In Vino VeritasWino powstało, aby radować i czynić ludzi szczęśliwszymi, lecz nie pijanymi |  |
| | zielonajagoda | 13.08.2014 20:22:03 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Opolszczyzna
Posty: 310 #1916617 Od: 2014-7-12
| A u mnie w barku (oprócz mocniejszych trunków)stoją trzy szampany, dwa austriackie z płatkami złota 23 karatowego i szampan francuski, i jego etykietka NIC mi nie mówi, o taki właśnie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
, nawet nie pamiętam od kogo dostaliśmy go w prezencie  _________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona. | | | Electra | 10.04.2025 10:59:46 | 
 |
| | | zuzanna2418 | 13.08.2014 23:24:23 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1916751 Od: 2014-7-11
| Małgoś to jak się spotkamy, przywiozę takie bąbelki, które nie będą szampanem ani sylwestrowym paskudztwem, w którym bąble to wytwor sztucznego nasycenia gazem. Może Ci zasmakują Ja dwukrotnie piłam szampana, raz był to trunek od Vevue Clicquot Ponsardin a drugi od Moet&Chandon. Ten pierwszy smakował mi znacznie bardziej. Iwonko szampan to wino musujące wyprodukowane we Francji w regionie Champagne i tylko takie mogą nosić tę szlachetna nazwę , zatem wina austriackie to wina musujące. Z drobinkami złota to znam niemiecki Blue Nun, ale nigdy go nie piłam. Ten drugi trunek u Ciebie to szampan wytrawny (BRUT) wyprodukowany w winnicy o klasyfikacji Grand Cru (mikroregion z doskonałym klimatem, z idealnie dobranym szczepem i innymi czynnikami, które finalnie dają wina wybitne) w okolicy wiochy Bouzy w Szampanii. Tyle widzę. Etykiety szampana są nieco inne niż "zwykłych" win. Tu jest mniej informacji - nazwa szampan mówi sama za siebie , zwykle brak nazwy szczepu, ponieważ w zasadzie używa się trzech: pinot noir, pinor meunier i chardonnay. Blanc de blanc oznacza, że użyto winogron białych, blanc de noirs, że czerwonych (ale barwnik ze skórki nie może się przedostać do wina - szampan to wino białe). Poza tym jest nazwa producenta, logo, zawartość alkoholu, rok produkcji i pewne malutkie literki, które oznaczają najogólniej mówiąc, status producenta. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Bouboulina | 19.08.2014 23:09:23 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: tuz pod Wroclawiem
Posty: 170 #1920903 Od: 2014-8-15
| Zuzanno, niniejszym oswiadczam ze zdecydowanie jestem zainteresowana Twoimi wykladami , z uwago wyslucham i zastosuje w praktyce jakie wino, do czego, w czym i kiedy. Chetnie bym wymienila Retsine - Kourtaki ktora pijam w upaly, na cos szlachetniejszego. _________________ Pozdrawiam Barbara i piec obudowany domem ..... | | | Bouboulina | 19.08.2014 23:16:46 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: tuz pod Wroclawiem
Posty: 170 #1920907 Od: 2014-8-15
| ".....Jeśli w sklepie specjalistycznym nie poprosicie wyraźnie o wino do kilkuletniego przechowywania a zatem wybitne, z potencjałem i ...kosztowne, powinniście dostać butelkę rocznik 2012, 2011. Jeśli pojawi się 2008 czy 2007 czy o zgrozo, starsze, nie bierzcie, bo jest duża szansa, że wino wylejecie do zlewu. W takim przypadku zaprzestańcie również uważać sklep za specjalistyczny ..." o! wlasnie przyswoilam wazna informacje, drukuje, w ramke i nad lozko. Dziekuje
_________________ Pozdrawiam Barbara i piec obudowany domem ..... | | | zuzanna2418 | 21.08.2014 14:35:21 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1922108 Od: 2014-7-11
| Bouboulina pisze:
Chetnie bym wymienila Retsine - Kourtaki ktora pijam w upaly, na cos szlachetniejszego.
Basiu to jest jak najbardziej szlachetne wino, choć pamiętam, gdy go spróbowałam-przysięgłam sobie więcej do ust nie brać Czysta terpentyna ! To było bardzo dawno, być może teraz wrócę do niego i dam mu szansę. Upały już chyba na ten sezon mamy z głowy, ale korzystając z mojego postu z początku wątku w sprawie picia wina w letnie skwary, poszukaj swojego ulubionego smaku. Albo takiego, który ma szanse stać się Twoim ulubionym Podobnego do Retsiny chyba nie znajdziesz, tendencja jest raczej do sięgania po smaki kwiatowo-owocowe i tak rynek się ukształtował. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Bouboulina | 21.08.2014 17:32:44 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: tuz pod Wroclawiem
Posty: 170 #1922238 Od: 2014-8-15
| Teraz pokazala sie na rynku Retsina Lefkiotis, nabylam ale ....... kolo Retsiny lezalo i tylko lezalo. Powiedz jakie ostatnio pilas dobre biale, to chyba nie bedzie reklama raczej podpowiedz. _________________ Pozdrawiam Barbara i piec obudowany domem ..... | | | zuzanna2418 | 21.08.2014 20:10:38 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1922350 Od: 2014-7-11
| Basiu zrobimy tak: podpowiem, co piłam. A czy to jest dobre to tylko pijący ocenia Dla mnie w skali 1-10 na jakieś 7,5. Sycylijska Inzolia O'Feo 2012. Zupełny strzał, bez wcześniejszych doświadczeń ani z wytwórcą ani tym bardziej z tym winem.
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | zuzanna2418 | 23.08.2014 20:53:43 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1923916 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Kochani, niniejszym rozpoczynam cykl o odczytywaniu etykiet. Będą to informacje podstawowe, które pozwolą zidentyfikować wino, ale nic nie powiedzą, czy to taki smak, jakiego szukamy, jeśli nie zgłębimy wiedzy na temat szczepów, regionów i roczników. Liczę zatem na pracę własną w tym względem 
Etykiety win z różnych krajów różnią się między sobą znacznie, początek niech będzie łatwiejszy czyli przeanalizujemy przykładowe wino chilijskie. Wina z Nowego Świata generalnie mają etykiety proste i łatwe do zrozumienia, aczkolwiek trzeba być świadomym pewnej elastyczności w stosowaniu reguł przez winiarzy w niektórych krajach. Kiedyś czytałam, że stosowana jest tam zasada KISS (Keep It Simple Stupid), co w wolnym tłumaczeniu oznacza: Upraszczaj, Głupolu Marketing przede wszystkim!
My nie jesteśmy głupolami i będziemy wyciskać z tych etykiet tyle informacji ile się da.
Zatem po pierwsze: etykieta awers

Idąc od góry: De Martino to nazwa producenta win w Chile. Ma swoja stronę w necie. Reserva... hmm.. tu musimy się pochylić nas południowoamerykańska mentalnością i jasno zaznaczyć: reserva w tychże chilijskich standardach oznacza co do zasady cztery lata starzenia w beczkach dębowych. A tak naprawdę to nie bardzo wiadomo, jak to oni tam robią ... W Europie słowo Reserva, Reserve etc bardziej zobowiązuje. W przypadku tego wina wyczytałam, że akurat leżało 14 miesięcy w dębie. Ale wracamy do etykiety: Legado to akurat informacja dotycząca serii win wyprodukowanych w ekologicznej winiarni producenta. Zamysłem było wyprodukować takie wino, które odzwierciedlałoby najlepiej charakterystyczne cechy najwybitniejszych chilijskich winnic. Lagado-czyli dziedzictwo. Maipo, a poniżej D.O. Maipo Valley. Oznacza to region winiarski, z którego pochodzi wino z oznaczeniem apelacji Denominación de Origen. Maipo Valley to północna część najsłynniejszego regionu winiarskiego Central Valley (Dolina Centralna) w pobliżu miasta Santiago. Klimat tam panuje śródziemnomorski, najlepsze czerwone wina powstają ze szczepów Syrah, Carmenere i Cabernet Sauvignon. No i na samym dole mamy: Carmenere to nazwa szczepu. Wywodzi się z francuskiego regionu Medoc, ale tam szlag go trafił przez filokserę. Natomiast uprawiany jest od XIX w. w Chile i ..prawie tylko tam. Daje wina przyjemne w piciu, takie które niekoniecznie pijemy do posiłku. Ciemna barwa, gęstość aromat i smak porzeczek, jeżyn czy malin wyczuwalne bez pudła. Uważa się jednak, że w przypadku win z Chile nazwa szczepu informuje jedynie o tym, który jest w przewadze. Dla win eksportowanych z Chile szczep wymieniony na etykiecie musi stanowić minimum 85% składu. Dla win rocznikowych i z oznaczonym regionem pozostała zawartość (15%) musi pochodzić ze szczepów z tego samego regionu zebranych w tym samym roku. 2012 to oczywiście rocznik. Wine of Chile - wiadomo.
