Rozmowy przy kawie (36) |
Ewo, Basiu, dobrze prawicie. Jak się takiej urody dorobiło, to tylko w masce chodzić. Justynko, miałaś antydepresanty, że mowy nie ma o złym odbiorze świata.A jeśli i wieści po Twojej myśli to tylko cieszyć się. Dobrej nocki bez łysego, wichury, śnieżycy, oblodzeń i koszmarków. Z psami, kotami i kawałkiem faceta tuż obok lub trochę dalej. Tym właściwym kawałkiem. No sercem przecież. |