Rozmowy przy kawie (39) | |
| | lora | 03.03.2017 06:55:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2402933 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry kawa o jak dobrze że jest.Owsianka dziś już była ale nadal blee he he .Dobrego dnia💝💝💝 _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Electra | 11.01.2025 07:29:02 |
|
| | | Barabella | 03.03.2017 06:58:02 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2402937 Od: 2014-7-11
|
Dzień dobry.... wiosna za oknem, cicho, białe kulki nie lecą...... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | elakuznicom | 03.03.2017 07:18:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2402945 Od: 2014-7-15
| Dzieńdoberek Kawka dobra od rana , komu brakuję ? dostawiam świeżą . Bogusiu nie widziałam u nas takich kiszonych liści kapusty , ale nie rozglądałam się za nimi specjalnie jak "trafie " to też zrobię .Czy Ty te liście : moczysz , płuczesz przed nałożeniem farszu ? _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | amba19 | 03.03.2017 07:25:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk
Posty: 223 #2402949 Od: 2014-7-12
| Ło matko, L spojrzał mi przez ramię i zobaczył Bogusine gołąbki. Już się nie wykręcę, będę musiała zrobić. Takich kiszonych liści u nas nie widziałam ale dzisiaj zapytam w zaprzyjaźnionym warzywniaku. U nas gołąbki obowiązkowo w poimdorowym sosie. Aaaaa.....przepraszam, dzień dobry wszystkim! To przez te gołąbki _________________ Maria | | | mama101 | 03.03.2017 07:33:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2402956 Od: 2015-1-26
| Witam, wpadłam na chwilę przywitać się i na łyk wirtualnej kawy.
_________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE | | | Barabella | 03.03.2017 07:44:01 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2402963 Od: 2014-7-11
| Widzę, że nasi mężczyźni lubią podglądać przez ramię Mój też zerka, dopytując się kto jest kto I czy zna
Wschód słońca: 06:24 Zachód słońca: 17:24 Czas trwania: 11:00 h
Żyć nie umierać Amerykany nawałnic nie prognozują, lecz wczoraj też nie wspomnieli...... więc może będzie ładny dzień ogrodowy? _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Margolcia_K | 03.03.2017 08:11:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2402971 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień ... Jak tu wiosną się cieszyć, jak mnie biodro nap.... tak, że ubrać się było ciężko. Ani się schylić, ani kucnąć. Masakra brrrr _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | zuzanna2418 | 03.03.2017 08:31:00 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2402979 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Wczoraj wiało i lało. Dziś ma być dobrze. No i dobrze, bo...jedziemy na wieś. W. się uparł. Zorganizował dyżury u mamy, która po kroplówce czuje się lepiej, więc mam wrażenie, że to nie Parkinson się uzjadliwił, tylko zwyczajnie elektrolity jej spadły. A swoją drogą Pat, na czasie miałaś tłumaczenie, w razie czego będę mamę z Tobą konsultować
Pepek pierwszy raz będzie w interiorze, Kredka go pewnie oprowadzi. Będziemy wyglądali zaiste interesująco: na pokładzie dwa psy, Kicia, a na pace ogromna tuja. Bogusiu gołąbki absolutnie cudowne! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | mariaewa | 03.03.2017 09:04:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2402988 Od: 2015-12-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień chłodny i wietrzny. U Was gołąbki a u mnie pierwszy , samotny żuraw lecący z południowego wschodu . Przywitałam go i pomachałam. Chyba nie odmachał. Prac na zewnątrz nie przewiduję. Brak pogody. Snucie się w czapce, rękawiczkach i grubym ciuchu traktuję jako pracę wsobną. Niewiele zrobię a upocę się i umęczę. Kamizelka polarkowa, goła głowa i cienkie rękawiczki może być. Ale jeszcze nie dziś. Pozdrawiam serdecznie mamy . Te dzieciowe i pomidorkowe. Pozdrawiam pielgrzymujących ze zwierzyńcem. Również zaglądających przez ramię i podczytujących. I tych, którzy poczuli czaczę w biodrach czyli Paputka i Margolcię. I tych walczących ze smakiem owsianki. Dobrego dnia. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | aniaop | 03.03.2017 09:08:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: OPR
Posty: 658 #2402990 Od: 2014-7-12
| Bry Jakoś psychicznie zdeptana jestem, choć na zewnątrz prześlicznie , słonecznie i ogród krzyczy!!! Chyba popracuję , zbiorę się i dam se w czambuł na ogrodzie, jak poboli ciało, przestanie dusza. Margolciu, a nie jest to rwa kulszowa? Bo ja przez 2 tygodnie uważałam ,że stopa mi się rozjechała w śródstopiu, boli, ją oszczędzam i boli biodro i kręgosłup. Wyprowadził mnie z błędu przyjaciel rodziny, który zastosował mi jakiś myk nastawiający i drugi dzień chodzę normalnie. I stopa oczywiście też zdrowa. Doczytaj o tym, bo ja nie wierzyłam, że stopa aż tak boli od kręgosłupa... On kazał położyć się na boku , do nogi której ciągnie ból, u mnie prawa, ręka pod głowę . Najlepiej robić z drugą osobą, bo sama nie dasz rady. Napiszę jak było u mnie, a Ty sobie dostosujesz . Więc, leżę na prawym boku, ręka pod głowę, prawa noga wyprostowana, lewa zgięta pod kątem prostym, druga osoba klęka , udami blokuje nogę wyprostowaną (u mnie prawa) i lekko ale stanowczo naciskając na lewy bark próbuje położyć Cię na plecy. Nic na siłę, ale bez zabawy. Jak coś strzeli, to koniec. Poleżeć chwilę , wstać i iść . Jak rzekł Jezus. Spróbuj, nie wiem czy pomoże, ja jestem szczęśliwa bez bólu drugi dzień. A płakałam nawet przy dodawaniu gazu w aucie. Dobra, idę po kawę , komu donieść? Postawię , częstujcie się sami. Do pracy.... | | | survivor26 | 03.03.2017 09:20:01 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2402995 Od: 2014-7-11
| Zuziu, teraz akurat tłumaczyłam ankiety do badań klinicznych, czyli ocena, czy dane objawy są spowodowane chorobą czy po prostu starością - u mnie wyszła starość raczej
Margolciu, współczuję, może to na zmianę pogody? Ja natomiast wpadłam dziś w lekką panikę, bo w sklepie jak kucałam po towary na niższych półkach, to mi w kolanach aż zgrzytało i z trudem się podnosiłam - może przejdę się do miejscowego rehabilitanta, niech mi powie, jak to rozruszać, żebym sobie krzywdy nie zrobiła...
tymczasem pogoda śliczna, choć chłodno, ale za wiele z niej nie skorzystam, bo muszę ogarnąć rzeczy na wyjazd, zeby niczego nie zapomnieć...no może na kwadrans wyskoczę skrzynki przygotować _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 11.01.2025 07:29:02 |
|
| | | grazka2211 | 03.03.2017 09:29:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: grazka2211
Posty: 524 #2403000 Od: 2014-7-12
| Dzien dobry .Tradycyjnie z kawa i po owsiance . Milego dnia _________________ Przepraszam za brak polskich znaków .Korzystam z różnych sprzętów. Pozdrawiam Grażyna.
| | | boryna | 03.03.2017 09:39:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: opolskie
Posty: 587 #2403004 Od: 2014-8-7
| survivor26 pisze:
Ja natomiast wpadłam dziś w lekką panikę, bo w sklepie jak kucałam po towary na niższych półkach, to mi w kolanach aż zgrzytało i z trudem się podnosiłam
Pat- to już wiesz, dlaczego polecane są te "z wyższej półki" Witajcie wiosennie i piątkowo. Miłego dnia i poniewierania się na zewnątrz. _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko | | | aniaop | 03.03.2017 09:40:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: OPR
Posty: 658 #2403006 Od: 2014-7-12
| Pat, żelatyna i galaretki. Rozrobić w połowie wody lub mniej i pić , tak po prostu. systematycznie , co 2-4 dni. Niestety, kiedyś jedzenie miało więcej klejów, bo świnka rosła koło roku, teraz... Bywa i 3-4 miesiące, nie ma więc tego , co powinno się wytworzyć. Świnka to przykład, każdy składnik pożywienia jest tak wyjałowiony. Jak babcia mówiła "płony". | | | amba19 | 03.03.2017 10:06:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk
Posty: 223 #2403020 Od: 2014-7-12
| Margolcia_K pisze: Dzień ... Jak tu wiosną się cieszyć, jak mnie biodro nap.... tak, że ubrać się było ciężko. Ani się schylić, ani kucnąć. Masakra brrrr
Margolciu - kliknęłam w napis "Wiejski dom Margolci" i przepadłam.... cudny ten Wasz domek - czytam w każdej wolnej chwili
_________________ Maria | | | maliola | 03.03.2017 10:47:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2403041 Od: 2014-7-16
| Pat, a gdzie Ty się wybierasz, bo już drugi raz czytam o wyjeździe. Sama czy z dziećmi?
Kawka do drugiego śniadanka? _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | Margolcia_K | 03.03.2017 10:56:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2403045 Od: 2014-7-12
| Aniu, dzięki za radę, ale u mnie to artretyzm i SKS razem wzięte do kupy, a na to mokra pogoda.
Patysiu, pogoda to tylko fragment przyczyn. Podejrzewam, że główną przyczyną jest PESEL. Ale u Ciebie, kochana, to na zgrzyty w kolanach ciut za wcześnie. Dużo galaretek i rower (bo to rozrusza, ale nie obciąża tak jak marsz)
Marysiu, fakt - domek fajny, ale ogród mam "zjechany" po zeszłorocznym remoncie dachu i budowie ganku, no i po awarii oka na jesieni, która nie pozwoliła mi na żadne wysiłki, właśnie poremontowe. Dziś miałam w planach grabienie, ale biodro mi się zbuntowało i nie wiem czy dam radę. Obżarłam się prochami (tzn. wzięłam jedną tabletkę z meloxicamem) i mam nadzieję, że coś dam radę zrobić. _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | mariaewa | 03.03.2017 11:08:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2403050 Od: 2015-12-7
| W kwestii kolagenu. Muszę zacząć od Piesowej a potem przejść gładko do sedna. Mała znajda była bardzo zaniedbana min. z enostozą, obwistymi uszami, krzywym kręgosłupem , ogólnie krzywicą. Prócz Rexorubii i innych preparatów lekarz zalecił gotowane, kurze łapki. I tu problem. Wszystkie łapki wykupują panie w pewnym wieku i wcinają codziennie [po ugotowaniu]. Podpowiem jeszcze, że świńskie ogony też. Tak tylko napisałam. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | survivor26 | 03.03.2017 11:10:08 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2403052 Od: 2014-7-11
| No to ja spróbuję z tymi galaretkami, bo sezon nadchodzi, co prawda kupiłam sobie grubą podkładkę pod kolana do ogrodu, ale klęczenie to jedno, a nie dokupię kijków do kompletu, żeby z klęku móc się podnieść
Olu, no jedziemy w końcu zobaczyć moją najmłodszą siostrzeniczkę, a przy okazji i chłopców - dwa lata ich nie widziałam, może być różnie, dzieci mogą się mocno zestresować, ale trudno, jeszcze trochę, a zapomną o swoim istnieniu, a to by było fatalnie. Na szczęście pogoda w miarę ładna, zawsze to przyjemniej jechać do nielubianego kraju w słońcu, niż w ulewie
Idę dalej grzebać w manelach tylko Tośkę w ubikacji zamknę, bo zołza jedna odkryła, ze w sypialni na górze są zapasy włóczki i w nocy wzięła i mi przeciągnęła dwa kłębki przez calutki dom, oplątując zmyslnie wokół mebli i schodów _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | maliola | 03.03.2017 11:38:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2403061 Od: 2014-7-16
| Pati no tak zapomniałam, że macie zaległy wyjazd. To powodzenia i szerokiej drogi!
Mnie też jedno kolano szwankuje i nawet wiem czym mu zaszkodziłam 8 lat temu. Przed nartami zjadałam Artresan, na nartach było ok, ale teraz średnio, pewno pielenie całego ogródka na kolanach nie pomoże, kurze łapki to ja dziękuję, orbitrek całą zimę stał w łazience i się zakurzył. Jutro chwila prawdy na ogródku...
_________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | Electra | 11.01.2025 07:29:02 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|