Moja wymarzona działeczka | |
| | elakuznicom | 22.08.2015 12:18:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2161855 Od: 2014-7-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Marysiu wczoraj wróciłam z działki , krążymy tak na okrągło ,ten rok masakryczny nie tylko dla Ciebie o ile to Cię chociaż trochę uspokoi ja też mam niekoniecznie ładnie , pewnie wiele roślin stracę ale już się z tym pogodziłam , bedąc na działce pomyślałam nawet że przyszedł czas aby zostać przy domowym , po kilku dniach kiedy mi nerwy odpuściły , pomyślałam że chyba muszę zrobić listę posiadanych roślin ,które dają radę w takich ekstremalnych warunkach ...ale jest mi szczerze żal , że u Ciebie tak się stało , bo ja aż tyle pracy w swoje ogrody nie wkładam co Ty , część roślin na pewno przeżyje a te które nie , pomożemy Ci odbudować ,zawsze jakieś nadwyżki się znajdą ja na działce ani w przydomowym nie mam typowego trawnika ..w przydomowym regularnie mi się wypala i dałam sobie spokój ,zakładaliśmy kilka razy a na działce w kilku miejscach też zielone wypalone a tam gdzie cień to mam mech też zielony , w innym kwaśna ziemia i mimo odkwaszania nic nie dało .. Na koniec powiem Ci kochana , że działki i ogrody są nie tylko po to aby się utyrać jak osioł _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | Electra | 24.12.2024 01:45:34 |
|
| | | DEDE | 31.08.2015 18:25:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2165812 Od: 2014-7-14
| Ojoj co to się porobiło przez tą pogodę, szkoda roślinek ale mam nadzieję że część do uratowania..a trawnik też mam spalony a u mamy podobnie czy jednak rośliny dały radę>?
_________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. | | | maria | 01.09.2015 09:47:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2166074 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 2 | Uf , długo mnie nie było Ostatnio mam sporo pracy i nieoczekiwane zdarzenia też nie sprzyjają pogaduszkom w Kompostowniku. Choroby i to dosyć poważne nawiedziły naszą najbliższą rodzinę. Siostra nareszcie zdiagnozowana po długich badaniach w klinice ( zespół churga – Strauss) , Całe szczęście, że nareszcie wiedza co leczą , bo opadała z sił i dusiła się strasznie . Sytuacja na razie opanowana , ale jak będzie dalej, tego nikt nie wie. Mało tego, nasza najbliższa kuzynka ( traktuje ja jak drugą siostrę , wszystkie święta zawsze razem i nie tylko )od 2 tygodni leży na oiomie z zatorowością płuc, Może nie doszło by do tak tragicznego finału , gdyby lekarz pierwszego kontaktu nie zbagatelizował pierwszych objawów , ale stało się jak stało i teraz dziewczyna leży plackiem i tłoczą jej heparynę, Dzisiaj ma kolejny rezonans , może pokarze się światełko w tunelu , a jak nie, to czeka ja zabieg.
Ale były tez i miłe chwile Mama ma nowego kocika ( poprzedni zginął śmiercią tragiczną pod kołami samochodu)
Oboje i mama i koteczka oszaleli na swoim punkcie . Mama ma sie nareszcie kim zając , a kotek wykorzystuje to na maksa , co zresztą widać na zdjęciu , śpi tylko na kolanach mamy
Dużo czasu ostatnio spędzaliśmy na wsi , bo musieliśmy przygotować kolejny odcinek podjazdu , aby samochód z węglem mógł zajechać jak najbliżej domu.
ja całe 2 tony ładowałam do wiader , a eM nosił do piwniczki. Zajęło nam to pół dnia z przerwą na obiad , nazajutrz ledwo się ruszaliśmy , ale satysfakcja ogromna i radość mamy nieopisana , ze nareszcie zima niegroźna jej będzie.
