2042019 Od: 2014-7-11
| hej , hej witam dziś rannym ptaszkiem nie byłam ale kawę łapię i szybko znikam. O ludzie cosik ostatnio wieczorkiem jak ulęgałka padam budzę się po dwóch godzinach... ale jestem tak leniwa że nie chce mi się do kompa podreptać. he, he a co do wieku to już nie będę pisała jak w mordę strzelił to mi trzasnęło więcej ponad 70lat... he, he Bea i nadal czasami wydaje mi się że mam 25 he, he już mi zwrócono uwagę że nie wypada w tym wieku i tam takie trele morele a ja wiem jedno człowiek czuje się tak jak chce a nie jak otoczenie chce i już. Ja chcę też taki przyrząd do pieczenia chleba jak ma Bogusia będę dziamolić Iwonko rany Julek to na pewno Twoje przeziębienie jest spowodowane ostatnim meczem Małego. Nie dawaj się i dzwoń jakby co... tulę Ciebie o dostałam wiadomość wnuki jadą i do tego chore _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Electra | 11.01.2025 12:42:29 |
|
| | | MaGorzatka | 10.02.2015 08:06:34 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2042021 Od: 2014-7-13
| Jestem i ja, jeszcze w piernatach, ale już po kawie! Dziś mamy w planie konkretną pracę w gospodarstwie - dokończenie wycinki drzew po lewej stronie brzeziniaka. Pogoda na razie nieokreślona jakaś... a wczoraj było tak pięknie. Kawałek słoneczka poproszę _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | Syringa | 10.02.2015 08:09:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2042024 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Aguska, to Ty jesteś na tym zdjęciu?? Oooo... No cóż, ja z tych, co maja 1,05m w kapeluszu i kupują spodnie w długości N, więc lepiej sie nie bedę wypowiadać
Bogusiu, fajny jest domowy chleb, no i można sobie poeksperymentowac z różnymi dodatkami...
U mnie roztopy. Z soboty na niedzielę tak zawialo, że Małż musiał uruchomic odśnieżarkę, pierwszy raz w tym roku. Odśnieżył podjazd (100m) i kawał podwórka. W poniedziałek rano, gdy wstałam, zobaczyłam, że częściowio znów zawiało, na szczęście nie tak bardzo. Nawet juz miałam znów wyjąc odśnieżarkę, żeby to zrobić, gdy śnieg był jeszcze w miarę świeży, bo jak juz robi sie mokry, to ciężej idzie, ale zaczęło sie topić i miałam nadzieję, że zrobi robotę za mnie Dziś jadę do weterynarza z Larsem na umówiony zabieg na oku. Wstałam, założyłam okulary, żeby cos widzieć i otworzyłam drzwi w nadziei, że tam juz czarno na podjeździe... Guzik! Topi sie tak powoli, że calutki podjazd jest pokryty miękkim lodem/ciapą To znaczy, że czeka mnie szufla. Po czymś takim to ja moge zjechać, srebrny rydwan potańczy trochę, ale w dół to nie problem, tylko potem podjechać będzie trudno więc zaraz muszę iśc i zebrać ciapę przynajmniej w samych koleinach. ...No, jest jeszcze nadzieja, że ciapa jest już tak rzadka, że będzie całkowicie rozjeżdżać sie pod oponą, wtedy mozna dać sobie spokój, bo powinno sie dać w jechać... Ja tu juz jestem miejscowym "aborygenem", rozumiecie, konsystencja papki pośniegowej, kształt chmur na niebie o zmierzchu, intonacja głosów ptaków... rozpoznaję, odróżniam i wyciągam wnioski (...nioski ...nioski... odpowiedziało echo, to znaczy, że kury beda sie nieść ) | | | dzastek12 | 10.02.2015 08:14:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Beskid Śląski
Posty: 338 #2042029 Od: 2014-7-13
| Dzieńdoberek u nas podobnie jak u Ani śniegu napadało oszalałą ilość a teraz pada drobny deszyczyk i jest 1,5 stopnia na plusie, idzie odwilż od Pati, i po co wczoraj padał ten śnieg? Już nie wspomne o drogach, a raczej podejściu drogowców do ich odśnieżania, jeździ ich pełno, ale z podniesionymi pługami, a po drodze jedzie się jak po zoranym polu tyle tego białego jest na drodze nie poodgarniane brrrr, a przetargi na odśnieżanie są ogromne... łazieneczka już ubierana jest w płytki zatem pomału, a do celu Iwonko utulam Cię, kuruj się dziewczyno. Bogusiu ale chlebek mmmmniam miłego dzionka Wszystkim _________________ Pozdrawiam Justyna
u mnie | | | MaGorzatka | 10.02.2015 08:16:44 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2042031 Od: 2014-7-13
| Ojezusicku! Przegapiłam Cię, Aguska, na ostatnim zdjęciu!!! No coś podobnego, nie w spodniach i polarku?
Ślicznie wyglądasz _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | survivor26 | 10.02.2015 08:55:53 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2042061 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Potwornie zaspałam, bo zapomniałam budzika włączyć, ale jak się okazało, jak wstanę o 7.05 to też na 8 do szkoły zdążamy, tylko nieuczesane
Po śniegu śladu nie ma, jest za to bura szmata i 5 stopni, ale zdecydowanie milej się na dwór wychodzi, jak zimnym śniegiem nie zacina. Mimo burości ptaki śpiewają, przebiśniegi kwitną, chyba jednak zima powoli zmierza ku końcowi
Planów sensownych na dziś brak, więc chyba weźmiemy się za segregowanie ciuchów, bo znowu oddawały się pokątnemu rozmnażaniu i mimo oddania 2 worów wysypują się z szafy....przydałaby się magiczna różdżka, która by powiększała rozmiary i wszystkie te ciuchy dla dwulatka przerobiła automagicznie na ciuchy dla 7-latki
Iwonko, Januszu zdrówka! Kurujcie się, bo wiosna blisko! Ja Sarę wyciągnęłam z przeziębienia syropami ziołowymi, ale R. się nie chciał leczyć, w związku z czym chyba dziś przedwcześnie zjedzie do domu, bo pojechał zasmarkany i zakaszlany i tylko mu się pogorszyło _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | zuzanna2418 | 10.02.2015 09:32:09 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2042087 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień dobry! śnieg się stopił ale tak atrakcyjnie, że warstewka na chodnikach zamieniła się w lodowisko, mży ohydny deszczyk. Dziś rano ostatecznie obaliłam mit, że moje włosy potrzebują szamponów zawierających wyciągi, mikro i makro, nanocząsteczki i inteligentne (!) mikrokapsułki. Umyłam włosy mydłem w kostce kupionym w tk maxx i układają się o niebo lepiej niż po tych wszystkich specyfikach z reklam. Poza tym spodnie w rozmiarze 42 kupione w jednym ze sklepów wysyłkowych są na mnie wyraźnie za luźne (hurra!) , ale koleżanka od razu podsumowała, że w tym sklepie akurat to wszystkie ciuchy mają przekłamaną rozmiarówkę (no żesz...!) Rety, mam młyn w pracy. te kilka zdań pisze już godzinę i 15 minut...
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Sweety | 10.02.2015 09:41:43 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2042097 Od: 2014-7-11
| Nie uwierzycie Jak wyszłam na zewnątrz to okazało się, że nie tylko dalej pada ŚNIEG, to jeszcze ten palant, który odśnieża naszą ulicę na mój pięknie i z wielkim poświęceniem odśnieżony podjazd, idelanie przed moją bramę, wepchnął wielką stertę śniegu, którą było widać w mojej tylnej szybie samochodu. A samochód mam z napędem na 4 koła, więc nie jest niski Popłakałam się, jak to zobaczyłam. Odśnieżyłam minimum i pojechałam do pracy. Ale z pracy zadzwoniłam do kierowniczki działu odśnieżannia i powiedziałam m.in. że nigdy dotąd się nie skarżyłam, ale tym razem pan przesadził i jeszcze raz to zrobi to mnie popamięta, a w ogóle jak myślenie go boli, to niech go do mnie przyśle, a ja skrócę mu cierpienia Zdenerwowałam się tak, ze dobrze iz moja pikawka zdrowa, bo niewątpliwie by mnie to mogło zabić _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | MaGorzatka | 10.02.2015 09:53:34 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2042104 Od: 2014-7-13
| Aniu - jak Ci współczuję z tym śniegiem, nie cierpię tego białego dziada Zuziu - Twoje włosy to w bele czym myte być mogą, bo ich substancya jest pierwszej klasy! A koleżanka prawdziwa małpa. Plany planami, a tymczasem zatkał się komin i R. poszedł na strych go czyścić. Cały dom mam zadymiony, a R. tłucze się na strychu od 40 minut. Odgłosy nasuwają obawę, że do wyczyszczenia komina konieczna jest rozbiórka części budynku. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | survivor26 | 10.02.2015 09:58:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2042110 Od: 2014-7-11
| MaGorzatka pisze:
Plany planami, a tymczasem zatkał się komin i R. poszedł na strych go czyścić. Cały dom mam zadymiony, a R. tłucze się na strychu od 40 minut. Odgłosy nasuwają obawę, że do wyczyszczenia komina konieczna jest rozbiórka części budynku.
O, to u nas wygląda to podobnie...po czym, po paru godzinach z otchłani domu wyłania się człowiek czarny i spocony, jak Afrykanin po żniwach na równiku i znużonym tonem superbohatera po przejściach oznajmia, że znowu uratowal świat...a potem idzie do łazienki i zmywa tę czerń tak, że do wieczora z Domestosem usiłuję usunąć ślady bohaterskiej powłoki
Aniu też bym nie odpuściła i skargę złożyła. Głupeczek w pługu zapewne sobie robotę ułatwił i zepchnął śnieg tam gdzie było pusto, tylko jaki sens odśnieżania ulic, jeśli jednocześnie odcina się mieszkańcom możliwość wyjechania na nie? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 11.01.2025 12:42:29 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|