Rozmowy przy kawie (11) | |
| | Keetee | 27.04.2015 05:51:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2096319 Od: 2014-7-11
| Witam się grzecznie Kawusie stawiam Wam i idę do ogrodu ....wstawajta _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) | | | Electra | 23.12.2024 07:28:49 |
|
| | | survivor26 | 27.04.2015 06:29:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2096333 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 |
Ty mnie nie wkurzaj! Nic nie padało, ani kropelki i dziś od rana niebieściutkie niebo bez śladu chmurki... głupia, o juki nie dbałam i wyginęły, a trzeba było chuchać, bo niedługo na tej pustyni już tylko sukulenty dadzą radę
Bogusiu doszedł, odpiszę po szkole
Janeczko widzę, że wzięłaś się za orkę na ugorze...podziwiam, bo wiem jaki to wysiłek wydrzeć grządkę trawie
skoro kawa podana to biorę i zmykam się szykować...dziś wielki dzień wyników rekrutacji przedszkolnej...stres jak przy maturze _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Lusia | 27.04.2015 07:30:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wybrzeże
Posty: 652 #2096343 Od: 2014-9-29
| Dzień dobry, W końcu i ja mogę powiedzieć, że bolą mnie wszystkie kości od grzebania w ziemi. Wyżebrałam wolną sobotę, odłożyłam kasę na przejazd, prognoza pogodowa zapowiadała piękną sobotę więc urobiona jestem po pachy. Zdjęcia też zdążyłam zrobić i mogłabym założyć ilustrowany nimi wątek ogrodowy ale u mnie już nie ma ogrodu a ten kawałek co mi został to już sama nie wiem czy jest mój czy nie mój. Janeczko, zauważyłaś jak pięknie wiosną prezentuje się ta jasnota purpurowa. Całe łany fioletowej, maleńkiej roślinki. A z bliska jest jeszcze ładniejsza. Aksamitne szczytowe listki i piękne różowe, nakrapiane w środku kwiatki. Iwonko, Pat i Misiu dziękuję za miłe słowa. Za parę lat jak moja córcia zostanie artystką i założy swoją pracownię rzeźbiarską to ja się dopiero rozkręcę . Pozdrawiam serdecznie i wszystkim życzę miłego poniedziałku. Droga od przystanku autobusowego do wsi idzie w dół, a w dole trzy jeziora połączone strumieniem.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Kto zgadnie co mój mąż niesie w plecaku?
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
A to już mój kawałek ziemi
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Trzy lata temu ten ogródek za płotem też był mój
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam Lucyna fotobajanie utkałam działka na sprzedaż | | | lora | 27.04.2015 08:05:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2096355 Od: 2014-7-11
| Witam poniedziałkowo ! wracam do normalności , czeka mnie bardzo intensywny tydzień. muszę pozbierać się i działać ...dość marudzenia. ogródek ma pierwszeństwo , a w nocy padało ba nawet grzmiało... będzie lepiej przesadzać roślinki. Bogusiu wyglądaj wiesz kogo he, he Lucynko i na tym kawałku ziemi stworzysz swój raj ja wierzę w to całuski. Iwonko alergia różnie objawia się. Janinko o to masz co robić a ja myślałam że już wszystko masz zrobione na błysk ...powodzenia.
oj mam zaległości w czytaniu nadrobię , nadrobię _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | zuzanna2418 | 27.04.2015 08:42:28 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2096372 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Wczoraj popadało, ale niezbyt intensywnie. Patrząc na słońce i prognozy mówiące o 24 C, to raczej na długo tej mokrości nie wystarczy. No, ale W. już zainaugurował sezon chodzenia na bosaka Na razie ma przestrzeń ogródkową, ale na wsi pewnie się rozwinie No, ale na razie pracunia czeka, wobec czego zabieram się za obowiązki. Miłego poniedziałku! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | dzastek12 | 27.04.2015 08:43:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Beskid Śląski
Posty: 338 #2096374 Od: 2014-7-13
| Dzieńdoberek w piękny słoneczny poniedziałek weekend był ogrodowy w 100% i dziś żałuję, że w taki piękny dzień muszę w pracy siedzieć no ale za to tydzień krótszy Janeczko podziwiam Cię, walka z łąką to jest ciężka, ale warta tej pracy jak się potem kwiatuszki ogląda piękne
aby do 16 i jakoś będzie;p miłego dnia Wszystkim _________________ Pozdrawiam Justyna
u mnie | | | user1 | 27.04.2015 08:56:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2096382 Od: 2014-7-11
| Bry. Tak mi się ta strona kręciła w góre i w dół, że prawie zgłosiłam do moderacji wpis Justyny. Jakoś niechcący się wcisnęło. Na kawkę na tarasie do mnie zapraszam. Piękny dziś poranek. | | | iwonaPM | 27.04.2015 09:00:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2096385 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień dobry ! Słoneczny jak na razie ale tak jak zapowiadali dość chłodny - tylko 12 stopni ma być Wybiorę się dziś do apteki , może coś dostanę bez recepty od alergii . Młody ma typowe objawy - zatkany nos mimo czyszczenia , świąd oczu no i ten kaszel od wczoraj . Pat wyobraź sobie że na jednej z Dorotek jest pączuś Janeczko ileż pracy już za Tobą ! Będzie pięknie Jak widzisz można pokazać ogródek nie naruszając przestrzeni prywatnej więc zachęcam tak jak i Lucynkę do założenia swojego wątku Dobrego tygodnia wszystkim ! _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | survivor26 | 27.04.2015 09:01:28 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2096387 Od: 2014-7-11
| Oj piękny i u nas! Ja z kolei zapraszam chętnych na moje miejsce na ganek, dziś mamy kino objazdowe, czyli policyjną łapankę Co prawda nie ma już takich emocji, od kiedy aspirant Justynka odeszła, ale widzę, że chłopcy się starają - mnie nie złapali, bo mnie TIR uratował, stąd mogę spokojnie napawać się cudzym nieszczęściem
Generalnie tydzień zaczyna się nieźle: bez mandatu, Flo dostała się do szkoły, jeszcze to przedszkole żeby się udało i będę szczęśliwa _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | user1 | 27.04.2015 11:12:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2096451 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 6 | Sweety pisze: U mojej Agi kaszel był pierwszym objawem alergii I dlatego brała leki wziewne. Mimo jednak stwierdzonej astmy żyjemy normalnie i się nie przejmujemy. Nie dziwaczmy z higieną, usuwaniem dywanów itp.
Aniu, ja też nie dziwaczę tylko z tego powodu. Głównie dlatego, że nie mam odkurzacza. Wiem, że to dziwne w dzisiejszych czasach, ale ja wole szczotę, bo tańsza i się nie psuje. A tak w ogóle to wcale nie dziwaczę... Tylko troszkę dbam o czystość, bo moje dzieci to bałagan mają we krwi i to na pewno nie po mnie. Firanek nie mam, bo mnie denerwuje ich zaiweszanie, pranie i cały ambaras i tabuny kurzu, które się unoszą w słońcu. Poza tym lubię puste okna.
Coś Wam opowiem, bo mnie to jakoś poruszyło. Niedaleko mnie przeprowadziła się z Anglii pewna Pani z końmi i zwierzakami. Niedawno całkiem, bo jesienią. Przyjeżdżała nawet telewizja i kamerowali jej pomysły na to miejsce. Reklama poszła, miejsce na ziemi znalezione, interes życia się rozkręcił w mig. Dopóki nie zobaczyła jak sąsiad pryska roundapem przylegające do niej pole. Natychmiast ogłosiła, że widać to nie jest jej miejsce na ziemi i sprzedaje hektary. Sąsiad natomiast usłyszał piękne polskie przekleństwo na "s". Szuka kolejnego miejsca na ziemi. Ponoć w swoim życiu już kilkanaście razy zmieniała miejsce zamieszkania i przywykła. Kilkanaście sztuk koni + inne zwierzaki, ciągane w te i we wte. Z Anglii wyprowadziła sie również z tego powodu, bo sąsiad pryskał pole.
No, co Wy na to? Mój sąsiad też tym niedawno pryskał ziemię, za moją siatką, ale połowę tylko. Do połówki sąsiadującej z moją się nie zbliżał, ze względu na moje rośliny zapewne. Mało tego, jeśli prawdą jest, że środek ten nie rozkłada się w ziemi przez nawet kilkadziesiąt lat, to czy możliwym jest znalezienie skrawka ziemi bez roundapu? Ktoś kiedyś i tak mógł czymś coś wypryskać. Przecie kiedyś pryskali DTP, czy jak to się tam zwało, z samolotów wszystko po kolei jak leciało. A ten środek to dopiero zabijał wszystko po kolei i to skutecznie.
No nie wiem, ale mi się wydaje, że tak można szukać swojego idealnego skrawka na ziemi do upadłego... Kurde, wg niej też powinnam, zaczynać się pakować i szukać miejsca na ziemi czystego jak łza? Czy taki w ogóle gdzieś w naszym kraju istnieje? Gdzie by człek mógł żyć i nie było ono na środku jakiegoś rozlewiska biebrzańskiego? Gdzie był lub jest człowiek, tam jest skażone środowisko. 30 lat temu mógł ktoś opryski również robić. Może powinniśmy robić badania gleby pod tym kątem, znim sie przeprowadzimy, wybadać sąsiadów, zrobic sąsiedzkie oględzinmy ich wartości i priorytetów. O ile w ogóle takie badania są możliwe. Nawet już nie komentuje badań, jakie przedstawiła, bo dużo jest skrajnie przeciwnych, a prawdę, wiadomo, każdy ma swoją. Całą noc o tym myślałam i jakoś poukładać tego nie mogę.
| | | survivor26 | 27.04.2015 11:44:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2096464 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Anito właśnie z tego powodu, o którym piszesz ja nie unikam roudnupu. Nie szaleję ze spryskiwaczem co tydzień, ale też nie prowadzę faszyzmu ekologicznego, bo...to jest wieś, normalna polska, co wiosnę latają samoloty z opryskami i raczej nie są to tylko nawozy. Te pola czyściutkie jak francuska rabatka też się z niczego nie biorą, a nie widziałam nigdy pospolitego ruszenia z ręcznym odchwaszczaniem. U mnie, zanim zarosło na starość poprzednich właścicieli była normalna uprawna ziemia, nawet jak nie pryskali, to te wszystkie puszki z otwartym olejem, worki po herbicydach, opony itd. itp. swoje ziemi oddały. Co rusz słyszę chlupocik jak sąsiedzi wylewają coś do rzeki i raczej nie jest to woda źródlana
Ekofanatycy jakby się nie starali to idealnie czystego skrawka ziemi nie znajdą... ale szukać oczywiście można, jak ktoś lubi ciągłe przeprowadzki
U nas 25 stopni Posadziłam częśc pomidorów, bo mają już niektóre po 30 cm i przygotowałam milion doniczek na miejscu na ganek, jak Florka wróci będziemy siać groszki, aksamitki i takie tam
aaaa..Iwonko bez recepty na pewno dostaniesz wapno to dawaj codziennie. U nas bez recepty są też lagodniejsze środki antyalergiczne, ale u Was pewnie pod innymi nazwami sprzedawane, więc po prostu spytaj w aptece _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 23.12.2024 07:28:49 |
|
| | | maria | 27.04.2015 11:51:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2096467 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam słonecznie , wręcz upalnie
Anitko ,jako ze Twój post ostatni wiec przeczytałam calutki i dokładnie na dodatek moim skromnym zdaniem ze świeczka można w obecnych czasach szukać nieskazitelnie czystą ziemię Nawet nie pisze o "swojej wymarzonej działeczce" , bo jak zerknę w bok to komin kopalniany widać jak na dłoni, wiec o ekologii mogę zapomnieć , tym bardziej ,że na przeciwko mamy starszego sąsiada , który z uwielbieniem wszystko pryska ,mój eM nawet go przewrotnie nazwał Chemiczny Ali Co dziwne , właśnie Ci starsi działkowicze tak z upodobaniem pryskają wszystko , młodsi podchodzą do tego z umiarem .
Tez popieram Iwonke , aby Lucynka i Janeczka założyły swój wątek Lucynko zdjęcie zbyt małe ,aby dojrzeć co mąż niesie w plecaku _________________ Moja wymarzona działka | | | iwonaPM | 27.04.2015 12:36:33 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2096505 Od: 2014-7-11
| Pat no niestety bez recepty mogłam jedynie dostać Fenistil w kroplach . 3 x dziennie po 15 kropli , ciekawe czy nie będzie to go usypiać Mnie też przydałby się kieliszeczek roundapu ,ale nie sprzedają w takich ilościach więc ręcznie toczę nierówną walkę z jeżyną _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | zuzanna2418 | 27.04.2015 12:55:19 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2096515 Od: 2014-7-11
| Anitko to co opisałaś, to typowy przykład braku logicznego myślenia i przede wszystkim racjonalnej wiedzy na temat tego, co tak naprawdę nam szkodzi. Zgadzam się, że o rzetelne i bezstronne raporty o szkodliwości lub nie tego czy innego środka trudno jak o śnieg w sierpniu. Należy zatem kierować się zdrowym rozsądkiem i wiedzą ogólną, która np. potwierdza, że organizm ludzki jest w stanie neutralizować wiele substancji, toksyny są wydalane i nikt od postawienia nogi na terenie rolniczym nie pada od razu trupem. Oczywiście, ten mechanizm działa do pewnego stopnia, ale trudno mi uwierzyć, że w Twoich okolicach działają na człowieka trujące substancje w stopniu przekraczającym dopuszczalne normy. No, ale widać różne mogą być fobie Ja tam się boję kuchenki na butle gazową oraz nie znoszę bezpośredniego sąsiedztwa szkoły (a takowe sąsiedztwo posiadam, więc wiem o czym mówię). I gdyby mi taką szkołę wybudowali także na wsi - natychmiast bym się wyniosła
Uff...poniedziałek wkurzająco pracowity. Ale i połowa obsady w biurze nieobecna, więc trzeba pracować podwójnie. A za oknem... pogoda jak marzenie. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | survivor26 | 27.04.2015 13:07:44 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2096520 Od: 2014-7-11
| Yessss...Sara dostała się do przedszkola!!! Stawiam wieczorem wszystko, co tam w spiżarni znajdę, a 1 września zapraszam na imprezę "Gdy nie ma dzieci w domu" _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | iwonaPM | 27.04.2015 14:43:36 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2096574 Od: 2014-7-11
| A nie mówiłam Świetna wiadomość - Sarka pewnie dumna bardzo Pojechał pierwszy transport mebli młodych ,więc będę mogła zrobić generalne porządki na dole _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Margolcia_K | 27.04.2015 15:56:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2096621 Od: 2014-7-12
| Hurra!!!! Sara będzie przedszkolakiem! A Jej Mama - prawie wolna kobietą! (prawie - jak mówi reklama - robi dużą różnicę, ale nic to, w tym przypadku to SUPER!!!!) Pat bardzo się cieszę i gratuluję! Choć Sarze to umiarkowanie, bo przecież jak teraz zacznie, to aż do emerytury , o ile jakaś wtedy będzie!, będzie tyrać od rana do nocy!
Iwonko, ale takie generalne porządki to fajne są! Można wszystko sobie przeorganizować, pozmieniać. Prawie nowe życie!
Jeśli zaś chodzi o roundup to też mam stosunek ambiwalentny, ale będę musiała zastosować. Wycięte śnieguliczki i bzy mocno odbijają od korzeni, bo nie dało sie wydłubać wszystkich. Na razie obskubuję to co odbija i może się osłabią na tyle, że przestaną odbijać, ale jak nie to tylko roundup mi zostanie.
A wogóle to witam serdecznie i od razu przepraszam, że tak rzadko się odzywam w kawowym, że o zaprzyjaźnionych wątkach nie wspomnę, ale doba jakaś krótka się zrobiła, albo i ja się juz zestarzałam, że wieczorami nie mam siły na pisanie. Jest to moja pierwsza wiosna tutaj na wsi i chciałabym WSZYSTKO i JUŻ. NATENTYCHMIAST !!!!!!
Nie da się, wiem, ale bym chciała!
Dlatego kopię, sieję, sadzę, przycinam, podlewam, oglądam, doglądam, pielę, obrywam i kombinuję CO BY TU JESZCZE! Oooo, wczoraj płotek wiklinowy uplotłam (żeby mi Brzuch nie właził w swieżo zasiana rabatkę) i jako, że udał się, to mam w planach więcej płotków i to większych!
Mój ogródek zaczyna przypominać ogródek, a nie chaszczowisko i śmietnisko. Co prawda tam gdzie wycięłam krzaki i wyrwałam pokrzywy, zaczynaja rosnąć inne chwasty, ale trawy posiać tam na razie nie mogę, bo sucho jak pieprz. A trawę to podlewać trzeba żeby rosła. Na suchym piachu nie urośnie.
