| |
survivor26 | 08.05.2015 08:55:14 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2102042 Od: 2014-7-11
| myudah pisze:
Niemożliwe, to pewnie taki rodzaj dyni kupiłaś i może ma właśnie tak wyglądać.
Myślisz? Są pomarańczowe, ale twarde jak kamień...od ponad pół roku...stwierdziłam, że skoro tak, to zrobię z nich wieloletnią dekorację jesienną
Na bazarku widziałam podrośnięte sadzonki jednorocznych, więc myślę, że można wysadzać, zwłaszcza, że nagietki czy aksamitki lekki przymrozek powinny wytrzymać. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 08.01.2025 23:58:33 |
|
|
| |
lora | 08.05.2015 08:58:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2102043 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Oj ! Pati mój mózg już nie chce tak pracować he, he a i tak nie zmienię Świata pustym gadaniem ...a ja tam wole ogródek swój i tulipanki które dają festiwal...
znikam bo się nie wyrobię a i codzinność mnie woła nie odpuści ot proza życia.
Anitkorealizacja będzie po niedzieli. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
user1 | 08.05.2015 09:02:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2102046 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Ej, a może Ty ozdobną kupiłaś? Nie znam się na dyniach, ale w tamtym roku też niektóre były twarde jak kamień. Dumałam też czy to nie ozdobne dostałam, ale zjadłam i żyję. Podobno miały być jadalne, to zjadłam i zbytnio nad nimi nie rozprawiałam.
Dzięki Misiu. |
| |
user1 | 08.05.2015 09:07:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2102051 Od: 2014-7-11
| Zuziu, jak tu wpadniesz to może poradzisz mi coś dla kotów na kleszcze? Czy jest jakiś środek, który by zapobiegał włażeniu kleszczy na koty? One mi to dziadostwo do domu wnoszą. A wszystkie środki co znalazłam, to ukatrupiają już wessane. Niewiele to nam ludziom pomoże, bo i tak wjadą do domu na kocie. |
| |
Margolcia_K | 08.05.2015 09:39:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2102071 Od: 2014-7-12
| Pati niektóre gatunki dyni (a może to odmiany????!!!! ) mają tak twardą skórę i miąższ, że trudno się do nich dobrać, ale po dobraniu się i ugotowaniu są bardzo dobre. Może spróbuj jedną ze swoich rozrąbać (nawet siekierą) i jeśli się nie da obrać, bo za twarda, to upiecz ją w piekarniku. Zobaczysz co będzie! Jak zmięknie i będzie smakowita, to zajadaj pozostałe w postaci jakiej chcesz. Np. jako dodatek do ciasta (przepyszne!) lub zupki! A jak nie zmięknie i do jedzenia się nie będzie nadawała, to znaczy że jakaś ona raczej ozdobna jest niż konsumpcyjna! _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
zuzanna2418 | 08.05.2015 09:48:18 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2102074 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Słoneczny piąteczek nam nastał. Zaraz mam spotkanko, a potem pozałatwiam terminowe sprawy, żeby przed weekendem mieć w miarę czyste konto. Iwonko napracowałaś się solidnie, ale z pewnością będą to miłe dni dla Ciebie wszystkich zgromadzonych. Misiu powodzenia w remontach zewnętrznych i wewnętrznych Anitko ja się nie spotkałam, żeby kleszcz wjechał do domu na zabezpieczonym przeciwkleszczowo zwierzaku i przeniósł się na człowieka, ale możliwości nie wykluczam. Ja używam (tzn. Kredka używa) obroży Foresto, która też działa odstraszająco na pasożyty. To grubszy wydatek, ale jednorazowy na sezon i o ile przy preparatach naskórnych zdarzało mi się wyciągać z Kredki kleszcze, to przez cały zeszły sezon w obroży nie znalazłam ani sztuki. W dodatku jest bezzapachowa.
