Rozmowy przy kawie (36) | |
| | Syringa | 13.01.2017 12:12:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2382481 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | [quote=mariaewa]Dzień dobry bajkowo. Pada pionowo , wolniutko i leniwie gruby, ciężki śnieg. Kwintesencja śniegowości i romantycznej wizji spaceru z jakimś męskim mężczyzną , na którego bujnych włosach osiadać będą białe płatki . Nie mam pod ręką takowego [ głównie problem z włosami ] , więc byłam z psem płci żeńskiej, bujnie owłosionym[/quote]
Odnajduję pewne analogie... Mnie dziś o siódmej przebudził taki włochaty dotyk na policzku. Zważywszy na treść wcześniejszego snu skojarzenie miałam bardzo konkretne, ale jednak mózg w końcu nie aż taki naiwny i ułamek sekundy później zauważył, że tamto działo sie wewnątrz glowy, a to jest ewidentnie na zewnątrz i coś tu nie gra. Oczy się natychmiast otworzyły i rozpoznały, że nie był to dotyk bujnego zarostu męskiego mężczyzny, tylko kosmata morda Larsa i jego wibrysy
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Matko, ja sie upieram, że bujny włos i męskość nie muszą iść w parze, a nawet zasadniczo często nie idą, bo testosteron i łysienie są powiązane ściśle Jednak rozumiem, że taka wizja może mieć charakter jakiejś, zadawnionej być może, fantazji o konkretnym mężczyźnie, co akurat miał włos bujny mimo "przyjemnego" poziomu testosteronu Z fantazją się nie dyskutuje, tylko realizuje, więc nie ma co omawiać.
Dzień dobry!
| | | Electra | 09.01.2025 16:03:00 |
|
| | | survivor26 | 13.01.2017 12:28:18 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2382485 Od: 2014-7-11
| A mi się dziś śniło, że wychodzę za mąż za jakiegoś milionera...tak pod 70-tkę na oko, ale nieźle się trzymał...a ja taka piękna, młoda i wysoka byłam i jaką piękną suknię miałam i.... cały sen mi spieprzył chory pęcherz, bo od połowy poszukiwałam w tym śnie toalety, aż się w końcu obudziłam i okazało się, że zaiste potrzebuję toalety To tyle w kwestii sny/marzenia a rzeczywistość _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Syringa | 13.01.2017 12:29:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2382486 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Janeczko, kapitalne zdjęcie! Sikorki są wdzięcznym obiektem obserwacji. Czasem naprawdę bardzo ciekawym . Na przykład teraz, gdy tak mocno wieje u mnie, można zobaczyć jak te maleństwa radzą sobie podczas takiej wichury. Widziałam, jak mocno trzymały sie gałązki bądż brzegu karmnika, gdy był mocny podmuch, który dosłownie aż je przechylał, a nawet kładł, ale potrafily sie utrzymać, a gdy następował moment słabszego wiatru pomiędzy podmuchami, natychmiast łapały kilka ziarenek i niskim, falującym lotem odlatywały w choinki, żeby się schronić. Małe bystrzaki. | | | paputowy_dom | 13.01.2017 12:33:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2382488 Od: 2014-8-6
| mariaewa pisze:
Dzień dobry bajkowo. Pada pionowo , wolniutko i leniwie gruby, ciężki śnieg. Kwintesencja śniegowości i romantycznej wizji spaceru z jakimś męskim mężczyzną , na którego bujnych włosach osiadać będą białe płatki .
Maryś mogę Krzyska wypożyczyć. Włos bujny, broda mniej ale długa. Na spacery się nadaje ale jak do konkretnej roboty (słyszę jak w tym momencie Bea chichocze) znaczy coś w obejściu zrobić, podremontować w domu to tak jak Zuzia pisała "chłop wie co ma robić i co pół roku nie trzeba mu o tym przypominać". Reanimuję dawno nieprzesadzane kwiaty. Wiem to nie ta pora ale ledwo zipiąą _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | paputowy_dom | 13.01.2017 12:35:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2382489 Od: 2014-8-6
| Janinko myślę o Tobie i cieszę się jak piszesz. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | Syringa | 13.01.2017 12:38:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2382491 Od: 2014-7-11
| cały sen mi spieprzył chory pęcherz, bo od połowy poszukiwałam w tym śnie toalety, aż się w końcu obudziłam i okazało się, że zaiste potrzebuję toalety
O, fatalne. Jak ja tego nie lubię! Dzieje się coś miłego we śnie, a tu np. pies cię budzi, bo usłyszał kune na podwórku albo chce siku... Taka nagla zmiana nastroju z romantycznego na przykład na stan bolesnej niemal półprzytomności w środku nocy No i to zderzenie z rzeczywistością bez żadnego znieczulenia w postaci powolnego wybudzania... | | | Syringa | 13.01.2017 12:49:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2382494 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Na spacery się nadaje ale jak do konkretnej roboty (słyszę jak w tym momencie Bea chichocze) znaczy coś w obejściu zrobić, podremontować w domu to tak jak Zuzia pisała
Wcale, w ogóle, ani troszkę nie zachichotałam!
