| |
zuzanna2418 | 05.09.2014 11:10:06 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1933800 Od: 2014-7-11
| No, elegancko wyszło! Bardzo podoba mi się ta łagodna skarpka i obniżenie poziomu ogrodu. Można fajnie pokombinować z nasadzeniami. Te kolorowe żurawki są super. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
Electra | 25.12.2024 06:58:25 |
|
|
| |
Ryszan | 05.09.2014 11:17:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #1933811 Od: 2014-7-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Rewelacja.Wygląda bardzo ładnie.Gdybym nie widziała tych "zasieków" to bym nieuwierzyła,że tam były.BRAWO I te żurawki lubie je,a te Twoje takie kolorowe, dobrze tam wyglądają.Nasadzenia wymyśliłaś super. _________________ Ania Moja działka |
| |
survivor26 | 05.09.2014 11:22:07 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1933824 Od: 2014-7-11
| Elu, mam pęcherznice (ale w tym wątku jeszcze nie pokazywałam :O) )! Wlaśnie przed chwilą robiłam im zdjęcia, może wieczorem uda mi się pokazać. Mam i te zwykłe, i luteus i którąś czerwoną, ale czerwone zdecydowanie słabiej rosną (z wyjątkiem jednej, która akurat rośnie wyśmienicie ), więc czerwone wylatują z żywopłotu w inne miejsce ogrodu. Do takiego efektu, jak u Ciebie to mi jeszcze parę(naście?) lat brakuje, ale i tak jestem zadowolona, bo sadziłam 30-cm kurdupelki, a teraz - po 2 latach - po 2 metry z hakiem mają _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Keetee | 05.09.2014 11:29:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #1933826 Od: 2014-7-11
| Pat super wyglądają te zaczęte ścieżki z cegieł....chyba najbardziej mi się takie podobają...i z kamienia.... Jak zaczynasz dopiero, to może podsypałabyś je od dołu warstwą piachu...zawsze to nie stałyby ewentualnie z wodzie , to i pociągnęłyby dłużej ja tez zamierzam sie brać za ścieżki...właśnie z cegły rozbiórkowej ..sąsiadki mąż się zaoferował przywieźć mi gratis....no skaczem do góry Lecem do ogrodu na trochę ...bo pięknie ,że łoj _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
Syringa | 05.09.2014 11:54:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #1933842 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Domyślam się, dlaczego zostałam nazwana Elą, nicki tilia i tija sa zbyt podobne Czy można zmienić nick? Jakby sie dalo, to może wróce do Syringi..? Kamieni potrzebujesz? Mam źródło W sobotę mogłabyś sobie troche zabrać... A właśnie! Wydawało mi się, że wysłałam maile, a okazalo sie, że skończylo sie na zamiarze. Przyjedziesz w sobotę?
Yyy, a co dzieje sie z Twoimi rękami?? To jakis stały problem czy coś nowego Ci sie zrobiło? |
| |
iwonaPM | 05.09.2014 12:39:28 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #1933886 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Beatko udało mi się zmienić
Pat pięknie , no naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem Strach pomyśleć gdybyś miała więcej czasu na ogrodowanie _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
maliola | 05.09.2014 14:06:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #1933953 Od: 2014-7-16
| No i nareszczie Bea jest Beą czyli Syringą bo też czytałam po dwa razy kto co napisał... Pat ale się napracowałaś ale dla takiego efektu warto _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
|
| |
paputowy_dom | 05.09.2014 15:53:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #1934008 Od: 2014-8-6
| Wpadłam się przywitać i poskarżyć Od miesięcy trwa u mnie szarpanina z deb... sąsiadem i gminą w sprawie rowka odwadniającego. Sąsiad sobie zakopał rów biegnący do przepustu przez jego działkę i mnie zalewa. Wczoraj byli ludzie z gminy i była konfrontacja z sąsiadem - po dobroci nie da rady a i gmina nieskora pomóc. Brak mi słów, nawet z grzybów wróciłam z niczym Jak mnie ta polska rzeczywistość wkurzy na maxa to wszystko sprzedam i poszukam domu w Portugalii. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
MaGorzatka | 05.09.2014 17:25:42 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #1934088 Od: 2014-7-13
| Ja mam ze zwykłych czerwonych cegieł rozbiórkowych ułożone całe podwórko i już 3 lata trwa. Owszem, po zimie coś tam się wykruszy, coś tam się złuszczy, ale takiego znowu spustoszenia nie obserwujemy. Pat - uwielbiam takie widoki, taki twórczy szał, pięknie to wygląda! Kiedyś to zobaczę na własne oczy, zaprawdę, powiadam Ci!
Podoba mi się pomysł z wysiewającymi miedzy schodkami się jednorocznymi. W tej funkcji u mnie wystąpiła w tym roku facelia, bo mi się rozsypały nasionka, jak je niosłam na taczkę, żeby zawieźć na pole mojemu R., który je siał z ręki - szast, prast! Tojeść rozesłana też jest piękna i szybko zadarnia, raz posadzisz kilka sadzonek i z głowy. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
survivor26 | 05.09.2014 18:15:51 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1934143 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | No to tak: cegly są podsypane piaskiem postasiowym (widocznym też na którymś zdjęciu w niebieskim worze) i w ogóle położone maksymalnie profesjonalnie, czyli najlepiej jak umiałam to co pokazuję to nadal niewielki zakątek całego obecnie odzyskanego terenu, ale co najmniej połowę chyba obsieję trawą. Po dzisiejszym obchodzie ogrodu, pokiwaniem smętnie głową nad niektórymi porażkami (np. dyniowym żurawkowiskiem), muszę sobie ograniczyć zapędy odnośnie do zakładania rabat: zasadniczo już to zrobiłam, ale kolejny rok zdecydowanie bedzie należał do drzew i krzewów oraz do trawnika
W tym konkretnym przypadku pozasiekowym, oprócz tej rabaty, ktorą teraz robię, będzie jeszcze obsadzony cały wał wzdłuż gruzowiska, ale chyba w sporej części też krzewami. Powiem wam, że przy obecnych kłopotach zdrowotnych i niemocy ogólnej dociera do mnie, że za 20 lat, tak jak się czuję teraz mogę czuć się już na stałe, więc dobrze, żeby do tego czasu ogród zaczął sobie radzić sam. Oczywiście tak jak teraz targam kamole, tak i za 20 lat będę na skalę wówczas mi dostępną, ale z pewnością już wtedy wielkich reorganizacji nie zrobię.
Iwonko no właśnie dziś ponownie zapłakałam nad brakiem czasu na ogród i powyższe wnioski też stąd częściowo się biorą. Ale w sumie mi największą radość i tak daje sama kreacja, nawet jak z czasem efekt zanika pod chwastami nieco ale wkurza mnie to, że to co powinnam zrobić w tydzień robię 3 miesiące, teraz znowu weekend w plecy, bo wyjeżdżamy, potem do środy w pracy kołkiem siedzę i tak kolejne reorganizacje dopiero za tydzień pewnie, a czas goni...
Bea, kłopoty z dłońmi mam od jakiegoś czasu - skutek 20 lat pracy zawodowej i różnych hobby nadwerężających, teraz rzuciło mi się na całe ręce i nogi - siostra sugeruje artretyzm, ale ona ma skrzywione spojrzenie, bo pracuje ze staruszkami Zajmę się tym w najbliższych dniach, bo o ile z pracy zawodowej pod pozorem choroby chętnie bym zrezygnowała, to z innych działań obciążających ręce i nogi nie zamierzam
Melduję, że trzmieliny jeszcze nie przesadziłam, bo wymyśliłam jej nowe miejsce tam gdzie jeszcze korzenie pokrzyw siedza, ale zrobię to tojeści rozesłanej tam nie chcę, bo chciałabym, zeby tam nie było kwiatów żółtych, czerwonych i pomarańczowych - nadal dążę do zrealizowania marzenia o typowo angielskich odcieniach choć na jednej rabacie, marzenia skutecznie ukatrupionego własną nonszalancją i nieużywaniem znaczników, wskutek czego, wszystkie pastelowe założenia psuję sobie a to maczkiem czerwonym, a to tulipanem pomarańczowym...
