NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » KOMPOSTOWNIK I NIE TYLKO, CZYLI JAK DBAĆ O OGRÓD, WYKORZYSTUJĄC MĄDROŚĆ PRZYRODY

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 30>>>    strony: [1]234567891011121314151617181920

Kompostownik i nie tylko, czyli jak dbać o ogród, wykorzystując mądrość przyrody

W zgodzie z naturą
  
MaGorzatka
30.07.2014 11:01:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #1904885
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 1
Zapraszam wszystkich użytkowników naszego forum do współredagowania tego wątku. Czym jest kompostownik w ogrodzie – ogrodnikom tłumaczyć nie trzeba. Wielu uważa, że to prawdziwe serce ogrodu, ogrodowe życie po życiu.
Piszcie i pokazujcie, jakie macie u siebie kompostowniki i/lub jakie chcielibyście mieć w przyszłości.

Zapraszam też do rozszerzenia tematu i dzielenia się wiedzą i doświadczeniem na temat naturalnych środków i metod pielęgnacji i ochrony roślin, jakie stosujecie w swoich ogrodach. Czy się sprawdzają, czy jesteście z nich zadowoleni?
Dbajmy o nasze ogrody, nie szkodząc przyrodzie, a wykorzystując jej potęgę!


W moim ogrodzie są 3 kompostowniki: 1 stary, betonowy po naszych poprzednikach i 2 nowe, w tym jeden dedykowany – tu kompostujemy to, co wywożone jest z kurnika po sprzątaniu i wymianie ściółki.
Moim marzeniem jest posiadanie trójdzielnego kompostownika z drewnianych elementów, na przykład takiego, jak ten:

Obrazek
Źródło: http://www.dlaziemi.org/odpadyorganiczne/index.php?option=com_content&view=article&id=10&Itemid=20
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
Electra20.04.2024 03:50:11
poziom 5

oczka
  
maliola
30.07.2014 11:04:35
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #1904894
Od: 2014-7-16
Małgosiu- czyli to był ten Twój pomysł - bardzo dobry.
A i jednak założyłaś wątek - co prawda kompostownikowy ale w Kompostowniku lol
_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
zuzanna2418
30.07.2014 11:12:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #1904899
Od: 2014-7-11
Małgoś no to ja się od razu dopiszę. Mój kompostownik funkcjonuje w obecnej postaci od 4 lat i na pewno coś muszę zmienić w tym systemie kompostowania a w zasadzie po prostu wprowadzić jakiś system. Do kompostu trafiają głównie domowe odpadki organiczne oraz trawa z koszenia, chwasty po pieleniu, ale także liście, gałązki z przycinania drzew i krzewów. Pryzma rośnie i... trochę nie wiem, co dalej. Raz była przerzucona "do góry nogami", dwa-trzy razy do roku dodaję preparat z mikroorganizmami przyspieszający kompostowanie, wtedy pryzma nieco zmniejsza swoje rozmiary, ale nie wiem jak się dobrać do tego, co już może nadaje się do użycia jako kompost.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
maliola
30.07.2014 11:30:33
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #1904924
Od: 2014-7-16
Zuziu, po 4 latach to pewno połowa będzie już piękną ziemią. Ja po dwóch latach składowania odpadków z domu i ogródka ale nie owoce egzotyczne jak banany i inne cytrusy, a także nie chwasty takie mocno inwazyjne jak podagrycznik, perz czy powój, już teraz na wiosnę po przesianiu przez sito wykorzystałam całą dolną warstwę do skrzyni - inspektu oraz do doniczek z jednorocznymi. Muszę przyznać, że w donicach rośnie wszystko pięknie, od czasu do czasu jakiś pomidorek czy koperek również, a młode pokrzywki świetnie zadarniają pan zielony Ziemię z dołu wydobyłam przy okazji likwidowania starszej komory bo miałam dwie - takie najprostsze konstrukcje z palet.
Zastanawiam się nad termokompstownikiem, bo estetycznie wygląda i proces dużo szybciej następuje.

_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
constancja
30.07.2014 11:43:20
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Bory Tucholskie

Posty: 262 #1904936
Od: 2014-7-12


Ilość edycji wpisu: 1
Moja duma i wielka radość. pan zielony Najlepszy prezent jaki kiedykolwiek dostałam od M. oczko

Obrazek

Obrazek

Czego nie wyrzucam na kompost:
- resztek obiadowych poza surówkami.
- obierek z ziemniaków
- odpadów różanych wszystkich (płatki kwiatów, liście, pędy)
- kwitnących i przekwitniętych chwastów
- kłączy perzu, powoju
- odpadów roślin z jakimikolwiek oznakami chorób.
- odpadów z owoców południowych
Zawsze mam na podorędziu 2 wiaderka - kompost i śmieci.