aaaa i największa radośc to ,to że nasz maluszek tak niecierpliwie oczekiwany rośnie sobie zdrowo i waży już 1/2 kg i wczoraj nareszcie zdradził swoją płeć Czekamy na wnuczka Babcia już nie wytrzymała i nakupowałam ostatnio trochę rzeczy w neutralnych kolorach , ale teraz poszaleję w "meskich działach"
Moja działka ogólnie mało atrakcyjna , wysuszona , dbam tylko o te bardziej wartościowe rośliny , a reszta musi walczyć o przetrwanie, Nawet nie ma co fotografować , bo aż żal patrzeć . Czekam na solidny deszcz i wszystko wróci do normy , nie ma co płakać a jak nie wróci , to będę nowe sadzić
No to, tak mniej więcej wygląda u mnie, ( na razie chyba skupie się na moim wątku i odwiedzę Wasze , bo jakoś trudno mi się wbić w Wasze rozmowy , po tak długiej nieobecności) _________________ Moja wymarzona działka | | | DEDE | 01.09.2015 11:17:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2166108 Od: 2014-7-14
| Marysiu witaj kociak słodki choć szkoda poprzedniego,zawsze dziwiłam sie kierowcom jak mozna widzieć i przejechać kota jednak 2 sytuacje w tym roku na drodze mi pokazały, że koty są nieostrożne i wyskakują kierowcom przed auta gdzie naprawdę kierujący nie zdąży zareagować Na szczęście moja intuicja nie zawodzi w porę zauważyłam i przewidziałam sytuację wyskoku kota i zwolniłam.
No to super babciu gratulacje na tego wnuczka _________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. | | | Barabella | 01.09.2015 12:11:30 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2166128 Od: 2014-7-11
| To teraz Marysiu życzę Ci samych dobrych zmian, niech złe sobie odejdą od Twej rodziny. Strasznie się namęczyliście z tym węglem. My mam takiego dostawce, że przywozi i wnosi na miejsce, gdzie węgiel ma zimować. Jak luzem wozili orzech pierwszej zimy, to w kubikach nosili, a teraz proszą o taczkę i wożą worki z eko-groszkiem. Wy też na drugi raz weźcie taczkę i te wiadra woźcie, bo szkoda się obrywać..... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | iwonaPM | 01.09.2015 16:43:56 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2166260 Od: 2014-7-11
| Marysiu przykro mi że tyle smutków masz ostatnio i życzę by sytuacja jak najszybciej się poprawiła ! Dobrze ,że między nimi masz tak radosne wieści wnuczkowe Pan z węglem nie mógł bliżej podjechać ? _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Urazka | 01.09.2015 18:09:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2166285 Od: 2014-8-9
| Marylko witam Cię i ja. Stęskniłam się już za Tobą i dobrze, że wróciłaś zwłaszcza, że masz tyle zmartwień. Może choć trochę pocieszy Cię to, że współczuję Ci z całego serca i życzę obu siostrom skutecznego leczenia i szybkiej poprawy zdrowia. Trzymam za to kciuki i mam nadzieję na rychłe dobre wiadomości. Wnuczek tak wyczekiwany będzie oczkiem w głowie całej rodziny. Niech dobrze rośnie a mama niech dba i o siebie i o maleństwo. Babcia, babcia... jaki to piękny stan. Zazdroszczę Ci, że będziesz go przeżywać od początku. Mój wnuk ma już 20 lat i babcia nie jest siłą rzeczy tak ważna jak jeszcze kilka lat temu. Ale ile radości dostałam od niego tego nie można zapomnieć. Jak dowoziliście węgiel wcześniej? Był wysypywany na samym dole? _________________ pozdrawiam, Janina | | | survivor26 | 01.09.2015 20:07:27 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2166316 Od: 2014-7-11
| Marysiu, babciu półkilogramowego chłopa - jakże się cieszę z tych wieści! Inne może nie są tak pomyślne, ale myślę, że radość z wnuka wynagradza Ci inne kłopoty I pisz koniecznie, w pogaduszkach też, bo jak się wnuczek urodzi to stracisz zainteresowanie wszystkim oprócz niego _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Ryszan | 01.09.2015 20:31:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2166336 Od: 2014-7-19
| Marysiu jak dobrze że jesteś. Napracowaliście sie bardzo,widać Waszą pracę,to cieszy.Noszenie węgla to bardzo ciężka praca. _________________ Ania Moja działka | | | Daria_Eliza | 02.09.2015 11:32:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2166589 Od: 2015-1-23
| Marysiu, gratuluję wnuczka, który za jakiś czas pojawi się na świecie!
Wykonaliście kawał porządnej roboty z murkiem i z przenoszeniem węgla. Słodki kotek pojawił się u Twojej mamy, dobrze się złożyło. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki | | | zuzanna2418 | 02.09.2015 11:51:57 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2166601 Od: 2014-7-11
| Ooo, Marysiu! Jaka droga paradna! Życie jak to życie - przynosi dobre chwile i zmartwienia też. Mam nadzieję, że zdrowie rodziny wkrótce się poprawi. Dobra diagnoza to połowa sukcesu terapeutycznego. Albo i więcej! Ale kolejny przyszły członek rodu rośnie sobie spokojnie, a Wy macie zabezpieczenie energetyczne, więc plusy ujemne nie przesłaniają nam plusów dodatnich _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Electra | 24.12.2024 01:45:34 |
|
| | | maria | 03.09.2015 12:46:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2167032 Od: 2014-7-13
| Witajcie Kochani w moim ogródeczku Dario właściwie to na 100% nie wiemy czy kotka zginęła pod samochodem czy nie , Są takie podejrzenia , bo ulica blisko , ale nie znależliśmy jej . Normalnie zapadła się pod ziemią.
