Rozmowy przy kawie (36) |
Góry działają cuda... Nawet sam widok z dołu. Ba, nawet patrząc na zdjęcie robi się cieplej na sercu. U mnie też towarzystwo jedne już flika, drugie zaczyna flikać. Eh... Cóż, zaparzam ziółka, biorę zarazki w dwa ognie. Sama też piję, razem z nimi. Może tragedii nie będzie. Macie jakieś sposoby na wiecznie zimne stopy, choć ma się dwie pary grubych skarpet i filcowe papucie? Tylko usiądę, zaraz mi marzną. Misiu, jak mogłabym ci odmówić. Mam nadzieję, że wyjdzie. |