Fragment planety Ziemia | |
| | survivor26 | 18.06.2015 17:37:54 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2127715 Od: 2014-7-11
| Barabella pisze: Znalazłam dla Ciebie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
A ja m.in.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
- plizz, plizzz wybierz mnie, mogłabym Ci zamówić jako pretekst do zamówienia dla siebie przepięknej pęcherznicy Golden Jubilee, której nie ma nigdzie indziej _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 23.12.2024 19:31:33 |
|
| | | Barabella | 18.06.2015 17:47:03 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2127722 Od: 2014-7-11
| Kalisiak to porządna firma.... ostatnie zamówienie to od nich właśnie _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Syringa | 19.06.2015 11:09:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2128227 Od: 2014-7-11
| O, jaki wybór! Dzięki, siostry! W sumie, "po co ślepemu oczy"... Ja jakoś nie znalazłam, jak szukałam No, Pat, "u Ciebie" jest drożej Choc ostateczna cena to jeszcze zalezy od ceny wysyłki... ale za to maja rododendrony... i berberysy... Muszę sprawdzić oba sklepy dokładnie, ale w tej chwili kasy juz brak na kolejne zakupy, więc chwilowo nie zamówię nic. Zresztą do sadzenia mam tyle, że to byłoby samobójstwo. Wczoraj posadziłam kilkanaście bylin i wymiękłam Fakt, że pogoda była fatalna, bo zbierało sie na deszcz, ciśnienie szło ostro w dół i ledwie sie gibałam. No, ale chciałam jeszcze chociaz posadzic ze trzy krzaczki... Dzis do ogrodu nie poszłam wcale, łeb mnie boli jak ch... Wzięłam stosowne prochy, jak mi troche przejdzie, to muszę odrobić pańszczyznę i posprzątać w mieszkaniu, bo "dziada i baby brakuje"
| | | Jo37 | 19.06.2015 19:39:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2128555 Od: 2014-7-11
| Bea - sprawdziłam cenę. U mnie ładna ale niezbyt duża sadzonka kosztuje 14zł. _________________ Pozdrawiam, Joanna
| | | Syringa | 20.06.2015 09:01:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2128764 Od: 2014-7-11
| Jo, dzięki! To bardzo miło z Twojej strony! 14 zetów to dobra cena. Tu u mnie jeszcze znalazłam w necie w jednej firmie, po 12 zł, w doniczce P11, no, ale akurat w przypadku pęcherznicy wielkośc sadzonki jest całkiem bez znaczenia, bo rośnie szybko, nawet lepiej, gdy mniejsza, bo szybciej sie aklimatyzuje. Jednak nauczona doświadczeniem z ostatniej wyprawy do szkółki, że w necie i w realu to nie to samo - najpierw zadzwonie i spytam, czy faktycznie jest. Jeśli jest, to kupię i niebedę Ci, Jo, zawracać glowy
A za namiary na tamte wysyłkowe tez dziekuję, u Kalisiaka nigdy nie kupowałam.
Ja lubię, gdy jest wybór wielkości sadzonej/doniczek. Naogół, wolę kupowac mniejsze. No, jasne, że cena jest lepsza, ale nie tylko o to chodzi, chodzi tez o to, że większe rośliny nie zawsze u mnie sie aklimatyzują. Jeśli były dlugo w tej doniczce w jakimś tunelu albo na zewnątrz, ale w zacisznym osłoniętym miejscu, a zwykle w takich trzymają sadzonki, to u mnie nierzadko nie wytrzymują pierwszej zimy... Mniejsze mają paradoksalnie lepszy start, szybciej przyzwyczajają sie do mojego wygwizdowa i hartują. Płacę mniej i MAM roślinę, a gdy zapłacę więcej - wiosną już nie mam rośliny Okrutny paradoks
U mnie ziąb. 9 stopni w drugiej połowie czerwca?? Przesada! Wczoraj przeczytałam, że ogórki i niektóre inne dyniowate zamierają w temperaturze poniżej 12 stopni... Co prawda bywa, że ratuje je ciepła ziemia i czasem nawet, gdy powietrze jest zimne, a ziemia ciepła, to przetrwają, ale wplywa to na znaczne obniżenie plonu. No, to w tym rejonie bedzie kiepsko z ogórkami w tym roku, nie wiem, jak w innych rejonach kraju. Moja sąsiadka wczoraj posiała ogórki krzaczaste. To sie sprawdza tu, u nas, bo dopiero w czerwcu jest dostatecznie ciepło, żeby dyniowate w ogóle wzeszły, ale chyba nie tym razem Dała mi resztkę nasion, żebym sobie wsadziła do doniczki. Warzywnika nie mam, jeszcze. Kiedyś miałam spory, potem coraz mniejszy, potem juz tylko jedną grządkę, a teraz nie mam wcale. Wybór wiosną był prosty, albo kopię pod warzywnik albo karczuję jeżyny i inne chaszcze. Na jedno i drugie nie wystarczyłoby siły. Najpierw ogólne zagospodarowanie terenu, a potem szczegóły. W związku z tym mam "warzywnik" w doniczce Zioła mam w balii, ziemniaki w wiadrze, koperek i pietruszke w skrzynce, szczypiorek i lubczyk w doniczkach. Teraz wypadałoby te ogórki do jakiejś donicy posiać. Tylko nie wiem, czy mam jeszcze jakąś dużą donicę. Hm, wiem, mam w dość dużej jabłonke do wysadzenia, posadzę ją dzisiaj i bedzie donica na ogórki No, taki to mam warzywnik W przyszłości będę miała porządny, duży, ale to dopiero wtedy, gdy będę wiedziała, że będę miała na niego czas i siłę (albo pracownika ) Żal nie mieć własnych warzyw mając tyle ziemi, co ja, no ale jak mówi dosadne powiedzonko, "wyżej tyłka nie podskoczysz"
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | Jo37 | 20.06.2015 09:04:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2128767 Od: 2014-7-11
| Bea - mogę kupić i przywieźć na zlot . _________________ Pozdrawiam, Joanna
| | | Syringa | 21.06.2015 12:16:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2129271 Od: 2014-7-11
| Jo, zobaczę w tej miejscowej szkółce... | | | Syringa | 23.06.2015 15:25:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2130833 Od: 2014-7-11
| Pogoda do bani, zimno jak w listopadzie i dziesięć razy dziennie pada deszcz. Jutro podobno ma być dzień bez deszczu. Zobaczymy. Byłoby miło, bo teraz to nic sie nie da robić i wszystko stoi.
Fajnie kwitnie jaśminowiec, zwykle w czerwcu, gdy on kwitnie, są ciepłe pogodne noce i można wieczorem rozkoszować się zapachem spływającym pod kasztana na podwórku. To są magiczne chwile, zapach jaśminu i ziół, śpiewający w sadzie słowik... Nie w tym roku
W niedzielę było troszke słońca, zrobiłam kilka fotek.
