NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » WSI SPOKOJNA, WSI WESOŁA CZYLI C.D.N. CHOĆBY NIE WIEM CO :)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 34 / 56>>>    strony: 21222324252627282930313233[34]353637383940

Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)

  
gawron
20.02.2015 15:00:38
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2048919
Od: 2014-8-12


Ilość edycji wpisu: 1
Witam Cię Zuziu..ja też do was zdezerterować musiałam..ha ha,wpadnij do mnie,zapraszam!

P.S

Nareszcie jestem na bieżąco..choć Szkodnik mój przez moje wyalienowanie z otoczenia w czasie czytania reportaży,z głodu zaczął wyć..a może to mój Rambo..już sama nie wiem..oczko
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
Electra17.06.2025 16:52:50
poziom 5

oczka
  
zuzanna2418
11.03.2015 09:38:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2064409
Od: 2014-7-11
Wszystkim kochanym moim gościom dziękuję za odwiedziny! wesoły
Na razie nie mam materiału na kolejny cdn, ale z nowości jest wieść następująca: pan od okien otrzymał telefonicznie info o zmianie koncepcji kolorystycznej okien na biały. Zanotował w swoim kapowniku, ale w zamówieniu już nie. Zatem okna będą brązowe... Udało się tylko uzyskać swego rodzaju kompromis, tj. białe będą od strony wewnętrznej czyli ta część widoczna w pomieszczeniach.
Czyli jednak ślepy i głuchy los zdecydował bardzo szczęśliwy
No, ale jak chałupka zyska nowe drzwi i okna to będzie szał! Tylko tego otwierania na zewnątrz żal...
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
lora
11.03.2015 09:52:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2064414
Od: 2014-7-11
Witaj Zuza moje otwieranie okien na zewnątrz też skończyło się po wstawieniu nowych okien i tego mi brakuje. To było takie cudowne uczucie jak rano otwierałam okna ...to tak jakbym otwierała ramiona na Świat,
To świetne wieści z oknami oj będzie się działo. A termin już znasz.?

_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
zuzanna2418
11.03.2015 10:04:38
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2064426
Od: 2014-7-11
    lora pisze:

    To było takie cudowne uczucie jak rano otwierałam okna ...to tak jakbym otwierała ramiona na Świat


Oj Misiu jak Ty ładnie to określiłaś. Dokładnie tak właśnie się czułam wesoły

Chyba jeszcze w marcu będzie montaż, dlatego czekamy z wyjazdem, żeby być na miejscu.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
lora
11.03.2015 10:15:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2064430
Od: 2014-7-11
To dobre wiadomości oj będzie co czytać he, he powodzenia.
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
iwonaPM
11.03.2015 10:29:00
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: bxl/lbn

Posty: 3891 #2064445
Od: 2014-7-11
Zuzka to świetna wiadomość wykrzyknik Z kolorami też fajnie wyszło bardzo szczęśliwy
W tym roku też masz wiaderko nasion do wysiania ? aniołek
_________________
Iwkowy ogródeczek
Iwkowy ogródeczek II

„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton
  
zuzanna2418
11.03.2015 10:33:24
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2064448
Od: 2014-7-11
Iwonko Wiaderko się chyba nie uzbiera, ale coś tam jest wesoły W. ciągle przebąkuje o pracach ziemnych przy fundamentach, więc z sianiem nie mogę się za bardzo rozszaleć, bo i tak wszystko zniszczy ewentualna ekipa majster-klepków, której niestety znaleźć nie sposób...
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
EwkaEs
11.03.2015 16:31:52
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: południe kraju

Posty: 148 #2064758
Od: 2014-7-14
Zuzanno-ależ to będą zmiany!
  
survivor26
11.03.2015 16:40:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2064764
Od: 2014-7-11
Jakbyś potrzebowała dosypki do wiaderka, to ja mam nadmiary z zeszłego roku jeszcze - nie wiem, jak z ich zdolnością kiełkowania, ale jakby co, mogę podesłać.

