Rozmowy przy kawie (28) | |
| | survivor26 | 22.07.2016 07:33:22 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2310450 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry z krainy niedźwiedzi Bea, uśmiałam się Z Twojej opowieści o ratowaniu turystów A co to oni Street View obsługiwać nie umieją - tam widać dokładnie nawierzchnię drogi
Misiu, ale cudne prezenty dostałaś! Szkoda, że Justynka tylko na chwilę, ale fajnie, że się poznałyście
Pomidorka to ja na śniadanie niekoniecznie, zresztą taki okaz to by na obiad dla całej rodziny starczył
Ewo, co z psem - wybrał wolność?
Kawę dorzucam, w końcu zaczynam przeglądać na oczy po robocie, co prawda, już mi próbują popsuć następny tydzień, ale przynajmniej weekend wolny wywalczyłam... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 09.01.2025 14:07:32 |
|
| | | aguskag | 22.07.2016 07:48:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2310456 Od: 2014-7-12
| Beti, no wiesz... Cudna pogoda o poranku, ja to nawet weekend już mogę zacząć, a co!! Właśnie od pół godziny próbuję męża zmolestować na grzyby. Ciężko mi idzie, oby nie przyszło mi samej w krzaki iść. Teraz spija kawę i się komputeryzuje, ale o 6 rano dostał jakieś podejrzane smsy, wczoraj było przyzwoicie, bo o 7-mej Podejrzane, bo przecież nikt normalny smsów hurtem o takiej porze nie wysyła prawda? No więc, skoro to jego telefon obudził mnie o świcie, to jakaś rekompensata w postaci wyjścia na grzyby mi się należy. Tylko ciekawe czy wywalczę _________________ Pozdrawiam Aga | | | Barabella | 22.07.2016 08:08:52 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2310457 Od: 2014-7-11
|
Witam słonecznie..... kawy nie stawiam, bo jeszcze zalegnę i się zdrzemnę. Muszę odespać ten ciężki tydzień. Sąsiadeczka mnie obudziła pytaniem, co chcę z rynku Zamówiłam fasolkę i ogórki. Dobrych mam sąsiadów _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Margolcia_K | 22.07.2016 08:27:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2310459 Od: 2014-7-12
| Witam i ja, ale u mnie to chyba kraina ... dinozaurów powinna być, bo niedźwiedzie to za mało. Bea kochana, to u nas pełno jest dróg gruntowych, polnych (dróg to baaaaardzo na wyrost powiedziane!), prowadzących do wsi, przysiółków i ludzkich osad. Mamy tu nawet drogę wojewódzką nr 133, którą trudno przejechać samochodem.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
O mamo, jaki piękny pomidorek Asiu. U mnie dopiero różowieją. Ale krzaki juz żółkną, niestety miałam zarazę i musiałam nawet opryskać. Teraz zarazy nie widzę, ale krzaki ucierpiały.
Do mnie na działke też zaczęły kociaki przychodzić. Zobaczymy czy któryś postanowi zostać!? _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | zuzanna2418 | 22.07.2016 08:35:03 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2310464 Od: 2014-7-11
| aniamania pisze:
dwa małe kociaczki, które trzyma w zamknięciu prawie bez dostępu światła przez cały dzień, żeby "przyzwyczaiły się do miejsca". Jej nie ma przez 12 godzin w domu, a te maluszki tak strasznie miauczą.
No pewnie, że miauczą. Małe koty powinny jeść 5 razy dziennie! Czy ta pani w ogóle traktuje zwierzęta jak coś żywego? Kupiłam sobie ostatnią książkę p. Czubaszek i chyba to mnie jako tako trzyma w przytomności umysłu.
Dobrze, że już piątek, bo praca mi wybitnie obrzydła.
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Barabella | 22.07.2016 08:55:31 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2310471 Od: 2014-7-11
| Moja rodzinka właśnie się zameldowała z Folusza Zajechali późno w nocy, błądząc po lesie, lecz dziś jezioro przywitało ich pięknym słonkiem. Cisza, spokój, przyczepa 20m od brzegu..... Teraz wsiadają na rowery i ruszają upolować jakieś śniadanie Wieczorem wyruszają do Białego Boru. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | mariaewa | 22.07.2016 09:18:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2310477 Od: 2015-12-7
| Bea, sprawdziłam pocztę, nie ma, może utknął. Bogusiu, gdybym tak malowała, to .... Obraz namalowała pani Urszula Miącz - Sobieraj. Można go obejrzeć w Wirtualnej Galerii Urszuli Miącz - Sobieraj. Frezje malują bardzo rzadko, raczej róże , maki. Małgoniu, piękna kociczka, trafił się jej złoty los w loterii życia. Zuziu, dlaczego ludzie nie zadają sobie trudu, by poczytać o potrzebach zwierząt, każdy, kto ma kota, wie , że jedzą mało a często, inaczej stłuszczenie wątroby. Jak można zamknąć takie maluchy, po co je brać, gdy nie ma się dla nich czasu. Pytania oczywiście skierowane do tej pani, nie do Zuzi, zagalopowałam się. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | zuzanna2418 | 22.07.2016 09:28:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2310485 Od: 2014-7-11
| marysiuewo to trochę też wina i moich kolegów z branży. Podczas wizyty tych, co z małym zwierzakiem do lecznicy zajrzą, trzeba szkolenie zrobić. Ale zwykle ten etap się pomija, bo następni w kolejce czekają. A wśród ludności wiadomo-głupota to standard. Rozsądni i oświeceni to świry.
A ja malunku nie widzę!
Zapomniałam powiedzieć: W. wczoraj nakupił cały samochód hortensji grandiflory. W Zakładzie Kwiaciarstwa w Nowym Dworze mają promocję w hurcie: solidny krzaczor za 4,5 zł a W. kupił za 5,5/szt. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | mariaewa | 22.07.2016 09:37:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2310491 Od: 2015-12-7
| Bea, czy chodzi o słonie ? Nic innego nie znalazłam, ale już się poryczałam. Zuziu, czy w Nowym Dworze Mazowieckim ? Miałam tam kiedyś osobistego narzeczonego. Z tym obrazem też było śmiesznie. Mąż mówi na mnie Misia. Kiedy zobaczyłam obraz, zaczęłam bełkotać ...to dla Misi, to dla Misi. On chyba pomyślał, że mówię o sobie w trzeciej osobie, jak dziecko. I odpowiedział... dobrze, niech Misia kupi sobie... Pan " galernik " patrzył na nas jak na idiotów. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | lora | 22.07.2016 09:42:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2310496 Od: 2014-7-11
| Witam! do potem już mnie wołają dom pełen luda. Ściskam wszystkich mocno. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | zielonajagoda | 22.07.2016 09:46:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Opolszczyzna
Posty: 310 #2310499 Od: 2014-7-12
| Witajcie, dochodzę pomału do siebie. Nic nie poradzimy że część społeczeństwa to cofnięci w ewolucji skretyniali debile. Kiedy zaczęły się sypać małe kotki po przeprowadzce na wieś, zaczęłam od sterylek, kupiłam żywołapkę i co do niej wpadło było ciachane, tylko tak można ograniczyć populację nieszczęść na wiochach. Najchętniej to bym ogrodziła posesję wysokimi murami, żeby nic nie wiedzieć i nic nie słyszeć. Oprócz moich zwierzów, mam też deklarowiczów, dorzucam się grosikami do utrzymania starych, chorych psiaków, by nie umierały w schroniskach, opuszczone, bez opieki, nie radzące sobie ze schroniskową rzeczywistością, niedawno odszedł jeden z nich, Korabki też grosikiem co jakiś czas wspomagam, tyle mogę. I oczywiście mój 1% dostają również zwierzaki. Pewnie deczko pokręcona jestem.
Teraz przychodzą do mnie na występy kurczaki, najpierw przychodził jeden, wczoraj po tarasie latały już dwa, dzisiaj widzę trzy, takie wypasione że się mieszczą między prętami siatki.
Małgosiu, Bogusia śliczna, podobna do Hasana i Józka Misiu, piękne prezenty A co się stało z pieskiem Ewy?
Zostawiam Wam mojego lipcowego Palbinka, zapach bzu w lipcu to coś wyjątkowego, za każdym razem jak koło niego przechodzę, wkładam nos w kiść bzu żeby się naćpać zapachem
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona. | | | Electra | 09.01.2025 14:07:32 |
|
| | | mariaewa | 22.07.2016 09:58:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2310509 Od: 2015-12-7
| Bea, znalazłam, poszło. Muszę zmienić szkła. Albo mózg. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | zuzanna2418 | 22.07.2016 10:04:30 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2310512 Od: 2014-7-11
| Iwonko o to ja też pokręcona! Fajnie! Marysiuewo nie, to Nowy Dwór za Puszczą Mariańską, w kierunku na Rawę Mazowiecką. Mnie się ta miejscowość kojarzy z dużą populacją panów w strojach sportowych i bez szyi oraz dziewcząt w stylu faszynzraszyn _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | MaGorzatka | 22.07.2016 10:07:23 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2310515 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | zielonajagoda pisze:
Bogusia śliczna, podobna do Hasana i Józka
I do Dziuni, która przepadła już chyba bezpowrotnie. Wetka nam powiedziała, że lisy są zagrożeniem dla wiejskich kotów, a tu przecież u nas lisów co niemiara. Ja jednak jakoś głupio wierzę, że ona jeszcze wróci.
Jadę za chwilę na zabiegi. Mam już tego dość (jeszcze tydzień!) i powiem Wam, że jestem cała rozregulowana tą intensywna rehabilitacją, a popołudniowe zmęczenie jest nie do opanowania. Pozostaje liczyć na przyszłe efekty.
Marioewo - czy mi się zdaje, czy Ty jeździsz tu gdzieś wokół mnie tam i z powrotem i ukrywasz się? Może jakąś prapremierę zrobimy? _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | mariaewa | 22.07.2016 10:14:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2310521 Od: 2015-12-7
| Małgoniu, kręcę się ostatnio jak guano w przeręblu, fakt. Teraz będę miała transport dopiero koło środy, bo wszyscy zajęci. Ale tak, oczywiście. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | paputowy_dom | 22.07.2016 11:00:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2310547 Od: 2014-8-6
| Bry Łapię Asiowego pomidora i uciekam. Asia jak mu na imię? Moje niektóre też się szykują bomby? Janusz jak badania żony? _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | Syringa | 22.07.2016 11:17:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2310550 Od: 2014-7-11
| Cześć! (no, właśnie - z krainy niedźwiedzi )
A propos małych kotów. Mam pytanie, bo ja na kotach znam sie słabo, ja raczej od psów jestem - czy mały kot, taki w wieku 4-5 miesięcy, a może 6, może juz oddalić sie od swojego podwórka wiejskiego na kilkaset metrów? Sam? A może idąc za matką? Pytam, bo wczoraj wracając do domu zobaczyłam kotka na rowie, przestraszył sie świateł samochodu. Nie jestem na 100% pewna czy to faktycznie był mały kot, tylko mi mignął, może to dorosły kot niewielkich rozmiarów. To bylo jakies 300m od mojego domu, a mój jest ostatni we wsi, gdyby kot był młody i sam sie oddalił od wsi, to znaczyloby, że pokonał conajmniej jakieś 400-500m, może od gospodarzy naprzeciwko mojego domu po drugiej stronie dolinki... Zatrzymałam sie i chciałam zobaczyć, co z tym kotem, ale on sie bał i poszedl w chaszcze. Gdyby to był mały kociak wzięłabym go stamtąd. Co prawda zabieranie kota do samochodu z Larsem to średni pomysł, ale te 300m dojechałbym jakos z kotem na kolanach, co dalej to raczej nie miałam pomysłu, ale nie chciałam go tam zostawiac. Matki kotka nie zarejestrowałam, ale może ona była kawałek dalej, tak sobie wyobrażam.. No, nie mam pojęcia. Dzis tam podjechałam, postawiłam auto wyżej i poszłam popatrzeć, ale ani śladu. Nawoływałam, ale nawet gdyby był, to raczej by nie podszedł na wołanie, on sie bał mnie wczoraj. Co w tej sytuacji zrobić? Pati, Justynko, macie doświadczenie, co zrobić?
| | | zuzanna2418 | 22.07.2016 11:26:40 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2310552 Od: 2014-7-11
| Bea jeśli pytasz o kota 5-6 miesięcznego (a nie 5-6 tygodniowego), to taki kot jest już praktycznie samodzielny. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Syringa | 22.07.2016 11:55:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2310561 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Nie, nie, to nie było maleństwo, to był raczej podrośnięty kot, taki wielkości 2/3 przeciętnego kota, dlatego nie byłam pewna, czy to młody czy dorosły tylko z tych mniejszych, ciemno było... Czyli on tam mógł po prostu sie wybrać na polowanie na gryzonie..? To dobrze. No, przynajmniej w tym sensie, że w takim razie to, że on tam był, nie znaczy, że ktoś go tam wyrzucił z samochodu, bo tego sie obawiałam. Był biało-czarny, widuję tu takiego kota, więc pewnie to jej/jego potomek. | | | paputowy_dom | 22.07.2016 12:29:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2310566 Od: 2014-8-6
| Bea wydaje mi się,że poszedł na polowanie, widuję w swojej okolicy koty dość daleko od siedzib ludzkich. Gdyby to był mały kotek to co innego.
_________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | Electra | 09.01.2025 14:07:32 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|