Rozmowy przy kawie (19) | |
| | maria | 02.01.2016 11:21:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2221391 Od: 2014-7-13
| Witam w Nowym Roku
tez jakoś leniwa jestem od rana ,nic mi sie nie chce , z musu troche poprasowałam Za oknem mróz obecnie -10 ( rano jak wstałam , było - 13) śniegu praktycznie nie ma , bo ten leciutki puszek taki,jakoby w ogóle nie było. Pójdę chyba tyłek przewietrzyć i przy okazji zakupy zrobić , bo mleczko sie kończy/ Piszecie o wirusach i to jakis wirus ogólnopolski , bo i moja rodzinka w zachodniopomorskim tez ledwo żyje i objawy te same. Kaczuchę bede dzis piekła na jutrzejszy obiad , miała być na Nowy rok , ale było troche zamieszania z wyjściem ze szpitala Maluszek juz u siebie , teraz sie poznają . strasznie mnie korci aby tam pojechac , ale dałam sobie szlaban . Rodzice z maluszkiem muszą się poznać , babcia za jakiś czas dołączy.
W razie W maja alarmować i my się zjawiamy. Sylwestra ostatecznie spędziliśmy z eMem sami we dwoje i powiem Wam ,ze było super , nawet kilka kawałkow zatańczyliśmy ja obaliłam butelkę szampana , eM "balasia" pociągał i tak dotrwaliśmy do 2 godz. w nocy _________________ Moja wymarzona działka | | | Electra | 23.12.2024 09:32:55 |
|
| | | maria | 02.01.2016 11:24:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2221394 Od: 2014-7-13
| Misiu nie myśl o liczniku , bo Ty jesteś jak 18-nastka Tyle wigoru i optymizmu co Ty masz , to nawet30 tki nie maja _________________ Moja wymarzona działka | | | survivor26 | 02.01.2016 11:29:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2221399 Od: 2014-7-11
| Misiu przytulam! Mogę Ci nawet cały mój śnieg oddać, który stopniowo dopaduje, jeśli ma Ci to humor poprawić
Joasiu to do łóżka marsz! Ja wczoraj, na ile się dało poleżałam i nie żebym czuła się jakoś zauważalnie lepiej, ale przynajmniej nie kaszlę jak bohater "Czarodziejskiej Góry". Jeśli śniegu dopada to chyba się zatulę i wyjdę choć na chwilę wymrozić wirusa... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Barabella | 02.01.2016 11:55:12 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2221406 Od: 2014-7-11
| Co Wy tak brzydko ten roczek witacie.... choróbskami?! Zdróweczka dużo, imbiru, nalewki solidnej... i uciekną wirusy. U nas na imprezce też się jeden rozłożył, to wysłaliśmy go na piętro, do łóżka by wirusów nie roznosił i bawiliśmy się dalej Słonko świeci, mróz trzaska, a my wyruszamy na spacer z Yoginem. Niech ma chłopak święto _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Bogusia | 02.01.2016 12:40:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2221418 Od: 2014-7-12
| Misiu utulam bardzo mocno, tylko złap oddech, bo ja jak tulę, to nie znam granicy bezpieczeństwa.....wyjęłam maszynę, bo tak się za nią stęskniłam hihi a mata z nożykiem dopiero przyjedzie po niedzieli, bo jak mnie poinformowała firma, że nie znaleźli mojego adresu,że nastąpił błąd w kodzie chyba... to nic poczekam i szykuję już sobie szmatki do szyci patchworku, a tym czasem już machnęłam rękawice do kuchni, bo łapaeczki przypiekam sobie i dla mężusia takie grube podkładki do łapania garnków, bo moje rękawice wyszły mi za małe na Jego łapki hihi ot taka krawcowa ze mnie hihi _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | klarysa | 02.01.2016 12:40:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2221419 Od: 2014-7-11
| Witam. Chętnym oddaję mróz -11C i śnieg goniony przez wiatr. W kotłowni zatrważające pustki, a miało starczyć do końca stycznia. No kto powiedział, że zima jest fajna.
Pati, też tak mam, organizm wie, kiedy może sobie pozwolić na chorowanie.
