Kiedy zakwitną piwonie |  |
| | Daria_Eliza | 30.08.2015 12:33:45 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2165202 Od: 2015-1-23
| Powiedzmy, że się udało - tzn. wyjechaliśmy wczoraj ok. 13:30. Zbieraliśmy się o 20:30. W między czasie mała przygoda, ale o tym później.
Sarna obżarła korę na miłorzębie! No i padł. Poza tym ta sama zapewne sarna obżera mi młode pędy róż, liście truskawek i krzaczki fasolki szparagowej. Ciekawe kiedy mój spryciarz wreszcie weźmie się do tego ogrodzenia i do osłaniania drzewek?
A czego nie wykończyła susza, to wykańczają nornice i spółka. Ryją te swoje sieci korytarzy jednocześnie podcinając korzenie roślinom, które i tak mają ciężko w tym roku. M.in. z różą Ritausmą się coś stało: niby żyje, ale z części pędów obleciały liście i --- kolce! Zostało pełno takich brązowych owalnych plamek w miejscach po kolcach. Poza tym ma obżarte końce pędów.
Do zdjęć siądę później, a teraz idę do Was. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Electra | 28.04.2025 23:59:43 | 
 |
| | | iwonaPM | 30.08.2015 17:13:08 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2165327 Od: 2014-7-11
| Daria u Was postawić ogrodzenie to chyba dość spory koszt ? Jednak chyba mus to zrobić ,by szkód nie było . Kociak słodki  _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Daria_Eliza | 30.08.2015 17:49:09 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2165333 Od: 2015-1-23
| Iwonko, tak koszt spory i nakład pracy tak samo, to są setki metrów. W planach jest siatka leśna, no i chcemy to sami zrobić, z pomocą kolegi lub sąsiada.
Koncepcja początkowa była taka, że sam żywopłot, ale ogrodzenie jednak musi być. Więc krzewy i drzewa będą sadzone wzdłuż siatki i mam nadzieję, że ją z czasem poprzerastają. Będzie to i wiatrochron i ekran oddzielający od sąsiadów. I siedlisko dla ptaków oraz - mam nadzieję - jeży. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Daria_Eliza | 30.08.2015 22:52:46 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2165460 Od: 2015-1-23
| Sąsiad na wsi już nie pamięta kiedy padało, ale ponad tydzień temu coś tam spadło. W każdym razie nadal sucho.
Kilka wczorajszych fotek. Hortensja V. F. już się przebarwiła.

Złotlin powtarza kwitnienie, choć kwiatów mało, ale takie wesołe są.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Na rozsadniku krzewów niektóre patyczki hortensjowe (od naszej Eli) i różane zakwitły.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
W zeszłym roku rozchodnikowi towarzyszyły przekwitające/blaknące kwiaty krwawnika, ale w tym roku krwawnik usechł.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Alba Rose - mało kwiatów, ale sporo jeszcze w pączkach.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Nadal pojedyncze maczki się rozwijają.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
A najbardziej kolorowo jest teraz na rozsadniku. Nie wiem, jakim cudem. Bo tam ziemia rozluźniona piachem (plus trochę próchnicy z worka) jest bardziej przepuszczalna. Słońce pełne całą dobę. Wichury zniszczyły moją konstrukcję cieniującą rozpiętą na bambusach, a i tak cienia było raptem ok. 40 cm, bo konstrukcja na 150 cm wysoka.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Syringa | 31.08.2015 07:42:30 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2165506 Od: 2014-7-11
| Po co mówiłaś, że to rozsadnik, trzeba było mówić, że rabata i wszyscy byśmy się zachwycali, jak Ci kompozycja dobrze rośnie i kwitnie  | | | Daria_Eliza | 31.08.2015 10:50:52 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2165572 Od: 2015-1-23
| Bea,   dobre! Też mi się podoba ten układ, spróbuję go powtórzyć na rabacie, ale tam mam nadal taki bałagan, że ciężko ogarnąć. No zawsze jak tam jesteśmy to generalnie zajmuję się nie tym, co planowałam. Bo albo tu trzeba coś przyciąć, tam trzeba szybko interweniować i rwać chwasty, albo kompost zarósł już za bardzo chwastem i muszę coś z tym zrobić. Albo M. sobie wymyślił, że tu rabatkę pod sosnami będzie poszerzał, więc muszę go pilnować i usuwać jak najwięcej kłączy perzu i podagrycznika, zanim wkopie mi je głębiej pod spód. A na porządki na rabacie zawsze czasu brak, a teraz na dodatek za sucho. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | zuzanna2418 | 31.08.2015 12:20:41 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2165613 Od: 2014-7-11
| Oj tak. Ogrodzenie to inwestycja kosztowna. U nas była priorytetem z uwagi na Kredkę. Mając ponad hektar przestrzeni pies siedział na uwięzi...No, ale wolałam to niż konfrontację z miejscowymi, którzy niekoniecznie muszą chcieć, żeby nasz pies zawierał znajomości z kurami we wsi. Ogrodzenie daje także ramy całemu ogrodowi, w sensie rozplanowania nasadzeń i szlaków komunikacyjnych. Rozsadnik i mnie się bardzo podoba! na pierwszym planie to co to? _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Daria_Eliza | 31.08.2015 13:38:19 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2165656 Od: 2015-1-23
| Zuziu, to pysznogłówka cytrynowa. Polecam Ci do wiejskiego ogrodu, bo powinna przetrwać. Ja miałam taką marną rozsadę w tym roku:

Ale po wysadzeniu do gruntu chyba padła, jak widać na załączonym obrazku: (tam gdzie zaznaczone kółko)
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
I jak ona mimo wszytko urosła? Może w gruncie skiełkowały nasiona, które w domu nie chciały? Tylko to przychodzi mi do głowy. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | DEDE | 31.08.2015 18:20:48 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2165808 Od: 2014-7-14
| Dario i mówisz że te pomidorki na balkonie dojrzewają..hmm może i się skuszę kiedyś na taką uprawę kociaki masz cudne a ten białasek to się tak pod tym kocykiem pozakręcał bo widzę 3 łapy hihi na ogrodzie nie jest zle, malwy pięknie masz wybarwione i jak tam rośliny dały radę w tym kalfasie?> _________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. | | | Daria_Eliza | 31.08.2015 23:51:54 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2165983 Od: 2015-1-23
| Daruś, na balkon wybierz sobie pomidorki koktajlowe, to się doczekasz owoców. Bo te średniej wielkości to mają po jednym owocu - bez sensu, szkoda zachodu, a cały sezon trzeba czekać. Ale malw to jeszcze nie mam. Może to ten pełny maczek różowo-brzoskwiniowy przypomina Ci kwiat malwy? A rośliny w kalfasie ledwo przeżyły, ale nie z powodu suszy, tylko wody! Jak je zostawialiśmy, to padał deszcz i myślałam, że im to wystarczy na góra 3 dni. Ale nie - woda nie wyparowała, stały w cieniu. Tam była chryzantema i ta ma się dobrze, ale reszta to irysy, dwa mniejsze kłącza zgniły. Reszta chyba ma się dobrze, choć na pewno szczęśliwe nie były.
_________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Daria_Eliza | 01.09.2015 00:29:33 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2166000 Od: 2015-1-23
| No i co? Zjadło mój wielki wypracowany post z kolejnymi zdjęciami? Poczekam do jutra, jak się nie zjawi to muszę pisać od nowa. Nie skopiowałam sobie. Grrrrrr!  _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Electra | 28.04.2025 23:59:43 | 
 |
| | | Daria_Eliza | 01.09.2015 15:11:40 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2166228 Od: 2015-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Nie ma. Poszło w eter. No to produkuję od nowa dalszy ciąg relacji z ostatniej soboty.
Pogoda była o tyle dobra, że całe niebo było zachmurzone, więc słońce nie prażyło w głowę i obyło się bez mojego kapelusza ogrodowego. Ale i tak było gorąco i duszno.
Sąsiedzi twierdzą, że był jakiś deszcz ponad tydzień temu, ale nie pamiętają już kiedy. Niemniej jednak roślinki sadzone na początku sierpnia na tzw. Rabacie pod Sosnami przyjęły się i żyją. Poniżej część z nich: siewki nasturcji, fiołek palczasty, jakaś kokorycz, żywokost - wszystko od JoliG z FO.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
A w sobotę dosadziłam tam jeszcze zawilce wielkokwiatowe, kolejny wielosił i 3 astry nowobelgijskie.
Na poniższym zdjęciu widać powstającą Rabatę pod Sosnami. Jej kształt to będzie na razie coś pomiędzy trójkątem a półksiężycem. Jest tuż przy wjeździe na działkę i blisko sąsiadów. Od strony drogi będziemy sadzić jeszcze krzewy, żeby się przesłonić. Zaczęło się od tego małego kółeczka z przodu z bergeniami, czyśćcem, piwonią (do przesadzenia) i barwinkiem - wszystko z ogrodu znajomej. Za hortensją widać kawałek, który oczyściliśmy z kłączy perzu, podagrycznika, korzeni sosny i reszty. Nornice oczywiście skwapliwie korzystają ze spulchnionej przez nas ziemi i już zaczęły tam ryć.