A u mnie inwazja ślimaków. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
user1 | 08.05.2015 09:59:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2102077 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziękuję Zuziu. Mam trzy koty, więc jak grubszy wydatek z tą obrożą, to razy trzy będzie pewnie dla mnie za dużo, ale sprawdzę. Pies w domu bywa tylko zimą. Tak to zwykle jej nie wpuszczam, więc problemu nie ma, ale... Jak niedawno sama sie wepchała, to oczywiście spadł z niej kleszcz i na niej też siedział wgryziony. A trzy dni wcześniej dostała kropelki. Już bezradnie rozkładam ręce i każdego kota sprawdzam jak wchodzi, ale to uciążliwe. Jeden kot sam sobie drzwi otwiera i mogę czasem przeoczyć. Potem wpadnie na łóżko córek i problem może być duży. Zobaczę te obroże. Może dla kotów będa tańsze. |
| |
kania | 08.05.2015 11:36:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2102117 Od: 2014-10-13
| Dzień dobry. To ja - skrytoczytacz - milczek. Przełamałam dziś ciszę, ponieważ chciałam Wam podziękować za klimat, jaki tworzycie na forum. Zwłaszcza w ostatnich dniach, kiedy życie dowaliło, chociaż z zapuchniętymi oczami, to miło mi się czyta Waszą energię i pogodę ducha. _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
survivor26 | 08.05.2015 11:49:53 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2102123 Od: 2014-7-11
| Kasiu, wszystko mija, czas zapłakanych oczu też, nigdy nie ma tak, że życie tylko dowala, więc życzę Ci, żeby Twoje jak najszybciej się opamiętało i zaczęło zsyłać miłe chwile. A z naszej energii bierz ile chcesz, niech Ci służy
Zmykam do szkoły i po preparat na ślimaki, nie zeżrą mi w tym roku ogórków, nienienie! _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
kania | 08.05.2015 11:58:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2102125 Od: 2014-10-13
| Dziękuję Pat. Pięknie pisałaś o swoich przejściach z Sarą, o siostrzeńcu... Może i moja historia z synkiem skończy się dobrze... _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
Ryszan | 08.05.2015 12:00:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2102128 Od: 2014-7-19
Ilość edycji wpisu: 2 | Witam wszystkich w piąteczek,czestuje sie kawą z dodatkami,która zastawiła Janeczka,a co by nie brakło zostawiam nastepny termosik.Pogoda jak na razie piekna,oby tak dalej.Iwonko już sie napracowałaś teraz będzie miło i rodzinnie.Ja też zawsze sie nachodziłam i gdzieś zostawiałam narzędzia i przybory ogrodnicze,ale wpadłam na pomysł,przecież mogę to nisić,włożyłam wszystko w plastikowe wiaderko i miałam pod reką.A teraz zamieniłam wiaderko na pleciony koszyk z rączką.Jest wszystko w koszyku ,pod ręką i elegancko.Kasiu-kaniadobrze,że sie odezwałaś,witam Cię.trzymam kciuki. _________________ Ania Moja działka |
| |
Electra | 08.01.2025 23:58:33 |
|
|
| |
dzastek12 | 08.05.2015 12:26:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Beskid Śląski
Posty: 338 #2102141 Od: 2014-7-13
| Potwierdzam co Zuzia o obroży foresto powiedziała, bardzo skuteczna i w przypadku naszego psa działała przez 3 sezony, ani jednego kleszcza nie wyciągałam z psiura przez ten czas, a chodzimy na spacery do lasu i uwielbia też kąpiele wodne, które obroży nie zaszkodziły i jej skuteczności też nie.
Kasiu utulam, po każdej burzy wychodzi słońce, glowa do góry _________________ Pozdrawiam Justyna
u mnie |
| |
user1 | 08.05.2015 13:14:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2102162 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 4 | Kasiu, pisz, jeśli czujesz potrzebę. Nie wiem co lubisz, ale to dla Ciebie. Na mnie działa wyciszająco.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Wstawienie filmu coś mi nie wychodzi, więc tylko link.
Dzięki dziewczyny, pomyślę z tymi obrożami. Tymczasem zielsko czeka. Sok z malinek wypity, organizm nawodniony, więc czas dalej działać. |
| |
survivor26 | 08.05.2015 14:00:27 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2102183 Od: 2014-7-11
| kania pisze:
Dziękuję Pat. Pięknie pisałaś o swoich przejściach z Sarą, o siostrzeńcu... Może i moja historia z synkiem skończy się dobrze...
Nie może, tylko na pewno! Żadna diagnoza nie jest ostateczna, nawet jeśli doktor Google, prawdziwy lekarze i zdrowy rozsądek twierdzą, że tak, czego najlepszym przykładem jest nasz Benjamin. Gdy postawiono mu diagnozę, oczywiście i wbrew temu co sama innym radzę, zagłębiłam się w internet, który utwierdził mnie w przekonaniu, ze liczbę osób uleczonych z glejaka można policzyć na palcach jednej ręki i zasadniczo można już garsonkę na pogrzeb zamawiać. Przeczytawszy to i wyryczawszy się solidnie zadzwoniłam do siostry powiedzieć jej, że to nic takiego, że to taki sobie zwykły rak i raz dwa go usuną....i tak było przez 6 tygodni, rano ryczałam, a potem dzwoniłam, kłamiąc jej w żywe oczy, że mały nie ma nic bardzo poważnego i że na pewno go wyleczą - nie miała dostępu do internetu, a lekarze nie mówili jej wszystkiego i dobrze, bo przetrwała to wszystko dzięki zbiorowemu kłamstwu...a z drugiej strony, to wcale kłamstwo jednak nie było, bo Benjamina rzeczywiście wyleczyli Dlatego nie martw się na zapas, nie ujeżdżaj sobie głowy, działaj zadaniowo, trzeba coś zrobić, to się robi, ale poza tym żyje się normalnie - śmiać też się można, nawet jak trzeba się zmuszać
To się nawymądrzałam, chyba powinnam zamiast wspomnień wsiowych machnąć poradnik ala Cohello, bo z niepokojem zauważam u siebie podobną do niego skłonność jechania frazesami Ale intencje mam dobre
Idę kozy powypasać i zrobić miejsce na azalię, którą dodawali w komplecie do granulek na ślimaki....no może nie zupełnie, ale stała i wołała "Jestem Twoja, weź mnie!" _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
lora | 08.05.2015 16:14:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2102252 Od: 2014-7-11
| Kasiu po burzy jest słońce , będzie dobrze .