Basiu Dzięki , tez mam taką nadzieję ,że będzie coraz lepiej. Z tym węglem to teraz jest o niebo lepiej , bo kiedyś trzeba było nosić z samego dołu . Cała rodzina była skrzykiwana i nosiła Taczkami tez próbowaliśmy , ale eMowi lepiej tak było nosić
Iwonko No, wnuczkiem faktycznie cieszymy sę jak nigdy dotąd , kupuję co chwilę jakiś ciuszek ( dzisiaj znowu nie wytrzymałam i przyniosłam do domu śliczny ciepły zimowy kombinezonik do wózka , bo dzidzia urodzi się na początku stycznia) Samochód z weglem niestety bliżej nie dał rady podjechać ( tez chcieliśmy , aby bliżej sypnął ) , bo strasznie ślizgał się na trawie .Podjazd jest bardziej stromy niż na zdjęciu widać i stąd te problemy.
Janeczko Dzięki za kciuki , przydadzą się . Mam nadzieję ,że i ja kiedyś będę tak miło wspominała czas babciowy , już się nie mogę doczekać . Tak , dobrze się domyślasz ,ze kiedyś węgiel był dowożony i wysypywany na samym dole . Co prawda mniej kiedyś rodzice palili węglem , a więcej drzewem , bo piece były , ale odkąd założyliśmy centralne ogrzewanie , to trzeba więcej węgla i stąd potrzeba porządnego dojazdu do domu.
PatiMasz rację ,ze radość z 1/2 kg wnuka wynagradza inne kłopoty, Po woli zaczęłam nadrabiać zaległości i niedługo wpasuję się w rozmowy Aniu ja tez sie stęskniłam za Wami i niedługo nadrobię Wasze watki. Dario-Elizo Dziękuję , a wiesz ,że człowiek musi troche popracować , bo inaczej gnuśnieje , Kotek mamie bardzo był potrzebny , odżyła przy nim i poweselała . Koteczka okazała się bardzo łowna , w ciągu ostatnich 2 dni złowiła w ogródku 2 myszki. Jedyny problem z tymi myszkami to taki ,że przynosi je mamie do kuchni
Zuza jesteś drugą osobą , która tak nazwała nasz podjazd , Też się z niego cieszymy mimo ,że nie skończony jeszcze , bo możemy wreszcie podjeżdżać samochodem na samą górę.
_________________ Moja wymarzona działka | | | elakuznicom | 03.09.2015 16:33:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2167098 Od: 2014-7-15
| Marysiu wróciłam z działki , nadrobiłam zaległości u Ciebie , jesteś niesamowitą osobą !!! tyle pracy ... Cieszę się Waszym szczęściem z wnuczusia ..i tym ile Wam wniesie radości w Wasze życie ..myślę że mimo wszystko możesz czuć się Osobą szczęśliwą !!!