Na rewersie znajdziecie informacje dotyczącą zawartości alkoholu ( w tym przypadku 13,5%)i pojemności butelki (750 ml),ale to może być umieszczone gdziekolwiek. Poza tym znajdziemy tu dane importera (i zdemaskowałam tym sposobem jednego z importerów, u którego ja kupuję ) i krótką charakterystykę wina i producenta.

Wino zawiera siarczyny (contains sulfites) jako środek konserwujący. Każde zawiera, nie ma obawy. Zdjęcie jest nieudane, zatem niezbyt wyraźnie widać, że jest także informacja o tym, że wino może produkować osad, który w żaden sposób nie wpływa na jego jakość. Trzeba więc uważać przy serwowaniu. Szukajcie też informacji Produced and bottled by... To wskazuje, że wino zabutelkował producent.
No, to chyba tyle. Wino na 8,5 w skali 1-10. Oczywiście ocena subiektywna  _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | zuzanna2418 | 24.08.2014 12:47:09 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1924332 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | A tu wino z ostatniej chwili tzn. z ostatniej promocji w sklepie w kropki Wczoraj kupione i od razu zdegustowane, co widać, bo butelka na zdjęciu pusta już. Wino białe pochodzące z regionu Tokaj na Węgrzech. Półwytrawne. Cena 19,99 PLN. W zasadzie produkcja masowa i wydawałoby się, że szczególnej uwagi nie warta, ale...
Na początek etykieta.

Język trochę trudny, zatem kilka słów wyjaśnienia: to długie słowo na "S" to nazwa szczepu. Po naszemu jest to po prostu Muscat blanc. (pełna nazwa Muscat Blanc a Petit Grains czyli drobnoowocowy). Oczywiście ma swoje nazwy lokalne i we Włoszech jest to np. Moscato bianco, z którego wytwarza się np. Asti czy wzmacniane wermuty. Druga kwestia wymagająca podkreślenia to coś, czego dowiedziałam się z netu, czyli kto to taki Ats Karoly. Otóż jest to podkupiony z Royal Tokaji enolog, ten który wyprodukował słynne Aszu. Zatem do degustacji podeszłam z należnym szacunkiem. Wino dotarło za ciepłe, więc poszło do lodówki na pół godziny.
Kolor leciutko słomkowy, aromat przyjemny, jakby gruszkowy. Nie za słodkie, nie za kwaśne, bardzo dobrze zrównoważone. Nie nudzi się po pierwszej lampce. Moim zdaniem jedno z najlepszych win z Owada, jakie piłam.
W sali od 1-10 daję 9,5 
Dla porządku jeszcze rewers etykiety
 _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | iwonaPM | 27.08.2014 14:47:52 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #1926899 Od: 2014-7-11
| Ale ze mnie gapa , takie szkolenia przegapić czy są jeszcze wolne miejsca ? _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | zuzanna2418 | 27.08.2014 15:02:25 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1926915 Od: 2014-7-11
| Iwonko miejsce na Ciebie czeka! Ciesze się, że jesteś, bo kursanty jakoś cicho siedzą. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Electra | 10.04.2025 10:59:46 | 
 |
| | | zuzanna2418 | 07.09.2014 13:30:24 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1935392 Od: 2014-7-11
| Kochani, nie wiem, czy ktokolwiek tu jeszcze zagląda, ale mimo to kontynuuję subiektywny wątek winiarski i przedstawiam kolejne wrażenia z zakupów w Biedronce.
Wszystkie trzy wina, jakie chciałabym opisać, to wina czerwone wytrawne. Wszystkie kosztują poniżej 20 zł.
Pierwsze to Macedoński Vranec 2013:

Ci, którzy podróżują po Bałkanach, pewnie zetknęli się z tym szczepem winorośli, w np. Chorwacji nazywa się on vranac, ale chodzi o to samo. U nas bardzo mało znany. A szkoda bo to pokrewny szczep do primitivo, z którego Włosi potrafią zrobić pyszności Nazwa oznacza konia maści karej 
Samo wino wspaniale owocowe w smaku: nieco jagód, trochę czereśni, cierpkość prawie nie wyczuwalna. Pod koniec (na finiszu ) mamy leciutką goryczkę jakby z czekolady. Barwa ciemna. Można poeksperymentować z napowietrzeniem trunku czyli przelaniem do karafki na kilka godzin przed spożyciem. Ja tego nie zrobiłam, a potem, gdy chciałam zrobić powtórkę okazało się, że wina w Owadzie już nie ma... Naprawdę polecam, jeśli przy okazji buszowania po półkach z cebulkami traficie na te flaszeczkę.
Kolejny zakup to wino hiszpańskie, Monasterio de las Vinas Crianza 2008

Z lekkim niepokojem obejrzałam etykietę z uwagi na rocznik, ale mając wiele uznania dla win hiszpańskich oraz po przeczytaniu rekomendacji dla winnicy Carinena z Aragonii (Prowincja Saragossa) uznałam, że nie może być tu totalnej porażki. Apelację D.O.(Denominacion de Origen) nadano w 1932 r. Tym, że na owijce wokół szyjki krzyczał napis, że enolog Robert Parker dał mu 89 punktów nie sugerowałam się wcale, ponieważ lubię sama spróbować i mieć własne zdanie.
Wino to jest kupażem kilku szczepów: granacha, tempranillo, carinena i cabernet sauvignon. Starzone w beczkach dębowych przez 6 miesięcy jak głosi etykieta (crianza na etykiecie oznacza, że czerwone wino powinno być przechowywane co najmniej rok w beczkach, więc nie wiem o co chodzi, skąd tylko 6 miesięcy?) No, ale zdegustujmy. Wino ciemne, rubinowe. Ale w smaku gdzieś ta crianca nie wychodzi. Czyli jednak co 12 miesięcy to nie 6 Za lekkie. Za to bukiet poza wszystkim bardzo przyzwoity: owoce z leciutką, ale wyczuwalną nutą karmelu. Dębinę da się wyczuć na finiszu. Pije się z przyjemnością. Niekoniecznie do posiłku.
Ostatni zakup to Leva Pinot Noir 2012

Tu niestety zdziwienie a potem rozczarowanie. Pinot Noir to szczep, którego owoce mają bardzo cienką skórkę, zatem barwa wina jest świetlista. W kieliszku za to dziwny, ciemny trunek. W smaku też niestety bez rewelacji, "napompowany" jakimiś polepszaczami smaku(?), sztuczny, "buraczany". Zostawcie na półce. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | MaGorzatka | 07.09.2014 13:47:09 | 

Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #1935405 Od: 2014-7-13
| O, jutro z rana jak będę przed pracą w Owadzie, to zgłębię zawartość tego działu  _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | paputowy_dom | 07.09.2014 13:57:37 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #1935416 Od: 2014-8-6
| [quote=zuzanna2418]Kochani, nie wiem, czy ktokolwiek tu jeszcze zagląda" zagląda, zagląda  Zuzia ja też z winem nie ma doświadczenia ale dopóki był w okolicy sklep Świat Win, w którym pracował bardzo miły i ciekawie opowiadający Pan kupowaliśmy z M czasem jakąś butelczynę. Pamiętam niestety niewiele nazw ale smakowały nam wina gruzińskie i białe wino Santa Messa. Zuziu w niedługim czasie wybieram się do Lizbony i poprosiłabym o polecenie jakiś portugalskich win. Piłam będąc onegdaj w Portugalii porto(za kilka euraków bo kasy wiele nie było) ale nie posmakowało mi było bardzo słodkie i ciężkie. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | zuzanna2418 | 07.09.2014 15:14:51 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1935475 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Małgoś koniecznie napisz, co wybrałaś, no i jakie wrażenia  Justynko Portugalia nie jest moją najmocniejszą stroną w praktyce , myślę, że również dlatego, że u nas jakoś nie zyskały popularności wina produkowane tam w dawniejszych czasach, przyciężkie, mało wyrafinowane. A to kraj który ma naprawdę duże możliwości a rodzaje win od wzmacnianych alkoholem Madery i Porto ( porto może być też wytrawne! Spróbuj Tawny lub LBV, Ruby jest najtańsze i najcięższe) przez młodziutkie vinho verde ( na upały - doskonałe) po słodki, likierowy muskat Setubal, mogą zadowolić każdego. Co mogę doradzić, to szukanie win z winnic produkujących najlepsze trunki (Douro, Dao, Bairrada - tu podobno sztandarowym wyrobem jest różowy półsłodki Mateus, Alentejo), ale apelacji DOC jest jeszcze masa, niektóre maleńkie, zatem warto zapytać kogoś miejscowego o poradę.
A to buteleczka Porto LBV (Late Bottled Vintage) Rok "produkcji" to 2003 ale z boku jest informacja o roku zabutelkowania (2008) czyli, ze przeleżało sobie przepisowe 5 lat w beczce.


Łomatko, ale Ci zazdroszczę  _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | gajowa | 07.09.2014 20:08:06 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: świętokrzyskie - Ponidzie
Posty: 232 #1935646 Od: 2014-7-12
| Zuziu, ja też zaglądam, nauczam się i degustuję z lubością. Często nabywam w Biedronce, ale też ostatnio w Lidlu, bardzo przyzwoite. Ostatnio - zresztą podczas mojego pobytu na Podlasiu - raczyłyśmy się z siostrą Tirant lo Blanch „Vendimia Oro”...nie potrafię go opisać, ani też nie wiem, czy tak teoretycznie jesxt to dobre wino, ale praktycznie - doskonałe! Do tego stopnia, że konieczna była powtórka _________________ Pozdrawiam zielono - Ewa | | | zuzanna2418 | 08.09.2014 09:48:47 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1935939 Od: 2014-7-11
| Ewo gajowa podobno Lidl ma lepszą nawet ofertę win niż Biedronka, ale ja niestety żadnego L. nie mam po drodze. Poczytałam o tym winie, które degustowałaś i opis jest zachęcający. Wino pochodzi z Walencji, jest ciemne, gęste, wyraziste w smaku, nieco pieprzne. Wysoka zawartość alkoholu. Polecane do dobrej wołowiny. Beatko oj, to się cieszę . Bo czasem się martwię, że piszę nudno albo niezrozumiale. Trudno jest opisywać niektóre rzeczy, zwłaszcza własne wrażenia degustacyjne, żeby czytający poczuli ten opis na języku 
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Ryszan | 08.09.2014 10:44:26 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #1935997 Od: 2014-7-19
| Zagląda i stara się zapamiętać jak najwięcej.Szkolenie bardzo przydatne.
 _________________ Ania Moja działka | | | zuzanna2418 | 08.09.2014 15:03:36 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1936154 Od: 2014-7-11
|  _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | iwonaPM | 11.09.2014 16:01:10 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #1938820 Od: 2014-7-11
| Zuzka cudnie i zrozumiale opisujesz Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej winiarskiej wiedzy _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Electra | 10.04.2025 10:59:46 | 
 |
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|