Rozmowy przy kawie (8) | |
| | survivor26 | 19.01.2015 14:52:44 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2026590 Od: 2014-7-11
| Dario, dziś Blue Monday:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
coś w tym jest, bo mi się jakiś smętek z tyłu głowy czai, a jak spojrzę za okno, to się pogłębia, w związku z tym klin klinem wzięłam się do roboty intensywnie i choć nastrój może nadal niewybitnie dobry, to przynajmniej coś jest zrobione i nabyłam prawo do drzemki _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 27.01.2025 14:33:39 |
|
| | | zuzanna2418 | 19.01.2015 15:14:52 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2026607 Od: 2014-7-11
|
Dario, schemat zamieszczony powyżej nie jest odzwierciedleniem 100% przypadków i nie może być źródłem wiedzy naukowej ani postawą do sporządzania jakichkolwiek standardów behawioralnych Jednakowoż w przypadku przedstawicieli obu gatunków należących do mojej rodziny - autor trafił w 10 _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | DEDE | 19.01.2015 15:18:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2026609 Od: 2014-7-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Pati kiedy robiłam kotlety w kuchni to właśnie w radiu mówili o tym <radio w kuchni> no popatrz jak im się wpasowałam z tym smutkiem też mam w planie drzemkę tylko szybciutko przetrzę kuchnię bo pies mi nabrudził łapeczkami.. no i poczekam na młodą aż wróci z szkoły bo kotleta muszę jej usmażyć..a młoda najpierw musi odprowadzić koleżankę na przystanek.. to tak z 20 minut jeszcze mam, akurat zdążę z tą podłogą
Zuza bo to nawet jest chyba twoja rasa na zdjęciu
_________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. | | | Syringa | 19.01.2015 16:07:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2026636 Od: 2014-7-11
| I co? Odpowiedział, że mieścisz się w normie? A jeśli nie, to co radził, bo ja mam tak od wielu lat lol
Yyy, rozumiem, że moze masz podobnie, ale tak samo, to chyba jednak nie, bo ja przechodzę kryzys kategorii transgalaktycznej Podejmuje próby odzyskania czegokolwiek, co kiedykolwiek było mną
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Ostatecznie doszłam do wniosku, że osiagnełam etap pt.: ma w ... to, co było, zaczynam od nowa, w końcu ponowne narodziny do życia to coś interesującego i rzadko spotykanego. Jeśli cos mi pozostało z dawnego życia, to tego użyję, a resztę, niestety albo stety, bede tworzyć na nowo. Co mi powiedział ten stary drań? Najpierw ja mu powiedziałam, co przeżywam, że jestem w pułapce bez drzwi i okien i żeby się wydostać, musze albo sie podkopać pod ścianą albo wybić dziure w suficie. Wiekszość ludzi powiedziałaby, że podkop jest prostszy, ale ja znam siebie i wiem, że mi bedzie łatwiej sprawic, żeby mi wyrosły skrzydła, podfrunąć pod sufit i przebić go głową niż kopać, jak każdy normalny człowiek. Czy to dobre czy złe, to juz inny temat, ale tak jest i nie bedę sie zmuszać do bycia normalną, zwłaszcza, że to i tak się nie uda. Następnie powiedziałam, co mam na mysli mówiąc o wyrastaniu skrzydeł i przebijaniu sufitu głową, jak mniej więcej to widzę i jak zamierzam to rozplanować, a także, że choć własciwie nic ze mnie nie zostało to jednak czuje i wiem, że jądro (ciemności? ) mojej duszy pozostało sobą i musze je na nowo rozwinąć i oblec w działanie... Co ten stary drań odpowiedział? Powiedział tak: Czekaj, czekaj, notuję, będę wiedział, co odpowiadać skomplikowanym pacjentom. Tu radośnie zachichotał. Ja puściłam mu "wiazankę" utworów ludowych, a on na to, że oboje dobrze wiemy, że on nie potrafi mi powiedzieć niczego, czego ja sama o sobie nie wiem i oboje wiemy, że dzwonie do niego własnie po to, żeby własnie to usłyszeć. Tu sie z nim nie zgodziłam, tzn. najpierw sie nie zgodziłam, ale po krótkiej dyskusji przyznałam mu w sumie rację, bo to prawda, że ja nigdy nie uważam, że ktoś może mnie rozumieć lepiej niż ja siebie. Powiedzial, że mi nie jest potrzebny psychiatra ani psycholog tylko ktoś inteligentny do rozmowy, kto może być tzw. lustrem psychologicznym i że dziękuje mi za komplement, bo skoro to do niego dzwonię, to znaczy, że uważam go za takie właśnie lustro. On zawsze to mówi, a ja mu odpowiedam że zadzwoniłam do niego, bo nie miałam do kogo zadzwonić i choć jest starym podłym draniem, to nie miałam wyjścia. On jak zwykle odpowiada, że jestem jedzą, zołzą i nigdy nie doceniałam jego szlachetności. Ja podsumowałam tym, co zawsze, czyli: "Hannibal Lecter TEŻ był psychiatrą" (Takie rozmówki są normalką, zawsze sobie "dokładamy", to taka forma "flirtu", cos jakby mówienie sobie nie wprost "kto sie lubi, ten sie czubi" czy coś w tym rodzaju). Powiedział też, że przecież wiem, że skoro ludziom na forum pisze "takie rzeczy", to znaczy, że uważam ich za takie lustro, tylko obawiam się, że oni wcale nie chcą takim lustrem dla mnie być. (Tu sie z nim zgodziłam od razu) To z kolei potwierdza, że faktycznie moje poczucie własnej wartości nadal jest w odwrocie, ale zapewne juz niedługo. Podsumowując, jest starym draniem, ale jest tez dobry w swoim fachu i wie jak mnie podbudować, choć oczywiście mówi, że nawet sie nie stara mnie podbudowywać, bo nie musi, jestem taka silna i mądra, i dzielna że sama sobie daję radę, a ta rozmowa to formalność, gadam z nim jak z lustrem, a on tylko potakuje Fakt , ja wiedziałam, że on tak powie, bo znam go i wiem, jak pracuje i tak naprawdę to potrzebowałam to usłyszeć. W udzieleniu komus pomocy psychicznej nie chodzi o to, żeby mu dawać rady, tylko, żeby mu pomóc znaleźć siłę w sobie. Wiem to, ale i tak , jak każdy, potrzebuję, żeby mi to ktos powiedział, no a jeśli powie to fachowiec to tym lepiej. Poza tym, wiedziałam, że powie mi kilka innych rzeczy, które wiem, ale dobrze mi robi, gdy ktos mi to powie Np. to: Ależ to świetnie, że czujesz sie chora psychicznie, to znaczy, że jestes zupełnie zdrowa. Gdybyś w tej sytuacji uważała, że wszystko z tobą w porządku, znaczyłoby, że straciłaś kontakt z rzeczywistością
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Ech, lubie tego drania choć wkurza mnie, jak diabli, gdy zaczyna do mnie mowić, jakbym była przygłupem. On to uwielbia, bo gdy uda mu sie mnie sprowokować, uważa, że to jest dowód jego psychologicznego sprytu i że ma przewagę. Po czym oczywiście mówi, że oczywiście wcale nie chce miec przewagi, to tylko takie żarciki. Stary drań. No, ale tak ogólnie to kocham skurczybyka, w pewien specyficzny i niewinny sposób go kocham (co nie przeszkadza w checi uduszenia go czasami ) On oczywiście o tym wszystkim wie, żeby nie bylo, że go opisuję za jego plecami! On dokonale o tym wie, nawet gdybym mu nie powiedziała, to stary drań by wiedział, ale ja mu mówię. On mi też I w ogole "wszyscy" o tym wiedzą, więc moge to tu opisywać, inaczej bym nie pisała. No, ale Wy jestescie moim psychologicznym lustrem i dlatego zamęczam Was swoimi wywodami Macie ten luksus, że możecie tego po prostu nie czytać Pat, pewnie pożałowałaś, że spytałaś... ...No.. więc... odpowiedział, że to normalne (przynajmniej w mojej sytuacji, jak u Ciebie, to nie wiem )
To mówiła Wasza etatowa świruska
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | EwaM | 19.01.2015 16:19:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2026644 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | W takim razie depresyjne Bry A Pulpet uwielbia miętolenie po brzuszku
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Oj Bea, przeczytałam, i doszłam do wniosku, że tak wiele się od siebie nie różnimy _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | survivor26 | 19.01.2015 16:25:26 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2026651 Od: 2014-7-11
| ooo depresje, szaleństwa...była kiedyś taka grupa dyskusyjna psychologiczna...jacy tam wariaci pisali, udając specjalistówCiebie by Bea za normalność zbanowali Ja oczywiście ze swoim kryzysem żartowałam, nie mam takiego, co najwyżej leniwie zastanawiam się, w którą stronę, ale każda będzie dobra, byleby gwarantowała święty spokój, umiarkowany a stały dopływ gotówki i możliwość grzebania w ziemi i skrobania drzwi Natomiast pisanie do obcych ludzi jest dobrą formą autoterapii, o ile ktoś tylko nie ma zbyt wrażliwej duszy i nie wpada w depresję po ew. negatywnym odbiorze swojej pisaniny
Moje koty albo nie lubią głaskania wcale, albo jak hiperemocjonalny Rudy domagają się głaskania każdego fragmentu kociego cielska _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | lora | 19.01.2015 16:39:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2026666 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | A niech Cię Bea wszystkie wróżki w obroty wezmą he, he dobra jesteś Twoje wywody sprawiają że człek myśli że takiej inteligencji to nie posiądzie he,he a czasami to wszystkim by się przydał psychiatra zwłaszcza przystojny he, he Ilonka cudne jajeczka zresztą ja już gdzieś o nich pisałam Maria też je robi ...a ja zazdroszczę umiejętności manualnych i cierpliwości. Zuza he, he piesio to piesio. Pati to dołączam do Ciebie tez dzisiaj skrobałam szafki...mam przeciwnika drugiego do zmiany koloru drzwi buuu i to moja wnusia te jej się podobają o ja naiwna myślałam że poprze mnie do przemalowania na zielono ale to nic ja i tak wygram batalię nie na darmo jestem lwem he, he Ewo kotek milusi. o rany ja zaczynam funkcjonować dopiero o takiej porze czy Wy też...rano to jestem w jakimś amoku _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | survivor26 | 19.01.2015 16:41:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2026668 Od: 2014-7-11
| Misiu, no to z drzwiami pozostaje zagrać demencję: malujesz na zielono, jak nikt nie widzi, po czym jak protestują to dziwisz się i upierasz, że pamiętasz, że chcieli zielone...inna opcja, nagły daltonizm, malujesz i zapierasz się w żywe oczy, że przecież są brązowe _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | lora | 19.01.2015 16:44:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2026669 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | he, he dobra myśl demencja ...cholera jak będę tak mówiła to jeszcze uwierzą bo ten przecia mój licznik to może wskazywać i co wtedy będzie znikam domownicy już mruczą ... _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | EwaM | 19.01.2015 16:53:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2026679 Od: 2014-7-11
| Jak już będą pomalowane, to niech sobie sami zmieniają kolor, ciekawe czy będzie się chciało. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | Sweety | 19.01.2015 18:04:28 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2026716 Od: 2014-7-11
| W pracy musiałam dziś łyknąć tabletkę - głowa bolała mnie jak dawno nie, a wraz z nią jedno oczy Po drodze do domu nieco mi przeszło... To najwyraźniej wina ciśnienia, bo u nas pachnie śniegiem. Dotarłam dopiero teraz, bo w pracy miałam istny młyn, jak to w poniedziałek. A po pracy chciałam od razu zrobić sobie obiad (indycze klopsy będę jadła jakieś 3 dni) , wymieniłam żarówki na klatce schodowej na ledowe (w Lidlu kupiłam kolejne dwie ledowe, energooszczędne żarówki - akurat dziś zaczęła się tam kampania oszczędzania energii i były m.in. tańsze żarówki). By w końcu przesadzić moje hyppeatrum cybister. Biedak czekał na przesadzenie od zeszłego roku, ale jakoś mi zeszło... Ilonko!Super jaja. Mama nadzieję, że pokażą się z sprzedażowym Jakby co, to ja już się pisze na co najmniej 5. Beatko!Gratuluję nasz młodziutka babciu Słowem, będzie parka. _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | Electra | 27.01.2025 14:33:39 |
|
| | | Keetee | 19.01.2015 18:21:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2026724 Od: 2014-7-11
| No ...nie dawajta się temu cisnieniu ...usmieszki przesyłam
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) | | | iwonaPM | 19.01.2015 18:54:03 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2026750 Od: 2014-7-11
| Misiu nie daj się Masz nasze poparcie jak zaczniesz malować to już trzeba będzie skończyć U nas zimno się robi i to co się roztopiło pewnie z nocy zamarznie To jutro na łyżwach do szkoły jedziemy A już miałam nadzieję na rychłe nadejście wiosenki Dziewczynki ciemierniki to domowa roślinka ? Myślałam ,że ogrodowa ale w Lidlu twierdzą inaczej . Mają być od środy i nie wiem co robić _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | ewkapaw | 19.01.2015 19:02:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: SZCZECIN
Posty: 73 #2026762 Od: 2014-8-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Iwonko - ciemierniki to ogrodowe roślinki . _________________ Pozdrawiam EWA | | | Keetee | 19.01.2015 19:11:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2026764 Od: 2014-7-11
| Iwcia ciemierniki w lidlu są świetne,duże sadzony ...kupuj _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) | | | survivor26 | 19.01.2015 19:16:13 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2026769 Od: 2014-7-11
| Dorotko,
to ja też, przeczytane na fejsbuku u znajomej, jak nie lubię wierszy, tak ten do mnie przemawia, bo to nad czym pracuję ze sobą od pewnego czasu
Rzeczy nieważne
Co koty pamiętają z dni?
Pamiętają jak wracają z zimna, i miejsce najcieplejsze, i gdzie dostają jeść. I gdzie zadano im ból, pamiętają wrogów, nerwowość ptaków, ciepłe opary ziemi, użyteczność kurzu. Pamiętają skrzypienie łóżka, krok właściciela, smak ryby, cudowną śmietanę. Koty pamiętają z dni to co ważne. Wspomnieniom bez wartości pozwalają odejść i zapadają w sen mocniejszy niż my, którym pęka serce, bo pamiętamy tyle rzeczy nieważnych.
(Brian Patten ... tłum. Piotr Sommer) _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | EwaM | 19.01.2015 19:24:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2026778 Od: 2014-7-11
| Interesujący wiersz. Iwonko, bier i nie zastanawiaj się, ciemiernik może postać w domu, najlepiej w chłodnym miejscu, te lidlowe są rozhartowane, bo w sklepie ciepło, ale łatwo z powrotem przyzwyczaić do chłodu, a za jakiś miesiąc u Ciebie zacznie się pewnie wiosna, to posadzisz w ogródku _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | Sweety | 19.01.2015 19:27:14 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2026782 Od: 2014-7-11
| Zapomniałam o dwóch ważnych sprawach. 1. Sorty, ale Wasza psychologiczna dyskusja jest dla mnie za skomplikowana jak na dzisiejszy dzień. Wiem jedno, normalność to określenie umowne i na pewno nieostre. Z wariatami miewam dość często do czynienia, głównie w pracy, mam kilku znajomych psychiatrów i z obiema grupami rozmowy bywają równie interesujące 2. Moja dieta odnosi skutki. Są okolice gdzie ubyło mi 5 cm, a generalnie ubyło wszędzie, w tym na wadze. O czym donoszę JA Ziemniaczek libo Biedronka To a propos normalności _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | imwsz | 19.01.2015 19:48:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2026798 Od: 2014-7-15
Ilość edycji wpisu: 1 | I niech mi ktoś powie, że Kompostownik jest tylko dla umownie normalnych
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Aniu też pracujesz z tymi "inaczej" Dziękuję za zaufanie postaram się wstawic Iwonko aż się zdziwiłam hasłem "domowe"
A z tym daltonizmem i demencją to dobre i to bez względu na wiek _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd | | | iwonaPM | 19.01.2015 19:51:38 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2026802 Od: 2014-7-11
| Dzięki dziewczynki - będę brała a powiedzcie jak one i czy w ogóle są ekspansywne bo nie wiem ile brać Pat chciałabym być kotem w następnym wcieleniu _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Electra | 27.01.2025 14:33:39 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|