Obiecałam pęcherznice i oto one, z bliska i szerszego planu - przerosły już płot, jeszcze jakieś dwa lata do osłonięcia mnie od sklepowego klubu...w międzyczasie przywykłam do tego widoku i może mi go zacząć brakowac...na szczęście mam widok na sklep z piętra :
Pieknieje w oczach przedogródkowa trzmielina - zaraza paskudna, nic pod nią nie chce rosnąć, stanowi paśnik dla namiotników i mszyc, ale dla takich widoków za Chiny jej się nie pozbędę:
Róże przezywają drugą, a niektóre trzecią młodość:
Żurawki teraz, podobnie jak wczesną wiosną wyglądają najpiękniej:
a reszta ogrodu powoli wchodzi w jesień:
_________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
survivor26 | 05.09.2014 18:32:09 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1934151 Od: 2014-7-11
| Justynko, bo bym zapomniała - orientuj się w geodezji, czy rów należy w ogóle do sąsiada. Nasz odprowadzający wodę z drogi powiatowej do rzeki nie jest naszą własnością, jest wydzielony w księgach jako teren państwowy A skoro tak, to państwo, czyli gmina chyba w tym przypadku, ma pilnować jego drożności i może narzucić sasiadowi jego odkopanie. Nasz akurat jest wielką betonową rurą zakopaną w ziemi, więc mogę sobie na nim sadzić co chcę, jednak w przypadku awarii muszę udostępnić odpowiednim służbom, być może w Twoim przypadku jest podobnie? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 25.12.2024 06:58:25 |
|
|
| |
paputowy_dom | 05.09.2014 19:26:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #1934185 Od: 2014-8-6
| Pati głupio mi,że jak już wpadnę na pięć minut to o problematycznych sprawach piszę........ Sprawdzałam gdzie mogłam- rów jest na prywatnej posesji i nie jest zinwentaryzowany na mapach. Powołaliśmy się na prawo wodne i czekamy na odpowiedź gminy ale nie jest to łatwa sprawa. U mnie aurę jesienną rozpraszają cynie i dalie jednoroczne, które kwitną bez przerwy i mam wrażenie z taka samą intensywnością koloru. Z jednorocznych pozostają u mnie numer jeden (oprócz aksamitek) w przyszłym roku. Rudbekia od Ciebie też wspaniale pomarańczowa. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
survivor26 | 05.09.2014 19:29:53 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1934186 Od: 2014-7-11
| Justynko, nasz nie jest oznaczony jako czyjś, jest wydzielony z posesji, ale nie wiadomo do konca czyj jest..państwowy, jak nam powiedziano Musisz doszukać w przepisach, ale pewno trzeba by się powołać na jakieś przepisy pokrewne do służebności, czyli do tego, że sasiad ma obowiązek umożliwić Wam odwodnienie Waszego terenu.
A jak już obrobisz się z przetworami, a ja z codziennym chaosem, to może się spotkamy? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
roza333 | 05.09.2014 21:05:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 668 #1934263 Od: 2014-7-11
| Pati ale fajnie położyłaś te cegły bardzo mi się podoba _________________ ogród róży333 |
| |
aguskag | 05.09.2014 23:22:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #1934349 Od: 2014-7-12
| Uważaj jak będziesz na te cegły po deszczu wchodziła. Nieziemsko śliskie się robią, już parę razy orła bym wywinęła, bo zdarza mi się zapomnieć... U Małgosi są na suchym podkładzie i słonko tam sięga, więc nie ma z tym kłopotu, aż jej zazdroszczę. _________________ Pozdrawiam Aga |
| |
gawron | 06.09.2014 14:56:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #1934694 Od: 2014-8-12
| Oczywiście,że czytam i pilnuję Twojego wątku,szkoda ze nie mozna lub nie umiem pisać tu na pw.? ale mam apel do Beci-Syringi..nie prowadzisz już nigdzie swojego wątku? szkoda...lubiłam zaglądać do Twojego zamczyska i chaszczy...pozdrawiam! _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
DEDE | 06.09.2014 15:57:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #1934733 Od: 2014-7-14
| Pati żurawkowe rabaty komponują się dobrze..do tego cegły to co lubię..
_________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. |
| |
lora | 06.09.2014 18:45:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #1934857 Od: 2014-7-11
| Pati! prawo... cegła z odzysku to jest to, a ja spóźniłam się i kuzyn podebrał mi z remontu nie mam pretensji kto pierwszy ten lepszy dom jest wspólny pomysł godny naśladowania chyba że dasz szlaban na niego A widok na płot zupełnie inny, podoba mi się ,pamiętam poprzedni Oj to nie dobrze że rączki odmawiają posłuszeństwa ...mam nadzieję, że znajdziesz czas dla sprawdzenie dlaczego tak się dzieję...martwię się. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Syringa | 07.09.2014 10:00:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #1935218 Od: 2014-7-11
| Betinko, ależ mam tu swój nędzny wątek ma tytuł "Fragment planety Ziemia" Do wczoraj miałam tu inny nick, bo tak wyszlo z powodów technicznych, ale własnie został zmieniony znów na Syringa. Można wysyłać tu pw, tylko tu nie ma skrzynki, wiadomości sa przesyłane na mail, ktory podajesz przy rejestracji.
Pati, jak kończyny? |
| |
gajowa | 07.09.2014 19:45:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: świętokrzyskie - Ponidzie
Posty: 232 #1935624 Od: 2014-7-12
| No sporo mnie tu nie było, ale dzięki temu mogę się w pełni zachwycić postępem prac Cegłę też kocham - i mam - w ogrodzie, w charakterze obrzeży rabat i ścieżek, chociaż zaopatrzyłam się w cegielni w taką "przepaloną", czyli odpady (które częściowo były za darmo), ale za to funkcjonują jak klinkierowa...choć nie maja tej urody, bo są przydymione i ogólnie niewyjściowe, ale za to trwalsze. Pierwsze mam od 5 lat i nie widać żadnego nadgryzienia zębem czasu. _________________ Pozdrawiam zielono - Ewa |
| |
Electra | 25.12.2024 06:58:25 |
|
|