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | lora | 13.01.2017 12:58:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2382498 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Pati obiadek mają zapewniony ja tylko kawa , naleweczka , ciasteczko. Muszę jednak zabezpieczyć jedzonko na wszelki wypadek dla osób które razem z nimi przyjadą. Domek wypucowny już mam, pomocna dłoń była Małym zajęła się a ja , szybko zrobiłam co trzeba i teraz ja robię się piękna a co! pomaluję sobie włosy jak wyjdzie to wyjdzie Piękny dzionek jest i ja nie ma z kim iśc na spacerek ale mnie nosi oj nosi.
Mesiu skarpa należy do nas i obowiązek jest nasz do jej pilnowania a za płotem to miasto .Choć czasami muszę przypominać że jest taka ulica do koszenia. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | user1 | 13.01.2017 13:05:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2382500 Od: 2014-7-11
| Mózg mi się zlasował.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Myślenie przestało działać. Muszę jakiś reset zrobić. Koty pierdziulca też mają, bo jednymi drzwiami wychodzą, żeby wrócić drugimi. Se otworzy sam taki jeden dziad i nie zamknie. Oj, chyba zaraz stane obok...
Śnieżek znów u nas sypie. Tylko pod kołderkę wleźć i udawać, że mnie nie ma. | | | user1 | 13.01.2017 13:19:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2382505 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | mewa pisze: Witam wszystkich Anita znasz to forum?Dużo informacji nie tylko o serach
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Kiedyś zaglądałam za wędlinami, ale teraz ich nie jadam. O serach też jest? Zajrzę, dzięki. Tylko może wieczorkiem, bo coś z sił opadłam od tego myślenia.
Kurde, kawki nie wypiłam dziś. | | | user1 | 13.01.2017 13:26:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2382506 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | DOpiero zauważyłam Twój post. Troszki jestem dziś zakręcona, sorki. Nie wiem czy sama Ala będzie zadowolona z tego faktu, że obcej osobie dajesz numer. Fajnie mieć w zanadrzu kogoś na telefon w razie problemów, ale... Mam maila i się do niej odezwę. Sąsiad był, wziął póki co na siebie kwestię finansową, a ja mu potem oddam część kasy. I takim sposobem może uskrobię na wizytę prywatną, bo na Nfz, to szkoda gadać. Nie rozumiem na co kobiecie ginekolog, jak musi na niego 4 miesiące czekać. Przez ten czas, jak ktoś ma problemy to może wyjechać nogami do przodu, albo sie okaże, że „Proszę pani, za późno o jakieś 4 miesiące. Na co pani czekała”. Co za kraj! | | | Electra | 09.01.2025 16:03:00 |
|
| | | aniaop | 13.01.2017 13:31:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: OPR
Posty: 658 #2382507 Od: 2014-7-12
| Witajcie Mesiu, przeczytałam kwintesencja księgowości . I zawiesiłam system i loadinguje , o co kurde koman.... Dopiero jak doszłam do 3 cytatu , mój mózg odnalazł tą ostatnią zagubioną komórkę i zaskoczył
U mnie piękne słońce, świeci aż oczy szczypią. Miasto oblatałam. Dzwoniłam tez do jednej z instytucji w których nadzieję miałam odnaleźć jakąś część prawdy , aby oczyścić się z talibańskiego wyroku. Niestety, dokumenty sprawdzone , nie mają takiego delikwenta. Cóż pozostaje druga instytucja , jeszcze mniej prawdopodobna , zwłaszcza ,że jakiś miesiąc temu spłonęło pół budynku. I nie wiem czy nie archiwum . Nadzieja umiera ostatnia. Dzwoniłam , podobno wysłali do mnie list (chyba z życzeniami noworocznymi) nie liczę więc na cuda. Czekam. Za to moja wizyta w pierwszej instytucji zrobiła tak piorunujące wrażenie , że hmmm pan krzywoprzysięgający ma pozamiatane. Znaczy usłyszałam tak : do tej pory nie figurował w naszych danych, ale to już się zmieniło... Cóż, karma czy jakoś tak? Anitko , moja mama robiła sery, ale tylko na własny użytek (z perspektywy uważam że robiła głupotę jak Himalaje, połowa bab ze wsi na tym kase trzepała , a ta głupia wstydziła się i biedowała), pamiętam jak odgrzewała , potem na tetrową pieluchę i do odcieku. Nie można przegrzać , bo się zepsuje i twarde nic wyjdzie. Tyle pamiętam.
