| |
survivor26 | 31.07.2014 20:49:32 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1906343 Od: 2014-7-11
| to ja tylko cichutko pisnę, że ta pryzma kompostowa, co mi się sama w krzakach zrobiła, to się głównie z perzu, mniszka i spadów jabłkowych zrobiła...nie wiem, jak z jej wartością odżywczą, ale wyglądowo jest pokazowa _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 05.01.2025 13:43:49 |
|
|
| |
Monifd | 31.07.2014 21:25:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: łódzkie
Posty: 197 #1906394 Od: 2014-7-14
| MaGorzatka pisze: EwaM i Monika - wyobraziłam sobie, jak przesiewacie razem ziemię kompostową w tych skrzynkach, podśpiewując dowolną piosenkę!
W moim przypadku piosenka jest bardzo konkretna: A kuka racza... No w każdym razie raczej latynoskie rytmy. Trochę jak za młodych lat w piaskownicy ;-) _________________ Monika Marzenia się spełniają... Ogród drugi...na odległość |
| |
DEDE | 01.08.2014 16:20:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #1906895 Od: 2014-7-14
| Małgosiu a nie dasz się skusić na wątek tutaj..? póki co kompostowniki też planuję u siebie założyć i jaki fajny pomysł z palet..a że palety mam na działce to będę kusić M by mi je przerobił.. _________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. |
| |
MaGorzatka | 01.08.2014 18:22:13 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #1906979 Od: 2014-7-13
| Kochana, ja nie mam czasu na jeden wątek ogrodowy, a co dopiero dwa. Niektórzy forumowicze co prawda powielają wpisy i to samo wklejają na różnych forach, ale to mi się wydaje jakoś bez sensu. Kto chce, to do mnie trafi
_________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
DEDE | 01.08.2014 21:30:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #1907127 Od: 2014-7-14
| Toteż właśnie mam ten sam problem a gdzieś osiąść na stałe bym już chciała bo na dwa wątki nie dam rady lecieć.. wiem wiem tylko nawet czasu brakuje by wszystkie odwiedzić.. _________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. |
| |
survivor26 | 01.08.2014 21:42:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1907135 Od: 2014-7-11
| Dario, osiądź tam, gdzie Ci się najlepiej siedzi, a znajomi i tak Cię znajdą
I czytam, że Beata też ma kupę zamiast takich słitaśnych kompostowników - bardzo mnie cieszy, ze nie jestem jedyna _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
ruda2011 | 02.08.2014 07:38:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: południe Warszawy
Posty: 42 #1907254 Od: 2014-7-11
| Monifd pisze: MaGorzatka pisze: EwaM i Monika - wyobraziłam sobie, jak przesiewacie razem ziemię kompostową w tych skrzynkach, podśpiewując dowolną piosenkę!
W moim przypadku piosenka jest bardzo konkretna: A kuka racza... No w każdym razie raczej latynoskie rytmy. Trochę jak za młodych lat w piaskownicy ;-)
Dzielne kobitki Raz, jeden jedyny raz próbowałam przesiewać kompost przez małą skrzynkę po pomidorach (takie plastikowe nic)i .... po 20 minutach miałam serdecznie dość : pracy, śpiewu, ziemi kompostowej, całego ogródka itp Teraz robię to tak: Kompostowniczki (bo maluchy to są) mam 3 Wiosną najstarszy wywalam na rabaty. Szpadlem, bez przesiewania. Wybieram zbutwiałe, nie rozłożone patyki i ... i tyle. Zeszłoroczny widłami przerzucam do pustego, przesypuję ziemią, obornikiem, kurzakiem (ot, tym, co mam), zamykam klapę i ... i tyle Do tej pory wykorzystuję 2 , trzeci jest na liście jesienne, igły sosnowe i szyszki.
_________________ pozdrawiam - Mariola |
| |
zuzanna2418 | 02.08.2014 14:23:45 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1907431 Od: 2014-7-11
| A to dowód na to, że obierki ziemniaczane faktycznie na kompoście kiełkują
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
MaGorzatka | 02.08.2014 21:03:44 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #1907635 Od: 2014-7-13
| Ja też nie przesiewam kompostu, a jak już jest na rabatach, to wygrabiam wsiowymi grabkami grube kawałki i wysypuję je... na kompostownik! _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Keetee | 02.08.2014 21:13:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #1907638 Od: 2014-7-11
| Ja też mam pryzmę vel kupę kompostującą się Palety leżą i czekają na przerobienie ich na kompostowniki ....może się doczekają Cudny kompost dostaję na taczki od mojej ukochanej sąsiadki-koleżanki....ja to mam dobrze _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
ruda2011 | 02.08.2014 23:37:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: południe Warszawy
Posty: 42 #1907714 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | [quote=tomaszkowa]survivor26 pisze:
Potwierdzam. U mnie też rosną ziemniaki na kompoście. Aktualnie kwitną. Pomidorki koktajlowe niebawem też będzie można zbierać. Tylko czy powinno się je jjeść?.... tak z kompostnika?
Z krzaka pomidorki , z krzaka Kompost to najlepsze coś co wymyśliła Matka - Natura dla swych dziatek .
Ja jesienią przywlokłam do siebie całą górkę takiej brei trawowej - sąsiadka likwidowała u siebie pryzmę skoszonej trawy (bo ma wyłącznie trawnik na działce). Przeleżała ta breja całą zimę przykryta ziemią (ze względów estetycznych). Wiosną .... (no dobra - 05 czerwca) rozgarnęłam to coś i dla draki posiałam przeterminowane nasiona ogórka (sie znalazł). Od ubiegłego poniedziałku zebrałam ok 10 kg ślicznych ogórasków. Nowe rosną - mam klęskę urodzaju Rozbestwiona - takie wielkie, przerośnięte na kompostownik wyrzucam
_________________ pozdrawiam - Mariola |
| |
Electra | 05.01.2025 13:43:49 |
|
|
| |
ruda2011 | 02.08.2014 23:38:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: południe Warszawy
Posty: 42 #1907715 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Pomijając kompost - jestem wielką orędowniczką ściółkowania Ale to inna bajka _________________ pozdrawiam - Mariola |
| |
mago13 | 02.08.2014 23:44:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 92 #1907723 Od: 2014-7-30
| Ja też _________________ Gosia |
| |
leszczyna | 03.08.2014 00:04:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 217 #1907728 Od: 2014-7-21
| RUDA a z tewgo ściółkowania sianko się Tobie nie robi |
| |
survivor26 | 03.08.2014 08:47:59 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1907760 Od: 2014-7-11
| O ściółkowanie jak najbardziej tak, jak mam melodię to skoszoną trawę podkładam pod rośliny. Na początku robiłam to bez większego entuzjazmu, ale powiem Wam, ze jak teraz po miesięcznej przerwie odgruzowuję ogród, to to, co wyściółkowane było korzystnie odbija na tle innych miejsc, bo na ściółce prawie chwast nie rośnie _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
maria | 03.08.2014 09:16:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #1907792 Od: 2014-7-13
| Muszę napisać o mocy ściółkowania na działce mam rządek czarnej porzeczki , w ubiegłym roku nie miałam co zrobic ze skoszona trawą , więc sypnełam pod jeden krzaczek ( wczesniej o tym czytałam u Rudej-Marioli) jakie było moje zdziwienie , gdy okazało sie że własnie ten krzaczek pieknymi , duzymi owockami zaowocował Wtym roku regularnie podsypywałam skoszoną trawę pod wszystkie krzaki, raz , albo dwa przegarnełam trawe patykiem , aby troche podeschła z kazdej strony zeby nie gniła . Chyba nie musze pisac ,ze porzeczka pięknie mi w tym roku zaowocowała , mam nadzieje ,ze to dzieki sciołkowaniu , a nie pogodzie _________________ Moja wymarzona działka |
| |
maria | 03.08.2014 09:19:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #1907794 Od: 2014-7-13
| Kompostownik ma niestety tylko jeden i to jest błąd , ale na drugi nie mam juz miejsca kompost przesiewam ( ma taka specjalna zbita rame z naciagnieta siatką) bezpośrednio do taczek , kurcze ,ze nie pomyslałam wczesniej o tych rytmach latynoskich _________________ Moja wymarzona działka |
| |
MaGorzatka | 03.08.2014 11:01:03 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #1907878 Od: 2014-7-13
| Ja też ściółkuję, choć nie tak na bogato, jak bym mogła. Mam zamiar w tej dziedzinie się rozwijać W tym sezonie ściółkuję głównie różankę, z trawy robi się sianko, ale takie jak spilśniona mata i wcale nie fruwa po ogrodzie!
Myślę, że w tym temacie jest dobre miejsce na kwestie związane z naszymi ogrodowymi perfumowanymi substancjami, jak gnojówka z pokrzyw i innego zielska, a także z kurzeńca. Miałam w tym roku 1 nastaw z pokrzyw i 2 kolejne z kurzeńca. Resztki tej kurzeńcowej jeszcze mam, ale już sierpień, więc chyba wyląduje na kompoście. W lipcu skrycie podlałam nią różę chińską w jadalni i tak jej się po tej operacji rzucił liść bujny i ciemnozielony, że ho, ho! R. pytał, czym zasilałam, więc dopiero wtedy się przyznałam, że kurze gówna do domu wnoszę Czytałam, że rewelacyjna jest gnojówka z żywokostu bo to kompletny nawóz wieloskładnikowy. Niestety, na moich terenach żywokostu nie stwierdzono. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
EwaM | 03.08.2014 11:31:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #1907912 Od: 2014-7-11
| Podlewałam wczoraj pomidory gnojówką ze skrzypu, niezapomniane przeżycie, a że nie lubię rękawic, to upojna woń towarzyszyła mi potem przez cały dzień. Żeby perfumy były takie trwałe, żadne mycie nie pomogło. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
MaGorzatka | 03.08.2014 20:48:28 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #1908377 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Czy ja wiem, chyba nie warto na siłę wprowadzać żywokostu tu, gdzie on sam nie rośnie i to w takim niecnym celu Wystarczy mi chyba ta pokrzywianka i kurzeńcówka, ale bardzo dziękuję za propozycję Ten kurzeniec zalewam wodą w beczce i mieszam, jak sobie przypomnę. Dopóki się pieni przy mieszaniu, to jest jeszcze niedojrzała, trwa to mniej więcej tak, jak dojrzewanie gnojówki z pokrzyw. Potem podlewam tym rośliny, głównie róże, hortensje i powojniki; najpierw rozcieńczałam, ale bez rozcieńczania też już podlewałam i żadnych szkód nie było.
Ewa - wiem, o czym mówisz, przez sen czuć ten smród! _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Electra | 05.01.2025 13:43:49 |
|
|