| |
lora | 16.01.2017 19:27:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2383739 Od: 2014-7-11
| Uff! już po wizycie wielebnego nawet była bardzo miła bez zobowiązań i bez kazań. Ewo przykro mi jest jak czytam o takich terminach.To tak nie miało być.
_________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Electra | 10.01.2025 00:24:40 |
|
|
| |
Barabella | 16.01.2017 20:05:27 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2383749 Od: 2014-7-11
| mariaewa pisze: Ja jednak już nie mogę, jak jeszcze mogłam w ubiegłym roku, podnieść 30- kilogramowy worek z węglem i wsypać go na wysokości ramion, do zasobnika. Dwukrotnie rozprułam go o krawędź i rozsypałam węgiel. W ubiegłym roku bez problemu ładowałam 6 worków za jednym podejściem. Mam nadzieję, że wiosna i praca wyrównają niedobory siły.
Mesiu ja Cię przepraszam, ale to wielka głupota, jaką robiłaś..... To nawet mój mąż który w tym roku ma 50 roczków, bierze wiaderko i przesypuje z worka 30 kg na 3 razy..... Nie szanujesz się wcale i dziwisz się, że z sił opadasz...... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
mariaewa | 16.01.2017 20:39:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2383761 Od: 2015-12-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Mrozek zaczyna szczypać nieżle i pada śnieg. Dobrze,że zdążyłam wydać nowe posiłki. Tylko dla ptaków jestem w stanie grzebać w śmieciach. Wyszło mi 16 pojemników . Będzie na jakiś czas. A w ogóle mamy nową firmę obsługującą tę dziedzinę życia. Ostatni raz poprzednia firma była 9 grudnia. Nowa będzie 24 stycznia. Mam taki rozpirz, że zaczynają mnie nerwy nosić. To L. tak mnie nauczył. On bierze worek, nacina i sypie równo. Przyznaję, że też tak wolałam. Po " miareczkowaniu " do wiaderek miałam tak zapchany pyłem nos i oczy, że piekły mnie następnego dnia. Teraz młody zapodaje a on jest silny jak tur. I zawsze się spieszy. Myk, myk i nasypany cały zasobnik. Dzisiaj wybierałam popiół i już kicham jak po pieprzu a w nosie ciemna ciemność.
Na temat szpitali, terminów, leków nic nie powiem. Jestem wściekła i " wstyd mi za tych, co nie mając wstydu zapomnieli, że u kresu groby nas zrównają ".
Trochę podłubię drutkami, bo muszę pomyśleć. Kiedy L. zżyma się, że coś tam kombinuję, przypomina mi się " Lalka ". Żona Wokulskiego martwiła się, że Stasieczek znów się zamyśla, a to niezdrowo. Jak ja chcę już wiosny. Mam tyle planów. Tak już chciałabym zacząć a nie tkwić w jakimś lodowym bezruchu.
_________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
EwaM | 16.01.2017 21:41:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2383789 Od: 2014-7-11
| Mesiu, maska przeciwpyłowa nie gryzie. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
grazka2211 | 16.01.2017 22:07:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: grazka2211
Posty: 524 #2383803 Od: 2014-7-12
| Dobry wieczór . Nadrobilam czytanie .Usmialam się po pachy . Pracy szpitali i lekarzy nie komenyuje .Chociaz od 1 lutego za wszystkie takie uslugi przyjdzie mi placic to wszystko szybko zalatwie .Obym nie musiala korzystać .... _________________ Przepraszam za brak polskich znaków .Korzystam z różnych sprzętów. Pozdrawiam Grażyna.
|
| |
Barabella | 16.01.2017 22:52:51 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2383819 Od: 2014-7-11
| Mesiu właśnie..... maska! Mąż zawsze w masce robi.... piec też w niej czyści.....
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Takie cudo udało mi się wylicytować..... Będę używać jako etui do okularów, bo mam takie, z którego mi wypadają. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
klarysa | 16.01.2017 23:06:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2383825 Od: 2014-7-11
| Podobno dzisiaj najbardziej depresyjny dzień w roku. Nie u mnie... Sporo zrobiłam. Sunia ostrzyżona i już widzi świat, domek ogarnięty, był smaczny obiadek, uszyłam 3 poduchy i 5 przygotowałam do zszycia (długo trwa odmierzanie i takietamy precyzyjne)-na koniec maszyna się zbiesiła. Nic to jutro ją udobrucham. Wyjaśniło się trochę zawodowo i umówiłam się na piątkowy kulig.
Mesiu, gdybym zrobiła tyle prac siłowych, o których piszesz, padłabym jak kawka. Za takie jak węgiel czy odśnieżanie nawet nie próbuję się zabierać. Mój kręgosłup mógłby mi tego długo nie wybaczyć i domagać się pozycji horyzontalnej i bliskiego kontaktu z tym przystojnym rehabilitantem. Zostawiam facetom, szczególnie Dużemu Dziecku, jak ma na darmo na siłce ciężary przerzucać, to niech tę energię wykorzysta na pomoc matronie I stopnia-Pani Matce i ojcu swemu.