Co wrzucam na kompostownik:
- zdrowe odpady roślinne to wiadomo ..... trawa, chwasty po pieleniu, rozdrobnione gałązki, surowe odpady warzywne z kuchni

DODATKOWO:
- popiół drzewny i mieszany (niewielkie ilości)
- sierść zwierząt
- skorupki z jaj
- trociny w ilościach rozsądnych
- wszelkie tekturki, wytłoczki do jaj, chusteczki higieniczne
- odchody zwierząt domowych ( ale nie mam warzywnika tylko rośliny ozdobne!!!)
- fusy z kawy i herbaty
Więcej grzechów nie pamiętam....
zakręcony
_________________
Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami
Piasek i Róże
Pozdrawiam
Ewa
  
MaGorzatka
30.07.2014 11:45:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #1904938
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 1
Jeśli wyrzucamy na kompost inwazyjne chwasty, to warto je najpierw trochę rozrzucić i przesuszyć, wtedy nie wznowią wegetacji na kompostowniku.
Constancja - a dlaczego obierek z ziemniaków i resztek z róż nie?
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
zuzanna2418
30.07.2014 11:50:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #1904940
Od: 2014-7-11
Olu ja wrzucam i cytrusowe i banany i w ogóle chyba wszystko, co nie idzie do śmietnika jako odpady segregowane oraz odpady zmieszane. Ponieważ nie mam takiego ekstra kompostownika jak Ewa, w ogóle nie mam żadnego, tylko miejsce w rogu ogrodu otoczone balami dębowymi z jednej strony, murem z drugiej i ogrodzeniem sąsiada z trzeciej, to nie wiem, jak dogrzebać się do tej warstwy na dole. Chyba ryć na oślep od dołu pryzmy...
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
cyganka77
30.07.2014 11:52:22
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: mazowieckie/podlasie

Posty: 75 #1904942
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
No właśnie, dlaczego obierek z ziemniaków nie?
Też mam podwójny z palet i tak jak u Zuzi, od trzech lat. Ze dwa razy przerzucony i co dalej.
_________________
Aśka
Po godzinach
  
constancja
30.07.2014 11:58:13
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Bory Tucholskie

Posty: 262 #1904947
Od: 2014-7-12


Ilość edycji wpisu: 2
Obierki z ziemniaków sobie rosną na kompoście w najlepsze, a później na rabatkach. A różane, bo wystarczą mi grzyby przywiane i nie muszę ich dodatkowo własną piersią karmić. Nawet na pozornie zdrowych liściach i płatkach czają się grzyby różom dedykowane. Jak będę je hodować na kompostowniku to będzie walka z wiatrakami, nabijanie kieszeni firmom produkującym środki ochrony roślin. Wiem, że to nie jest złoty środek na wyeliminowanie chorób ale przynajmniej źródła ich ograniczę do minimum.

Edit:
Właśnie odkryłam funkcję EDYTUJ. pan zielony I przyrzekam, że będę z niej od teraz korzystać.
_________________
Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami
Piasek i Róże
Pozdrawiam
Ewa
  
constancja
30.07.2014 12:01:22
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Bory Tucholskie

Posty: 262 #1904950
Od: 2014-7-12
Ja też wrzucam odpady po cytrusach, a po bananach pasjami. Skórkę z bananów to jestem w stanie z kosza na śmieci wyciągnąć i z tą jedną na kompost pomaszerować.
_________________
Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami
Piasek i Róże
Pozdrawiam
Ewa
  
Barabella
30.07.2014 12:10:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #1904959
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 2
Małgosiu pomysł rewelacyjny pan zielony

Co do ziemniaków to proste.... zaczynają cudownie puszczać kły, a nie o to nam chodzi, prawda?

Moje kompostowniki w trakcie przeprowadzki do nowego ogrodu. Są zrobione w/g instrukcji Ewy Ave. Docelowo będą trzy. Niestety, ogród zapuszczony przez lat 20, to na kompost idzie tylko suszona trawa i świeży mniszek. Reszta ląduje w brązowych workach BIO. Kompost raz na dwa tygodnie podlewam z EMami.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Electra20.04.2024 03:50:11
poziom 5

oczka
  
cyganka77
30.07.2014 12:14:38
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: mazowieckie/podlasie

Posty: 75 #1904961
Od: 2014-7-11
Moje ziemniaki nie puszczają, a naprawdę dużo jemy i dużo obierek ląduje w kompoście. Może są zbyt szybko zagłuszane przez zielsko,które ciągle wyrzucam.
_________________
Aśka
Po godzinach
  
MaGorzatka
30.07.2014 12:23:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #1904969
Od: 2014-7-13
Moje obierki czasem puszczają kły, ale ja ich raczej nie kompostuję, bo gotuję je dla kurek wesoły

Ewa - a co do odpadków różanych, to mnie przekonałaś. Lepiej z nimi na ognisko!
Ale o skórkach z pomarańczy, cytryn i grejpfrutów, to słyszałam, że nie należy. Ktoś wie dlaczego? Może przez chemikalia, jakimi są zabezpieczane do transportu...
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
Barabella
30.07.2014 12:23:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #1904970
Od: 2014-7-11
To dziwne.... może masz za suchy kompost? Podlewasz?
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
constancja
30.07.2014 12:32:07
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Bory Tucholskie

Posty: 262 #1904976
Od: 2014-7-12
Basia, ma rację. Należy dbać o odpowiednią wilgotność w kompostowniki. Suchy podlewamy, zbyt mokry osłaniamy przed deszczem. Bardzo dobrze regulują wilgotność odpady tekturowe, podarte wytłoczki z jaj.
Dodanie obornika przyspiesza proces kompostowania, a także przesypywanie ziemią.

