Rozmowy przy kawie (11) |
Dobry wieczór U nas porządnie grzmiało i lało i lało,aż za bardzo.Woda stała w ścieżkach wydeptanych przez psa. Jak znam życie to jutro wieczorem będzie już sucho. Ale wszystko zielone pójdzie do góry.Ślimaki mi nie zaczną grasować, bo ich nie mam. Po smierci mojej podopiecznej mogłam zabrać z Jej ogrodu róże, piwonie i hortensję, i chociaż miałam na to wielką ochotę, bo nie mam za dużo roślin u siebie,to odstraszyły mnie ślimory i podagrycznik. Pięć lat tam z nimi walczylam.Fakt, szkoda mi tamtych roślin, ale rozsądek zwyciężył Też podglądam ptaki i bardzo czekam na dudka oraz 2 wilgi. Co roku widzę je najwyej ze 2 razy, ale śpiew słychać. Najbardziej przed deszczem. |