| |
gawron | 28.04.2015 16:59:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2097395 Od: 2014-8-12
| U nas sucho,a w Łodzi zalało auta.. _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
Electra | 09.01.2025 02:35:54 |
|
|
| |
Keetee | 28.04.2015 17:33:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2097417 Od: 2014-7-11
| Aniu cudne pisklaki u nas też kosy też wiły gniazdo ,ale koty je wystraszyły...może to i lepiej...bo bym dygała o te maluchy _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
zuzanna2418 | 28.04.2015 17:39:48 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2097420 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Aniu no genialne to zdjęcie! U nas też są gniazda w tujach i w bluszczu. A budkę, co im zawiesiliśmy kilka lat temu, ptaszory olały!
Tu własnie grzmi solidnie, ale na sucho. Deszczu tyle, co nic.
EDIT: o, pardon, chyba jednak się rozkręca... może w końcu skutecznie podleje. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
lora | 28.04.2015 18:06:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2097436 Od: 2014-7-11
| Aniu cudowne zdjęcie u mnie w tui tez jest gniazdo kosów a i jeszcze jednego nie wiem jakiego widziałam go ale nie znam. Pati współczuję w szafach porządku nie znoszę tego nigdy nie wiem co zostawić a co wykasować he, he o zostaje wszystko . Iwonko o widzisz warto było eM docenił. A u mnie czarne chmury były wielkie, grzmiało bardzo a deszczu było tylko parę kropel. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
user1 | 28.04.2015 19:20:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2097475 Od: 2014-7-11
| Hejka. Aniu, cudne zdjęcie. Też jestem ptakolubem i lubię chodzić "na grzyby". Najlepiej z aparatem i patrząc zawsze w górę. Grzybów nigdy coś dojrzeć nie mogę. Inni mają pełne kosze, a ja nigdy nic nie widzę. Ale fajną ptaszynę zawsze wypatrzę. Nawet zwykłym mazurkiem się zachwycam.
U nas ksiądz kropidłem tylko machnął i to słabo. Kurde, może się okaże, że będę musiała podlewać. Susza straszna. Ale dotąd to cieplutko było. Przed burzą to parno strasznie. Od jutra ochłodzenie. Wszystko jedno, byle nie wiało.
Niedawno najmłodsza chorowała, teraz najstarsza ma migdały gigantycznej wielkości. Gardło nie boli, ale łyka ciężko. Dziś porobiłam jej badania, bo od roku ciągle śpi i blada jak ściana. Katar od pół roku i po niczym nie schodzi. Martwię się okrutnie. Czekam na jutrzejsze wyniki niespokojnie, ale pewnie wyjdzie spadkowe żelazo. Antybiotyku nie dostała póki co, tylko Esberitox. Pati kiedyś chwaliła, może i mojej pomoże. Nie chcę antybiotyku, bo niedawno brała. |
| |
AnnaF | 28.04.2015 20:30:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowiecke okol.Żyrardowa
Posty: 77 #2097509 Od: 2014-10-11
| Dobry wieczór U nas porządnie grzmiało i lało i lało,aż za bardzo.Woda stała w ścieżkach wydeptanych przez psa. Jak znam życie to jutro wieczorem będzie już sucho. Ale wszystko zielone pójdzie do góry.Ślimaki mi nie zaczną grasować, bo ich nie mam. Po smierci mojej podopiecznej mogłam zabrać z Jej ogrodu róże, piwonie i hortensję, i chociaż miałam na to wielką ochotę, bo nie mam za dużo roślin u siebie,to odstraszyły mnie ślimory i podagrycznik. Pięć lat tam z nimi walczylam.Fakt, szkoda mi tamtych roślin, ale rozsądek zwyciężył Też podglądam ptaki i bardzo czekam na dudka oraz 2 wilgi. Co roku widzę je najwyej ze 2 razy, ale śpiew słychać. Najbardziej przed deszczem. _________________ Ania |
| |
Keetee | 28.04.2015 20:59:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2097530 Od: 2014-7-11
| Aniu...dudki i wilgi...oj zazdroszczę Ci Dudka na żywo nigdy nie widziałam, wilgi jedynie z daleka i czasem je słyszę przed deszczem na wsi ...a poza tym kocham wszystkie ptaszory _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
AnnaF | 28.04.2015 21:20:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowiecke okol.Żyrardowa
Posty: 77 #2097546 Od: 2014-10-11
| No to z "jednej gliny" jesteśmy Dorotko U mnie masa rożnego ptactwa, oprócz wrobli.....niestety ludziom chce się tu budować, a co ludzie robią najpierw po kupieniu działki? Najpierw wycinają wszystko w pień i sadzą małe iglaczki Krytykantka jestem, bo jak ktos lubi patelnię mając piękne drzewa to przecież jego sprawa, ale ja przecież po to się tu sprowadziłam zeby miec przyrodę wokoł siebie i naiwnie myślalam, że większość tak ma. No nic, pomarudziłam sobie, wybaczcie, ja każdej wiosny tak mam. _________________ Ania |
| |
Ryszan | 28.04.2015 21:29:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2097552 Od: 2014-7-19
| Janeczko ale zrobiłas kawał roboty,ale jeszcze dużo do zrobienia z tego co widzę.Ale jak już bedzie gotowa rabatka i wszystkie nasadzenia to będzie pięknie.jak wszystko zakwitnie. _________________ Ania Moja działka |
| |
Keetee | 28.04.2015 21:56:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2097570 Od: 2014-7-11
| Ania...wróble , sikorki i kosy to moje najukochańsze ptaszory... U mnie na wsi ( znaczy u mamy )wróbli cała masa, kochamy je, mama dokarmia je nawet latem....czasem tak świergolą,że nas zagłuszają są cudowne _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
MaGorzatka | 28.04.2015 22:10:51 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2097577 Od: 2014-7-13
| Aniu - śliczne ptaszynki, mnie się nigdy nie udało zrobić takiego zdjęcia, więc pozachwycam się Twoim!