A tu jest Rabata Okrągła - kawałek gołej gliny pozwala dostrzec połowę okręgu. Nadal czeka nas tu sporo do przesadzania, dosadzania, porządkowania. Zeszłej jesieni przesadziliśmy wszystkie budleje i żylistki na połowę obwodu. Rosną na przemian. Mamy dwie odmiany budlei, ale nie mam pojęcia jakie, sprzedawca też nie wiedział. Jedne kwiatostany są lawendowe i krótsze, a u tej drugiej - tak jak widać na zdjęciu - fiolet biskupi. (W tle kompostownik.)
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Penstemon się fajnie przebarwia.


Taką mamy fajną wierzbę z jaskrawymi pędami. Nadal czeka w doniczce (wkopanej do gruntu) na swoją docelową miejscówkę. Mam nadzieję, że w tym lub kolejnym miesiącu już się doczeka.

Kolejny oczekujący to grujecznik. Na naszej odsłoniętej łące wiosenne przymrozki sprawiają, że sporo młodych listków mu czernieje i zasycha, ale zaraz potem wypuszcza kolejne.

A to rozsadnik, ten w pełnym słońcu. Bo jest jeszcze rozsadnik krzewów w miejscu cienistym. Może 1/3 zdążyłam ostatnio wypielić.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Daria_Eliza | 01.09.2015 17:47:13 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2166282 Od: 2015-1-23
Ilość edycji wpisu: 2 | Ale, ale - miałam napisać o małej przygodzie z samochodem: M. wycofał samochód z miejsca, które chciał wykosić. A jak już wykosił, to nie mógł wjechać, bo samochód nie chciał odpalić! Męczył ten samochód kilka minut i co - akumulator się rozładował. A ponoć był niedawno wymieniany na nowy. Potem mi powiedział, że jakaś klema była gdzieś obluzowana. Nie znam się. Dobrze, że od jednego sąsiada pożyczyliśmy kable do ładowania. I wspólnymi siłami przepchnęliśmy samochód na podwórko drugiego sąsiada. W tym wypadku okazało się, że dobre jest to, że nie mieszkają dalej. Muszą z nas mieć niezły ubaw, bo to już kolejna heca samochodowa. Oczywiście wszystko przez brak myślenia u mojego M. Był już wjazd na mokrą niekoszoną trawę po zimie, gdy nie mógł wyjechać i zarył się w glinę. Było zamknięcie kluczyków w samochodzie. Teraz akumulator i pchanie.
A teraz ostatnia porcja fotek sobotnich.
Tu mam rozplenicę, która miała być innej odmiany, znów pomylił sprzedawca. Ale trudno, rozpoznajecie może, która to? Nie jestem pewna czy to Pennisetum 'Moudry', czy jeszcze jakaś inna? Na razie jest malutka, ale parę kłosków ma.

I znowu lwie paszcze - pokażę, a co tam, jako nieliczne wyjątki wyglądają dobrze.


A pysznogłówka cytrynowa z bliska wygląda bardzo ciekawie mim zdaniem.

W warzywniku głównie pomidorki, papryki, nagietki i ogórecznik w ramach korzystnego sąsiedztwa roślin. 

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA

 Przybywa papryk w rozsądnym rozmiarze.

Odmiana Sweet Pickle.

Dynia Blue Hubbard, która na razie jest bardziej jak Moby Dick, bo jest raczej white niż blue. 

 _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | iwonaPM | 01.09.2015 19:57:13 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2166313 Od: 2014-7-11
| Toż Ty masz same rarytaski u siebie - o pysznogłówce cytrynowej nawet nie miałam pojęcia że istnieje a jest cudowna ! Nie wspomnę o paprykach rąsnących w górę  _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Ryszan | 01.09.2015 20:03:23 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2166315 Od: 2014-7-19
| Pysznogłowka cytrynowa jest super,bardzo mi sie podoba,ja też nie wiedziałam,że takowa istnieje.Roslinki u Ciebie dobrze się mają.A lwie paszcze cudne a troche zapomniane.Moja babcia zawsze je miała w ogródku. _________________ Ania Moja działka | | | Daria_Eliza | 01.09.2015 21:44:46 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2166404 Od: 2015-1-23
| Iwonko, Aniu, na tę pysznogłówkę zachorowałam, jak przeczytałam artykuł o monardach w czasopiśmie "Zieleń to Życie", a potem pogrzebałam w necie i znalazłam na amazon jej nasiona i już miałam prosić kogoś z rodziny w Stanach o zakup, ale dla nich to zawsze jest problem. Na szczęście w tym roku Legutko miał je w swojej ofercie! Ale - uwaga - zarówno na polskich jak i angielskojęzycznych stronach internetowych są bardzo podzielone opinie czy jest to bylina, czy roślina jednoroczna.  Północny zasięg wystepowania to Nebraska, czyli w najlepszym przypadku to strefa 5b. Ale co z tego? To i tak może być jednoroczna. No nic. Poczekam i zobaczę. Albo i nie zobaczę, bo będzie jak z tą werbeną patagońską, co to niby u nas nie zimuje, a u Basi i Pat zimuje od paru lat.
Te papryczki rosnące w górę to takie miniaturki, jak pomidorki koktajlowe. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Barabella | 02.09.2015 22:42:38 | 

Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2166873 Od: 2014-7-11
| Dbaj o nią.... dmuchaj, chuchaj.... wymienimy się sadzonkami, bo mnie też w oko wpadła  _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Daria_Eliza | 02.09.2015 23:13:04 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2166880 Od: 2015-1-23
| Basiu, widzę, że muszę ją jakoś rozmnożyć w następnym sezonie. Postaram się, żeby było coś na wymianę. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | Urazka | 03.09.2015 00:55:33 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2166909 Od: 2014-8-9
| Dario jaką masz budleję? Ja mam 3 sadzone wiosną ubiegłego roku, z czego dwie mają w tej chwili, mimo krótkiego wiosennego cięcia po 3 metry a jedna sięga mi do piersi. Dopiero teraz doszkoliłam się i wiem, że są budleje małe, średnie i duże. Może Twoja należy do małych i nie będziesz musiała przesadzać piwonii? Koraliki to moje ulubione koktajlówki. Mają tak delikatną skórkę, że jej nie obieram a z pozostałych niestety tak. I dlatego koralikiem nie dzielę się z domownikami bo przez zawirowania po wysiewie mam tylko jeden krzaczek tej odmiany na 28 sztuk w ogrodzie i posilam się nim podczas prac w warzywniku. Bardzo, bardzo lubię jego smak.
Nadal pozostaję zadziwiona jak pięknie rosną Ci i kwiaty i krzewy i warzywa mimo braku codziennego nadzoru i podlewania. Musisz sama przyznać, że Twoje roślinki wyszły obronną ręką z tego wielotygodniowego, upiornego skwaru. A jakie rarytasy i ulubione widzę u Ciebie! Zdjęcia Tymona fenomenalne! _________________ pozdrawiam, Janina | | | elakuznicom | 03.09.2015 09:23:53 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2166974 Od: 2014-7-15
| Darusu wróciłam z działki i przyszłam do Twojego siedliska , cieszę się ,że z moich patyczków masz pociechę ,na wiosnę podeślę Ci patyczki hortensji 1) Anabelle 2) Anabelle Strong 3) Pink Anabelle(Invincibelle Spirit) 4) Bella Anna 5) Hayes Starburst o ile jesteś chętna , u Ciebie mają dobre warunki , u mnie w tym roku V.F nie popisała się , ale może dlatego ,że na jesieni ją przesadzałam ? pozostałe bukietowe też miały kwiatostany o wiele mniejsze . Suszy u Was jakby nie widać , ja po tym sezonie jestem wykończona , przestało mnie to działkowanie cieszyć ..czekam na deszcz i lepsze samopoczucie .. _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | Electra | 28.04.2025 23:59:43 | 
 |
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|