Fragment planety Ziemia | |
| | lora | 03.09.2015 18:51:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2167140 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Bea przepraszam za wczorajszy wpis nie mam zwyczaju skarżyć się,ale do pewnych granic bo nie rozumiem też takiego zachowania a szkopuł jest w tym że nie mogę zamknąć tej znajomości, ale muszę jednak ograniczyć. Czasami człowiek jest uzależniony od pewnych sytuacji domowych, postaram się coś wymyśleć . Będę czekała na Twoje [b]Bea]zdjęcia. Super że jesteście _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Electra | 25.12.2024 15:19:03 |
|
| | | EwaM | 03.09.2015 21:25:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2167224 Od: 2014-7-11
| Może faktycznie zainwestuj w tę łapkę. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | Urazka | 04.09.2015 01:47:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2167331 Od: 2014-8-9
| DEDE pisze: Bea ja tu jeszcze wrócę by cofnąć się z kilka stron póki co stwierdzam, że jesteś bardzo inteligentna kobitka.Twoja stylistyka pisowni na to wskazuje. Nie wiem skąd nadal taka niska samoocena. Wg mnie pokonałaś chorobę i teraz maszerowac naprzód
Dario Bea jest w mojej ocenie niesamowicie silną osobowością z wielkimi siłami witalnymi i umysłem "jak żyleta" a jednocześnie z wielkim dystansem do siebie. Jestem zafascynowana Jej nieustępliwą walką z chorobą okupioną często potwornym samopoczuciem wywołanym ciężkimi lekami, wielką pracowitością, głodem nowych wrażeń, empatią i ciągłymi próbami oswojenia nowej siebie. Te wszystkie prztyczki pod swoim adresem, dotyczące głównie wagi, są moim zdaniem sposobem na zaakceptowanie tego co się stało przez chorobę i stosowane leki z eteryczną Beą w rozmiarze 36 czy 38.
Bea całuski i przytulanki dla Ciebie i wybacz, że zamieszczam tu swoją opinię o Tobie, której nie byłoby gdyby nie wpis Darii nie mającej okazji Cię poznać i dlatego wyobrażającej sobie Ciebie na podstawie Twoich postów, w których dość często postponujesz swoją osobę. _________________ pozdrawiam, Janina | | | Syringa | 04.09.2015 12:35:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2167455 Od: 2014-7-11
| Janinko, o kurczę ale mi zapodałaś analizę Szczerze - masz rację w tym, że przechodzę teraz etap ponownej integracji wewnętrznej. No i czasem nie ma sposobu, żeby tego nie było widać choćby na forum. Zresztą, co mam ukrywać, skoro i tak wiadomo, że ...jest jak jest i widać, że jest jak jest Za te wielkie komplementy bardzo dziękuję, obym im sprostała! W jednym sie jednak nie zgodzę, otóż Bea w rozmiarze 36 wcale nie była eteryczna. Była szczupła, ale składała sie z samych mięśni, sprawnych, ćwiczonych mięśni. Była silna i wysokoenergetyczna Jeśli chodzi o sprawy zewnętrzne, to nie tyle za wyglądem tęsknię, ile właśnie za dawną sprawnością, która pozwalała mi mieć pięć hobby na raz i nigdy nie narzekać na zmęczenie. Choć wygląd oczywiście też mnie wkurza bo to takie niesprawiedliwe, nie "zarobiłam" na te potężną nadwagę, a ją mam Przy okazji założenia na forum wątku "lumpeks" przejrzałam szafę i szafki na piętrze. Jak na te ciuchy patrzyłam, to nie wiedziałam, czy zaraz ryknę śmiechem czy płaczem (oczywiście wybrałam śmiech) No, aż trudno sobie wyobrazić, że ja to nosiłam i jeszcze miałam luz Największe skonsternowanie to taka kamizelka-gorsecik Ależ ja byłam chuda kiedyś, no! Jednak jakieś maleńkie, blade światełko w tunelu chyba zaczyna błyszczeć, bo właśnie wczoraj zauważyłam na spacerze wyjazdowym z psami, że białe letnie spodnie, które kupiłam (w bon prix) wiosną muszę co chwile podciągać, bo mi sie zsuwają... Nic takiego sie nie działo z nimi, gdy je nosiłam na początku lata... Czyżby jednak nadejszła wiekopomna chwila i tak jak zapowiadała lekarka, nadszedł wreszcie ten czas, że samoistnie zaczynam chudnąć ?! Wow! To byłoby jednak piękne! Jeszcze nie zaczynam sie cieszyć, zobaczymy, jak będzie dalej, jedna jaskółka wiosny nie uczyni (tu będą potrzebne całe stada jaskółek). Ale "nie o to, nie o to" tylko głównie o to chodzi, że np. przed chwilą musiałam sprawdzić, czy aby na pewno dobrze pamiętam znaczenie słowa "postponować", którego użyłaś. A kiedys takich problemów nie miałam, bo gdy byłam dzieckiem jedną z moich ulubionych rozrywek było czytanie encyklopedii, słownika języka polskiego i w ogóle różnych słowników i leksykonów, więc mój zasób słów był spory. A teraz co? A języki obce to juz w ogóle porażka! Niestety chyba muszę sie uczyć od nowa, bo generalnie juz odzyskałam pamięć i wygląda na to, że to, czego dotąd sobie nie przypomniałam, już się nie przypomni, zostało uszkodzone biologicznie i przepadło Lekarka moja mówi "jeszcze zobaczymy, kolejna seria Levoxy jeszcze może sporo zmienić" (levofloxacyna silnie działa w mózgu), ale ja już nie mam za wiele nadziei w tej sprawie. No, dobrze, jest jak jest Dziewczyny, dziekuję Wam za każde dobre słowo, serdecznie dziękuję!
A w ogrodzie... O! Dziś w nocy troszkę padało! Mało, ale zawsze to coś z nieba, a nie tylko z węża czy konewki
| | | Daria_Eliza | 04.09.2015 13:41:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2167484 Od: 2015-1-23
| Bea, ja Ci życzę, żeby te spodnie były tą pierwszą jaskółką i żeby niedługo przyleciało całe stado. Tak fajnie jest móc schudnąć. Szkoda, że nasze organizmy łatwo nabierają, a bardzo bronią się przed zrzucaniem wagi. Ja wiem, że to biologiczne uwarunkowanie, ale - szkoda. (To tak bardziej już pod swoim kątem piszę, bo też dawno temu nosiłam 36/38, zanim zaczęłam brać leki hormonalne.) _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | elakuznicom | 04.09.2015 14:04:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2167497 Od: 2014-7-15
| Bea dołączam do życzeń .. _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | maria | 04.09.2015 20:08:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2167695 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | I ja Bea życzę z całego serca ( mimo że nie pisze , tylko czytam) aby szło ku lepszemu i żeby te spodnie niedługo z tyłka Ci zlatywały _________________ Moja wymarzona działka | | | EwaM | 04.09.2015 21:27:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2167749 Od: 2014-7-11
| Nie bądź taka pewna, mózg to dziwne urządzenie i coś zdało by się zapomniane na wieki może się nieoczekiwanie objawić. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | survivor26 | 05.09.2015 09:39:39 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2167862 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | A jak schudniesz i się staniesz żylastą zołzą? Ja Cię znam tylko z obecnej postaci, emanującej ciepłem i się trochę boję Ciebie w wersji Top Model z językiem ciętym jak u Oriany Fallaci Co do kondycji, to nie wypominając wieku, ale...no ja 10 lat temu to na przykład byłam o niebo sprawniejsza, więc może to nie tylko choroba? A i tak masz power i moce większe niż ja....musimy się kiedyś wybrać na wspólny spacer, dowartościujesz się, jak zobaczysz, jak purpurowa z wysiłku ciężko dyszę po podejściu o nachyleniu 5 stopni _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Syringa | 05.09.2015 10:02:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2167868 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziewczyny Kochane, dziękuje Wam!
W ogrodzie nadal sucho oczywiście. Coś tam padało ze dwa razy, więc jest odrobinę lepiej, ale to oczywiście wszystko mało. Sadzic właściwie nie ma wciąz jak, za sucho, za twardo, no i potem trzeba bedzie wozic wodę i podlewać, a tej wody jest mało. Roboty nie brak, ale dziś to mnie kusi, żeby pojechać na wycieczkę Małż narzekał, że miał ciężki tydzień, po kilkanaście godzin spędzał przed monitorem. Dobrze by mu zrobił mały wypad, bo w domu odpoczywanie od komputera mu za bardzo nie wychodzi Moim zdaniem jest uzależniony od patrzenia w ekran jak zresztą wielu współczesnych ludzi żyjących bardziej wirtualnie niż realnie Na chodzenie po górach, choćby krótkie, to on oczywiście nie ma ochoty, ale na przejażdżkę z elementami spacerku, to może sie zdecyduje Jeśli nie, to powiem, że jadę sama, to zwykle działa na niego mobilizująco, bo jeśli nie ma akurat jakiegoś meczu, to zwykle nie chce zostać sam w domu (boi się? )
No, rozsądek podpowiada, żeby ostro pracować w ogrodzie... Jednak wrzesień w roku jest tylko raz, i taka pogoda wiecznie nie będzie trwać, potem może juz nie być takich okazji do wycieczek w piękny wrześniowy dzień...
Pat, masz rację, wiek też swoje robi, ale człowiek to by chciał być wiecznie młody i gibki i wmawia sobie, że jak wyzdrowieje, to sie nagle odmlodzi Z tym wspólnym spacerem to sie od dawna odgrażamy, że pójdziemy, a wciąż cos nie pasuje, a to mnie coś bolało, a to upały wściekłe, a to...coś tam... Musimy chyba jakoś konkretnie do tego podejść, bo właśnie teraz jest idealna pogoda, jeszcze ciepło, a juz chłodniej... | | | elakuznicom | 05.09.2015 10:33:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2167876 Od: 2014-7-15
| Beatko a czy Twój mąż nie ogląda powtórek z meczów ?? i komentarzy ?? to i tak masz chyba lepiej _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | Electra | 25.12.2024 15:19:03 |
|
| | | Syringa | 06.09.2015 11:48:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2168340 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | survivor26 pisze:
A jak schudniesz i się staniesz żylastą zołzą? Ja Cię znam tylko z obecnej postaci, emanującej ciepłem i się trochę boję Ciebie w wersji Top Model z językiem ciętym jak u Oriany Fallaci
A, zapomniałam sie ponabijać z top model Bycie Top Model to mi nigdy nie groziło, nie ten wzrost, nie ta długość nóg ale tez nigdy mi to nie przeszkadzało, bo jakos obnoszenie na sobie zwykle kretyńskich ciuszków po wybiegu nie jest moim wzorcem dobrze spędzonego czasu więc na takim wygladzie tez mi nie zależało. Ale, ale... A kto to kiedys wspominał, że przed urodzeniem dzieci nosił rozmiar nawet nie 36 a 34?? No, kochana, to Ty raczej byłas typem super chudej top modelki, nie ja. Ja przy Tobie pewnie wtedy wyglądałam jak umięśniona herod-baba ...więc sie nie nabijaj ze mnie, tylko pokaż swoje zdięcia sprzed 10-ciu lat ! Czy będę żylastą zołzą? Zasadniczo "Zylasta zołza" to mój ideał ale kiepsko mi wychodziło. No, jeszcze w piśmie to owszem, ale na żywo mi nie szło najlepiej W ogóle żylastość jest chyba juz nie do osiągnięcia u mnie, bo jak tak sie przyglądałam tym starym ciuchom, to może to i owo da sie odchudzić tak, żeby w nie weszło, ale inne to i owo, to juz raczej sie nie zmniejszy tak łatwo... i nici z efektu żylastości No, dobra, a serio, to nie chcę koniecznie wracać do rozmiaru 36 Po prostu chcę zrzucić nadwagę i odzyskać formę. A forma powoluśku idzie w górę... Wczoraj na wycieczce byłam całkiem żwawa, przynajmniej na początku, bo potem juz zaczęłam czuć zmęczenie i było gorzej, no, ale ogólnie dałam radę... Nie chodziliśmy dużo, ale jak na mnie sporo.
No i w ogóle dobrze, że wczoraj pojechaliśmy na te wycieczkę, bo dzis zrobilo sie zimno i szaro. A wczoraj było pięknie i miło. Zrobiłam zdjęcia, ale jeszcze nie zgrałam.
Elu, mój Małż ogląda powtórki tylko wtedy, gdy nie oglądał meczu. Komentarze to raczej pomija, bo go wkurzają "znawcy", którzy jak mówi, "bredzą, żeby zapełnic czas antenowy". On uważa, że zna sie na piłce i często nie zgadza sie z opiniami tych komentatorów, w dodatku drażnią go te ich "filozoficzno-psychologicze" wywody. Czasem wyłącza glos oglądając mecz, bo mówi, że nie mozna słuchać tych popaprańców, którym sie wydaje, że ciekawie mówią Niektórych komentatorów lubi, ale nie jest jakos szczególnie przywiązany do cudzych opinii w sporcie. Czyli - tyle dobrze, że ma własne zdanie i interesuje go sama gra, a nie cała ta otoczka medialna Rozumiem, że Ty masz gorzej, bo Twój nie moze sie oderwać od tematu w ogóle... Kiedys w jakimś serialu usłyszałam taki mniej więcej tekst: "Mężczyznę, który oglada trzeci mecz z rzędu, należy uznać za zmarłego" Zawsze to powtarzam małzowi, gdy ogląda drugi mecz z kolei a on natychmiast oponuje: "Ale to jest drugi!! Nie będe ogladał trzeciego, bo wiem, że sie wkurzysz" O, jaki łaskawca!
| | | Urazka | 06.09.2015 17:52:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2168491 Od: 2014-8-9
| Bea rozumiem, że nie utożsamiasz się za bardzo z Beatą ale Bea też powinna mieć dzień swoich imienin. Dopóki nie podasz innego terminu to będę składać Ci życzenia szóstego września. Oczywiście życzę Ci powrotu do pełni sił i wygranej z chorobą, figury jaką uznasz za odpowiednią, uśmiechu i ostrego języczka bez zmian no i oczywiście realizacji planów i tych małych i tych wielkich. Wszystkiego najlepszego.
_________________ pozdrawiam, Janina | | | Sweety | 06.09.2015 18:03:19 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2168497 Od: 2014-7-11
| Żylasta top model z ciętym jeżykiem Oriany Falacci Brzmi interesująco, ale po poznaniu Cię w wydaniu "teraz", mimo zrozumienia dla chęci odchudzenia się (skąd ja to znam), jakby miał Ci się zmienić charakter, to ja zdecydowanie protestuje Kiedyś i ja nosiłam 36, a i były czasu, gdy był dla mnie za duży (jakieś 10 lat temu, a zatem już po 30stce), ale teraz kieruje się podstawową zasadą "Lepiej być grubą, niż podobać się byle komu". Amen PS/ A gdzie relacja w wczorajszej wycieczki? _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | survivor26 | 06.09.2015 18:11:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2168502 Od: 2014-7-11
| Sweety pisze: (...), ale teraz kieruje się podstawową zasadą "Lepiej być grubą, niż podobać się byle komu". Amen
Takoż i ja A i w czasach rozmiaru 34 Top Model nie byłam, bo z wzrostem 157 cm to mogłabym chodzić co najwyżej po wybiegach u hobbitów
Też czekam na relację wycieczkową, niech się powkurzam na siebie, że wybrałam nadganianie prac domowo-ogrodowych zamiast oglądania pięknych widoków _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | lora | 07.09.2015 07:46:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2168740 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Bea! ściskam Ciebie imieninowo i czekam na zdjęcia z wycieczki. A tak na marginesie nigdy nie byłam w wymiarze 36 i nie marzę . Wiem tylko co że kochanego ciałka nigdy nie jest za dużo he, he A figurka RUBENSOWSKA też jest piękna i już _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Beatrice | 07.09.2015 09:16:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2168780 Od: 2014-7-11
| Bea spóźnione (nie było mnie przez dwa dni)ale szczere życzenia imieninowe, oby się spełniło jak najwięcej z Twoich marzeń
_________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty | | | Syringa | 07.09.2015 10:15:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2168812 Od: 2014-7-11
| Dzieki, Dziewczyny!
Padało, padało!!
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Zdjecia muszę zgrać dopiero, nawet nie wiem jeszcze co tam z nich wyszło.
| | | Syringa | 09.09.2015 11:40:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2169979 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 |
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Sprawdzam, czy zdjecia "wchodzą", bo inni mają z tym problemy... Kiepsko to wyglada, bo adres obrazka jest chyba trzy razy dłuższy niz powinien
No dobra, ja widzę zdjęcie, ale czy inni widzą?
| | | iwonaPM | 09.09.2015 11:46:00 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2169982 Od: 2014-7-11
| Widzę i jest bardzo urocze Dawaj więcej _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Electra | 25.12.2024 15:19:03 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|