Misieńko Kochana, utulam cieplutko. Coś słodkiego czy raczej procentowo? _________________ Pozdrawiam. Justyna | | | Bogusia | 02.01.2016 13:09:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2221422 Od: 2014-7-12
| Justynko ja wciągłam nosem 4 cukierki krówki do kawy ooo rany jakie pyszne były, a szyje sobie i tak jakoś same no buzi mi wlazły _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | Syringa | 02.01.2016 13:13:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2221425 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Ktoś coś o wirusach mówił?? Mnie ścięło w środę, ale sie nie przyznawałam, bo miałam taką "fazę" przy okazji, że nawet mi sie mówić o tym nie chciało. We wtorek wieczorem robiłam notatki do kolejnego pomysłu, robiłabym dalej, ale bylo późno i sen mnie zmógł, rano w środę obudziłam sie z pełną głową i wyobraźnia od razu w łóżku zaczęła tryb roboczy. W pewnym momencie poczułam, że nie mogę myśleć, że myśli maja jakby echo i zaczęło mi być zimno. Potem coraz zimniej, aż miałam taką "febrę", że doslownie rzucało mną na łóżku, małż sie obudził wystraszony. Gorączka 39,5 i ból glowy i mięśni. Do tego prawie omamy i jakis przedziwny natychmiastowy stan depresyjny Mówię, że prawie omamy, bo nie były to faktyczne omamy, byłam świadoma, że to nie dzieje sie naprawdę, tylko w mojej głowie, ale wrażenia i tak były porażające. Nie mam pojęcia, czy tak zadziałał ten (najprawdopodobniej) wirus, np. zablokował lub jakoś wypaczył przepływ neuroprzekaźników i stąd takie "jazdy", czy może to tylko gorączka, czy może to wszystko stąd, że mój mózg badź co bądź jest jakos tam patologiczny, bo oberwał porządnie i jest bardziej podatny na "szaleństwo"... początkowo nie byłam w stanie nic nawet wypić, bo od razu wymiotowałam, ale nie było żadnej biegunki, więc nie była to tzw. "jelitówka". Po paru godzinach i wmuszeniu herbaty imbirowej - imbir działa przeciwwymiotnie - mdłości przeszły, a po lekach gorączka spadła do 38,5. Potem zaczęło mi sie poprawiać, dziś mam juz prawie normalną temperaturę, w glowie jeszcze troche mi się kręci, ale wczoraj nawet juz byłam w stanie popisać. Fajny przypadek, prawda? Misiu, czy wiadomo, jaki to może być wirus, co daje takie odloty? a może to ja daję sobie takie odloty, a wirus był całkiem normalny..? Ech, jaki fajny początek roku... No, w każdym razie stąd był ten mój noworoczny galopujący optymizm i co najgorsze dopiero dzis zdałam sobie z tego sprawę, wczoraj wydawało mi się, że myśle racjonalnie. Fuj! Jednak musze powiedzieć, że choc czuję sie lepiej, to nastrój mam do bani, mam nadzieję, że to tylko skutki i miną jak całkiem wyzdrowieję. Jeśli to nie minie, to dzwonię do psychiatry!
Misiu, w tym kontekscie bardzo dobrze Cie rozumiem i solidaryzuję się w odczuciu ciemności czy jak to zwał... Niech Moc będzie z nami, bo jak nie, to po nas, jasna chol...a!! | | | Syringa | 02.01.2016 14:17:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2221456 Od: 2014-7-11
| Ja! Ja! Ja, potrzebuję przytulenia! I rozmowy egzystencjalnej z elementami psychoterapii | | | survivor26 | 02.01.2016 14:21:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2221459 Od: 2014-7-11
| Syringa pisze: Ja! Ja! Ja, potrzebuję przytulenia! I rozmowy egzystencjalnej z elementami psychoterapii
Ja też! Może być bez rozmowy, bo mam taką watę w mózgu, że konwersacja ze mną nie ma obecnie sensu _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | iwonaPM | 02.01.2016 14:25:14 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2221463 Od: 2014-7-11
| U mnie przymrozków w prognozach jeszcze nie widać i niech już tak zostanie Teraz to ja na wiosenkę czekam ! Widzę ,że wirusy opanowują kraj - nie dajcie się dziewczynki ! W związku z tym ,że jestem niewyspana i K. rezyduje w domu , ogłosiłam sobie dzień szlafrokowy _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Electra | 23.12.2024 09:32:55 |
|
| | | MaGorzatka | 02.01.2016 14:32:58 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2221466 Od: 2014-7-13
| Wszystkich chorych serdecznie pozdrawiam! Pat - tak czekałaś na zimę, a jak ona przyszła, to Ty chorujesz? Bidulko
Kupiłam sobie bilety PKP na następny weekend do Poznania, korzystając z opcji "bilet weekendowy". Dużo taniej wychodzi, kolejny raz już korzystam z tej zniżki. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | Ryszan | 02.01.2016 14:48:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2221473 Od: 2014-7-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam w słoneczną mrożną -14 stop. sobotę.Wszystkim niedomagającym zyczę szybkiego wyzdrowienia.Wirusy się panoszą,może ten mrozik je wymrozi i znikną,oby.Już po spacerze,zimno bardzo i odczucie zimna wieksze,bo bardzo wieje.W z wiazku z powyższym wywiesiłam na balkon pościel,niech się wywietrzy. Miłego dalszego dnia. _________________ Ania Moja działka | | | maliola | 02.01.2016 15:37:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2221488 Od: 2014-7-16
| Witajcie popołudniowo! Ja wyszłam dosłownie parę metrów do Rodziców na przeciwko i czuję, że mam mózg zamrożony tak zimno i wieje. Ciocia mi mówiła, że o 8 rano było -15!!! Zrobiłam szybki obiad i z herbatą malinową i ubrana jak na Sybir siedzę pod kołdrą, a i tak mną telepie. Mam tylko 37,5 a czuję się na 40. Beana mnie też nie licz na sensowne rozmowy, głowa mi pęka, nawet zasnąć nie potrafię. Współczuję Ci tego stanu ze środy, mnie też się w środę wieczorem zaczęło. Buziaki dla Wszystkich! _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | MaGorzatka | 02.01.2016 15:45:31 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2221495 Od: 2014-7-13
| Dziewczynki kochane, co Wy się tak pochorowałyście? Zdrowieć mi tu szybciutko proszę, a czas choroby wykorzystać na ogrodowe plany i przymiarki na nowy sezon. Bea - a te plany, co nich piszesz, to ogrodowe? Bogusiu - jak ja słodyczy nie za bardzo, to takie cztery kruche krówki bym zjadła Aniu - ale Ci się fajnie pościel przemrozi! U nas za mało mrozu, ale jak zejdzie do dychy, to też powymrażam, podobno roztocza giną przy minus dziesięciu właśnie.
Byłam z psami w polu, ech, mówię Wam - oczy mi zamarzły! _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | klarysa | 02.01.2016 16:00:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2221501 Od: 2014-7-11
| Bogusiu, 4 krówki to pikuś, 20dkg galaretki w czekoladzie. Wygrałam. Małgoś, nie miałam odwagi wyjść dzisiaj w pole, byłam na wsi, ale bardzo krótko...za to o 6 30 uskuteczniłam 50km wyjazd, a o 13 ponowny.
Chorakom współczuję, herbatki z miodem i cytryną dostawiam i kołderki poprawiam. _________________ Pozdrawiam. Justyna | | | Ryszan | 02.01.2016 16:03:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2221502 Od: 2014-7-19
| Małgosiu tak, tak giną te robale,podobno nawet przy -5-ciu,6-ciu.Posciel zinma jak diabli,ale sie bedzie spało. _________________ Ania Moja działka | | | zuzanna2418 | 02.01.2016 16:05:14 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2221504 Od: 2014-7-11
| Ha! Tu mróz i wiatr, ale udało mi się popracować szlifierą nad drzwiami, potem miałam górę drewna pociętego piłą przez W. do przetransportowania do drewutni. Ania wywiesiła pościel, a ja dywany w celu przemrożenia tych paskudztw, o których Małgosia nadmieniła. Endorfiny wysyłam w celu aplikacji Waszym skołatanym mózgom _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Urazka | 02.01.2016 16:07:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2221505 Od: 2014-8-9
| Witam. Z przykrością czytam, że tak wiele z Was choruje. Tyle dobrych życzeń w tym szczególnie zdrowia a tu co? Nasze życzenia nie działają? Olu, Pat, Justynko, Joasiu, Bea wracajcie szybko do zdrowia. Trzymam za Was kciuki. Misiu przytulam mocno, mocno. Iwonko pospałaś troszkę po południu? U mnie rano było -13 i przepiękne słońce przez cały dzień. Teraz jest -10 czyli idzie ocieplenie (ha, ha!). W południe nad naszym podwórkiem przeleciały żurawie. Niestety nie miałam przy sobie aparatu. Za to dla Was wszystkich jaśmin na śniegu i zachód słońca a dla Pat zaśnieżony widok sprzed bramy.
_________________ pozdrawiam, Janina | | | Ryszan | 02.01.2016 16:18:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2221512 Od: 2014-7-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Zuziu przy pracy szlifierką (czekam na fotke tych drzwi) jak i noszeniu drewna,nie da sie zmarznąć ,mozna sie tylko spocić.Tak,że temp.nie bardzo przeszkadza.To miałyśmy te same mysli co do tych robali. Janeczko taki śnieg u Ciebie,u nas ani grama,ale mrozi całkiem mocno.Brrr _________________ Ania Moja działka | | | Electra | 23.12.2024 09:32:55 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|