Rozmowy przy kawie (21) | |
| | survivor26 | 17.02.2016 08:23:54 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2240900 Od: 2014-7-11
| Justynko, nie ma - jest w mieście, do którego nie mam jak dojechać Dzwoniłam do R. podał mi kilka sposobów do wypróbowania, potem jeszcze pójdę do sąsiada, może on coś wymyśli. Mam też w odwodzie związanie drzwi sznurkiem i pojechanie do mechanika albo.....ferie do piątku aż R. wróci - w sumie po zapaleniu i łyknięciu kawy stwierdzam, że nie est tak źle, tylko rano się zdenerwowałam _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 23.12.2024 18:24:33 |
|
| | | maliola | 17.02.2016 09:01:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2240918 Od: 2014-7-16
| Dzień dobry, witam się teraz zanim w wir pracy wpadnę. Pat - znudziło Ci się dojeżdżanie, to zamek zepsułaś? Pewno znajdzie się jakieś rozwiązanie. Zuziu, Małgosiu - potwierdzam, że ten kaszel to efekt przebytej infekcji/grypy - mnie się utrzymuje już trzeci tydzień taki suchy. Koleżanka przyniosła mi acodin zobaczymy. Czystek staram się pić ale jak to ze mną i wszelkimi lekami bywa nie jestem systematyczna.
Miłego dnia! Lecę bo obowiązki wzywają, a dzisiaj nie mogę dłużej siedzieć bo mam fryzjerkę zamówioną.
_________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | Margolcia_K | 17.02.2016 09:22:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2240928 Od: 2014-7-12
| Misiu kochana - jestem, jestem tylko leń mnie opętał.
Nie piszę bo nie mam weny i jakiś pióro... oj, nie... klawiaturowstręt mam. A i czas jakoś dziwnie szybko leci. I ciągle siedzę w stolicy i szlag mnie trafia, bo u Was już robótki ogródkowe się zaczęły, a ja jak ta durna na ogródek (szwagierki !) mogę sobie wyłącznie przez okno popatrzeć. A mój tam czeka na mnie !!!!
Ale siedzimy póki co w mieście bo małż załatwiał emeryturę, czyli składał papiery. Niby nic takiego, ale ogrom niekompetencji pań siedzących w ZUSie po prostu powala. Ja jestem dość upierdliwa (excusez le mot) i dociekliwa, a na dokładkę całe życie pracowałam jako urzędnik, więc przygotowałam małżowi wszystkie dokumenty tak, że mucha nie siada. Przeczytałam wszystkie potrzebne Ustawy, Zarządzenia, Rozporządzenia, wytyczne i przygotowałam się tak żeby nie dać się wpuścić w maliny. A tu najpierw pani w Zusie wymyśliła, że małżowi jeszcze nie należy się emerytura bo nie ma 67 lat! Bidulka nie doczytała jak się liczy wiek emerytalny po nowemu. Ogłupiła mi chłopa tak, że wrócił do domu niczego nie złożywszy. Więc następnego dnia poszedł ponownie i juz inna pani potwierdziła, że wiek ma dobry, ale brak mu jeszcze dokumentów poświadczających do kapitału początkowego. A mój chłop już dawno kapitał ma naliczony i wszystkie dokumenty sa w ZUSie. I zresztą tenże sam ZUS co roku przysyła mu informacje o tym kapitale. No i znów mi wrócił z niczym. No to następnym razem pojechałam z nim. Na szczęście inna pani dokumenty wzięła, zastrzeżeń nie miała, tylko wygłaszała takie bzdury na temat przeliczania, wieku itd, że aż mi wszędzie skóra cierpła. Miałam ochotę zrobić rozpierduchę, ale dałam sobie spokój. Poczekamy i zobaczymy jak policza mu ( i kiedy !???) emeryturę i czy zrobią to dobrze. Jak nie, to wywołam taki skandal, że będą o mnie w telewizji gadali! Nasza najmłodsza, po problemach z ciążą pozamaciczną nie może dojść do siebie i dlatego też siedzimy w mieście żeby ją trochę popodtrzymywać na duchu. Byliśmy też przez tydzień u najstarszej w Gdańsku, która chciała do siostry przyjechać i pobyć z nią trochę, ale nie miała z kim kota zostawić. Pojechaliśmy więc zająć się stworzeniem, a przy okazji trochę połaziliśmy po plaży i okolicach. Kot mi grał na nerwach, bo to rozpaskudzone stworzenie, a ja za kotami w domu specjalnie nie przepadam. Ta na dokładkę jest złośliwa, łasi się, mruczy, grucha, ociera i kocha cię najbardziej na świecie i nagle zmienia humor i znienacka syczy i drapie albo gryzie.
Kasiu, Pati ileż ja bym dała żeby mieć trochę takiej gliniastej ziemi. Wymieszana z piachem (którego mam nadmiar!) jest super żyzna i wilgoć trzyma i rośliny dobrze rosną. A w moim piachu to nawet korzenie nie bardzo chcą wyższe roślinki prosto trzymać, a podlewanie starcza na godzinę.
Pooglądałam sobie przecierane meble i jestem pewna - okropnie mi się to NIE podoba. Ale ja jestem niepoprawną miłośniczką porządku (co nie znaczy, że takowy mam u siebie w domu )i symetrii. I nie znoszę niczego co wprowadza niepokój i chaos. A takie przecierane meble drażnią mnie i wprowadzają (oczywiście moim zdaniem) element nieładu. Ja zresztą jestem lekko "pokręcona" jeśli chodzi o wystrój mieszkania. Nie lubię żadnych bibelotów, ozdóbek ani niczego na meblach i ścianach poza obrazami i zdjęciami. Oczywiście nie udaje mi się osiągnąć ideału. Po pierwsze dlatego, że moj małż rozkłada różne rzeczy, które muszą tam leżeć, a po za tym mam przyjaciółkę, która obdarowuje mnie własnoręcznie robionymi "decoupagowymi" (ło matko! jak to napisać????) bzdetami typu bombki, wazoniki, puzderka, serwetniki, wieszaczki, skrzyneczki itp. Nie mogę odmówić, bo zrobiłabym jej przykrość, one zresztą są ładne, ale ja ich u siebie nie lubię. No ale przez jakiś czas stoją i łapią kurz, a potem część stawiam na jednej półce i udaję że nie widzę, a część chowam. Niektórych używam, ale nie stoją na wierzchu! No, nie lubię!
Małgosiu też robię osie gniazda, i to w kilku różnych wersjach. Smarowidło do środka zmieniam w zależności od weny i posiadanych produktów i nie zawsze zalewam mlekiem, choć te zalane dłużej są wilgotne. Pyszne są.
No to teraz już skończę, bo jak nie pisałam, to nie pisałam, a teraz Was zamęczę.
Ja chcę już na wieś! A mój małż dopiero za więcej niż tydzień będzie miał auto do przewiezienia pralki z miasta do nas na wieś, więc dopiero jak wróci to będzie można myśleć o wyraju! Czyli dopiero w marcu! O rany ! _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | zuzanna2418 | 17.02.2016 09:23:05 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2240929 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Ja dopiero w pracuni, bo rano musiałam odwiedzić mój najukochańszy z ukochanych urzędów czyli skarbowy Te dochody z zagranicy sprawiają, że chyba kartę stałego klienta mi wyrobią. A ja naiwna wierząc, że jak już raz coś z nimi ustalę to się nie zmieni, za każdym razem mam wylew adrenaliny jak dostaję wezwanie. I okazuje się, że jednak coś się zmieniło (najczęściej pani, która prowadzi sprawę) i abarot od nowa. Dziewczynki, no to mnie nie pocieszyłyście... Czyli jeszcze będę tak szczekać kilka tygodni.Najgorzej było wczoraj wieczorem, bo głowa mnie bolała jak nie wiem co, a kaszel jeszcze ten ból wzmagał. Pat pewnie, że nie jest tak źle czasem na pierwszy rzut oka kłopot wydaje nam się jakąś górą nie do przebycia, a potem ...jakoś sobie radzimy.
W Wawie bezchmurne niebo, ale lekki mrozek . W. wczoraj uczęstował mnie żartem własnego pomysłu: wiecie jak się nazywa mądry miś? Wiedźwiadek! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | kania | 17.02.2016 09:23:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2240930 Od: 2014-10-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień dobry. Do kawki podaję czekoladę 99% dla chętnych (nie namawiam ). Właśnie jestem po konsumpcji kosteczki i stwierdzam, że ja do tego sportu się nie nadaję. A dziś nadejdzie ten dzień, kiedy będę wreszcie siać lobelie . Zuziu, Twój W. kreatywny , udało mu się słowotwórstwo . Przypomniało mi się, jak mój młodszy synek zamiast "śniadanko" mówił "siadanko". Kiedy był już w wieku, w którym dzieci nie zniekształcają wyrazów nadal mówił "siadanko", bo był przekonany, że tak trzeba, bo przecież wtedy wszyscy siadają do stołu. _________________ Pozdrawiam Kasia | | | lora | 17.02.2016 09:40:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2240940 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień dobry! kawa musi być i nic więcej waga idzie do góry a ja nie chcę. Zuza no tak trzeba będzie wyniki W zobaczyć po pół roku picia czystka ...tak przeczytałam . Tak trąbią o tym czystku że już sama nie wiem czy wierzyć. Ja osobiście jestem zakochana w aloesie przez kilka lat stosowałam wszelkie preparaty w rodzinie nawet były efekty, muszę wrócić do niego. Pati ojej to niebezpiecznie zrobiło się. Lecom do roboty domowej a tej u licha jest zawsze tak dużo buuuuu
O doczytałam Margolcia odezwała się to się cieszę . A dziękuję za takie przeprawy z urzędami A za oknem +2stop. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Barabella | 17.02.2016 09:47:39 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2240949 Od: 2014-7-11
| Witam słonecznie _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | boryna | 17.02.2016 10:12:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: opolskie
Posty: 587 #2240958 Od: 2014-8-7
| Witam wszystkich w chłodny poranek. Wszystkim kaszlącym pragnę donieść, że i ja ostatnio chyrlałam i rychałam przez ok. 2 m-ce, aż uświadomiłam sobie, że mam na ogrodzie tymianek i jak zaczęłam sobie zaparzać mocną tymiankową herbatkę, to kaszel po pierwsze zrobił się mniej męczący, po drugie - szybko minął. A ta herbatka nie jest taka zła, da się pić. Na pewno można też kupić w zielarskim. _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko | | | survivor26 | 17.02.2016 10:14:05 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2240959 Od: 2014-7-11
| Dobra, Ola mnie przejrzała - rzeczywiście nie lubię dojeżdżać i babska intuicja trafnie podpowiedziała mi, zeby zepsuć zamek, bo jest nie do dostania na miejscu W związku z tym muszę zamówić, a do weekendu będziemy jeździć z drzwiami spiętymi pasem do ładunku - poważnie rozważam kupno konia i furmanki, są chyba bardziej niezawodne
Margolciu fajnie, że się znalazłaś! To widzę, ze do powrotu do raju już wiele nie zostało - w końcu odpoczniesz po problemach i miejskim życiu _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | paputowy_dom | 17.02.2016 10:23:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2240960 Od: 2014-8-6
| zuzanna2418 pisze: W. wczoraj uczęstował mnie żartem własnego pomysłu: wiecie jak się nazywa mądry miś? Wiedźwiadek!
Dobre!
Krzychu dziś przy siadanku rzekł: A może byście zlot forumowy też w zimie zrobili? (Czasami coś powie z sensem ) Jestem za!
