| |
user1 | 20.01.2017 07:44:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2384964 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień dobry. Basieńko, jaki wybór od samego rana. O matko z córko. Ciężko zdecydować, chyba bym wszystko wzięła, ale nie będę wredna. Po łyczku i zostawię dla innych. Jej od samego patrzenia człowiek energii nabiera.
Trza się za ciasto dla jubilatki brać. Ale najstarsza została w domu, to ją zaaresztuje do pracy. W końcu ciasta to jej domena.
AAA i ferie od jutra mamy. |
| |
Electra | 23.12.2024 13:24:41 |
|
|
| |
Barabella | 20.01.2017 08:15:39 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2384976 Od: 2014-7-11
| Anito u nas już tydzień trwają, moje wnuki w łóżkach leżą, a jutro na narty ruszają Mam nadzieję, że góry ich wyleczą _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
lora | 20.01.2017 08:23:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2384979 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry piątkowo! kawa podana trudno nie skorzystać i jeszcze z takimi dodatkami dziekuję Basiu Pat miło że pytasz, noc była o dziwo bardzo spokojna wyspana jestem ,żadne ekcesy zdrowotne nie zaburzyły mi mojego snu he, he nie często to mi się zdarza. Dziś i ja mam zamiar w doniczkach poszaleć ,powiem po cichu i mnie się cknią ogrodowe marzenia. Pati pokaż co uszyłaś?
Bogusiu jak czujesz się?
Anitko powodzenia w pieczeniu a poczęstujesz _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
user1 | 20.01.2017 08:25:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2384981 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Góry działają cuda... Nawet sam widok z dołu. Ba, nawet patrząc na zdjęcie robi się cieplej na sercu. U mnie też towarzystwo jedne już flika, drugie zaczyna flikać. Eh... Cóż, zaparzam ziółka, biorę zarazki w dwa ognie. Sama też piję, razem z nimi. Może tragedii nie będzie.
Macie jakieś sposoby na wiecznie zimne stopy, choć ma się dwie pary grubych skarpet i filcowe papucie? Tylko usiądę, zaraz mi marzną.
Misiu, jak mogłabym ci odmówić. Mam nadzieję, że wyjdzie. |
| |
survivor26 | 20.01.2017 08:29:11 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2384986 Od: 2014-7-11
| Misiu, pokażę wkrótce...strasznie się to wlecze, zwłaszcza, jak ktoś nie ma wyobraźni przestrzennej i podstawowej znajomości geometrii.... 30 kwadratów za mało wycięłam, tak liczyć umiem
Anito, a to nie problemy z krążeniem? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
lora | 20.01.2017 08:34:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2384990 Od: 2014-7-11
| Anitko a robiłaś badania na tarczycę.? krążenie Ci szwankuje to tak ogólnie bo przyczyn może być więcej. Oj znikam już bo mi lud mój cosik marudzi i muszę zadziałać szybko żeby nie mieć kłopotów przez cały dzień . _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
user1 | 20.01.2017 08:35:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2384992 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Pat, pewnie tak. Misiu, robiłam, z krwi całkiem niedawno. Wyszły ok. U mnie to chyba nic nie funkcjonuje tak jak trzeba. Tylko co wobec tego? Czy te pastylki w sklepach to działają na kogoś? Poza kieszenią i wątrobą? Warto? |
| |
zuzanna2418 | 20.01.2017 08:39:01 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2384994 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Wczoraj wieczorem padłam jak długa i spałam do 5.40 Dziś od rana taniec pingwina na szkle, bo lodowisko powstało z padającej mżawki. Jakoś doślizgałam się do pracy. Zimy mam definitywnie dosyć. No tak, te nasze sprzęty domowe nie mają, cholerka,jakiegoś sygnalizatora, że zamierzają się zepsuć w najbliższej przyszłości. I zwykle odmawiają posłuszeństwa z wielką pompą (dosłownie, jak u Mesi i w przenośni) Pozdrawiam smarkatych i tych, co im się godność potłukła _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
mariaewa | 20.01.2017 08:47:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2385004 Od: 2015-12-7
| Pan Daro i czej uczniowie przybyli za wcześnie. Zastali dom w rozsypce. Ale już działają i mam nadzieję, że już za chwileczkę, już za momencik .... Tfu, tfu, nie zapeszać. Znikam, żeby nie zasmrodzić szcownego grona. U nas ślizgawica i +1. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Margolcia_K | 20.01.2017 08:56:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2385014 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam, u mnie jeszcze nie pada. Kawusia bardzo mile widziana.Barabelko dziękuję. Jaki wybór!
Inwentarz nakarmiony, a ja w fotelu cierpię z powodu bólu barku. Prochy pobrałam, ale na razie nie działają (to z nic nierobienia ).
Będę musiała pojechać do "miasta" po zakupy. Ciekawe jaka będzie droga. Mam nadzieję, że nie lodowisko.
JA CHCĘ WIOSNY !!!! _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
elakuznicom | 20.01.2017 09:35:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2385055 Od: 2014-7-15
| Dzieńdoberek Mesiu czymam kciuki , póki co współczuję awarii . Margolciu uważaj na siebie , ślizgawica chyba wszędzie .. A co z Bogusią ? Basiu ale zastawa nie wiem na co się zdecydować Dobrego dnie życzę _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
Electra | 23.12.2024 13:24:41 |
|
|
| |
mama101 | 20.01.2017 09:41:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2385059 Od: 2015-1-26
| Dzień dobry.
Mam nadzieję że będzie lepszy, "markotność" powoli odpuszcza, więcej pracy fizycznej i będzie dobrze. To taki moment krytyczny gdy człek spragniony wiosny zaczyna zaglądać do sklepów ogrodniczych i zanim się obejrzy to kurier u drzwi. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE |
| |
klarysa | 20.01.2017 09:42:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2385061 Od: 2014-7-11
| Witam. A nie mówiłam, że zima jest beee. Nie jeżdżę chwilowo, więc nie marudzę (też chwilowo). Kawkę chętnie wypiję.
Mesiu, trzymam kciuki za skuteczność mistrza Daro i uczniów jego. Pati, też mam problemy z precyzją i mirzeniem. Strasznie mnie to irytuje. I to, że nie znam podstawowych technik i myków i musze wszystko na piechotę...Ostatnio oszukały mnie internety i zakładka w poduszkach bez zamka za mała.... Misiu, spokojna nocka wróży dobry dzionek. Czytałam, że wg tej nowej ustawy z końca grudnia na swojej działce można wycinać drzewka bez zgody i powiadomień do gmin. Zuza, u nas już wczoraj ślizgawica straszna.
Zmywarka szumi, Trójka cicho gra...Chyba poprasuję.... _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Barabella | 20.01.2017 10:38:50 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2385078 Od: 2014-7-11
| klarysko ja też słucham, nawet już zagłosowałam na listę
Strajkuję dziś! Muszę się polenić. Będę się byczyć w piżamie i nic nie robić No dobra.... tylko drzwi otwierać zwierzakom _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
ewulab | 20.01.2017 10:56:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza
Posty: 397 #2385089 Od: 2016-4-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam serdecznie. Od rana czytam, że gdzieś tam lodowisko na ulicach, a u nas mgliście, pochmurno i zimno i zalega dużo śniegu.
Od wczoraj mam max ciśnienie w nerwach. W niedzielę dowiedziałam się, że moja matka ma jakieś paskudztwo w oku - nużeńca i właśnie ma nawrót od kilku dni, a lekarka w przychodni powiedziała jej, że tego się nie leczy i odesłała z kwitkiem. Nakazałam iść prywatnie i natychmiast przesłałam na konto siostry (ten sam bank) pieniądze na tę okoliczność. Siostra łaskawie pieniądze dostarczyła w środę -------dysponując samochodem- zaznaczę. Matka wczoraj poszła prywatnie do okulisty, a ten natychmiast przepisał leki i dał nakaz do szpitala na dodatkowe badania bo coś złego się dzieje w oku (matka miała kilka lat temu zator i prawie straciła wzrok w jednym oku!). Lekarz sam zawiózł skierowanie do szpitala i oznajmił, że tam będzie na nią czekał na dyżurze. Matka to osoba niepełnosprawna, porusza się o kulach, a dodatkowo ma pod opieką 46-cio letniego syna, który w wieku siedmiu lat miał okropny wypadek i trzeba go ubrać, nakarmić i wszystko inne. Mogła do szpitala jechać dopiero po 22. Wysłałam siostrze wiadomość bo nawet nie zainteresowała się czy matka była u lekarza. Pomimo tego matka musiała jechać w nocy sama do szpitala i wracała o 2 w nocy taksówką!!! A siostra jest oburzona, że jej brzydkie sms-y wysyłam. Dodam, że siostra nie ma żadnych obowiązków, idzie do pracy, wraca i siedzi w blokowisku. To jest chore, naprawdę mam nienormalną siostrę. _________________ Pozdrawiam, Ewa. |
| |
mariaewa | 20.01.2017 11:04:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2385091 Od: 2015-12-7
| Jestem pod wrażeniem pracy pana Daro [ ale tylko pracy ]. Zrobione , posprzątane, śmieci, opakowania wywiezione na pace Darowej limuzyny. Kwota 150zł. E U R O P A. Teraz spuszczę pierwszą wodę, żeby nas jakaś wysypka nie złapała i można żyć. Wnuczek otrzymał lekcję ekonomii i mądrości życiowej. Albowiem uświadomiłam mu, że tak szybkie załatwienie sprawy to także fakt, że ma potrzebną kwotę by ją od razu wydać. Mówi, że nie pomyślał. Mówię, że po to mu mówię, bo wiem , że nie pomyślał. Stary bojler wkopię, po odarciu z jakiejś gąbkowej otuliny, na 2/3 w ziemię i co zrobię ? A kwietnik ! W miejscu, gdzie powinno coś kwitnąć a chwilowo nie może. W środku pelargonie a na zewnątrz zwisy. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Urazka | 20.01.2017 11:26:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2385096 Od: 2014-8-9
Ilość edycji wpisu: 1 | Ewo nie dziwię się, że jesteś zdenerwowana. Ja czytając też się zirytowałam mimo tego, że przecież nie znam Twojej Mamy. Życzę Jej dobrej diagnozy i szybkiego leczenia.Jak wypadły badania? Ciebie utulam. Ilonko dzisiaj Twoje urodziny. Zdrowia Ci życzę i sił do ogrodowych prac. Wiosna przecież bliżej niż dalej i lada moment będzie tak:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Witajcie. Za oknem -1. Śniegu niewiele i bez wiatru. Niestety jestem uziemiona w domu bo od wczoraj prycham i kicham. Nie chorowałam od dwóch lat ale zięć przywiózł z delegacji jakąś infekcję i poczęstował nas obie z córką. Dzisiaj wizyta wielebnego. Muszę rozprasować zakładki z paradnego obrusa po jego leżakowaniu w szafie. Dobrego dnia. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
ewulab | 20.01.2017 11:57:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza
Posty: 397 #2385106 Od: 2016-4-13
| Janino, bo przecież dla każdego normalnego człowieka jest oczywiste, że trzeba matkę zawieźć i odwieźć i w ogóle się zainteresować. No ale jak widać tu jest porażka, a jeszcze siostra ma córkę 21-letnią, która mogłaby ruszyć duuuupę. A dowiaduję się, że nawet zakupów raz w miesiącu nie przyjadą i nie zrobią. To jest jakieś chore bo ja zamawiam matce zakupy z marketu z dostawą do domu bo ona to w ramach rozruchu to powinna tylko po chleb i drobiazgi wychodzić. Mój M. wczoraj się pytał czy chce jechać do Gdańska!!! Tylko to było wczoraj potrzebne, a nie dziś i nie dojadę w ciągu 20 minut jak siostra. _________________ Pozdrawiam, Ewa. |
| |
paputowy_dom | 20.01.2017 12:12:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2385110 Od: 2014-8-6
| Bry Mesiu dawaj namiary na Pana Daro. Ekipa, która po robocie sprząta to jak biały jednorożec. Pamiętam remont dachu i patafianów, którzy zostawiali za sobą mix śmieci w tym gwoździe i inny szajs. Postraszyliśmy,że znalezione ostre przedmioty będziemy podkładać pod koła ich samochodów. Podziałało! Ewaprzykre to. Nie potrafię zrozumieć jak można nie pomóc bliskim.. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
mariaewa | 20.01.2017 12:30:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2385114 Od: 2015-12-7
| Paputku, pan Daro to pracownik lokalnej firmy budowlanej. Znajomego. Myślę, że ludzie, którzy pracowali gdzieś w Niemczech, Irlandii, nauczyli się, że wlaściciel zamawia usługę, płaci i nie chce sprzątać po pracowniku. Moja ekipa od domu miała podstawione kontenery a mimo to złapałam ich na radosnym paleniu worków po cemencie i różnych plastykowych resztek. Mieli tojtoja a i tak sikali, gdzie popadnie. I jak koty - koniecznie na coś. Na szczęście natura nie wyposażyła ich w umiejętność " miksowania ".
Ewulo, to jakis horror. Siostra musi być straszną egoistką i osobą skoncentrowaną wyłącznie na swoich potrzebach. Porównując z Twoim zaangażowaniem w pomoc istotom żyjącym .... nie do uwierzenia. Ale uczy takiego postępowania własne dziecko, więc historia zapewne zatoczy koło. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Electra | 23.12.2024 13:24:41 |
|
|