| |
user1 | 03.07.2015 09:16:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2136902 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Piękne te zdjęcia pokazałaś. I te góry, w jakiś sentymentalizm mnie popchały. Przypadkiem słucham muzyki relaksacyjnej, więc nastrój jest. Przypomniałam sobie stare, te lepsze czasy i wypady w góry, które kocham. Tę beztroskę... Eh... |
| |
Electra | 10.01.2025 15:18:59 |
|
|
| |
survivor26 | 03.07.2015 09:19:52 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2136903 Od: 2014-7-11
| Kasiu to jest sanatorium, o takie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Gdy pierwszy raz czytałam "Czarodziejską Górę" od razu przyszło mi na myśl i teraz zawsze, gdy czytam tę książkę, a czytam często, bo to jedna z moich najulubieńszych, to widzę jej akcję rozgrywającą się właśnie w tym budynku. Miałam okazję być tam w środku z 10 lat temu i wnętrza są równie klimatyczne, co zewnętrze.
A co do Kubusiów i owszem...dodatkowy worek plastików w tym miesiącu wystawiałam z samymi butelkami po Kubusiach _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Barabella | 03.07.2015 09:28:39 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2136905 Od: 2014-7-11
| Piękna wycieczka Widać na fotkach, że mali i duzi bardzo zadowoleni _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
kania | 03.07.2015 09:30:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2136912 Od: 2014-10-13
| Urokliwie położenie i budynek bardzo klimatyczny, tylko smutno się robi, że aż tak duży budynek jest potrzebny, żeby pomieścić chorutków . Samo życie, słodko-gorzkie... Pat, ładne robisz zdjęcia i ładnie opisujesz słowami rzeczywistość . _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
Syringa | 03.07.2015 12:55:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2137038 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Wow! Fajna wycieczka! Pogoda super na takie widoki, no, trochę gorąco, ale widoczność za to świetna
Rozbudziłaś we mnie chęc, by sie w góry wybrać może... To będzie "wyprawa emerytek", ale trzeba dobrze mierzyć siły, żeby potem nie wzywać ratowników Juz sobie wyobrażam, jak sobie podają informacje przez radio: Jakaś baba wjechała na Szrenicę i chciała zejść, ale w połowie jej kolana wysiadły i trzeba ją zwieźć do samochodu, bo nie moze zrobić ani kroku więcej Pojadę w góry na spacer ...samochodem
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
lora | 03.07.2015 13:46:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2137085 Od: 2014-7-11
| Bea! chyba miałaś mnie na myśli... z kolanami he, he, he
Pati! nawet nie wierz jaka radochę zrobiłaś mi pokazując te górki ...czytasz po kilka razy "Czarodziejska Górę " oj smutna jest. A ja mam też ukochaną książkę "Nad Niemnem" przez sentyment do tamtych stron. Cieszę się właściwie słonko mocno grzeje to w domciu urzęduję i mam między gotowaniem i podawaniem więcej czasu na klikanie _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
zuzanna2418 | 03.07.2015 14:52:37 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2137128 Od: 2014-7-11
| survivor26 pisze:
Kasiu Gdy pierwszy raz czytałam "Czarodziejską Górę" od razu przyszło mi na myśl i teraz zawsze, gdy czytam tę książkę, a czytam często, bo to jedna z moich najulubieńszych, to widzę jej akcję rozgrywającą się właśnie w tym budynku.
A wyobrażasz sobie, ze zrobiono operową wersję "Czarodziejskiej Góry", którą wystawiono na festiwalu Malta? Ja jakoś nie za bardzo...