Czy Wasi mężowie też wyżerają majonez?! !!! _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Electra | 09.01.2025 02:35:54 |
|
|
| |
AnnaF | 28.04.2015 22:15:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowiecke okol.Żyrardowa
Posty: 77 #2097580 Od: 2014-10-11
| Dorotko, ja wroble też lubie za ich ćwierkanie i zachowanie, do mojej podopiecznej zwabiłam całe stadko, chyba ze 60 sztuk I chociaz moja pani Celinka nigdy wczesniej ptakami się nie interesowała, to jako prawie 90 latka ciągle pytała czy już jeść dostały. Ale wróble to do ludzi ciągną, bo jedzenia tam mają, a u mnie prawie pustkowie. Nie, no jeden mazurek przylatywał w stadzie potrzeszczy zimą.
Uwielbiam wiosnę jak wsystkie od rana śpiewają, koło lipca to juz ciszej jest. _________________ Ania |
| |
Margolcia_K | 28.04.2015 22:17:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2097581 Od: 2014-7-12
|
NIE! To ja wyżeram majonez! Uwielbiam, a du.pa rośnie! _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
Urazka | 28.04.2015 22:21:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2097583 Od: 2014-8-9
| Pat moje trzy przedogródki też zostały wydarte łące w kolejnych latach. Teraz sięgam po teren za domem ale te dwie rabatko to już będzie koniec. Moje ręce i kręgosłup buntują się. Lat przybywa to i siły ubywa. Lusiu nie bardzo rozumiem co jest z tym kawałkiem ziemi co to Twój i nie Twój. Może pisałaś o tym w wątku, do którego podajesz link ale on nie jest dostępny dla osób bez rejestracji. Tak jasnota oczarowała mnie i łanem i pojedynczym kwiatem. Widziałam dzisiaj, że już przekwita i traci urok stając się zwykłym chwastem. Misiu nie jestem w stanie w pojedynkę przerobić na ogród około 25 arów łąkowego perzowiska. Mam w miarę zagospodarowane 3 przedogródki: pierwszy ma 3 lata, drugi dwa a trzeci rok. Mam jeszcze zastany skalniak, który był tak przerośnięty perzem, że w pierwszym roku pieliłam go co tydzień każdorazowo po 5 - 6 godzin ale dzięki temu kilka roślinek udało się uratować. Teraz już skalniak pielę co miesiąc i perz przestał być problemem a sieją się inne, mniej inwazyjne chwasty. Rabatki pokazane na zdjęciach znajdują się za domem i są nowymi pracami. Aha, mam jeszcze niewielki warzywniak i też go aktualnie powiększam. Będzie nowa grządka na pomidory. Justynko nie dość, że teren zarośnięty to jeszcze byle jaka ziemia. Weźmiesz ją do ręki a ona przesypuje się przez palce jak mąka. Sadziłam dzisiaj zakupione flance selerów. Padało intensywnie w nocy i mżyło cały dzień. Jakież było moje zdziwienie, gdy zaczęłam kopać dołki - 2 mm mokro a dalej suchuteńka osypująca się ziemia. Musiałam wrócić po konewki i podlać sadzonki. Podczas deszczu! Iwonko, Marylko bardzo dziękuję Wam za zaproszenie ale nie dojrzałam jeszcze do założenia wątku. Pamiętacie może, że Kompostownik jest moim pierwszym forum, na którym jestem zarejestrowana i aktywna. Nie mam konta na Facebooku, nie byłam na Naszej Klasie itd. Oprócz tego gospodaruję na posesji córki. Margolciu wszystko piękne ale płotek genialny. Też by mi się taki przydał do nowej rabatki. Reginko bardzo, bardzo Ci współczuję. Ale i tak wyrwaliście ją śmierci na kilka lat i mieliście ją na dłużej. Dorotko świt pokazany przepięknie a jak się go z rozmarzeniem ogląda o tej porze i przy wtórze deszczu stukającego o okna dachowe. Ja też lubię ptaki z wyjątkiem szpaków. Te mi strasznie podpadły bo wyżerają wszystkie owoce a jabłka strasznie niszczą napoczynając ciągle nowe. Jak widzę te hordy lekko licząc po 500 sztuk to miałabym ochotę je powystrzelać. A jaki hałas robią przy obżeraniu owoców! Córka ma kilka starych poniemieckich, wielkich morw. Nie zjadłam jeszcze żadnego owocu bo zanim dojrzeją to już ich nie ma. Do ubiegłego roku nie zjadały wiśni aż te im także posmakowały i jednego dnia wieczorem pomyślałam, że jeszcze ze trzy dni i będzie je można zrywać a następnego dnia rano było już po zbiorach. Bogusiu ale pracy wykonałaś. Mogłaś ruszać się dzisiaj? Ja wczoraj kosiłam pasy zieleni wzdłuż posesji przy jezdni i zamiatałam chodnik długi na ponad 30 metrów to dzisiaj byłam szczęśliwa, że pada. Iwonko nie rób generalnych porządków przed przyjazdem gości. Prawdziwy powód do sprzątania będziesz miała po ich wyjeździe. Współczuję bolącego kręgosłupa. Aniu zdjęcie do zachwycania się. Pisklaki cudne! Anito czy te choróbska nie mogą sobie znaleźć innych domów w Twojej wsi? Współczuję i córce i Tobie. Kiedyś to pasmo chorób musi się skończyć. Oby jak najszybciej! Aniu tak jeszcze dużo pracy do wykonania zwłaszcza, że bardzo się grzebię przy tym odchwaszczaniu i wybieram wszystkie korzonki a przy okazji kamienie i kamyki. Potrzebuję tę rabatkę za dwa - trzy tygodnie i dlatego pracuję na niej trochę z doskoku jak wykonam inne pilniejsze prace. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
iwonaPM | 29.04.2015 05:08:02 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2097657 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry Koguty się przekrzykuja i spać nie dają Idę zatem kawkę nastawić - ktoś jeszcze chętny? Janeczko zdaję sobie sprawę że po gościach też będę miała co robić Teraz ogarniam jedynie ziemie odzyskane a że lubię jak wszystko jest po mojemu (w końcu ) to i narobić się trzeba _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
Keetee | 29.04.2015 05:16:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2097659 Od: 2014-7-11
| Ja wstanięta...kawkę mam w razie co Wstawamy,wstawamy
_________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
iwonaPM | 29.04.2015 05:21:17 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2097661 Od: 2014-7-11
| No nie mów , że masz już takie słoneczko u mnie jeszcze ciemno jak nie powiem gdzie _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
Keetee | 29.04.2015 06:09:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2097662 Od: 2014-7-11
| ....słońce wczorajsze Teraz pochmurno.... _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
survivor26 | 29.04.2015 06:30:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2097663 Od: 2014-7-11
| A u nas słońce takie jak na zdjęciach Dorotki Po wczorajszej deszczowej apokalipsie dziś świat obudził się świeży, umyty i wściekle zielony. Drzewa liscie wypuściły w jeden dzień Dziś wyjdę do ogrodu sprawdzić, jak się mają roślinki, bo wczoraj ślimaki miały z pewnością inaugurację sezonu - takie wyposzczone, że jeden bezczelnie tuż za oknem kuchennym nie zważając na koty, które mają tam tarasik, pożerał mi irysa
Aniu przepiękne zdjęcie pisklaków! U mnie też tu i ówdzie gniazda są, niestety pięć kotów i ich kumple wałęsający sie po ogrodzie robią selekcję naturalną...swoją drogą nie wiem, czemu ptaki upierają się tu zakładać gniazda, skoro warunki są jak na polu minowym
Iwonko a ja Cię rozumiem z tym porządkowaniem - chociaż reprezentuję zdecydowanie inny standard czystości, to też przy takich zmianach życiowych biorę się za kompleksowe porządki. Z braku zmian obecnie co jakiś czas przegarniam to, czym obecnie dysponuję - wczoraj zrobiłam wszystkie szafy na czysto, łącznie z praniem pościeli i zasłon...przez miesiąc będzie jak w porządnym domu
_________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Keetee | 29.04.2015 06:45:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2097666 Od: 2014-7-11
| Taaaaak i u mnie słoneczko juz Ślimorow jest jakaś nieprzebrana masaaaaa ,najchętniej bym je zebrała...ale nie mam czasuuuu noooo Wrąbały mi skubańce niebieską lobelię ogrodową _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
Electra | 09.01.2025 02:35:54 |
|
|