[quote=mariaewa]Dzień dobry bajkowo. Pada pionowo , wolniutko i leniwie gruby, ciężki śnieg. Kwintesencja śniegowości i romantycznej wizji spaceru z jakimś męskim mężczyzną , na którego bujnych włosach osiadać będą białe płatki . Nie mam pod ręką takowego [ głównie problem z włosami ] , więc byłam z psem płci żeńskiej, bujnie owłosionym[/quote]
Odnajduję pewne analogie... Mnie dziś o siódmej przebudził taki włochaty dotyk na policzku. Zważywszy na treść wcześniejszego snu skojarzenie miałam bardzo konkretne, ale jednak mózg w końcu nie aż taki naiwny i ułamek sekundy później zauważył, że tamto działo sie wewnątrz glowy, a to jest ewidentnie na zewnątrz i coś tu nie gra. Oczy się natychmiast otworzyły i rozpoznały, że nie był to dotyk bujnego zarostu męskiego mężczyzny, tylko kosmata morda Larsa i jego wibrysy
Matko, ja sie upieram, że bujny włos i męskość nie muszą iść w parze, a nawet zasadniczo często nie idą, bo testosteron i łysienie są powiązane ściśle Jednak rozumiem, że taka wizja może mieć charakter jakiejś, zadawnionej być może, fantazji o konkretnym mężczyźnie, co akurat miał włos bujny mimo "przyjemnego" poziomu testosteronu Z fantazją się nie dyskutuje, tylko realizuje, więc nie ma co omawiać.
Dzień dobry!
|