_________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | maria | 04.09.2015 21:02:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2167720 Od: 2014-7-13
| Elu oczywiście ,że czuję się szczęśliwa , mam przy boku kochaną osobę na która czasami ponarzekam , ale jak by co, to wiem że w ogień za mną skoczy. Dzieci tez niczego sobie , mimo że czasami wnerwiają Żyjemy przeciętnie , czasami brakuje na to czy tamto , ale teraz każdemu brakuje, wiec nie ma co biadolić. Mam działke , co prawda zasuszoną przez moje niedopatrzenie i ciągłe wyjazdy , ale może nie wszystko uschło , więc jest nadzieją ,że rośliny odbiją. U mamy na wsi ciągle coś dłubiemy ,może kiedyś powstanie ładny ogród ( na razie wszędzie wykopy). Zdrowotnie jako tako , więc tu już duży +
aa kuzynkę nareszcie przenieśli z Oiomu na normalną salę , organizm dobrze reaguje na heparynę , Zagrożenie bezpośrednie minęło U siostry też po woli się normuje , ale do końca życia musi być na lekach. Jest dobrze (O kciuki będę prosiła dla mojej córy pod koniec września , ale o to specjalnie się upomnę póżniej) _________________ Moja wymarzona działka | | | elakuznicom | 05.09.2015 08:43:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2167843 Od: 2014-7-15
| Marysiu cieszę się ,że idzie ku lepszemu , a Tobie spadł kamień z serca , a rośliny chyba do końca się nie zasuszyły , ale szkoda że nie będzie się mogło cieszyć ładną jesienią ... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | maria | 10.09.2015 21:06:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2170751 Od: 2014-7-13
| Przerwy w pisaniu mam coraz częstsze i dłuższe , a im dłuższe tym trudniej mi ponownie pisać. Wszystko takie jakieś u mnie byle jakie ... nie mam pałera i nie potrafię jak dawniej pisać i żeby wątek nie umarł śmiercią naturalną , od czasu do czasu coś skrobnę i wstawię parę zdjęć Byłam dziś na działce po tygodniowej przerwie ( nawet na działkę nie mam chęci ostatnio) Wycięłam wszystkie uschnięte rośliny , wygrabiłam uschniętą trawę , podlałam co się dało i miałam dosyć. Ledwo wróciłam do domu , ostatnio wszystko mnie męczy ( czyżby starość mnie dopadła) Ogólnie działka mało kolorowa , bo mało kwitnących roślin ale coś tam kwitnie gdyby ktoś miał wątpliwości co do tego ,czy jesień zawitała , to pierwsze zwiastuny już są
budleja non stop kwitnie
w tym roku ma w większości pojedyncze kwiaty niż podwójne , ale i z tego się cieszę
miał mieć bordowe łodyżki, a jest zielony
Pewnie znowu odezwę sie za jakiś czas , tym bardziej ,że w przyszłym tygodniu jedziemy do mamy i chcemy odwiedzić moją siostrę w zachodniopomorskim _________________ Moja wymarzona działka | | | Ryszan | 10.09.2015 21:18:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2170761 Od: 2014-7-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Marysiu pieknie Ci kwitną roslinki,to w nagrodę za te co uschłyZimowity prezentuja sie pieknie.Jesteś premęczona,pracujesz u mamy i to cieżko,wracasz do domu i idziesz na działke i to nie po to ,aby poleżeć wiec sie nie dziw,że Cię wszystko meczy.Upały też miały wpływ na samopoczucie. Ale kwitnace roslinki dają napewno radość i cieszą oko. _________________ Ania Moja działka | | | elakuznicom | 11.09.2015 08:43:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2170916 Od: 2014-7-15
| Marysiu no to się narobiłaś ,nie ma co się zniechęcać ,po tych upałach i tak u Ciebie ładnie , rozchodnika też mam takiego , dla mnie to super roślina , a tę odmianę o czerwonych łodygach też muszę dokupić to chyba Matrona , hibiskusa Brabant też mam ,kwiatki pełne , ale mój to tegoroczny zakup i cały czas czeka na wsadzenie ,mam nadzieję, że jak teraz pojedziemy to wreszcie zacznę sadzić , sucho ale chociaż chłodniej ,to będę miała więcej siły .. _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | zuzanna2418 | 14.09.2015 16:03:48 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2172429 Od: 2014-7-11
| Marysiu, życzę Ci, żeby zasilanie Ci przywrócili, choć po Twoich ostatnich wyczynach chwilowy brak energii to nic złego. Odpocznij, zrelaksuj się, zrób coś miłego tylko dla siebie (wiem, brzmi jak z kiepskich poradników, ale nic tak nie poprawia nastroju jak fajny prezencik ofiarowany samej sobie)a energia wróci. Piękna ta gromadka jesiennych zwiastunów. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Urazka | 15.09.2015 00:57:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2172697 Od: 2014-8-9
| O widzisz! Muszę zaglądnąć za skalniak bo tam są zimowity. Może moje też zakwitły? Twoje przepiękne! I kolor intensywny i kwiaty zwarte, niepokładające się. Też lubię rozchodniki. Są piękne od wiosny do jesieni, począwszy od zgrabnych kępek liści a skończywszy na suchych kwiatostanach. I tak ładnie się rozrastają. Ale mam też jakąś odmianę typu variegata, która ma drugą wiosnę i zaledwie 4 gałązki. Może jeszcze weźmie się za siebie. Nie martw się obniżeniem nastroju. Odpocznij troszkę a ochota na ogród powróci a wraz z nią także chęć aby pokazać Twoją jesień nam. A może zorganizuj jakąś miłą randkę z M? _________________ pozdrawiam, Janina | | | Electra | 24.12.2024 01:45:34 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|