Powiedzcie , dlaczego nie można pójść do urzędu w tym dziwnym kraju i załatwić od ręki coś . Tak po prostu. Zaś temat do kwietnia odłożony. Piątek , 13, mój ulubiony. Powinnam mieć czarnego kota Choć nie wiem czy powinnam. Boszz jak mi wczoraj było głupio. Przyznam się , trudno. Poszłam do pieca dołożyć , i mój pieseł za mną , tam jest brudno, trzeba obuwie zmieniać, a ten pendrak podreptał i na górę , poniosło mnie i z mordą na niego , że nie myśli, czego tu szuka i biegnę wytrzeć mu łapy. Wpadł w panikę i zwiał do siebie na posłanie, przebiegając przez pół domu. Dorwałam ścierkę i z nią biegnę do niego , złapałam w pół ( sama mu ściągnęłam obrożę ,żeby miał wygodnie) i ciągnę do przedpokoju na kafelki ,żeby wytrzeć łapy. Słuchajcie , to moje psisko się zsikało ze strachu. Nie biję , nie szarpię , no dobra darłam mordę . Tak mi było głupio, przepraszałam chłopaka , ale cóż , no ofiara przemocy normalnie. Toć ja to zwierzę lepiej od własnych dzieci traktuję . A on taki wrażliwiec okrutny...A może ja taka straszna jestem jak drę japę? Kurcze , temat do przemyślenia. Kawę dostawiam i lecę w klimaty domowe. | | | lora | 13.01.2017 13:46:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2382511 Od: 2014-7-11
| Anitko rozmawiałam z Alą . tak że nie obawiaj się . _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | mariaewa | 13.01.2017 13:48:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2382512 Od: 2015-12-7
| Aniuop, jest prosty sposób na nie darcie się nigdy więcej. Gdy masz wolną chatę , stań przed lustrem i zacznij drzeć paszczę na wyimaginowanego [ nie wiem czy dobrze napisalam ] przeciwnika. To, co zobaczysz - skutecznie zniechęci Cię do takich jazd. Mnie zniechęciło.
Misiu, ja właśnie myślałam o tej zarośniętej " ulicznicy ", bo często skarżysz się, że musisz wielokrotnie dzwonić w sprawie koszenia. Rób się na bóstwo i oczaruj gości. Ty wiesz, jak oczarować.
Bardzo dziękuję za odzew w sprawie mężczyzn z bujnym owłosieniem.
No tak, samiec buchający testo bywa przerzedzony [ cuś mam fazę na ekwilibrystykę słowną ]. Ale i mądrej głowy włos się nie ima . Podobno. Przestawiam graty " pod kątem " nowego obrazu. Nie jest dobrze. Mały dom. . Mało ścian. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | user1 | 13.01.2017 13:49:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2382513 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Ok Misiu. Wyślij. Zadzwonię wieczorem, może będę w lepszej formie. | | | maliola | 13.01.2017 13:51:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2382515 Od: 2014-7-16
| Ania nie przejmuj się, jak ja się na dzieci drę to pies pierwszy ucieka, żeby nie było, że coś zawinił, a pewno skubany coś na sumieniu by miał... A jak na niego to dzieci go bronią. _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | EwaM | 13.01.2017 14:47:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2382537 Od: 2014-7-11
| Bry. Chusty klinkowe, czy jakoś tak? Mama zeszywała w takie rożki lniane ścierki. A za prasę do obciekniętego sera służył taboret przykryty ceratą, dwie deski do chleba i dziecięcy zadek. Szef gangu Olsena deje popalić, Dieter przy nim to spokojne dziecię. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | aniaop | 13.01.2017 14:51:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: OPR
Posty: 658 #2382539 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 1 | To ja się pożalę dalej, wpłynęło pismo z drugiej instytucji , odmowa udzielenia informacji. Amen. Musze rozkminić co miał autor na myśli pisząc ,ze mam wykazać interes faktyczny , a nie prawny aby mi udzielić informacji. Chyba pójdę do radcy, bo mnie przerasta to wykazanie mojego interesu faktycznego. | | | survivor26 | 13.01.2017 15:40:40 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2382548 Od: 2014-7-11
| jednak 13-go walnął rykoszetem - pomyliłam dni, pojechałam za wcześnie do szkoły, co spowodowało nieuniknioną histerię Flo i ogólny armaggedon W zamian kupiłam sobie czekolady na pociechę, skoro i tak jestem porytą matką dysfunkcyjnych dzieci, to kij tam z nadwagą - będę lepiej pasować do stereotypu zaniedbanej, grubej baby z problemami wolicie karmelową, białą, czy zwykła...mogę się podzielić _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | user1 | 13.01.2017 15:52:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2382550 Od: 2014-7-11
| Zwykła Też mi się przyda. Ja mogę się śliwką w czekoladzie rzucić. Póki jeszcze jest... | | | Electra | 09.01.2025 16:03:00 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|