Ale tam gdzie jest trochę ziemi i tam gdzie od czasu do czasu podlewam, to rosną kwiatki - dary od forumek i moje zeszłoroczne zakupy.
Truskawki uratowane spod trawy, wypielone i zadbane, rosną jak na drożdżach i już kwitnąć zaczęły
Pod samą ścianą domu odkryłam konwalie i ile mogłam tyle wypieliłam. Już zaczynają kwitnąć.
Odkryłam też kilka innych niespodzianek.
W wyciętych bzach odkryłam porzeczkę złotą.
Sroka zasiała mi w warzywniku jakąś dynię lub cukinię.
A odsłonięte z chaszczy i śmieci drzewka wiśniowe, śliwki i jabłonka, odwdzięczają się kwiatami. Może i jakiś owoc się pojawi????
No a na koniec pokażę Wam jaką wiochę wykonałam we własnym warzywniku. Jako, że przepikowane pomidory nie zmieściły mi się na parapetach, postanowiłam zaeksperymentować i wsadzić część do gruntu. Ale żeby nie zmarzły to postanowiłam je poprzykrywać "kapelusikami". Nic lepszego nie przyszło mi do głowy, jak "kapelusiki" z butelek po wodzie. Jak na razie zdają egzamin. Roślinki w nocy przykryte mają się nieźle. A że wyglada to kiepsko!? No coż...
To są małe pomidorki, a te duże będę chciała posadzić do pojemników. Muszą mieć co najmniej 10 l, tyle co wiadro. I tu mam problem, bo szukam takich wiaderek jak po farbie i jak na razie zdobyłam dwa. A potrzebuję jeszcze z pięć co najmniej. Dziewczynki, może któraś z Was ma takie zbędne wiaderka? Doniczki ze sprzedaży są niestety zbyt drogie, a takich przemysłowych w moim miasteczku nie ma niestety. _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | maria | 27.04.2015 16:45:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2096656 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 2 | Nie wierzę Margolciu normalnie szok , ze takie konwalie masz już Moim ledwo kły na 5 cm widać , wiem , bo specjalnie zaglądałam w sobotę . Płotek superowy , z czego wypleciony? Gospocha z Ciebie jak się patrzy Odnośnie wiaderek , może przypilnuj wywózkę śmieci , wówczas w workach ludność wystawia wszelkie plastiki , (przynajmniej u nas tak jest praktykowane), a nuż sie coś trafi. Patino ja nie wiem, co Ty zrobisz z taka ilością wolnego czasu? chyba się zajedziesz w tym ogrodzie Iwonko metraż Ci się powiększył? ja bym do tego az tak opymistycznie nie podchodziła , bo moja młodzież co prawda juz dawno sie wyprowadziła na swoje , ale ciągle traktuje byłe pokoje jak swoje i ciągle sporo rzeczy mają u mnie , (niby w swoich pokojach wiec nie powinny przeszkadzać ich zdaniem) Ale u nas to chyba rodzinne , bo ja w domu rodzinnym tez mam "swój pokój" i do tej pory mówi sie na niego że to mój pokój. _________________ Moja wymarzona działka | | | Ryszan | 27.04.2015 16:56:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2096665 Od: 2014-7-19
| Pati świetna wiadomość.Margolciu wszystko pięknie Ci rośnie,okrycie pomidorów superowe,a moje konwalie ledwo pokazały kiełki, tak jak konwalie u Marysi.Ilonko już za parę dni będzie tęskno,wiem to.
_________________ Ania Moja działka | | | maria | 27.04.2015 17:07:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2096678 Od: 2014-7-13
| Tak mi sie spodobał ten pleciony płotek ,że jeszcze sobie na niego zerkam Czekam z utęsknieniem na deszcz , miało ponoć po południu u nas padać , ba, burze miały być i nic się na to nie zanosi działka wysuszy sie na skwarek , a nie mam jak pojechać bo eM na wyjeżdzie Chyba zacznę się pakować , bo jutro wieczorem ruszamy do mamy _________________ Moja wymarzona działka | | | Electra | 23.12.2024 07:28:49 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|