Lecę do miasta a potem do fojlaka posiać nowalijki. Bogusia już posiała to i ja spróbuję. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | Beatrice | 17.02.2016 10:34:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2240963 Od: 2014-7-11
| Witajcie, do Szczecina zima przyszła ponownie....tzn. tylko mróz....znowu drzwi musiałam w aucie wyrywać Pati podzielimy na pół, Ty mi dasz połowę otwartych drzwi a ja oddam połowę zamkniętych, no zamarzniętych i będzie git
Margolciu, ja się zawsze zastanawiam kto szkoli panie w okienkach ZUSu, przecież na sali powinny być najbardziej kompetentne osoby a jest odwrotnie. Ile razy coś załatwiam to mam spisane ustawy, paragrafy itp. najbardziej mnie rozbawiła paniusia jak załatwiałam rentę rodzinną dla Jarka po śmierci Taty, pani powiedziała, że nie może dostać sam tylko ma być dzielona na niego i mamę udowodnić musiałam, że to ja mam rację no i miałam aaaaa jeszcze wymyśliła, że renta jest terminowa na trzy lata już nic nie powiedziałam. Miałam taką myśl, by iść do niej jak przyszła bezterminowa decyzja ale dałam sobie spokój _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty | | | Electra | 23.12.2024 18:24:33 |
|
| | | Beatrice | 17.02.2016 10:36:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2240965 Od: 2014-7-11
| paputowy_dom pisze: zuzanna2418 pisze: W. wczoraj uczęstował mnie żartem własnego pomysłu: wiecie jak się nazywa mądry miś? Wiedźwiadek!
Dobre!
Krzychu dziś przy siadanku rzekł: A może byście zlot forumowy też w zimie zrobili? (Czasami coś powie z sensem ) Jestem za!
Lecę do miasta a potem do fojlaka posiać nowalijki. Bogusia już posiała to i ja spróbuję.
Też mówię, że mówi z sensem.....jestem za _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty | | | survivor26 | 17.02.2016 11:10:16 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2240983 Od: 2014-7-11
| paputowy_dom pisze:
Krzychu dziś przy siadanku rzekł: A może byście zlot forumowy też w zimie zrobili? (Czasami coś powie z sensem ) Jestem za!
Pewnie, jest tylko jeden problem - gdzie zmieścić tyle osób? Ze spaniem mniejszy, bo można kłaść pokotem, ale z miejscem do siedzenia... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Urazka | 17.02.2016 11:23:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2240987 Od: 2014-8-9
| U mnie dzisiaj było mroźno. Teraz wprawdzie zero ale szron jeszcze leży. Miłego i zdrowego dnia Wam życzę a ja zmykam do segregacji. Po wczorajszej działalności 4 wory kostiumów i spodni "na kant" poszły do PCK. Trochę się wahałam czy takie trochę już niemodne rzeczy dawać do kontenerów PCK ale stwierdziłam w końcu, że najwyżej wyrzucą. Kostiumy i garnitury "pracowe" z porządnych materiałów i trochę żal było wyrzucić do kosza.
Margolciu dobrze, że jesteś. Właśnie w niedzielę w nocy napisałam, że stęskniłam się za Tobą. Mojego wyznania nie widziałaś ale dobrze, że Misia Cię zdyscyplinowała. Trzymam kciuki za szybki powrót na wieś. Współczuję i Córce i Tobie i trzymam kciuki za powodzenie w przyszłości. Iwonko pytałaś o kontakt z Anią op - nie mam do nie telefonu. Może Pat ma. _________________ pozdrawiam, Janina | | | survivor26 | 17.02.2016 11:26:31 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2240988 Od: 2014-7-11
| A ciągle zapominam napisać, że widziałam Anię przelotnie na FB jakis cas temu, ale zaraz napiszę do niej, zeby się zameldowała _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | zuzanna2418 | 17.02.2016 12:41:42 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2241014 Od: 2014-7-11
| Właśnie się dowiedziałam, że oficjalnie nas okrzykną dyrektorami według nowych zasad w najbliższy piątek. Trza się jakoś odpicować na te wiekopomną chwilę . Ech... a pomyśleć, że 10 lat temu musiałam zdawać przed 5-cioosobową komisją 4 etapowy dwudniowy egzamin w Urzędzie Służby Cywilnej (język obcy pisemny i ustny, test wiedzy - pisemny i ustny, test kompetencji kierowniczych i testy psychologiczne) żebym mogła na tym zaszczytnym stołku usiąść.
Zmarł Andrzej Żuławski. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | paputowy_dom | 17.02.2016 12:44:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2241018 Od: 2014-8-6
| survivor26 pisze: paputowy_dom pisze:
Krzychu dziś przy siadanku rzekł: A może byście zlot forumowy też w zimie zrobili? (Czasami coś powie z sensem ) Jestem za!
Pewnie, jest tylko jeden problem - gdzie zmieścić tyle osób? Ze spaniem mniejszy, bo można kłaść pokotem, ale z miejscem do siedzenia...
Pat ile nas było na zlocie? Może u mnie w pokoju indyjskim dałoby radę ciasno zasiąść... Na dniach będę wybierać się do schroniska na Szwajcarce
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
, będziemy tam robić w kwietniu podwójne urodziny i chcemy zapytać jak ze spaniem i organizacją imprezy. Są tam miejsca noclegowe, sala do biesiadowania. Można w razie wu samochodem podjechać pod samo schronisko. Może by tam zrobić edycję zimową zlotu? i przebieżka po górach by była. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | survivor26 | 17.02.2016 12:45:21 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2241019 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Zuziu ależ to super informacja No i kij tam z egzaminem, ważne, że dyrektorem będzie fachowiec, znacznie gorzej byłoby gdyby Was wymienili na lepsze, wiernopoddańcze modele niedysponujące wiedzą fachową
Ja wiem, że nikt mi nie uwierzy teraz i wszyscy pomyślą, że jestem durną blondynką, bo.... przeszedł sąsiad, popatrzył karcąco na zamek, trzasnął drzwiami z rozmachem i...naprawiło się Magia, drzwi na pewno były zepsute, jeszcze godzinę temu byłam przy nich grzebać i się nie zamykały, a teraz zdecydowanie zamykają się... co utwierdza mnie w przekonaniu, że powinnam sobie sprawić furmankę, bo gdzie debilowi technicznemu pojazdy mechaniczne prowadzić _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | zuzanna2418 | 17.02.2016 12:56:03 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2241020 Od: 2014-7-11
| survivor26 pisze: Zuziu ależ to super informacja No i kij tam z egzaminem, ważne, że dyrektorem będzie fachowiec, znacznie gorzej byłoby gdyby Was wymienili na lepsze, wiernopoddańcze modele niedysponujące wiedzą fachową
No niby tak, teraz tylko nie podpaść bo odwołają _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | iwonaPM | 17.02.2016 13:35:26 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2241031 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry ! Coś nie mam czasu taczki załadować Ale środy mam takie zakręcona ,bo młody w południe już kończy zajęcia . Ledwie wrócę z porannego dowozu i zaraz trzeba się znów zbierać Dziś znów skrobanie szyb było ,bo nad ranem -4 . Obecnie 5 na plusie i cudne słoneczko Kasiu siadanko przednie Misiu widać nie dbasz o wagę , zapomniałaś ją kilka razy dziennie przecierać Zuzka cieszę się ,że wszystko skończyło się jak miało Justynko też jestem za zlotem - będzie co oglądać Pat na wszelki wypadek niech R. zajrzy jeszcze do tych drzwi ! Aaaa i w wątku kartkowym czekam na zgłoszenia chętnych do wymiany wielkanocnej _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Electra | 23.12.2024 18:24:33 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|