A ja jestem wytrącona z rytmu goście zmienili zdanie i jutro przyjadą a ogródek czeka. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
iwonaPM | 08.05.2015 19:59:44 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2102322 Od: 2014-7-11
| Wpadłam poczytać Dziękuję wszystkim za dobre słowo ! Dzień bardzo udany i owocny Młody w kościele miał znów próbną komunię , dziś nawet z przyjęciem Eucharystii . Po późnym śniadaniu , stwierdziłam że skoro wszystko mam zrobione to grzebnę w ziemi bo na chwasty ostatnio czasu brakowało .Ku mojej uciesze dziewczyny też poprosiły o rękawiczki i pielenie poszło migiem Teść skosił trawę . Więc jak przystało na koło gospodyń wiejskich - jak to się szumnie nazwałyśmy ,wszystkie zakasałyśmy rękawy do lepienia pierogów Chętnych na nie było sporo bo aż 14 głodnych sztuk luda , ale jeszcze kilka zostało w zapasie - ufff . Następnie przyjechała córka i zrobiła mi pazurki . Dawno tak gwarno w tym domu nie było Ale widzę ,że u Was też się dzieje Kasiu wierzę ,że Twój synek szybko wyzdrowieje i Twoje łzy przemienią się w łzy szczęścia . Bardzo Wam tego życzę ! Trzymaj się ! _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
Barabella | 08.05.2015 21:23:39 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2102366 Od: 2014-7-11
| Wielkie tempo wątku kawowego... ja przestaję ogarniać.... Dziś byłam w wielkim mieście... u fryzjera. Zarośliśmy okrutnie, że goście by się wystraszyli Jak ja nie lubię z domu wyjeżdżać..... Hałas, zgiełk, korki.... Łódź jest tak rozkopana, ze każdy się gubi.... Jak wróciliśmy, to zalegliśmy na leżakach popijając piwko i patrząc na zmieniający się ogród.... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
AnnaF | 08.05.2015 22:12:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowiecke okol.Żyrardowa
Posty: 77 #2102388 Od: 2014-10-11
| Dobry wieczór Anitoja mam 4 koty domowo-ogrodowo-łąkowe. Niestety moj weterynarz tez twierdzi że nie ma środka odstraszającego kleszcze. A ten co mają zakroplone, to działa na wessane.Z moich spadają też,więc oglądam za każdym razem i koty i podłogę i wszędzie tam gdzie były przed oglądaniem. Fakt, upierdliwe to jest, ale obroży boję się, bo jak to kot wlizie gdzieś i kłopocik może być.U mnie to dziwna sprawa jest: Kicia ma 1 kleszcza na sezon, Mela i Buba naprawdę po kilka, natomiast Majkelowi to codziennie wyjmuję po kilkanaście Dziś miał w sobie 12 nimf A chudy się zrobił jak przecinek.Tak każdego roku jest. Moja datura ma 2 pąki, ale to wcześnie chyba jakoś.Po deszczu hosty się namysliły rosnąć,a trawa skoszona w niedzielę juz nadaje się do następnego.
Kasiuprzytulam mocno i życzę poprawy
Wszystkim życzę pięknej, sonecznej soboty
_________________ Ania |
| |
EwaM | 08.05.2015 22:19:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2102393 Od: 2014-7-11
| Bry. mam nadzieję, że wszystko pójdzie do przodu u wszystkich. Czy zna ktoś sposób na rozciągnięcie czasu, albo likwidację popołudniowej drzemki? Padam jak kawka i po co? _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
Barabella | 09.05.2015 04:22:51 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2102423 Od: 2014-7-11
| Rozpoczynam kawowy dzień nie dlatego, że dobrowolnie wstałam..... Tyćka przyjęła zasadę wychodzenia na łowy miedzy 2 a 3 w środku nocy Dziś padło na mnie. Pomogła oczywiście sobie robiąc mi masaż z akupunkturą.... Wypuściłam łajzę i już usnąć nie mogę, to choć zdjęcia zgram i obrobię.
Kasiu jak tyle osób prześle energie dla Twojego synka, to musi pomóc _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
Electra | 08.01.2025 23:58:33 |
|
|