Piękny region.A podróże pociągiem są zaiste ekscytujące, może nie tak bardzo jak 20 lat temu, ale zawsze _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
survivor26 | 03.07.2015 15:01:48 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2137132 Od: 2014-7-11
| Misiu uwielbiam Manna, bo ja w ogóle lubię mroczne klimaty...w książce czy w podróży, np. moje ulubione miasta to ponury Belfast i wbrew pozorom mroczny Amsterdam. A lubię dlatego, że sama jestem zupełnie inna (tzn. marudna owszem, ale melancholijna nie ), zatem fascynuje mnie odmienność
Zuziu opera?! Jej muszę doczytać i może gdzieś zgłoszę jako obrazę uczuć...estetycznych
Bea, a idź ....Ty! to sprawdzisz, czy da się, bo ja bym tak strasznie chciała, a jednocześnie zdaję sobie sprawę, jak bardzo przez prawie 10 lat ciąż i wychowywania dzieci się zastałam....w szoku byłam, jak mnie dziś rano łydki fest naparzały po przejściu malutkiego odcineczka w Szklarskiej Z drugiej strony...za kolejne 10 lat, ja będę mieć dzieci odchowane, Ty będziesz idealnie zdrowa...no może w wieku lekko emeryckim już bedziemy, ale kto babciom zabroni odrabiać stracone lata na górskich szlakach? Ja to bym chciała jeszcze raz przejść szlak (byłej) przyjaźni polsko-czechosłowackiej...tak na początek _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Bitek | 03.07.2015 15:18:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 499 #2137143 Od: 2014-8-9
| Pati cudna wycieczka,dziewczynki szczęśliwe,babcia też .Moja wnuczka też miała wielkie marzenie w ubiegłym roku- pojechać autobusem komunikacji miejskiej w Katowicach .Była szczęśliwa gdy rodzice spełnili jej marzenie.Ogród robi się coraz piękniejszy Widzę,że masz chyba biały groszek wieloletni.Mam dużo sadzonek różowego mogę podesłać. _________________ __________________ Pozdrawiam Teresa |
| |
DEDE | 03.07.2015 15:39:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2137153 Od: 2014-7-14
| Pati kocice chyba tak mają,mama też ma taką łajzę..
deski super wyglądają aż chciałoby się je zobaczyć na tym suficie..
a wycieczka udana jak widzę po zadowolonych twarzach dzieci i uśmiechniętej babci, widoki nostalgiczne w końcu kiedyś się jeździło w te strony za nastolatki..ehhh
_________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. |
| |
roza333 | 03.07.2015 22:16:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 668 #2137359 Od: 2014-7-11
| Moja kocica też łajza a podobno miała się domu trzymać a kocury łazić _________________ ogród róży333 |
| |
Electra | 10.01.2025 15:18:59 |
|
|
| |
Syringa | 04.07.2015 09:59:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2137587 Od: 2014-7-11
| Za 10 lat... Kurczę, które to będą urodziny???!!! Ja nie moge uwierzyc w te nadchodzącą cyfrę, a co dopiero za 10 lat... Czas mi sie zatrzymał na 34 i więcej nie pamiętam, a tu teraz okazuje sie, że nic sie nie zgadza, ani wiek, ani samopoczucie, ani sprawność, ani wygląd, ani (NAD!)waga
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Ja najbardziej tęsknię za trasą przez Śnieżne Kotły
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
elakuznicom | 04.07.2015 13:12:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2137655 Od: 2014-7-15
| Patuniu pobuszowałam po ogrodzie , cudnym , pełnym kwiatów , i widoki z wycieczki obejrzałam ,super wyprawa ,miałam jechać na działkę wczoraj m był z samochodem u mechanika a dziś wściekle gorąco i nie chce jechać , wszystko mi tam poschnie na wiór ..czarna rozpacz mnie ogarnia ... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
Semper | 05.07.2015 09:42:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kudowa Zdrój
Posty: 253 #2138042 Od: 2014-7-23
| Moja firma ma w Szklarskiej Ośrodek Wczasowo-Szkoleniowy.Bywałem więc tam często.Kilkakrotnie zdarzało Mi sie korzystać z usług PKP.Nogi w Kamiennej tez moczyłem.Ostatnia fotka był zrobiona obok tego ośrodka. _________________ Wątek niebezpieczny czyli Jurkowe przynudzanie
Pozdrawiam Jurek z Górek |
| |
Syringa | 05.07.2015 12:51:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2138106 Od: 2014-7-11
| Jurku, ten ośrodek powyżej stadionu na zakręcie to Twojej firmy? |
| |
survivor26 | 05.07.2015 18:31:28 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2138232 Od: 2014-7-11
| Ech, obezwładniający jest ten upał...wczoraj wieczorem nawet skopałam się do zrobienia zdjęć, ale już obrobić ich to mi się nie chce...może jutro? Teraz to bym właśnie w tym Jurkowym ośrodku sobie posiedziała, z posiłkami podanymi pod nos, z leniwymi wycieczkami nad rzeczkę...chyba tęsknię za wczasami FWP Alternatywnie mogłabym do sanatorium, stety-niestety to najpiękniejsze w Szklarskiej jest dla ludzi z nowotworami, więc w sumie mam nadzieję nigdy nie musieć z niego korzystać...marudzę chyba, ale połączenie pracy zawodowej z upałem jest upiorne...no chyba, że jest się ratownikiem na plaży w Juracie
Byle do czwartku - jedziemy
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
, do inspiratorów naszego wiejskiego eksperymentu, mojego niedoścignionego wzorca udanej relokacji mieszczuchów na wieś - niestety tylko na dwa dni, ale na dłużej się nie da z powodu domowych zobowiązań, no i nie wypada zasiadywać się na sępa u gospodarzy, którzy zawodowo trudnią się udostępnianiem noclegów i innych atrakcji _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Urazka | 05.07.2015 18:46:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2138237 Od: 2014-8-9
| Zdjęcia ze Szklarskiej wyśmienite a miny trzech Panienek warte wszelkich niedogodności. Popatrzyłam na mapy dla Głazkowa i widzę, że stamtąd masz już bliziutko do Adrspachu. Wybierasz się? _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
survivor26 | 05.07.2015 19:07:11 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2138250 Od: 2014-7-11
| Janeczko swym pytaniem obudziłaś traumatyczno-sensacyjne wspomnienia, albowiem, byłam w Adrspachu 9 lat temu z dziećmi owych znajomych i paroma znajomymi i....zgubiliśmy się w nocy w lesie. Rzeczywiście z Głazkowa jest tam niedaleko, jakieś 2 godziny drogi w jedną stronę, co okazało się złudne, bo wyruszywszy przed południem uważaliśmy, że mamy mnóstwo czasu, więc bez pośpiechu doszliśmy do skalnego miasta, zwiedziliśmy je, poszliśmy na wypasiony czeski obiad i jak się zaczęło lekko zmierzchać ruszyliśmy w drogę powrotną...a że był to maj i góry, to ciemno zrobiło się znienacka w ciągu 30 sekund, jak byliśmy w pół drogi do domu, akurat za ostatnią wsią po czeskiej stronie, na skraju granicznego lasu....było tam pozostać i czekać na odsiecz, ale nas brawura poniosła, bo droga przecież była prosta jak drut, wskutek czego o północy byliśmy w samym środeczku lasu, a nigdzie nie jest ciemniej niż w lesie nocą, z wyładowanymi telefonami i bez nadziei na ratunek...ostatecznie koło 3 nad ranem niespodziewanie z lasu wypadliśmy (dosłownie, bo strome zbocze było) na drogę jakieś 2 km od Głazkowa... mój kolega jest najbardziej opanowanym człowiekiem na świecie, ale wtedy pierwszy i ostatni raz w życiu widziałam go fest wkurzonego
Po tylu latach wspominamy to zdarzenie z uśmiechem, ale wtedy było STRASZNIE Zatem, jak rozumiesz, z dziećmi i mamą raczej tego wyczynu powtarzać nie będę i skupimy się na zwiedzaniu bliższej okolicy i wyłącznie z gospodarzem, który zna tę okolicę jak własny dom _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
lora | 05.07.2015 22:18:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2138395 Od: 2014-7-11
| Pati! wpadnij do mnie. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Urazka | 06.07.2015 01:48:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2138463 Od: 2014-8-9
| Doskonale Cię rozumiem, że po takiej przygodzie masz uraz do Adrspachu i nie chcesz tam nawet pojechać samochodem. O pieszej wycieczce nawet nie pomyślałam. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Electra | 10.01.2025 15:18:59 |
|
|