Czyli jednak okna wyszły kompromisowo?aniołek Rozumiem, że będzie relacja krok po kroku z instalacji i pierwszego rytualnego otwarcia?bardzo szczęśliwy
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Monifd
11.03.2015 18:09:52
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: łódzkie

Posty: 197 #2064835
Od: 2014-7-14
Witaj na wiosnę;-)
Masz dar do pisania. Pisz więcej. aniołek
Powtarzam w większości za innymi ale co więcej dodać? Opowieści o zwykłym dniu urastają do pasjonujących fotoreportaży;-)
Poza tym warto zostawić ślad ;-)
Jeszcze raz pozdrawiam wiosennie.bardzo szczęśliwy
_________________
Monika
Marzenia się spełniają...
Ogród drugi...na odległość
  
Ryszan
11.03.2015 18:24:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3462 #2064845
Od: 2014-7-19
No to czekam cierpliwie na relacje okienną.Kazdy ma kolor ,który chciał i bardzo dobrze.wesoły
_________________
Ania
Moja działka
  
Electra17.06.2025 16:52:50
poziom 5

oczka
  
Urazka
11.03.2015 21:17:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2065038
Od: 2014-8-9
Popatrz jaki los jest przewrotny. Długie dyskusje na temat koloru a tu bęc i jeden zapominalski zdecydował. Trzymam kciuki za jakość i okien i montażu. Otwierania okien na zewnątrz żal ale cóż...
_________________
pozdrawiam, Janina
  
gawronka
12.03.2015 07:43:02
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Białystok

Posty: 51 #2065206
Od: 2014-7-19
A ja myślę,że dobrze wyszło i będziesz zadowolona aniołek mam takie dwukolorowe i jestem zadowolona
  
Barabella
13.03.2015 19:15:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2066786
Od: 2014-7-11
To faktycznie, chałupka jak dostanie jeszcze nowe fundamenty, to już całkiem odnowiona.... Może jeszcze werandy....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
gawron
15.03.2015 17:57:24
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2068415
Od: 2014-8-12
Z tymi oknami...to każdy medal ma dwie strony..tak było jest i będzie..
Może i na śwat okno..,może ten ruch ręki jak Zosia w Panu Tadeuszu,rankiem ...Ale do mycia najlepsze są teraz montowane do wewnątrz..
Owszem,wiem,że parter i że można iść do ogródka i z tamtej strony umyć..
Ale jak malwy i ostróżki rosną i kwitną? I jak tam wleżć pod samiuśkie okno? A wiadomo,że człek na starosć idzie na dół,i jeśli w ub.roku sięgało się framugi,to w tym sezonie,już nie koniecznie..
A zawsze chałupka na jakiejś podmurówce..i drabinę trzeba..no i jak w te cudne malwy i ostróżki pchać to dziadostwo chybocące się??

No,takie moje przemyślenia..mam do wewnątrz i Bogu i konstruktorom dzięki!oczko
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
MaGorzatka
21.03.2015 15:07:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2073415
Od: 2014-7-13
Cześć, Zuziu! W pierwszych słowach mojego listu donoszę, że czuję się dobrze, czego i Tobie życzę wesoły Nadrobiłam zaległości we wsiowym i w miastowym... widzę, że był tam po drodze seks na różnych sprzętach i niemoc chorobowa, a teraz jest już wreszcie wiosna!
Buziaki wesoły
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
amba19
05.04.2015 22:19:52
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gdańsk

Posty: 223 #2085449
Od: 2014-7-12
Zuzanno - zrobiłam sobie( tym razem z premedytacją oczko)duże zaległości w Twoim wiejskim wątku. Zaplanowałam sobie czytanie jako świąteczną przyjemność.
No i się udało spędzić wieczór na lekturze i podziwianiu fantastycznych fotografii. Nie zdziwi Cię zapewne to, że najbardziej rozbawiła mnie Klara wyłażąca z pieca po trzech zdrowaśkach i natychmiast układająca się w waszej poscieli bardzo szczęśliwy

_________________
Maria
  
lora
09.04.2015 15:08:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2087398
Od: 2014-7-11
Zuza a to Ci ...jeszcze nie byłaś na swoich włościach? a ja naszykowałam się do czytania o nowych zmaganiach. W takim razie czekam nadal.aniołek
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
gawron
09.04.2015 18:48:10
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2087517
Od: 2014-8-12
Ja też,ja też czekam..wesoły
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
zuzanna2418
20.04.2015 22:30:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2093251
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 9
No to ci, co czekali, właśnie się doczekali bardzo szczęśliwy Witam w kolejnej odsłonie wiejskich dokonań moich i W. , choć w tej edycji sporo będzie także o dokonaniach innych...
Decyzje o wyjeździe podjęliśmy w zasadzie spontanicznie, ponieważ rozważne planowanie wyprawy kończyło się na tym, że coś nam właziło w paradę. Blisko już było do tego, że po ostatniej wizycie na początku lutego, kolejny wyjazd udało by się zrealizować dopiero w majowy weekend, kiedy to okazja do ważnych prac ogrodniczych zostałaby skutecznie zaprzepaszczona.
Zatem we czwartek po pracuni wróciłam do domu i zgodnie z umową po obiedzie i ogarnięciu domu ruszyliśmy w kierunku na wschód. Most Łazienkowski zamknięty, ale z przejazdem innym nie było problemu, choć W. skręcił w zaskakująco dziwnym kierunku i troszkę trzeba było kluczyć, żeby nawrócić się na słuszną drogę. Pogoda była piękna, choć prognozy przewidywały jakieś komplikacje w tej materii.
Autko mieliśmy wypakowane roślinnością do posadzenia, narzędziami ogrodniczymi i standardowym zestawem środków czystości typu eko, które stosujemy na wsi. Nie wiem co prawda, czy faktycznie są takie eko, ale przynajmniej nadają się do naszego szamba ekologicznego tzn. nie utrupiają mikroorganizmów, które pilnie pracują dla dobra naszego.

Zrobiliśmy małe międzylądowanie na kawę i siusiu. Finalnie dotarliśmy ok. 22.00 i zaczęliśmy od rozpalenia w piecu i pod kuchnią. Wieczorne niebo usiane gwiazdami jak zwykle robiło wrażenie niesamowite, jakby te gwiazdy schodziły powoli coraz niżej.
Kredkę spacyfikowaliśmy na noc w domu, ponieważ jej nastrój romansowy mógł spowodować odwiedziny czworonożnej połowy wsi i w konsekwencji niekontrolowane macierzyństwo...

Herbatka i wczołgaliśmy się pod kołdry ledwo żywi. A dzień pierwszy był nieoczekiwanie bardziej pracowity niż to z pozoru wyglądało, a zatem za moment relacja właściwa.

cz. I przypadającą w piątek zacznę w zasadzie w sposób standardowy. Poranne otwieranie oka, słoneczko za oknem (a jednak pogoda zlitowała się chwilowo nad nami), szybkie kalkulacje, od czego zacząć. Wygrzebałam się z łóżka i postanowiłam dokonać wstępnej lustracji terenu. Wylazłam w szlafroku, ale szybko wróciłam po dres polarowy, bo za oknem - szron!
Wiosna już jednak dość zaawansowana, na krokusy się nie załapaliśmy, ale za to mieliśmy takie widoczki



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Część roślin zaplątana w pozimowe suche badylstwo, ktore zamierzałam usunąć w pierwszej kolejności



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Przeszłam na front ciekawa postępów cebulowych wiosennych posadzonych tam dwa lata temu. Szału na razie nie było ale przykładowo wyrosły dwie szachownice cesarskie! Nie do wiary, że nic ich nie zeżarło, ale może już było opchane do wypęku liliami, których posadziliśmy sporo w listopadzie, a nie wyrosło kompletnie nic diabeł



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Obrazek

Na granicy warzywnika, obecnie w stanie żenującego odłogowania w zaniedbaniu z małym wyjątkiem , zakwitły jagody kamczackie

Obrazek

Pogoda była boska, chłód co prawda jeszcze przejmujący ale to słońce bardzo szczęśliwy Widok z Albiczukowskiego na to, co przed domem



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Robimy w tył zwrot i jeszcze rzut oka na okolice stodoły. Idziemy od strony domu.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Zaczynają kwitnąć śliwy, takie dziczki co prawda, ale wiosną warte są więcej niż milion dolarów wesoły



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Widoki na okoliczne pola



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Wielka mirabelka przy stodole



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Derenie jadalne kończą kwitnienie

Obrazek

Kredka w swoim żywiole.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Głogi przyjęły się pięknie

Obrazek

To co rzuca się w oczy na rabatach to dorodne ostróżki, które tu rosną wspaniale. Z maleńkich sadzonek ubiegłorocznych zrobiły spore kępy.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



To tu to tam wyrasta wiosenna drobnica



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Przy domu grujecznik wypuścił liście

Obrazek

Nieliczne żonkile



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Wróciłam do domu, W. krzątał się już przy śniadaniu. Przy parzeniu kawy zahaczyłam o kwestię okien, że może trzeba by było zadzwonić do naszego wykonawcy i uzgodnić termin montażu. Mój niezrównany W. na to: "A, no własnie zapomniałem Ci powiedzieć. Chłopaki będą z oknami za godzinę, dzwoniłem do nich!" No, nieźle... Ogarnęła mnie lekka panika, w domu nic nie przygotowane, w sensie frontu robót, obiadu nie mamy, w planach raczej prace ogrodnicze... No, ale w końcu najlepiej nam wychodzi improwizacja, plany zwykle rozsypują się jak domek z kart.
Zjadłam zatem spokojnie śniadanie, uzbroiłam się w sekator oraz łopatkę i wylazłam celem uporządkowania rabat przed domem. Zaczęłam od suchych badyli traw i wykopywaniu pojedynczych mleczy.W zasadzie zrębki spełniły swoją rolę ochrony przed chwastami, wyglądają trochę śmieciowato, ale trudno. Dłubałam na klęczkach jakiś czas, wtem W. oznajmił, że chłopaki przyjechały, trzeba psa łapać i ta dam....zaczynamy wymianę okien oraz drzwi w naszej chatce.
Panów dwóch powitaliśmy kawą, Kredka bardzo chciała nawiązywać bliższe znajomości, ale panowie grzecznie odmówili.

Ja wróciłam do prac ogrodniczych, W. zajął się koordynacją w domu. Odgłosy piły motorowej trochę mnie niepokoiły, ale twardo trzymałam się myśli, że panowie wiedzą co robią. Po upływie paru chwil W. zawołał mnie, abym oceniła demolkę wykonaną w salono-jadalni. No, było na co popatrzeć bardzo szczęśliwy



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Obrazek

Oględziny z bliska przyniosły wniosek następujący: dolna belka pod oknem zmurszała dość znacznie



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



W kącie czekało pierwsze okno do wstawienia.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



No i teraz trzeba wyjaśnić kolejną rzecz: znany Wam dylemat kolorystyczny został rozwiązany przez losowe zdarzenie czyli niedokładne odnotowanie naszych potrzeb przez pana z firmy okniarskiej. W rezultacie otrzymałam informację, że okna z jednej strony są brązowe a z drugiej białe. Zaakceptowałam ten stan, ale widzę teraz, że okna białe w całości. Pozwoliłam sobie skomentować wspomnianą kolorystykę. W. bez mrugnięcia okiem stwierdził, że "no przecież mi mówił, że okna były przemalowane, bo pan się chciał zrehabilitować w związku z pomyłką". Nooo, dobra. Nic nie mówił, to wiadomo. Ale w zasadzie wróciliśmy do koncepcji pierwotnej, więc w porządku. Nie czepiam się. A mogłabym bardzo szczęśliwy

Ciąg dalszy oględzin otworu, w którym jeszcze przed chwilą było okno. Patrzymy w lewo.

Obrazek

I w prawo.

Obrazek

Trochę mam problem ze zrozumieniem kwestii konstrukcyjnych ścian domu.

Tu widok okna już osadzonego.

Obrazek

Takich fotek będzie teraz sporo bardzo szczęśliwy Tu panowie w akcji



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Tu bryka panów monterów.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Kredka wobec braku zainteresowania płci męskiej, nawet homo sapiens, postanowiła zrelaksować się na słońcu.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



W. pozostawił panów w trakcie prac w sypialni, wcześniej rozpaczliwie szukał czegoś do przykrycia łózka, bo wiór sypał się gęsto. Co prawda próżny trud, jak się okazało. Wszystko i tak do gruntownego trzepania. Dołączył do mnie w chwili, kiedy skończyłam rabaty przy wejściu.


Przy okazji obejrzeliśmy sobie okno od zewnątrz

Obrazek



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Rabatka trochę przejaśniała, cegły na obrzeżach niestety się kruszą fatalnie. Tandeta z dwudziestolecia międzywojennego wesoły



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



W. rozpalił ogień z badyli i zaczęliśmy znosić gałęzie z dwóch stosów zasieków, powstałych po cięciu drzew owocowych. Ogień trzaskał, płomienie buchały, zasieki malały w oczach, a w domku kolejne okna się wymieniły.Zza płotu zabrzmiało gromkie dzień dobry, teść Bożenki podszedł zwabiony zamieszaniem. Postał chwilę i następnie zapytał : "A te okna nie podobały się, a?" W. na to : "Podobały, podobały, ale trochę wiało po karku jak na kanapie siedzieliśmy". Pogawędziliśmy sobie w ramach wioskowego small talk i wróciliśmy do prac. Okna cd



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Dla porównania okno w mrówczanym, jeszcze w wersji oryginalnej



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Przy okazji przyjrzałam się czosnkom w Albiczukowskim i już wiem, że rozeta, którą mam w miejskim na skalniaku to właśnie czosnek.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Tu mało co widać, ale zaświadczam, że to świdośliwa

Obrazek

Szerszy rzut okiem na przedogródek



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Wracam, bo W. się wydziera, że ogień gaśnie, a on jedzie do Wisznic (nie, do miasta jedzie bardzo szczęśliwy) po zakupy, bo panowie mają niezłe tempo prac i obiad trza gotować. Postanowiłam wobec tego zlikwidować jedną ze stert tego, co kiedyś było łąką słoneczników i jednorocznych przed domem. Jesienią powstały z wyrwanych badyli dwa wielkie stosy i generalnie zabrakło mi konceptu, jak to zutylizować. Do kompostownika za daleko, alternatywy nie znalazłam. No i tak sobie zostały. Widłami naruszyłam jedną ze stert, badyle okazały się podsuszone i dość lekkie, choć wciąż w korzeniach było sporo ziemi. Zaczęłam przenosić ten badziew na ognisko porcjami, zaczęło dymić wściekle, ale tu nikomu to nie przeszkadza bardzo szczęśliwy

Bożenka zamachała do mnie wchodząc do siebie, przywitałyśmy się, a ona z pytaniem: " A co to się stało, że na święta nie przyjechały?" Wyjaśniłam, że terror rodzinny spowodował, że musieliśmy zrezygnować z wyjazdu. Pokiwała z uznaniem nad oknami (bo tamte, to one brzydkie takie były) i zrelacjonowała co u niej . Potem pobiegła do nadjeżdżającego samochodu, ponieważ udawały się z koleżanką na wywiadówkę do szkoły.

Ognicho dymiło fest, dym snuł się m.in. po różance



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Zlikwidowałam jedną stertę badyli, druga już była ponad moje siły. W ramach odpoczynku poprzycinałam róże.

Mały przerywnik: Krassavica Maskwy będzie kwitła wesoły



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Okna w salono-jadalni z zewnątrz bardzo szczęśliwy



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Ogrodu ciąg dalszy: trójsklepka



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Naparstnica nabrała masy. Im też tu dobrze.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Pod oborą krzewy gigantyczne. Trzeba będzie pochlastać wszystkie, żeby spowodować zagęszczenie. Mamy derenie, krzewuszki, pęcherznice. Tylko berberysy mają stosowne rozmiary.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Stojąc plecami do obory mamy widok taki:



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Tu obrazek z cyklu " w stepie szerokim". No, umiarkowanie z ta szerokością, ale stepowo jest niewątpliwie. Jest to teren łowów Kredki na naiwne i pazerne na robale kury sąsiadów.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



W bezpośrednim sąsiedztwie plantacja pokrzyw. To co widać na zdjęciu, to jakaś jedna trzecia obszaru.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Mam złoć! A wcześniej jej nie widziałam!



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Ognisko płonie, ja jeszcze robię rzut oka na okna wesoły



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



I na ogród i to, co ogrodem dopiero kiedyś będzie. Na razie prowadzimy gospodarkę pozyskiwania terenu zgodnie z systemem starożytnych Indian, czyli ogniem wypalamy dżunglę z perzu i na tym terenie staramy się wprowadzić gatunki docelowe.Stąd rabatki na razie takie chaotyczne, patchworkowo układające się w terenie.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



W. powrócił i zabrał się za pichcenie posiłku regeneracyjnego, a ja za wydrapywanie obszaru ogarniętego ciężką chorobą - roundupozą bardzo szczęśliwy I hurra! cztery tawuły przetrwały oprysk i odbiły. Póki co okolica wyglądała tak:



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Tu się rozpali drugie ognicho jutro i powstanie zaczątek kolejnej rabaty
Pić mi się zachciało, weszłam do domu, a w kuchni okno już mam!

Obrazek

I w sypialni!



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Panowie tymczasem energicznie zabrali się za rozdłubywanie dwuskrzydłowych drzwi frontowych, które kiedyś mają prowadzić na werandę.

Obrazek

Obrazek



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Oto komplet frontowy



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Obrazek

Jakby emocji było mało, wracając na obiad, który ogłosił W., dostrzegłam na judaszowcu pąki kwiatowe! Po raz pierwszy będzie kwitło to cudo, choć nie liczyłam na to sądząc, że stanowisko ma wyjątkowo nieudane, zaraz przy północno-zachodniej ścianie domu. A tu proszę wesoły



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Duet monterów po spożyciu michy żurku na kiełbasie i wędzonce zabrał się za ostatni etap prac czyli wymianę drzwi zewnętrznych. Ja jeszcze dłubałam w ogrodzie, ale na koniec przyszłam i obserwowałam proces osadzania drzwi. Panowie następnie ustalili rodzaj i szerokość parapetów zewnętrznych i wewnętrznych, a także szerokość obróbek wokół okien i drzwi. Te prace będą wykonane przy naszej kolejnej bytności. Następnie zebrali narzędzia, grzecznie się pożegnali i pojechali. W. zabrał się za przekopywanie grządki pod płotem Bożenki, gdzie miała powstać kolejna rabata dedykowana żurawkom, a ja pozmywałam gary i z westchnieniem, prawdę mówiąc ostatkiem sił zabrałam się za przywracanie jako takiego ładu w domu. Pył i wióry były wszędzie, ale skoro nie było jeszcze porządków wiosennych, postanowiłam wykorzystać tę okazję, aby pozbyć się starych pajęczyn, wytrzepać dywany, wycieraczki, umyć podłogi, wytrzeć gruntownie kurze itp.
Po jakichś dwóch godzinach pokój dzienny wyglądał tak:

Obrazek

Część obrazów i obrazków została zdjęta i postanowiłam ich nie wieszać aż do ostatecznego zakończenia prac. Jedynie Matka Boska Krakowska wróciła na miejsce, bo jak twierdził W. MB nie może tak peregrynować po pokojach, bo potem z tego cuda jakieś wynikają bardzo szczęśliwy
Sypialnia. Kicia bardzo przeżyła cała akcję i uznała, że sen pozwoli zapomnieć o traumie.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Okna były, jedne drzwi były to teraz kolej na drugie drzwi, gankowe czyli główne wejściowe: awers czyli strona zewnętrzna

Obrazek

oraz rewers, który otrzyma obróbkę z niemalowanej sosny, a my już ją sobie pomalujemy

Obrazek

Na koniec relacji okiennej drobna reklama firmy wykonawcy oczko

Obrazek

Kompletnie wykończona wypiłam piwo, wyszorowałam się pod prysznicem i wpełzłam pod kołdrę. Na tym film mi się urwał, a kiedy odzyskałam przytomność była już cz.II, o niej w c.d., który jak najbardziej n.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Electra17.06.2025 16:52:50
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 34 / 56>>>    strony: 21222324252627282930313233[34]353637383940

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » WSI SPOKOJNA, WSI WESOŁA CZYLI C.D.N. CHOĆBY NIE WIEM CO :)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny