| |
survivor26 | 08.03.2015 09:33:00 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2061901 Od: 2014-7-11
| Nie no, podział na 5 grup to już prawie jak Dukan, więc ja też wolę wersję 3-grupową. Rzeczywiście praca na dworze pobudza apetyt, w związku z czym wczoraj zjadłam dwie kolacje i skutkiem tego dziś waga bez zmian, ale do Wielkiejnocy daleko, zdążymy schudnąć ile trzeba _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 11.01.2025 13:48:06 |
|
|
| |
Barabella | 08.03.2015 09:34:29 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2061902 Od: 2014-7-11
| Ja nie napiszę co spożyłam w ramach kolacji wczorajszej, bo bana bym dostała _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
MaGorzatka | 08.03.2015 09:45:21 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2061908 Od: 2014-7-13
| Basiu - a właśnie, że napisz! Jeśli węglowodanowa, to przecież będą kolejne pomysły na posiłki. No wiesz, nie musisz przecież pisać ILE tego zjadłaś _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Barabella | 08.03.2015 10:43:35 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2061960 Od: 2014-7-11
| Nie, nie napiszę Małgosiu, bo to był występek..... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
survivor26 | 09.03.2015 06:30:36 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2062430 Od: 2014-7-11
| Barabella pisze:
Nie, nie napiszę Małgosiu, bo to był występek.....
Była niedziela, dzień wolny od dietowania...tak przynajmniej się umówmy, bo w gościach też nie dało się do końca diety trzymać... ale z nowym tygodniem, nowa nadzieja _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Barabella | 09.03.2015 08:37:16 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2062471 Od: 2014-7-11
| Dziś ruszam do boju z pięknym wynikiem po obżarstwach świętowania..... 98,4kg
Zaczęłam od szklanki wody z sokiem z połowy cytryny. Bardzo dobrze się po tym czuję, jak na czczo wypiję. Teraz kawka z minimalną ilością mleka, a owsianka z jogurtem na koniec _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
survivor26 | 11.03.2015 16:43:06 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2064765 Od: 2014-7-11
| No jak tam? Padłyście z głodu, czy podżeracie czekoladę i wstydzicie się przyznać? Ja po weekendowych występkach płacę na razie stabilizacją wagi...na poziomie 59,5 Ale nie poddaję się, dzielnie dietuję, w końcu musi ruszyć w dół, nie? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Margolcia_K | 11.03.2015 16:51:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2064774 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 1 | survivor26 pisze: stabilizacją wagi...na poziomie 59,5 Ale nie poddaję się, dzielnie dietuję, ...
Bana Ci nie dam, bo władzy nie mam.
Ale nie wiem czy Cię lubię.... wrrrrrrrrrrrrrr _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
halina | 11.03.2015 17:14:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Żary/ lubuskie
Posty: 86 #2064779 Od: 2014-7-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam Dołączam się do diety. W sobotę dziecko mi "wyczytało z wagi", że mam mała masę kości i powinnam ważyć 20 kg mniej, mam za dużo tłuszczu ale z mięśniami jest całkiem dobrze. Jeśli pozbędę się 10 kg to będę baaardzo zadowolona. I zaczęłam Zaczynam od szklanki wody z cytryną, śniadanie to owsianka z jogurtem i owocami( np.kiwi i pół banana)posypane pokrojonymi orzechami, albo chleb orkiszowy z awokado i do tego pomidor, sałata. Obiad to różnie; były gołąbki i żeby nie wyrzucać to "grzeszyłam", filet z indyka zapiekany z pesto + surówka, albo marchewka z kalarepą i surowy kalafior, rosół z makaronem też jadłam ( gotuję niby chudy - tylko skrzydełka są ze skórą). Kolacja to serek wiejski z warzywami. Kawy nie zaliczam jako osobny posiłek. _________________ Serdecznie pozdrawiam Halina |
| |
Barabella | 11.03.2015 18:10:21 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2064836 Od: 2014-7-11
| Grzechy były, a i owszem niemniej dziś waga pokazała najniższą od dwóch lat
równe 98 kg _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
lora | 11.03.2015 20:52:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2064995 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | O matulu ...podglądam Was i ni czorta z moją wagą pół dnia pilnuję się... a potem poddaję i co to będzie. ostatnio schudłam 14kg jak odchudzałyśmy się no "tam' to potem przytyłam 15kg i teraz za cho....nie mogę pozbyć się tego ...a waga moja to wieloryba jest.buuuu _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Electra | 11.01.2025 13:48:06 |
|
|
| |
krystyna2201 | 12.03.2015 10:22:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 25 #2065349 Od: 2014-8-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam,jestem tu cały czas ale jakoś ciężko zebrać mi się do pisania,schudnąć powinnam dużo ze względu na moje zdrowie,z którym nie jest najlepiej i moja nadwaga mi w tym nie pomaga. W tej diecie też stosuję 3 grupy,oraz nie stosuję jej rygorystycznie.Staram się nie łączyć białek z węglami,a z resztą to różnie.Jem co 3 godziny i już po kilku dniach mój żołądek się odzywa w porze karmienia.Byłam kiedyś na diecie garściowej i tu ja sobie zastosowałam,żeby nie jeść za dużych porcji,to jem dużą garść lub 2 kanapki lub 250 ml zupy. _________________ Mój przydomowy azyl |
| |
krystyna2201 | 12.03.2015 14:29:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 25 #2065540 Od: 2014-8-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Wiecie będę pisała co zjadłam,dopóki na diecie garściowej pisałam to chudłam a potem wszystko zaprzepaściłam. Misiu to jest nas dwie wielorybice -2 jajka na miękko z łyżką majonezu,kawa z mlekiem -banan -2 kabanosy -gulasz z buraczkami i łyżką kaszy gryczanej/wiem ,że żle/ -1 rolmops po kaszubsku/uwielbiam/ _________________ Mój przydomowy azyl |
| |
gawron | 12.03.2015 15:27:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2065639 Od: 2014-8-12
| Oj,tam,oj tam...Wielorybki też piękne kobitki!