MaGosiu, pewnie o te chemikalia chodzi, choć nie mam pewności. Ja wrzucam ale, jak już pisałam, nie mam warzywnika tylko ozdobne.
_________________
Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami
Piasek i Róże
Pozdrawiam
Ewa
  
gajowa
30.07.2014 12:32:41
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: świętokrzyskie - Ponidzie

Posty: 232 #1904977
Od: 2014-7-12


Ilość edycji wpisu: 3
No dobra - temat jest zdecydowanie tematyczny i się zapisujębardzo szczęśliwy
A jeśli dzięki temu zacznę produkować przyzwoitą ziemię kompostowową, to - przysięgam - odszczekam wszystko złe, co nadawałam na temat nazwy forum!


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



A teraz tak: u mnie się znajduje wielka kupa wszystkiego ( a nawet półtorej kupy...) ukryta dobrze - mam nadzieje - w zaroślach. Chyba nawet nie można tego nazwać kompostownikiem...
Problem podobny jak u Zuzi - co z nią począć?

Z zazdrością oglądam Wasze piękne urządzenia kompostujące - i te profesjonalne i tzw. samoróbki. Nawet chciałam nabyć, tylko że...u mnie objętość przerobu jest powalająca, w końcu te 4000 m2 robi swoje i sama trawa z jednego koszenia zapełniłaby pewnie połowę pojemnika. Nie mówiąc już o "produkowanych" przeze mnie okresowo hurtowych ilościach darni...kiedy to zechce mi się kolejnej nowej rabatki...

Również nie wiem, co można wyrzucać...Trudno mi segregować chwastyzakręcony i tak już się staram nie wyrzucać niczego z róż, więc chodzę wokół grządek z dwoma wiaderkami - osobno na chwasty i na odpadki różane osobno. Co do róż - różane specjalistki tak radzą, żeby nie wyrzucać niczego na kompost, więc próbuję...
Na szczęście mamy jeszcze dobrych sąsiadów, którzy mają miejsce o bardziej prozaicznej nazwie, czyli - exscuse-moi - gnojownik; tam pozwalają wyrzucać wszystkojęzor
_________________
Pozdrawiam zielono - Ewa
  
Barabella
30.07.2014 12:35:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #1904979
Od: 2014-7-11
Przymierzam się do kompostowania odpadków kuchennych w pojemnikach fermentacyjnych na bazie otrębów z dodatkiem EMów, t/z bokhasi. Produkt zakupiłam, ale brak wiader, kraników..... Tam właśnie można wrzucać również skórki z cytrusów, wszystko EMy przerobią.
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
constancja
30.07.2014 12:38:25
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Bory Tucholskie

Posty: 262 #1904981
Od: 2014-7-12
Co począć z pryzmą?
Pryzmę kilkakrotnie w sezonie trzeba przerzucić. A kiedy chcemy się dobrać do spodniej warstwy to wierzchnią przerzucamy na nowe miejsce do dalszego przerabiania, a spodnią przesiewamy. Resztki grubsze, nieprzerobione wracają na pryzmę, kompost zużywamy. wesoły
_________________
Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami
Piasek i Róże
Pozdrawiam
Ewa
  
gajowa
30.07.2014 12:44:44
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: świętokrzyskie - Ponidzie

Posty: 232 #1904988
Od: 2014-7-12
No tak...przesiewamy...tego się właśnie obawiałam...zakręcony
_________________
Pozdrawiam zielono - Ewa
  
maliola
30.07.2014 13:05:26
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #1905017
Od: 2014-7-16
Ale się dyskusja wywiązała, prawdziwy Kompostownik lol
Właśnie podobno te wszystkie nie rodzime owoce z powodu pryskania chemikaliami to nie wolno.
O różach muszę zapamiętać, nie mam ich dużo to nie będzie trudno. Też latam z dwoma wiaderkami bo chwastów u mnie dużo, czasami tak jak pisze Małgosia przesuszam i dopiero potem na kompostownik. Trawę też wrzucam lekko przesuszoną, ma też mniejszą objętość i oczywiście nie całą bo z 10 arów to trochę jest. Obierki z ziemniaków u mnie do tej pory nie wyrastały ale wiosną M wrzucił resztę z piwnicy z oczkami i się zaczęło kartoflisko.
Na starym miejscu po kompoście rosną mi w tym sezonie dynie niestety tylko ozdobne i cukinie, powoli opanowują cały ogródek takie gigantyczne są.
Potwierdzam, że pryzmę przerzucam, nawilżam jak trzeba, a ziemię do odzysku przesiewam.
_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
Electra20.04.2024 03:50:11
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 30>>>    strony: [1]234567891011121314151617181920

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » KOMPOSTOWNIK I NIE TYLKO, CZYLI JAK DBAĆ O OGRÓD, WYKORZYSTUJĄC MĄDROŚĆ PRZYRODY

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny