Rozmowy przy kawie (38)


zuzanna2418	21.02.2017 08:42:16
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2398932 Od: 2014-7-11 Ilość edycji wpisu: 1	Dzień dobry.Szary i wietrzny. Basiu mam nadzieję, że sytuacja tylko tak wygląda dramatycznie, a w rzeczywistości to jakiś drobiazg. Joasiu ja nigdy nie trafiłam ma szpital inny niż niefajny w przypadku członków mojej rodziny. Ani na lekarza innego niż burkliwy i ważniakowaty. Może z wyjątkiem jednej pani neurochirurg w Szpitalu Bródnowskim. Marysiu ambo a Ty na długo w tym ślicznym mieście stołecznym? U mnie początek demolki, rozwalony został mur oporowy wzdłuż podjazdu do garażu. Wykopane są : dwie wierzby, hortensja Limelight i wielki żywotnik. Wszędzie potworne błoto, no Taplary w pełnej krasie. Chwilowo sprzątanie w domu mam z głowy poza zgrubnym zmywaniem błotnistych śladów z ciągów komunikacyjnych. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Electra	16.11.2024 21:03:00


amba19	21.02.2017 09:09:51
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Gdańsk Posty: 223 #2398947 Od: 2014-7-12	Zuzanno - wracam do Gdańska w sobotę. _________________ Maria

paputowy_dom	21.02.2017 09:10:24
Grupa: Użytkownik Posty: 1646 #2398948 Od: 2014-8-6	Bry Pada niepięknie a ja z kocicą na sterylkę jadę. To ostatnia sterylizacja kocisków z dużego stada. Zostały jeszcze maluchy.. Komu kota? :-) _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna

Barabella	21.02.2017 09:11:47
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Łódź Posty: 7417 #2398950 Od: 2014-7-11	Ten 'drobiazg' to wysunięta na 10cm rura z kolanka...... Tyle brakuje. Rura idzie pionowo od zlewozmywaka i zakręca w piwnicy w stronę okna kuchennego. Tam przechodzi pod fundamentem i w stronę komórek, po czym za schodami zakręca w prawo i wzdłuż domu, aż pod świerk, gdzie jest główny zawór w studzience.... Ta awaria, jest pewnie następstwem tej poprzedniej. Była kładziona nowa rura w nowym miejscu (tak jak opisałam) i pewnie jak mróz odpuścił, to piachy znowu się osunęły i pociągnęły rurę... Mam nadzieję, że się uda zrobić.... ja mogę tylko siedzieć i czekać, bo nawet pomóc mu nie mogę..... nie dam rady wejść do piwnicy. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1

aguskag	21.02.2017 09:17:02
Grupa: Użytkownik Posty: 661 #2398956 Od: 2014-7-12 Ilość edycji wpisu: 1	Bogusia pisze: Aga i Janeczka mają wszystko gdzieś i na kawusię się umówiły super Bogusiu, żeby tylko na kawusię Takie smakołyki mi przygotowali, że długo będę wspominać i się oblizywać. Zlecą Ci te dni na wygnaniu raz dwa. W tej sytuacji to faktycznie dobrze, że króciutko. Miałaś odmianę w codzienności i szybciej Ci ta wstrętna zima mija, a jak wrócisz to wiosna będzie pod progiem. Dziewczynki kochane Spotkanko było naprawdę super, możecie zazdrościć. Gospodarze nie chcieli mnie wypuścić, bo niewiele zdążyłam zobaczyć i nie nagadaliśmy się do syta. Kolejna wizyta w planach Basiu, życzę jak najszybszego ogarnięcia po awarii. Wiem co to znaczy woda w piwnicy, brrr _________________ Pozdrawiam Aga

Barabella	21.02.2017 09:37:37
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Łódź Posty: 7417 #2398974 Od: 2014-7-11	Wody już w piwnicy nie ma, u nas piach, to wszystko chłonie.... Śnieg w wiaderkach został w kotłowni umiejscowiony do topienia, bo tam najcieplej.... Topi się też w garnku na gazie, żeby szybciej było Mąż wykonał telefon do naszego hydraulika, żeby się podpytać, a on powiedział, że za dwie godzinki u nas będzie I znowu po kieszeni...... ale niech już dobrze zrobi. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1

survivor26	21.02.2017 09:41:41
Grupa: Administrator Lokalizacja:: między DLW a DBL :) Posty: 9453 #2398978 Od: 2014-7-11	Basiu, to oby zrobił raz a dobrze! Czyli jak polarnicy wodę ze śniegu odzyskujecie? Auto odstawione, mechanik nas odwiózł do domu, po drodze ponarzekaliśmy na władzę, życie i całą resztę, może przełoży się to na niższą cenę naprawy, choć cudów nie ma przy takim uszkodzeniu i budżet wakacyjny zostanie zeżarty... nic to, do lata jeszcze 4 miesiące A teraz idziemy z dziewczynami gruntować ściany _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2

Barabella	21.02.2017 09:51:53
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Łódź Posty: 7417 #2398982 Od: 2014-7-11	Wpadłam w popłoch, tym jego przyjazdem..... no jak czarownica z rozwianym i sterczącym włosem go nie przyjmę..... Kobieta zdolną jest, by zadbać o wygląd _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1

mariaewa	21.02.2017 09:54:25
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2398984 Od: 2015-12-7	Dzień dobry. Żeby choć jeden tydzien w roku nie przynosił " zła zbędnego dla dobra ludzkości obecnej " jak mówił pan Kiepski. Ale jakoś dajemy radę, czego sobie i Państwu życzę. Ewo Constancjo, Tobie życzę najmocniej, jako , że dziś życzenia zwalą się na Ciebie lawinowo. Podglądam Twoje cudeńka i oby Twoje życie było do nich podobne. Ale nie sztuczne tylko piękne, barwne i dające stysfakcję. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

aniaop	21.02.2017 10:17:24
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: OPR Posty: 658 #2398998 Od: 2014-7-12 Ilość edycji wpisu: 1	Witajcie Pojawia się i marnotrawna. Marysiu! cieszę się ,że już jesteś, brakowało Ciebie bardzo! No i skoro byłaś tak blisko (pewnie koło 4-8 razy jechałam koło Ciebie , nawet nie wiedząc) czemu nie dałaś znaku życia. Poszły byśmy na spacer. Albo na co innego... No więc, (tak wiem) studniówka się udała , pobawiłam się , acz wyszły duże problemy z prawą nogą, co sugeruje zmiany z śródstopiu , coraz większe, czyli chyba mnie ktoś pokroi jednak... Pić nie mogłam, byłam kierowcą , więc na trzeźwo obserwować - ciekawe doświadczenie. Impreza w kilku gwiazdkowym hotelu, obsługa faktycznie - super druper, ale jedzonko - hmmm nie moje klimaty. Orkiestra bardzo dobra, bawiła te 360 luda do zamęczenia. I faktycznie , te dzieciaki się bawiły. To była pierwsza studniówka , gdzie nie widziałam "nawalonych" dzieciaków, a pili... mocno. Bardzo pozytywne . No a poza tym, to ogromnie niegrzeczne byłyście aż mi się podobało!!! Wisłocką czytałam , w liceum, ale czy to jakoś wpłynęło na me życie? Chyba nie. Mam swe drogi i nimi kroczę. Ale na film pójdę. Z emem Pogoda ... cóż, lepiej nie opisywać. Za to wczoraj umyłam sobie okna w biurze i zmieniłam firanki, no od razu inaczej. Jeszcze ogarnę pudła na środku , co na piec wracają i bendziem żyć. W poniedziałek pomagałam przy weselu, swoim autem. I akcja taka: pod kościołem zaświeciła się kontrolka w romeczku. Ja spanikowana , dzwonię do serwisu, czy to co poważnego, czy zignorować? Pani Aniu (znają mnie tam) , pani wolniutko do nas przyjedzie. Ale muszę zrzucić to co mam na pace, - nie, do nas ma pani bliżej, później pani zrzuci.No dobra.... I tak cały mój imydż poszedł się paść. No bo jak tam jechałam, to zawsze,że szkolenia, że broń, strzelnica, takietamy... Nie da się oddać ryku śmiechu , gdy romek wjechał na warsztat, a tam na przednim siedzeniu , przypięte pasami ogromne popiersie ...aniołka... I cały kram z tyłu. No i cały, latami budowany imydż poszedł w..... Oni będą rechotać pewno jeszcze pół roku. Okazało się ,że wtryski z gazu wyskakują i trza zrobić, zaoferowali mi prace naprawcze za chyba 2 tysie. Em się nie zgodził i nakazał powrót do domu. Przełączyłam na benzynę i wróciłam. Kontrolka zgasła. U nas znalazłam dobry warsztat , który nie chciał wymieniać całej listwy , tylko jeden wtrysk. I cena blisko 10 x mniejsza. Więc dziś em pojechał z romeczkiem . I tak leci drugi tydzień ferii , nie wiem kiedy . Ale stawiam kawę i do pracy rodacy! Ps, do wyglądu, kojarzycie ten filmik z neta, gdy babka idzie z maseczką i podskakuje na widok swego odbicia w lustrze? Przeżyłam wczoraj to samo. Poszłam z świeżo umytą głową i ręcznikiem wieszać pranie, ręcznik zdjęłam i w zamyśleniu przeszłam koło lustra. Braveheat.....

mariaewa	21.02.2017 10:22:58
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2399003 Od: 2015-12-7 Ilość edycji wpisu: 2	Moje zwoje potrzebują coraz więcej czasu, by przeskoczyła w nich choć jedna iskra a kora łuszczy się płatami jak u platana. Miałam oczywiście ucieszyć się z widoku Janeczki, R i Aguśki, miałam pogratulować talentów Marysi, miałam podtrzymać na duchu Zuzię i Basię w ich okołodomowych rewolucjach i co to ja jeszcze miałam ? Miałam się poskarżyć, że dziąsło nagle zaczęło czerwienieć i puchnąć w związku z tym zażywam od dziś prochy na te mendy beztlenowce, po których mi niedobrze, kręci mi się w głowie a buzi mam smak jak nie w buzi . Po prochach nie po beztlenowcach. I jestem wściekła i załamana. Jeden tydzień bez problemów, plissss. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

Electra	16.11.2024 21:03:00


lora	21.02.2017 10:45:00
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Lubelskie Posty: 4997 #2399018 Od: 2014-7-11	Zakupy z Tesco przyjechały , wszystko oki.Jestem zadowolona, na mniejsze to sobie mogę podjechać dla kontaktu z ludem he, he. Marysiu cudeńka z jajeczek zrobiłaś. A wiesz nie wiedziałam o takiej tablicy dla maluchów , muszę podpowiedzieć synowej.Ma też bardzo sprytne paluszki to może zrobi małemu. Basiu dobrze że szybko znalazła się przyczyna awarii , jak ja to rozumiem. Janinko , Aga jak miło Was widzieć. A za oknem śnieg wreszcie zaczyna topnieć i może uda się dotrzeć do ciemierników. Mesiu no co Ty nie rozklejaj się, a kto będzie podtrzymywał nas na duchu humorkiem he, he zajebistym /ojej a dziś podobno święto języka /co? Bogusiu a to Ci się trafił babsztyl , dobrze że jeszcze tylko dwa tygodnie i będziesz wolna od niej.cmok. _________________ Świat moich marzeń Świat moich marzeń 2

mariaewa	21.02.2017 10:54:21
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2399034 Od: 2015-12-7	Misiu, święto języka ? Mój będzie świętować, gdy nie pokryje się grzybem. Już wcinam probiotyki i kiszonki Lubi mieć problemy po lekach. Nie tylko on. A co z pilotem. Zreperowali ? Uciekłam z Krakowa przez halny, który odbierał mi oddech i rozum i wylądowałam nad morzem. Nie wiedziałam, że tu wieje ? Tylko sobie po twarzy ryju natrzaskać. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

grazka2211	21.02.2017 11:09:26
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: grazka2211 Posty: 524 #2399042 Od: 2014-7-12 Ilość edycji wpisu: 1	Dzien dobry Ewo Konstancjo wszystkiego najlepszego , spelnienia marzeń. Milego dnia wsztstkim. _________________ Przepraszam za brak polskich znaków .Korzystam z różnych sprzętów. Pozdrawiam Grażyna.

Barabella	21.02.2017 11:10:01
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Łódź Posty: 7417 #2399043 Od: 2014-7-11 Ilość edycji wpisu: 1	Mesiu to może się w środku osiedlisz na spokojne lata? Zobacz, jaki znalazłam TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA Nasz Pan już siedzi w piwnicy i klnie, że ciasno _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1

survivor26	21.02.2017 11:24:09
Grupa: Administrator Lokalizacja:: między DLW a DBL :) Posty: 9453 #2399048 Od: 2014-7-11	Mesiu, no jak nie urok to...wiadomo co, odpukać, żeby jeszcze to się nie przypałętało Jeszcze tydzień...za tydzień ma być słońce i 15 stopni, jestem pewna, że nastąpi cudowne uzdrowienie Ja na frasunek tymczasem stosuję zawsze działającą metodę - nie, nie trunek, choć w sumie nie mam auta, mogłabym narąbać się w czambuł, ale czasu mi szkoda - co 3 pary rąk to nie jedna, dziewczęta machnęły pokój unigruntem w pół godziny, dalej rządne są roboty, więc wygrzebujemy ciuchy z garderoby i przeglądamy Ewo Constancjo - najlepszego! życia cudownego jak Twoje dzieła! _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2

Daria_Eliza	21.02.2017 11:31:25
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Małopolska Posty: 1391 #2399054 Od: 2015-1-23	Witajcie! Ewo-Constancjo, przyjmij moje serdeczne życzenia wszystkiego najlepszego, dużo sił i środków do rozwijania Twojej pasji. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki

mariaewa	21.02.2017 11:45:16
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2399057 Od: 2015-12-7	Pat, żeby życie miało smaczek, raz biegunka raz drożdżaczek. Basiu, gdy tylko znajdę wolne 620 tys. to czemu nie, piękny jest. A ten pan to jakiś raróg ? Że ciasno to żle ? Pokazywałam wczoraj L, gdzie ewentualnie, hipotetycznie, być może będzie zlotował. Zero entuzjazmu, radości, podniety, chęci, wyrywności, błysku w oku, uśmiechu na twarzy. Czyli zdrowy jest. . Tylko w Kicię. Wychodowałam żmiję na własnej piersi. Małoletni pyta o ząb. Nie myłaś , babciu ? Ja nie myłam, Monk nie mył. Monk niszczy szczoteczkę w miesiąc. Monk polewa ją wrzątkiem i suszy, żeby się bakterie nie namnażały. Monk płucze zajzajerem . Monk nitkuje, ma lusterko stomatologiczne do wglądu miejsc zakamarkowych. Mówię, że to dziąsło nie ząb. Może słabo myłaś ? Sie zawiesił z tym myciem ? Mówię, że zęby to nie drewniana podłoga, żeby szorowac szczotką ryżową. Trzeba długo ale delikatnie. Może za krótko, pyta. Nieeeee, idż kochanie poczytaj. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

zuzanna2418	21.02.2017 11:53:12
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2399059 Od: 2014-7-11	Mesiu współczuję serdecznie. Oby zdechły (te beztlenowce) jak najszybciej. Siostro-tlen! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Daria_Eliza	21.02.2017 11:55:26
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Małopolska Posty: 1391 #2399060 Od: 2015-1-23	Mesiu Sytuacji oczywiście współczuję, jednakowoż opis mnie ubawił. Misiu, dobrze zrobiłaś z tymi zakupami przez internet. Basiu, współczuję awarii, pamiętam jeszcze tę z minionego roku (chyba?). Mam nadzieję, że jeszcze dziś znowu będziecie mieć wodę. Dobrze, że ten śnieg jeszcze mieliście i było co topić. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki

Electra	16.11.2024 21:03:00