Zajrzałam,czy żyjecie..? ha ha,fitnes w ogrodzie,a potem miłe obżarstwo..
Trzymam kciuki,bo na tyle mnie stać. _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
survivor26 | 12.03.2015 15:31:26 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2065642 Od: 2014-7-11
| Krysiu, i to wszystko na dziś? Może jedz więcej zieleniny, która dobrze zapycha, to nie będziesz wściekle głodna? Ja mam ataki głodu, szczególnie, jak pogoda sprzyja pracom ogrodowym, ale szczęśliwie w tym tygodniu nie sprzyja
Dziś na śniadanie jogurt kokosowo-pomarańczowy, drugiego śniadania brak, bo nie umiem jeszcze wejść w rytm 5 posiłków dziennie, na obiad pierś kurczaka nadziewana bazylią i mozarellą i gotowa surówka z Biedronki, na kolację chyba znowu jogurt, bo mi się chleb z zielonymi dodatkami przejadł...w ogóle praktycznie makaronu, ziemniaków i chleba już nie jem, więc mam nadzieję, że waga odpowie pozytywną reakcją spadkową _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Aszkabis | 12.03.2015 15:49:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: wielkopolska
Posty: 273 #2065656 Od: 2014-9-29
| Witam Kiedyś z mężem stosowaliśmy dietę rozdzielną.Wiem ,że mieliśmy efekty ale jak to bywa "jest efekt jest radość" i zapomina się o zasadach.Na Dukanie też schudłam dużo ale efekt póżniej jw. Od roku waga pnie się systematycznie w górę.Zasługa hormonów braku ruchu zajadania wyrzutów sumienia ciastem,czekoladką.Błędne koło Ważę tyle ile jeszcze w życiu nie ważyłam .Wiem co powoduje- chleb, ciasto,słodycze.Wszystko to odstawiałam. Nie toleruję laktozy więc twarożki itd nie wchodzą w grę.Zauważyłam,że mój organizm sam mi mówi co mam jeść.Zjem kromkę chleba i czuje gulę w żołądku czyli zakazane.Laktozy nie toleruję wiec dużo mlecznych tez odstawiłam. Teraz tylko konsekwencja bo ......w nic się nie mieszczę, to co latem szyłam powisi na wiaszaku chyba ,że parę kilo do lata spadnie.I w końcu przestałam zwalać całą winę na chorobę. Na razie schodzi woda bo na wadze widzę 2 kg mniej . Trzymam kciuki za Was i za siebie _________________ Ola 9 km od miasta
|
| |
krystyna2201 | 12.03.2015 16:38:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 25 #2065725 Od: 2014-8-15
| Pat,ale dziś nie jestem głodna,zawsze tak mam jak jem więcej białek.Chyba zmienię kolacje na kanapkę z awokado bo już od kilku dni na mnie czeka.
Aszkabis a mogłabyś pisać co jesz,możę uniknę błędów i zawsze można coś skopiować _________________ Mój przydomowy azyl |
| |
lora | 12.03.2015 16:57:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2065735 Od: 2014-7-11
| To się pochwalę od dwóch dni nie jem chleba he, he ale Wasa na tapecie i awokado... to mogę jeść bez przerwy leciutko posolone...muszę sprawdzić co on ma w sobie bo chyba mi coś brakuje i organizm domaga się. A nagorzej cukierki takie dobre na stole stoją i wołają weź mnie weź... a nie mogę ich schować bo tuczę troszkę jednego domownika he, he na wagę na razie nie staję ... _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Barabella | 12.03.2015 17:05:27 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2065748 Od: 2014-7-11
| Właśnie spożywam brokuła na parze z masełkiem i do tego śledziki korzenne.... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
Aszkabis | 12.03.2015 17:15:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: wielkopolska
Posty: 273 #2065767 Od: 2014-9-29
| krystyna2201 pisze:
Aszkabis a mogłabyś pisać co jesz,możę uniknę błędów i zawsze można coś skopiować
Jem wszystko w rozsądnych ilościach czyt.mało 5 razy dziennie.Tzn.nie liczę ale staram się nie jeśc raz dziennie -od rana do wieczora-.jak kiedyś Odrzuciłam chleb,nie jem ziemniaków.Dużo sałatek zielonych-lubię te gotowe w woreczkach.Tam przeważnie jest mix sałat.Wędlina,mięso Staram się ograniczyć węglowodany- makarony, pierogi a tego jadłam ostatnio sporo. Owoce- tu sobie nie żałuje grejfrutów,pomarańczy i jabłek.Za bananami nie przepadam Wczoraj w sklepie dzielnie przeszłam obok wypiekanych rogali,bułek chociaż zapach przyprawił mnie o skurcz żołądka. To wszystko na teraz Dawniej robiłam deser- jogurt gęsty przekładany orzechami,jakimś dżemem.Biały jogurt mój żołądek toleruje więc to musi mi wystarczyć W czwartek jadę do endo.mam nową dawkę hormonów [większą] i zobaczymy co dalej ale myślę ,że jak się sprężę to może dojdę do wagi wyjściowej sprzed roku. Dużo piję wody-kawa,herbata Nie suplementuję się niczym - biorę tylko Wit D3 Vigantolettem
Nie chodzę głodna a jak zassie to mam jabłka,pomarańcze. Musiałam stanąć przy ścianie żeby znowu wziąć się za siebie _________________ Ola 9 km od miasta
|
| |
Electra | 11.01.2025 13:48:06 |
|
|