Misiu, u nas był w sobotę. Jestem mile zaskoczona. Wiele się zmieniło w tym temacie ostatnio i to można nazwać dobrą zmianą. Spokojnej nocki. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
mariaewa | 16.01.2017 23:19:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2383829 Od: 2015-12-7
| Ewo, Basiu, dobrze prawicie. Jak się takiej urody dorobiło, to tylko w masce chodzić.
Justynko, miałaś antydepresanty, że mowy nie ma o złym odbiorze świata.A jeśli i wieści po Twojej myśli to tylko cieszyć się. Dobrej nocki bez łysego, wichury, śnieżycy, oblodzeń i koszmarków. Z psami, kotami i kawałkiem faceta tuż obok lub trochę dalej. Tym właściwym kawałkiem. No sercem przecież. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
klarysa | 16.01.2017 23:51:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2383834 Od: 2014-7-11
| No przecież. Oblubieniec bardzo wyraziście śpi, aż się niesie po domu. Chyba pójdę mu pogwizdać... _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
lora | 17.01.2017 05:15:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2383847 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry stawiam kawę zapraszam. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
lora | 17.01.2017 05:17:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2383848 Od: 2014-7-11
| Basiu cudo naprawdę.Lubię takie fajne etui. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Electra | 10.01.2025 00:24:40 |
|
|
| |
Lusia | 17.01.2017 05:34:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wybrzeże
Posty: 652 #2383849 Od: 2014-9-29
| Misiu, dosiadam się. Dzień dobry. Pije kawkę i uciekam do roboty. _________________ Pozdrawiam Lucyna fotobajanie utkałam działka na sprzedaż |
| |
survivor26 | 17.01.2017 06:17:35 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2383851 Od: 2014-7-11
| Bry! Widzę, że Misia już na nogach i od świtu pełni honory gospodyni
Ewo, i ten termin mimo, że sprawa jest pilna?! No to chyba musisz wykonać standardową procedurę dostawania się na zabieg w kraju, gdzie służba zdrowia jest teoretycznie bezpłatna, czyli pójść na płatną wizytę do lekarza pracującego w tym szpitalu i magicznie otworzy się terminarz z wolnymi miejscami Dobrze, że chociaż na porody nie trzeba się jeszcze umawiać z pięcioletnim wyprzedzeniem
No to zmykam się budzić i przygotować mentalnie do jazdy po śniegu _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Bogusia | 17.01.2017 07:10:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2383852 Od: 2014-7-12
| Misia już wstała, Lucynka i Pati też, więc się dosiadam do kawki, bo wiecie, że ja z rana to tylko ten napój toleruję
Dzień doberek _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
Jo37 | 17.01.2017 07:32:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2383857 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry. Dostawiam kawę i idę na spacer z Amber. _________________ Pozdrawiam, Joanna
|
| |
Barabella | 17.01.2017 08:07:19 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2383861 Od: 2014-7-11
|
Ktoś może chce rudą wredna kocicę, co rano spać nie daje?! Nie widzi zołza jedna, że do 2:00 czytam i mnie budzi od 6:00..... Już trzy razy na dwór wychodziła.....
Bry _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
klarysa | 17.01.2017 08:25:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2383863 Od: 2014-7-11
| Witam. Dosiadam się.
Misia poranny ptaszek dzisiaj:. Fiu fiu. Mały pospał? Basiu, wymienię na czarną też wredną, w typie Zuzinej Kici. Pati, współczuję. Mogę spokojnie i bezstresowo podziwiać uroki zimy... Lusiu, miłego dzionka. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Barabella | 17.01.2017 09:02:12 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2383871 Od: 2014-7-11
| Justynko moja też w typie Zuzinej kici..... tylko mniej puchata.....
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Trzeba śniadanko zjeść, bo kawka już wypita..... Mięsko kończy się piec, więc drugie muszę w rękaw włożyć i znowu do pieca. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
survivor26 | 17.01.2017 09:15:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2383875 Od: 2014-7-11
| Justynko, no ktoś przebija się maczetą przez zaspy, że ktoś inny mógł odpocząć - wiele razy Ty jechałaś w zaspach po kolana, a ja szczęśliwie dzieci miałam chore i nie musiałam jechać W sumie na drogach dojazdowych nie jest źle, tylko na krzyżówkach muldy z błota pośniegowego,a tak prawie czarno, natomiast w mieście masakra - w tunelach z zasp wyrąbane wąskie przejazdy też pokryte śniegiem - nie ma dnia, żebym nieplanowanego kółka nie zakręciła gdzieś Dziś balecik na wjeździe do Biedronki, ale w końcu trafiłam w parking tymczasem, wbrew prognozom, śnieg znowu pada...
Dorzucam drugą kawę i wściekle tuczące i niezdrowe pączki z Biedronki, ale uważam, że trzeba na zapas ładować w siebie kalorie, na wypadek gdyby zasypało tak, że pozostaną tylko mrożonki z miejscowego sklepiku do jedzenia _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
MaGorzatka | 17.01.2017 09:24:11 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2383878 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Trzymajcie tam wszyscy za mnie kciuki, daleko od domu mierzę się z trudami życia... Rodzina wspiera mnie telefonicznie, a przyjaciółka na miejscu - organizacyjnie, fizycznie i mentalnie.
Pozdrowienia dla Was i kawka poranna w Waszym towarzystwie. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Electra | 10.01.2025 00:24:40 |
|
|