Jaśminowiec daje z siebie wszystko, jest tzw. ściana kwiatów, ale trudno złapac chwilę, gdy mozna tam w ogóle pójść
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Rozkwitają też róże. Mam ich jeszcze niewiele, przynajmniej jak na moją powierzchnię. Alexander McKenzie, krzaki posadzone w pełnym słońcu juz rozwijają pąki, podwiązałam je do patyków, bo zamierzam je wyprowadzić na pnące
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Inne pnące, dwie sztuki, rosną przy pergolce z rurek, już mocno podrdzewiałej i skróconej, ale róże nie są wysokie i wystarczy. W tym roku zimy prawie nie było, więc ta nn cała w pąkach
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Kwitnie różowa akacja, rośnie w miejscu, gdzie nie miała wcale rosnąć, ale tak mi wyszło i chyba musi zostać, bo za duża raczej na przesadzenie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
A to trzmielina jakaś tam, ma kwiaty i juz zawiązane owocki, mam pięć wielkich kraczorów posadzonych w szpalerze jako osłona ogniska. Nie jest to może krzew wielkiej urody, kwiateczki małe, niepozorne raczej, ale rośnie bujnie i kwitnie długo, bardzo lubią go owady, w tej chwili jest oblegany przez pszczoły, wcześniej było pełno trzmieli
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Ostatni, absolutnie ostatni kwiat lilaka, Michael Buchner. Juz miałam je wszystkie usuwać, ale ten jeszcze pachniał, więc zostawiłam go jeszcze na chwilę
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
A to piesek, o którym juz wspominałam kiedys, przynajmniej w wątku "Pies szuka domu". Jest bezdomny, został porzucony w mojej wsi, ja dowiedziałam sie o nim tej wiosny, od kiedy tu jest, nie wiem. W pewnym momencie zniknął i nigdzie go nie bylo widać. Juz myslałam, że cos mu sie stało, bo to niestety możliwe, ale na szczęście psinka sie pojawiła. Lubi chodzic do sąsiedniej wsi, może tam został na dlużej. Chce go "złapać" i znaleźć mu dobry dom, ale to nie takie proste, bo piesek jest nieufny, sporo pewnie złych rzeczy go spotkalo, bo podchodzi tylko na dwa metry. Juz nie boi się mnie, wie, że nic złego go nie spotka, ale nadal trzyma dwumetrowy dystans, przy takim dystasie czuje sie swobodnie, nawet sobie przysypia odwrócony do mnie plecami, ale gdy podchodze blisko, wstaje i odchodzi na te dwa metry. W zeszłym tygodniu przychodził trzy razy, lubi moje psy, one jego też. Zawsze najpierw daję mu miskę dobrego jedzenia, potem jeszcze jakies psie smaczki podrzucam co jakis czas, przebywa z nami z godzinę, dwie i odchodzi. Tak bym chciała, żeby został, oswoił się i juz nie musiał spać w zimie na dworze. Zadbałoby sie i psiaka, taki mały ładny piesek szybko znalazłby dom, zresztą nawet moja sąsiadka cos tam napomknęła, że może wzięłaby go...
W niedzielę, gdy przyszedł najpierw jak zawsze dostał michę, potem posiedział sobie obok nas od czasu do czasu dostawał smaczki, a potem poszedł w krzaki i tam spał. Przyszłam dać mu wodę i zrobiłam zdjęcia. Nie boi sie aparatu na szczęście.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
| | | paputowy_dom | 23.06.2015 15:29:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2130835 Od: 2014-8-6
| Bardzo ładny piesek a taki ma szanse na znalezienie szybciej domu. I u mnie w domu taki wsiowy podrzutek - kochane kundlisko. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | zuzanna2418 | 23.06.2015 15:45:14 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2130845 Od: 2014-7-11
| Piesek fajniutki, bystre oczko jaśminowce już u mnie przekwitły, w ogóle jakoś krótko w tym roku cieszyłam się ich kwiatami. A, podpora na róże to taka sama jak u mnie na wsi, tylko "trochę później" _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Syringa | 23.06.2015 16:14:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2130889 Od: 2014-7-11
| Oczy ma świetne, takie jasne! Taki z niego blondas o jasnych oczach Umaszczenie ma jak jork, jest jasny, a na grzbiecie ma takie srebrne długie włoski. Stąd tez mam podejrzenie, że być może został kupiony gdzieś na bazarze jako szczenię jorka, a potem urósł za duży i wylądował na śmietniku, znam wiele tego typu historii z pseudohodowcami w tle. Psiak jest spokojny, zrównoważony, no i smutny oczywiście, jak to pies bez domu Mam nadzieję, że oswoi sie bardziej i da mu sie pomóc, szkoda malucha, zwłaszcza, że taki "adopcyjny", to oczywiście nie jest ważne, czy pies ładny czy mniej ładny, każdy zasługuje na pomoc w takiej sytuacji, ale chodzi o to, że gdy psiak ma duże szanse na szybką adopcję, to tym bardziej chciałoby sie mu szybko te mozliwość zapewnić, bo po co ma gdzies koczować, skoro domy beda sie ustawiac w kolejce po niego. | | | Electra | 23.12.2024 19:31:33 |
|
| | | survivor26 | 23.06.2015 17:32:18 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2130948 Od: 2014-7-11
| Oooo..całkiem sporo tego słońca u Ciebie było...ja od tygodnia trwam w gotowości przy oknie z aparatem, ale nigdy nie pojawia się na tyle długo, żebym zdążyła kalosze sobie i dzieciom włożyć i wybiec na szybką sesję ogrodową Mam nadzieję, że Twoje prognozy się sprawdzą i będą dotyczyć całego powiatu lwóweckiego
Psinka fajna, rzeczywiście 'medialna', a spece od bezdomnych psów (więksi niż Ty ) nie mają jakichś sprawdzonych sposobów na obłaskawienie takiego dzikusa? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | lora | 24.06.2015 08:36:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2131278 Od: 2014-7-11
| Jaśminowiec i u mnie obłędnie jeszcze kwitnie i pachnie. A psinka fajniutka. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Syringa | 24.06.2015 09:34:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2131307 Od: 2014-7-11
| Więksi spece od bezdomnych psów..? Jakkolwiek to zabrzmi, to trudno o większych speców ode mnie W sensie sformulowania to żarcik, ale serio, to nie chodzi o to, że ja jestem takim wielkim specem, od ktorego nie ma lepszych, tylko o to, że nie ma żadnych speców, więc jakikolwiek jest największym Do "dużych" speców to zwraca sie z poważnymi problemami, a nie w "zwykłych" sprawach. Teoretycznie są gdzies daleko specjaliści od behawioru psów, znam kilku i zasięgałam rady w róznych wyjątkowo trudnych sytuacjach. Problem w tym, że tacy specjaliści z trudem znajdują czas na pomoc w najtrudniejszych przypadkach, bo mają swoje szkoły, prowadzą kursy itp. - a co dopiero w zwykłych niezbyt trudnych... Przypadek Blondaska nie jest wcale trudny i mam nadzieję, że moja wiedza i umiejętności tu wystarczą,, psiak juz sie znacznie ośmielił, wcześniej nie podchodził bliżej niż na 10m, teraz juz podchodzi na 2m, czyli jest spory postęp. Jedynym problemem jest to, że on nie przychodzi do mnie codziennie, gdyby tak było, oswajałby się szybciej. 'Niestety" w okolicy jest parę osób o dobrym sercu, które go karmią i nie przeganiają i dlatego on tak sobie wędruje między kilkoma miejscówkami. Ja natomiast nie mam siły, żeby za nim połazić, wytropić te miejsca i porozumiec sie z ludźmi w sprawie postępowania z nim, to by ułatwiło i przyspieszyło sprawę. No, ale łazić za psiakiem parę kilometrów przez pola i lasy to jest spory wysiłek fizyczny. Kiedyś-kiedyś to bym tak zrobiła, ale teraz nie dam rady. Pozostają mi działania stacjonarne. Mam nadzieję, że przez lato uda mu sie pomóc i następną jesień i zimę spędzi juz w ciepłym domu, a nie na dworze.
Pogoda... No, nie pada jak dotąd, ale chmury tak wygladają, jakby miało zaraz zacząć lać Prognozy na róznych portalach były różne, więc dopiero po fakcie będzie wiadomo, jaka dziś była pogoda Niby dobra pogoda na sadzenie, bo chłodno i wilgotno, ale gdyby tak chociaż te 5 stopni więcej, to by ręce nie grabiały, jak na przedwiośniu albo w listopadzie No cóż, jak to ktoś powiedział: "klimat umiarkowany charakteryzuje sie tym, że pogoda jest tam zawsze umiarkowanie do d...py". Otóż to.
| | | Syringa | 25.06.2015 10:52:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2132081 Od: 2014-7-11
| Słonce! Słońce!!
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | Rabarbara | 25.06.2015 15:26:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szkieletczyzna...
Posty: 654 #2132263 Od: 2014-7-12
|
Nooo właśnie Mój np. ostatnio siedzi w garach, myje je oraz okna, i robi za taką... Maryśkę sprzątającą. Nie ogląda sportu, a i polityka mu już zwisa
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Bea przestraszyłam się nieco widoku Twojego oczka, ja za chwilę też doczekam się u mnie takiego widoku (choć mimo wszystko i tak u Ciebie ładnie ) Trzymaj się zaleceń lekarki z Katowic...łooo aż tam jeździsz ?
_________________ "Wyhoduj w sercu zielone drzewa, z pewnością ptak na nich zaśpiewa". RA-BARBAROWE KOLEJNE MIEJSCA NA ZIEMI Bo za nami kawał drogi...a przed nami???
| | | Barabella | 25.06.2015 23:56:14 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2132499 Od: 2014-7-11
| Nadrobiłam zaległości u Ciebie.... Psiak cudny, konstrukcja zabezpieczająca jagody bombowa..... Teraz wiem, co w zestawie do krzaczków jagód kupować: siatkę i pręty Para kwiczołów odwiedza mnie regularnie..... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Syringa | 26.06.2015 13:22:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2132780 Od: 2014-7-11
| To na dowód, że są na świecie rzeczy, o których się filozofom (i fizjologom) nie śniło
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA
Więcej i w kontekście w wątku Pati | | | Syringa | 27.06.2015 10:25:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2133242 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Taki przerywnik filozoficzno-luzacki Prawda, że brzmienie jego głosu momentami bardzo przypomina Freddiego M.? (chociaz to dziecko) I ta skala wokalna jak u Freddiego!? Aż ciary przechodzą... Ma sie takie mysli, że talent zmarłego wokalisty reinkarnował do nowego ciała... To nie znaczy, że ja wierzę w reinkarnację, ja po prostu staram sie nie zamykac oczu, gdy coś widzę (nawet w telewizji). Osobiście potencjalna reinkarnacja mnie nie raduje, mam za sobą jak dotąd raczej trudne życie i w tym kontekście wolałabym tu, na ziemie, nie wracać. O wiele lepiej brzmią dla mnie obietnice raju jako wiecznego ogrodu po którym zbawione dusze przechadzają sie odpoczywając po koszmarze na ziemi Znowu to samo od nowa? O, nie... No, ale jesli to prawda, w jakims stopniu prawda? To co, zamykac oczy, udawać, że nie dociera do mnie informacja? No jasne, że nie. To był tylko taki przerywnik filozoficzno-rozrywkowy. (No i zaznaczam, że moja wiedza o potencjalnej reinkarnacji nie ogranicza sie do telewizji ! No i nie pisze tego tu i u Pati, żeby o tym dyskutować, bez obaw, możecie sie nie bać. Ja tylko chciałam sie podzielić obserwacja poczynioną w necie podczas długich zimnych deszczowych dni)
A w ogrodzie... Na razie ziemskim, niestety nie wiecznym, a szkoda, bo w takim wiecznym, to albo chwasty nie rosną wcale albo jeśli rosną, to wystarczy je wyrwac raz na wieczność... A TU NIE, tu trza co chwila wyrywac te chwasty, a one i tak wracają (może reinkarnują??? ) Było zimno i mokro, ale jak wiadomo chwastom nic nie przeszkadza, wszystko pomaga Niedawno opielone rabatki znów są zarosnięte. Człowiekowi sie wydaje, że taki ziąb był, że nic sie w ogrodzie nie działo. Błąd. Wróg nigdy nie śpi. Teraz trzeba rzucać się z kosiarą i szpikulcem na wszystko i nie wiadomo, na co najpierw. | | | Barabella | 28.06.2015 10:03:54 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2133672 Od: 2014-7-11
| Niesamowity dzieciak........ trzeba go zapamiętać _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Electra | 23.12.2024 19:31:33 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|